olo
Użytkownik
Ostatnie dni w PLKK to trochę transferowa karuzela. Wymiany trenerów, wymiany zawodniczek. Garść newsów z ostatnich dni:
Arkadiusz Koniecki pożegnał się z Liderem
Jabłońska ponownie trenerem MUKS Poznań
Adam Prabucki nie jest już trenerem koszykarek ŁKS Siemens AGD
Zarząd PTS Lider Pruszków informuje, że z dniem 8 grudnia pierwszym trenerem Matizolu Lidera został Adam Prabucki
Ostatnie dni przyniosły spore zmiany na stanowiskach trenerskich w Ford Germaz Ekstraklasie. W piątek posadę tę w Łódzkim Klubie Sportowym objął Jarosław Zyskowski, który zastąpił Adama Prabuckiego
Gintare Petronyte nie jest już zawodniczką CCC Polkowice
Prawdopodobnie już w piątek do Bydgoszczy przyleci nowa Amerykanka
Zarząd KS Basket 25 Artego Bydgoszcz i podjął decyzję o rozwiązaniu umów z zawodniczkami Artego Bydgoszcz: Martą Urbaniak oraz Natalią Mrozińską
Sporo zmian za nami. Zmian, które mogą przynieść rezultaty już w najbliższej kolejce. Zmian, które mogą świadczyć o pewnych rzeczach. Czyżby w ŁKS-ie nie było już kasy? Czyżby do Bydgoszczy miała zawitać jakaś naprawdę solidna Amerykanka, skoro zwolniono 2 zawodniczki (zapewne, żeby zwolnić miejsce w budżecie)? Okaże się to już w najbliższy weekend.
ŁKS - AZS
Tutaj faworytem moim jest Gorzów. Jest to związane z ostatnimi zmianami w ekipie ŁKS-u. Zyskowski zmienił Prabuckiego na stanowisku trenera i to nie jest zmiana na plus moim zdaniem. Prabucki bardzo dobrze poukładał ten zespół, dziewczyny jak na swoje możliwości prezentowały się naprawdę dobrze. Ale w ŁKS-ie nie dzieje się dobrze wg mnie. Zwolnienie trenera o tym świadczy. Albo nie było kasy albo trener uciekł do innej ekipy. Nie widzę innej opcji. Do tego ostatnio w PP nie grały Urbanowicz i Prochaska. Nie wiem czy po prostu odpoczywały czy o co chodzi, ale są głosy, że Urbanowicz nie zagra w tym meczu. A to by było osłabienie. W końcu 18 minut w meczu musiałoby zostać jakoś rozdysponowane pomiędzy Dalembert i Trofimovą, w końcu ktoś na środku musi grać. Jeżeli Prochaska znów by nie zagrała to też byłoby zdecydowanie kiepsko. W końcu to najlepsza strzelczyni za 3 w ŁKS-ie, niezła asystentka i najlepsza przechwytująca. No, ale może po prostu nie chce grać za darmo. Mówię, no w ŁKS-ie wg mnie źle się dzieje, atmosfera nienajlepsza, to i mobilizacji pewnie brak. I nowy trener nic tu nie da. Wg mnie wygrana Gorzowa tutaj się szykuje dość spokojna.
MUKS - ROW
Tutaj także wg mnie dość spokojna wygrana gości. Ostatnio trochę fartowna wygrana z ŁKS-em, ale tu powinno być łatwiej. MUKS nie czaruje ostatnio, -5 z Odrą u siebie, no i 2 z 3 meczów z Lesznem w plecki, 48:71 i 54:75. Ten jeden wygrany 68:66, ale po strasznych nerwach w końcówce. Generalnie formy brak. Sama Williams na ROW nie wystarczy wg mnie i nie sądzę, że ROW będzie miał jakiś problem z wygraniem tego meczu.
Wisła - Widzew
Tutaj wygrana Wiślaczek raczej nie ulega wątpliwości. Widzew ostatnio baty z Energą w PP, baty z Lotosem w lidze, no ostatnia kolejka to +20, ale z INEĄ, więc po prostu wyrobiły normę. Phillips on fire, Powell także, Kobryn wraca do formy. Nie ma opcji, żeby Widzew to wygrał, owszem mogą się przeciwstawić jeżeli Wisła postanowi sobie odpocząć w tym meczu, ale to też myślę spokojne +15 czy +20 powinno być.
