>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Plus Liga 2021/2022 - Typy z analizą, dyskusja, komentarze

M 94K

michalkin

Użytkownik
To czemu nie napisales tego przy poscie , w ktorym mowiles ze kto kumaty lapal po 13.
Tez potrafie screeny porobic ale zaden powod do podniety to nie jest . Jesli zagrasz po takim ,to juz jest czym sie chwalic i zbierac ta wymarzona reputacje..

Ten po 3.75 nie musisz pokazywac bo sam mialem taki. Chcialem tylko ten po 13 , ale widac takiego kazaka nie bylo jednak
za tamet wpis dostałem całe 0 pkt reputacji. ;) i tym akcentem kończymy dyskusję, to nie ma sensu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +80
vertigo 9,5K

vertigo

Użytkownik
Panowie naprawdę dyskusja dłuższa niż tego wymaga sytuacja. Jednych pieką cztery litery, drugich piecze, że nie zagrali za więcej. Nigdy nie rozumiałem fenomenu wrzucania kuponów po fakcie, choć suche gadanie o tym jakie kursy były do gry i jakie się połapało też jest nie na miejscu, bo to wywołuję burzę, która właśnie się toczy od poniedziałku. Pieniądz lubi ciszę, kto nie zarobił na tym meczu to chyba naprawdę powinien zmienić profesję. A punkty reputacji na forum to czasami jak VAR w piłce, niby dobrze, że jest, a jednak kontrowersja :)

Kursy były do >20 w bahu, ale takich nie połapałem (i nie, screenów nie mam). Najwyższe złapane to 16 i 17. Ale zaraz ktoś powie, że grane na koncie wirtualnym. Peace.
 

Załączniki

Otrzymane punkty reputacji: +271
W 5,4K

Wfan

Użytkownik
Panowie naprawdę dyskusja dłuższa niż tego wymaga sytuacja. Jednych pieką cztery litery, drugich piecze, że nie zagrali za więcej. Nigdy nie rozumiałem fenomenu wrzucania kuponów po fakcie, choć suche gadanie o tym jakie kursy były do gry i jakie się połapało też jest nie na miejscu, bo to wywołuję burzę, która właśnie się toczy od poniedziałku. Pieniądz lubi ciszę, kto nie zarobił na tym meczu to chyba naprawdę powinien zmienić profesję. A punkty reputacji na forum to czasami jak VAR w piłce, niby dobrze, że jest, a jednak kontrowersja :)

Kursy były do >20 w bahu, ale takich nie połapałem (i nie, screenów nie mam). Najwyższe złapane to 16 i 17. Ale zaraz ktoś powie, że grane na koncie wirtualnym. Peace.
No i to sie chwali . A nie pisanie w trakcie meczu tekstu ze kto ogarniety ten zlapal , szkoda ze tylko screenshot kursu.
 
T 23,6K

timon111

Użytkownik
Lubin - Warszawa Typ: 1 Kurs: 2.14

Projekt na własne życzenie wypadł z play offow. Porażka z Nysą 3:2 tym bardziej teraz moze boleć, gdyż ten jeden punkt by wystarczył, ale mleko się rozlało i dziś w Lubinie przyjdzie im zagrać mecz pocieszenia. W praktyce jest to mecz o nic. Pomijając fakt, że w normalnych ligowych okolicznościach Lubin mógłby powalczyć z Projektem to dziś powątpiewam w motywacje chłopaków ze stolicy szczególnie, że już w trakcie sezonu zasadniczego kibice Projektu zarzucali swoim zawodnikom brak charakteru.
Lubin nadzieję o play offach porzucił dużo wcześniej i dziś mają okazję pożegnać się z kibicami i podziękować za cały sezon, a najlepiej to zrobią wygrywając mecz.
 
