>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

PLKK 2011/2012

Status
Zamknięty.
olo 2,4K

olo

Użytkownik
CCC - Tęcza +30.5 1.85 ⛔
Tobet
3/10

CCC jest dużo mocniejsze, to oczywiste. CCC wygra ten mecz, to też oczywiste. Ale wg mnie nie aż tak wysoko. Nie można dziewczyn przemęczać, zwłaszcza, że w tygodniu ważny mecz w Eurolidze. Ważny, bo do wygrania. Z Fenerbahce i Avenidą nie było szans. Ale ze Schio można u siebie powalczyć. Dlatego myślę, że mecz z Lesznem potraktują treningowo i nie będą chciały się przemęczać i narażać na niepotrzebne urazy. A jak odpuszczą to Leszno spokojnie jest w stanie pokryć ten handicap.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
B 23

balance

Użytkownik
7.kolejka FGE zapowiada się ciekawie pod kątem zrobienia dobrych łączonych zakładów i zarobienia kilku groszy.
W meczach nie powinno dojść do żadnej niespodzianki o czym pisałem na sportwizjer_pl prezentując swoje typy na te mecze:
W sobotę i niedzielę na parkietach FGE zostaną rozegrane kolejne mecze, a wśród tych pojedynków najciekawiej zapowiada się rywalizacja Matizolu Lidera Pruszków z ŁKS-em Siemens AGD Łódź oraz niespodzianki początku sezonu, czyli ROW-u Rybnik z CCC Polkowice.
Nie chcę zbytnio się rozpisywać uzasadniając swoje typy, dlatego też w skrócie podaję moje przewidywania:
MUKS Poznań – Energa Toruń: 2 (Energa) Totolotek kurs: 1.25
KK ROW Rybnik – CCC Polkowice: 2 (CCC) Totolotek kurs: 1.45
Matizol Lider Pruszków - ŁKS Siemens AGD Łódź: 1 (Lider) Totolotek kurs: 1.50
Odra Brzeg – INEA AZS Poznań: 1 (Odra) Totolotek kurs: 1.25
KSSSE AZS PWSZ Gorzów – Widzew Łódź: 1(AZS PWSZ) Totolotek kurs: 1.07
Artego Bydgoszcz – Wisła Can Pack Kraków: 2 (Wisła)
MKS Tęcza Leszno – Lotos Gdynia: 2 (Lotos)

Jeśli chodzi o możliwość sprawienia niespodzianki to takie mogą być tylko dwie: Widzew może napędzić stracha w Gorzowie, bo to naprawdę niewygodna drużyna o czym wielokrotnie można było się przekonać, a druga to pojedynek Rybnika z CCC. Po rezygnacji Koziorowicza i trudnym meczu w Eurolidze polkowiczanki nie będą w najwyższej formie zarówno fizycznej jak i psychicznej, a rybniczanki są w tak zwanym gazie i obecnie mogą zmierzyć się nawet z najmocniejszymi drużynami. Mimo wszystko uważam, że zwycięstwa Widzewa w Gorzowie i Rybnika z CCC byłyby niespodzianką.
Oczywiście mamy jeszcze mecz bardzo wyrównanych zespołów jakimi jest Lider z Pruszkowa i ŁKS Łódź, ale w tym wypadku wszystko przemawia na korzyść pruszkowianek. Są w dobrej formie, a przede wszystkim bardziej zmobilizowane do gry niż ŁKS. W tym meczu na przeciwko siebie staną także dwie byłe polkowiczanki Trofimowa i Pietrzak.
W pozostałych meczach nie trzeba nawet uzasadniać zwycięstw Wisły, Energi, Odry, czy Lotosu, bo są zdecydowanie mocniejsze niż rywalki.
 