Artego - Odra
Tutaj nie będzie łatwego meczu dla Artego wbrew pozorom. Bydgoszczanki ostatnio nie szaleją. Pierwszy mecz w PP z ŁKS-em ewidentnie odpuszczony, ale ostatnio już w porządnym składzie i tylko remis z osłabionym (bez Urbanowicz i Prochaski) ŁKS-em. Po drodze -18 z Energą w Bydgoszczy. Odra nie gra w PP, a w lidze wygrana w Poznaniu z MUKS-em po dobrej końcówce, a potem +18 u siebie z Liderem. Tym samym Liderem, który przegrał z Artego kolejkę wcześniej tylko 3 punktami. Nie mówię, że teraz Odra jest tu faworytem, ale wg mnie mogą tutaj napsuć trochę nerwów Bydgoszczankom. Artego bez Mrozińskiej i Urbaniak. Natalia dostawała jakieś 13 minut średnio w rotacji, Marta ostatnio koło 6. Daje to około 19 minut do zagospodarowania. Myślę, że rozejdą się na Szott, Mowlik i Górzyńską głównie. Albo więcej minut dostaną juniorki. No w każdym razie 2 zawodniczki mniej w rotacji, to na pewno nie jest plus. Zwłaszcza, że nowej Amerykanki wciąż brak. Odra takich kłopotów nie ma. Dodatkow ostatnio Pani Marszałek obiecała kase we wtorek, żeby jakoś poprawić sytuacje finansową i pomoc w szukaniu sponsora. Myślę, że będą chciały dziewczyny też udowodnić, że warto w nie zainwestować i zepną się na ten mecz. Podsumowując to jakoś myślę, że będzie to taki dość close game.
Lider - Tęcza
W Pruszkowie ostatnio kiepskie czasy. W PP odpadły z ŁKS-em. Potem 3 kolejne ligowe porażki, -9 z Energą, -3 z Artego i -18 z Odrą. Koniecki odszedł, zamiast niego jest Prabucki. W ŁKS-ie dobrze działał. Tutaj pewnie będzie podobnie, ale potrzeba czasu, więc nie sądzę, że będą natychmiastowe efekty. Zwłaszcza, że Bednarek i Wielebnowska po urazach i nie czarują. Szczechowiak generalnie nie czaruje. Zaczęły lepiej grać Holt i Oha, ale to może nie wystarczyć. Leszno może zrobić im trochę problemu. Sissoko generalnie gra naprawdę dobrze, Freeman daje swoje, ostatnio jakby zaskoczyły Grabowska i Urbaniak. Lider nie będzie miał tu łatwego meczu, będzie wg mnie stosunkowo close.
Póki co pograłem:
Gorzów 1.68
Tobet
5/10
Arkadiusz Koniecki pożegnał się z Liderem
Jabłońska ponownie trenerem MUKS Poznań
Adam Prabucki nie jest już trenerem koszykarek ŁKS Siemens AGD
Zarząd PTS Lider Pruszków informuje, że z dniem 8 grudnia pierwszym trenerem Matizolu Lidera został Adam Prabucki
Ostatnie dni przyniosły spore zmiany na stanowiskach trenerskich w Ford Germaz Ekstraklasie. W piątek posadę tę w Łódzkim Klubie Sportowym objął Jarosław Zyskowski, który zastąpił Adama Prabuckiego
Gintare Petronyte nie jest już zawodniczką CCC Polkowice
Prawdopodobnie już w piątek do Bydgoszczy przyleci nowa Amerykanka
Zarząd KS Basket 25 Artego Bydgoszcz i podjął decyzję o rozwiązaniu umów z zawodniczkami Artego Bydgoszcz: Martą Urbaniak oraz Natalią Mrozińską
Sporo zmian za nami. Zmian, które mogą przynieść rezultaty już w najbliższej kolejce. Zmian, które mogą świadczyć o pewnych rzeczach. Czyżby w ŁKS-ie nie było już kasy? Czyżby do Bydgoszczy miała zawitać jakaś naprawdę solidna Amerykanka, skoro zwolniono 2 zawodniczki (zapewne, żeby zwolnić miejsce w budżecie)? Okaże się to już w najbliższy weekend.