Ostatnia edycja:
T 23,6K

timon111

Użytkownik
Asseco Resovia - Warta Zawiercie Typ: Warta wygra Kurs: 3.20

W dniu jutrzejszym dojdzie do rewanżowego meczu ćwierćfinałowej fazy Play off. W poniedziałek Zawiercianie pokonali na własnej hali Asseco 3-1. Mecz stał na wysokim poziomie a o wyniku decydowały pojedyncze akcje. Wyróżniali się liderzy obu drużyn. Po stronie Asseco atakujący Maciej Muzaj i u Zawiercian "terminator" Uros Kovacevic. Chciałbym przede wszystkim zwrócić uwagę na tego drugiego. Serbski przyjmujący to zdecydowana gwiazda PlusLigi, kończył piłki z niemal każdej pozycji i to on w głównej mierze poprowadził drużynę Warty do zwycięstwa.
Resovia trzeba przyznać, po bezbarwnej rundzie zasadniczej złapała formę na Play offy i jutro hala na podpromiu będzie "nieść" zawodników, ale mam wątpliwości czy to wystarczy. W Zawierciu grę Resovii w głównej mierze trzymał Muzaj, ale reszta zawodników trochę falowała. Rozgrywający Fabian Drzyzga w pierwszej fazie meczu dobrze rozdawał karty, ale zawalił szczególnie ostatniego seta, gdzie przy wyniku 18-22 zaczął namiętnie szukać przełamania w ataku Estońskiego środkowego Tammemy. Ono nastąpiło za późno i szybko zrobił się remis 22-22 by ostatecznie przegrała Resovia 27-25. Przyjmujący Cebulj i Deroo z pewnością na plus, ale bez jakiegoś specjalnego błysku. Dobrze na środku grał Kuba Kochanowski.
U Zawiercian wszystko funkcjonowało jak trzeba. Rozgrywający Tavares dobrze czytał grę, a na ewentualne problemy w przyjęciu był wcześniej wspomniany Kovacevic.
Przechodząc do podsumowania uważam, że Zawiercianie są bardzo dobrze przygotowani do tych play offow i ciężko znaleźć elementy, w których byli by słabsi od Resovii. Szczerze nie rozumiem bukmacherów. W pierwszym meczu wystawili równe kursy na obie ekipy w granicach 1.9 co było w mojej opinii dobrym posunięciem, a na jutrzejszy rewanż 1.35 do 3.25. Z pewnością determinuje to fakt, że Resovia musi wygrać aby zostać dalej w grze + atut własnej hali dla Rzeszowian. Myślę, że jednak może to być za mało dla świetnie dysponowanych Zawiercian. W mojej opinii jest to zdecydowanie bet dnia. Ciężko wykluczyć tie breaka, a kurs na handi (+1,5)seta dla Zawiercia ok 1.9, więc również bardzo dobry.
 
Otrzymane punkty reputacji: +509
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Z 5,6K

zabix00

Użytkownik
To, ze pierwszy mecz wygrał Trefl to niespodzianek, oglądałem ich i po drugim secie wyłączyłem, a tu zonk, tak samo jak weszli. Jeden wielki przekręt. Myśle, ze Jastrzębski zamknie się w trzech setach i u siebie już wygra. Trefl nie jest wymagającym przeciwnikiem, Jastrzebskiemu po prostu powinęła sie noga. TO JEST SPORT. Biorę -1.5seta po kursie 2.00 i awans za 1.70 pozdro
 
C 229,9K

czary-mary

Użytkownik
Trefl Gdańsk - JASTRZĘBSKI WĘGIEL (-1,5 seta)
typ: JASTRZĘBSKI WĘGIEL (-1,5 seta) kurs @2.04 Fortuna

Spotkanie o wszystko dla jednego z najlepszych polskich zespołów. Po kompletnej dominacji zarówno w PlusLidze jak i LM gra Jastrzębian kompletnie się załamała. Przyczyna bardzo prosta - kłopoty zdrowotne w decydującej fazie sezonu. Skutkowało to odpadnięciem z LM i utratą 1 miejsca w lidze. Następstwem była porażka w tie-breaku z Treflem Gdańsk. Tym bardziej bolesna, bo JW prowadziło już 2:0 w setach. Dzisiejszy mecz już z nowym trenerem będzie kluczowym spotkaniem sezonu, który da się jeszcze uratować. Wielką wartością dodaną jest powrót Jurija Gladyra, który trenował na pełnych obrotach i atakował z pełną mocą podczas ostatnich treningów. W końcu środek JW ponownie będzie mocarny. Poprzedni mecz wcale nie był zły w wykonaniu Jastrzębian. W ataku zagrali na 51%, zanotowali, w przyjęciu świetne 60%. Gdańsk wypadł słabiej, odpowiednio 48% w ataku i jedyne 40% w przyjęciu. W mojej opinii ten mecz będzie wyglądać zdecydowanie inaczej. Widzę tutaj pełną dominację Jastrzębskiego Węgla, który zwyczajnie dysponuje lepszymi graczami na każdej pozycji.

Atak: Sasak/Wlazły - Boyer/Handrava
Rozegranie: Kozub/Kampa - Toniutti
Przyjęcie: Lipiński, Lipa - Fornal, Szymura
Środek: Paszycki, Mordyl - Wiśniewski, Gladyr
Libero: Olenderek - Popiwczak

Mecz na pewno nie będzie łatwy dla JW. Bardzo ważne będzie wygranie pierwszego seta i zdjęcia z siebie ogromnej presji. Jastrzębianie wzmocnieni dopingiem kibiców, którzy dwoma autokarami ruszyli za nimi przez całą Polskę powinni zdominować Gdańszczan. Możliwe, że nie pozwolą im ugrać nawet seta i rywalizacja powróci do Jastrzębia.
 
Otrzymane punkty reputacji: +883
C 229,9K

czary-mary

Użytkownik
Luk Lublin - MKS ŚLEPSK MALOW SUWAŁKI
Typ: MKS ŚLEPSK MALOW SUWAŁKI kurs @2.41 Fortuna

Spotkanie rewanżowe pojedynku o 11 miejsce w Plus Lidze. Zarazem ostatni mecz w sezonie dla obu klubów. W pierwszym spotkaniu początkowo w pełni dominowali zawodnicy Ślepska Suwałki. Prowadzili 2:0 w setach + 15:15 w trzecim secie. Finalnie wypuścili zwycięstwo w tie-breaku. Drugi raz taka wpadka nie powinna się im przydarzyć. Wielkim osłabieniem dla Lublina jest brak ich najważniejszego ogniwa, czyli Wojtka Włodarczyka. Zawodnik jest kontuzjowany i zmuszeni są do gry parą Wachnik/Jóźwik, o których przed sezonem nikt nie myślał jako o zawodnikach pierwszego składu. W poprzednim spotkaniu zabrakło również podstawowego atakującego Filipika. Zastąpił Go w doskonały sposób Wachnik. Jednak we wcześniejszych spotkaniach próżno szukać takich występów u tego zawodnika. Ślepsk Suwałki po zmianie trenera zaczął grać siatkówkę zdecydowanie skuteczniejszą. Ostatnie spotkania mimo, że przegrane to we wszystkich wyraźna była walka, a mecze rozstrzygane były dopiero po tie-breakach. Porażki z GKS Katowice i Treflem Gdańsk, czyli zespołami, które zakwalifikowały się do fazy play-off na przestrzeni 5 setów. Wcześniej zwycięstwo z kolejnym uczestnikiem play-offów bardzo mocną personalnie Resovią Rzeszów. Wyniki Lublinian zgoła odmienne. Porażki z Gdańskiem, Zawierciem i Nysą, gdzie łącznie ugrali zaledwie 2 sety. Ogólnie od początku lutego do końca fazy zasadniczej na osiem spotkań wygrali zaledwie jedno z przedostatnim w tabeli Radomiem. Forma jak i personalia zdecydowanie po stronie Ślepska Suwałki.

Atakujący: Romać, Filipiak? - Bołądź
Rozgrywający: Pająk - Tuaniga
Przyjęcie: Wachnik, Jóźwik - Halaba, Buchowski, Łukasik, Klinkenberg
Środek: J.Nowakowski, Stajer, Sobala - Takvam?, Sapiński, Rudzewicz, Smoliński
Libero: Watten, Gregorowicz - Czunkiewicz, Filipowicz

W jutrzejszym spotkaniu w mojej opinii Ślepsk jest zdecydowanym faworytem. Powinno wygrać rozstrzygając spotkanie bez tie-breaka. Zwycięstwo doprowadzi mecz do złotego seta, w którym zespoły rozstrzygną kwestie 11 miejsca w tabeli. Jednak decydujący set w tym zakładzie nie będzie już istotny.
 
Otrzymane punkty reputacji: +110
R 19,6K

Robert82

Użytkownik
GKS Katowice - Trefl Gdańsk
typ: 2
kurs: 1,8
buk: sts
Jeżeli Trefl utrzyma poziom gry z rywalizacji z Jastrzębskim to wygra bez tiebreaka . Liczę na ambicję trenera Winiarskiego , która udziela się zawodnikom , oraz na zagrywki Wlazłego .
 
marcen 6,8K

marcen

Użytkownik
Czas na najważniejsze granie w 2l, choć nie wiadomo czy nie powiększa 1l i ten turniej o przysłowiowe złote kalesony.
W STS można zagrać:

Toruń @1.65 u siebie w wojewódzkim dwa razy z Nową Solą wygrali, mają skład dobry plus Waliński na medical, więc wzmocnienie jest. Dla mnie win ekipa Leona.
BAS @1.45 Białystok odpuścił jeden mecz ostatni, w półfinale z jaworznem bo był pewny. Skład w miarę utrzymany z 1l mimo, że Arka ma Krikuna, ktortibierze 100tys za miesiąc grania to jednak Białostoczanie to jednak solidny team i wygrają.
 