ŁKS - AZS
Tutaj faworytem moim jest Gorzów. Jest to związane z ostatnimi zmianami w ekipie ŁKS-u. Zyskowski zmienił Prabuckiego na stanowisku trenera i to nie jest zmiana na plus moim zdaniem. Prabucki bardzo dobrze poukładał ten zespół, dziewczyny jak na swoje możliwości prezentowały się naprawdę dobrze. Ale w ŁKS-ie nie dzieje się dobrze wg mnie. Zwolnienie trenera o tym świadczy. Albo nie było kasy albo trener uciekł do innej ekipy. Nie widzę innej opcji. Do tego ostatnio w PP nie grały Urbanowicz i Prochaska. Nie wiem czy po prostu odpoczywały czy o co chodzi, ale są głosy, że Urbanowicz nie zagra w tym meczu. A to by było osłabienie. W końcu 18 minut w meczu musiałoby zostać jakoś rozdysponowane pomiędzy Dalembert i Trofimovą, w końcu ktoś na środku musi grać. Jeżeli Prochaska znów by nie zagrała to też byłoby zdecydowanie kiepsko. W końcu to najlepsza strzelczyni za 3 w ŁKS-ie, niezła asystentka i najlepsza przechwytująca. No, ale może po prostu nie chce grać za darmo. Mówię, no w ŁKS-ie wg mnie źle się dzieje, atmosfera nienajlepsza, to i mobilizacji pewnie brak. I nowy trener nic tu nie da. Wg mnie wygrana Gorzowa tutaj się szykuje dość spokojna.
MUKS - ROW
Tutaj także wg mnie dość spokojna wygrana gości. Ostatnio trochę fartowna wygrana z ŁKS-em, ale tu powinno być łatwiej. MUKS nie czaruje ostatnio, -5 z Odrą u siebie, no i 2 z 3 meczów z Lesznem w plecki, 48:71 i 54:75. Ten jeden wygrany 68:66, ale po strasznych nerwach w końcówce. Generalnie formy brak. Sama Williams na ROW nie wystarczy wg mnie i nie sądzę, że ROW będzie miał jakiś problem z wygraniem tego meczu.
Wisła - Widzew
Tutaj wygrana Wiślaczek raczej nie ulega wątpliwości. Widzew ostatnio baty z Energą w PP, baty z Lotosem w lidze, no ostatnia kolejka to +20, ale z INEĄ, więc po prostu wyrobiły normę. Phillips on fire, Powell także, Kobryn wraca do formy. Nie ma opcji, żeby Widzew to wygrał, owszem mogą się przeciwstawić jeżeli Wisła postanowi sobie odpocząć w tym meczu, ale to też myślę spokojne +15 czy +20 powinno być.
Artego - Odra
Tutaj nie będzie łatwego meczu dla Artego wbrew pozorom. Bydgoszczanki ostatnio nie szaleją. Pierwszy mecz w PP z ŁKS-em ewidentnie odpuszczony, ale ostatnio już w porządnym składzie i tylko remis z osłabionym (bez Urbanowicz i Prochaski) ŁKS-em. Po drodze -18 z Energą w Bydgoszczy. Odra nie gra w PP, a w lidze wygrana w Poznaniu z MUKS-em po dobrej końcówce, a potem +18 u siebie z Liderem. Tym samym Liderem, który przegrał z Artego kolejkę wcześniej tylko 3 punktami. Nie mówię, że teraz Odra jest tu faworytem, ale wg mnie mogą tutaj napsuć trochę nerwów Bydgoszczankom. Artego bez Mrozińskiej i Urbaniak. Natalia dostawała jakieś 13 minut średnio w rotacji, Marta ostatnio koło 6. Daje to około 19 minut do zagospodarowania. Myślę, że rozejdą się na Szott, Mowlik i Górzyńską głównie. Albo więcej minut dostaną juniorki. No w każdym razie 2 zawodniczki mniej w rotacji, to na pewno nie jest plus. Zwłaszcza, że nowej Amerykanki wciąż brak. Odra takich kłopotów nie ma. Dodatkow ostatnio Pani Marszałek obiecała kase we wtorek, żeby jakoś poprawić sytuacje finansową i pomoc w szukaniu sponsora. Myślę, że będą chciały dziewczyny też udowodnić, że warto w nie zainwestować i zepną się na ten mecz. Podsumowując to jakoś myślę, że będzie to taki dość close game.
Lider - Tęcza
W Pruszkowie ostatnio kiepskie czasy. W PP odpadły z ŁKS-em. Potem 3 kolejne ligowe porażki, -9 z Energą, -3 z Artego i -18 z Odrą. Koniecki odszedł, zamiast niego jest Prabucki. W ŁKS-ie dobrze działał. Tutaj pewnie będzie podobnie, ale potrzeba czasu, więc nie sądzę, że będą natychmiastowe efekty. Zwłaszcza, że Bednarek i Wielebnowska po urazach i nie czarują. Szczechowiak generalnie nie czaruje. Zaczęły lepiej grać Holt i Oha, ale to może nie wystarczyć. Leszno może zrobić im trochę problemu. Sissoko generalnie gra naprawdę dobrze, Freeman daje swoje, ostatnio jakby zaskoczyły Grabowska i Urbaniak. Lider nie będzie miał tu łatwego meczu, będzie wg mnie stosunkowo close.
Póki co pograłem:
Gorzów 1.68
Tobet
5/10