Z 5,6K

zabix00

Użytkownik
Czas na najważniejsze granie w 2l, choć nie wiadomo czy nie powiększa 1l i ten turniej o przysłowiowe złote kalesony.
W STS można zagrać:

Toruń @1.65 u siebie w wojewódzkim dwa razy z Nową Solą wygrali, mają skład dobry plus Waliński na medical, więc wzmocnienie jest. Dla mnie win ekipa Leona.
BAS @1.45 Białystok odpuścił jeden mecz ostatni, w półfinale z jaworznem bo był pewny. Skład w miarę utrzymany z 1l mimo, że Arka ma Krikuna, ktortibierze 100tys za miesiąc grania to jednak Białostoczanie to jednak solidny team i wygrają.
100tys za miesiąc grania w drugiej lidze ??
Odnosnie Torunia z Nowa Solą to się zgadzam w 100% Toruń ma kasę żeby awansować do pierwszej
 
C 229,9K

czary-mary

Użytkownik
Zawiercie - PGE SKRA BEŁCHATÓW
PGE SKRA BEŁCHATÓW
kurs @3,25 STS

W sobotę będziemy świadkami drugiego starcia w walce o brąz. Pierwsze spotkanie wygrali zawiercianie. Sam też polecałem grę w ich stronę. Typ okazał się trafny, ale nie zwyciężyły merytoryczne argumenty, a bardziej łut szczęścia. SKRA zagrała słabo to prawda, ale Zawiercie nie licząc Konara i momentami Conte, wręcz katastrofalnie. Zawiercie było gorsze praktycznie w każdym elemencie gry, a jednak pojedyncze akcje zadecydowały o ich końcowym zwycięstwie.

Przebieg pierwszego spotkania:
Pierwszy set to prowadzenie SKRY 23:22, następnie 3 stracone punkty pod rząd i finalnie porażka 23:25
Drugi set to dosyć pewne zwycięstwo SKRY 25:21
Trzeci set po pogrom i 25:19 dla SKRY
Czwarty set to prowadzenie 22:20 i zamknięcie meczu w 4 setach na wyciągnięcie ręki. Następnie Konar show na zagrywce, który odwraca wynik tej partii na 23:25
Piąty set to sinusoida. Prowadzenie zawiercian 5:8, następnie Skra zdobywa 6 punktów z rzędu. Wynik11:8 dla SKRY. Gdy wydawało się, że rozpędzonej SKRY nikt nie zatrzyma dochodzi do kolejnego zwrotu akcji i Zawiercie zamyka mecz w piątym secie 15:17
Mecz teoretycznie powinien skończyć się 3:0 lub 3:1 dla SKRY, a w praktyce wyszło 2:3 dla Zawiercia.

Jeżeli chodzi o statystyki to
Asy: SKRA 13:6 Zawiercie
Bloki: SKRA 20:13 Zawiercie
Wybloki: SKRA 18:18 Zawiercie
Przyjęcie: SKRA 40%
: 39% Zawiercie
Atak: SKRA 49/112 : 52/118 Zawiercie
Jasno widać zdecydowaną przewagę w jakości gry po stronie Bełchatowa.

Fenomenem tego spotkania jest wynik środkowych SKRY. Kłos i Bieniek łącznie zdobyli 41 punktów. Wynik wręcz niebotyczny jak na grę środkiem. Sam Kłos zdobył 10 punktowych bloków. Więcej niż niejedna cała drużyna w ciągu całego spotkania. Natomiast Mateusz Bieniek 4 asy, 4 bloki i 13 punktów w ataku. Zdecydowanie najlepszy środek w lidze, z którego rozgrywający Grzegorz Łomacz korzysta wyśmienicie.

Skrze zabrakło pewnych punktów w ofensywie na skrzydłach. Rotowali, próbowali różnych ustawień, ale nikt poza Kooyem nie dawał za wiele drużynie. Tutaj jednak jest duże pole manewru do poprawy. Ktoś z dwójki Atanasijevic (0/10 skończonych ataków /Taht (2/7) na pewno nie zagra drugiego tak słabego spotkania. Do tego jest też Ebadipour, który prawdopodobnie będzie gotowy do gry na dłuższym dystansie. Czwartym przyjmującym w zespole jest Mikołaj Sawicki. Bardzo dobry jak zawodnik jak na tą rolę. Dysponuje świetną, punktową zagrywką i bardzo korzystną, zbilansowaną grą w przyjęciu jak i w ataku.
W Zawierciu wygląda to inaczej. Gra cały sezon opierała się na skrzydłach. Motorem napędowym od zawsze było Uros Kovacevic, który jednak praktycznie przez całe play-offy gra bardzo słabo. Najdobitniej było to widać właśnie w ostatnim spotkaniu ze Skrą. Skończył zaledwie 6 piłek na 18, które dostał. Sytuacje, których nie kończył, rywale bezpośrednio zamieniali na punkty. Został siedmiokrotnie zablokowany, do tego dwa błędy. Kolejny skrzydłowy Conte wystąpił o dziwo tylko jako rezerwowy, finalnie prezentując się całkiem nieźle. Przyjmujący Orczyk, który zagrał całe spotkanie również fatalne statystyki. W ataku zaledwie 9/25 skończonych piłek. Siedmiokrotnie zablokowany i dwa błędu bezpośrednie w ataku. Do tego, aż siedem bezpośrednich błędów w przyjęciu. Nawet chwalony Konarski nie zagrał nic wielkiego. Zrobił co prawda aż 24 punkty, ale Jego skuteczność w ataku wyniosła tylko 41%. Do tego duet środkowych, o których grze nie można powiedzieć za wiele dobrego. Zagrywka bardzo kiepska, tak samo jak i gra w ofensywie. Ich 17 punktów przy 41 punktach środkowych Skry wyglądają tragicznie.

Podsumowując, przy obecnej katastrofalnej dyspozycji kluczowego zawodnika dla Zawiercia, czyli Kovacevica drugie zwycięstwo będzie niemożliwe. Dodając do tego brak konkretnych zmienników, czyli pola manewru na przyjęciu jak i na środku w ekipie Zawiercia ich szanse maleją jeszcze bardziej. Szerokość ławki SKRY jest zdecydowanie większa. Siła na skrzydłach zdecydowanie po stronie SKRY. Przewaga na środku siatki jest niepodważalna. Atmosfera na trybunach będzie gorąca, czyli dokładnie taka jaką preferują doświadczeni zawodnicy SKRY. Tego trochę zabrakło w pierwszym, domowym spotkaniu. Jak twierdzą sami zawodnicy Bełchatowa, lubią grać pod presją i być postawionym pod ścianą. W moim odczuciu to przy wszystkim aktualnych okolicznościach PGE SKRA BEŁCHATÓW jest zdecydowanym faworytem sobotniego spotkania.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2563
N 336

nafciarz9

Użytkownik
Zwycięstwo Plus Ligi - Jastrzębski węgiel
kurs: 40 Fortuna
Moim zdaniem kurs zdecydowanie przesadzony, oczywiście cała rywalizacja może zakończyć się dziś, bo nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeśli Zaksa zakończy rywalizacje przy wsparciu trybun, lecz JW to zespół, który w swoim składzie ma aktualnych 3 mistrzów Olimpijskich + czołowych Polskich zawodników i lepszych rezerwowych co również może mieć znaczenie. Zaksa wygrała ostatnie 7 spotkań pomiędzy tymi zespołami to i JW jest w stanie wygrać 3 spotkania z rzędu. Zaksa teraz musi zdobyć mistrzostwo prowadząc 2:0 więc presja jest po ich stronie, a to nie zawsze pomaga. W tamtym sezonie w Tauron lidze zagrałem w meczu o 3 miejsce przy prowadzeniu w serii 2:0 przez Radom na ŁKS i udało się trafić typ po kursie 10, a jak tu zobaczyłem kurs 40 to nie mogłem nie spróbować tego zagrać. Podsumowując Zaksa wygrała 7 ostatnich pojedynków między tymi zespołami i ma 3 szanse na zdobycie tytułu, więc to nie jest żaden pewniaczek bo takich nie ma i w dodatku po kursie 40 :p ale jestem przekonany, że JW jest jeszcze w stanie odwrócić losy rywalizacji i jak dla mnie taki kurs jest zdecydowanie przesadzony.
Pozdrawiam :)
 
Otrzymane punkty reputacji: +215
Do góry Bottom