c1amak 7,2K

c1amak

Użytkownik
no cóż, ja tutaj łatwych wygranych faworytów nie widzę - może się mylę ????
Rybnik - CCC
Tak jak piszesz, Rybnik w gazie + gra u siebie. Polkowice po ciężkim meczu w środku tygodnia i rezygnacji trenera. Może być niespodzianka.
Odra - INEA
Spotkanie dwóch najsłabszych ekip w lidze. Po tym kursie to bym tego nie ruszał. Odra ma duże problemy finansowe już od jakiegoś czasu a dodatkowo po ostatnim spotkaniu z Lotosem doszło do małych przetasowań w składzie:
Po meczu z Lotosem Gdynia z zespołem Odry żegnają się Magdalena Rzeźnik oraz Iwona Płóciennik. (...) Magdalena Rzeźnik wystąpiła w Odrze w tym sezonie w pięciu spotkaniach notując średnio 7,8 pkt. i 2,8 asyst w meczu. Z kolei Iwona Płóciennik także w pięciu meczach zdobywała średnio 2,6 pkt. oraz 1,2 zbiórek. (...) Do Odry powraca z kolei po niespełna dwóch latach rozgrywająca Natalia Małaszewska.
Czyli właściwie wymieniono pierwszą rozgrywającą na rozgrywającą z Widzewa, która nie grała za dużo w tym sezonie. Teraz może jeszcze wyjść brak zgrania i mecz może być w plecy. Wg mnie może być niespodzianka i INEA po kursie 3.7 mi się nawet podoba żeby spróbować.
Pruszków - ŁKS
Tutaj też może być różnie. Lidera miała prowadzić Laurie Koehn, która niestety już blisko od miesiąca nie gra. Ostatnio sprowadzono za nią Sydney Colson:
Kontuzje Koehn to wielka strata dla pruszkowskiego teamu, ale włodarze klubu są czujni, a z drużyną już trenuje inna Amerykanka Sydney Colson, która w niedzielę zadebiutowała w Liderze podczas starcia w Krakowie z Wisłą Can Pack. W meczu tym na swoim koncie zapisała 2 punkty (1/6 z gry), 4 zbiórki, 3 asysty i... aż 6 strat.
Jak widać, pierwszy mecz jej nie wyszedł, no ale przeciwnik był mocny więc zobaczymy co dalej. ŁKS natomiast ma całkiem ciekawy skład i wygrał ostatnio z Energą oraz MUKSem i kto wie czy tutaj też nie sprawi niespodzianki.
---
podsumowując: życzę powodzenia, ale w kobiecym koszu granie wszystkich faworytów wg kursów to mega ryzyko ????
ps. Widzew to raczej nie pierdnie nawet w Gorzowie i skończy się wysoką porażką ;) Zmienili rozgrywającą (wyżej o tym pisałem) a trener jest w mega nieciekawej sytuacji (chodzą już pogłoski o jego zwolnieniu).
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Odra Brzeg - Inea AZS Poznań +9.5 1.85 ⛔
Tobet
4/10

Ja jak widzę 1.20 na Odrę to znaczy, że coś jest nie tak. Ja rozumiem, że INEA to też zdecydowanie nie jest potęga, ale litości, żeby na Odre 1.20. Ostatnio Odra Lotosowi rzuciła 44 punkty, a Lotos grał bez obrony. Z Odry odeszły Rzeźnik i Płóciennik. Jest co prawda Małaszewska, ale ona to w tym sezonie jest królową strat i nietrafionych rzutów, wzmocnienie żadne wg mnie. Odra lubi dostać trochę punktów spod kosza, także Kotnis z Kędzią będą mogły sobie coś rzucić. Nie mówię, że INEA od razu wygra ten mecz, ale myślę, że to będzie raczej underowe spotkanie i Brzeżanki nie odskoczą za daleko.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Rybnik - CCC 2.95 ⛔
Tobet
3/10

Rybnik +6.5 1.85 ✅
Tobet
4/10

Ja konsekwentnie na Rybnik. CCC może i wygrało ze Schio, ale z Rybnikiem łatwo też nie będzie wg mnie. Zwłaszcza, że dziś Zoll, Perovanovic, Maltsi i Musina bardzo długo grały, a mecz już w sobotę. A potem w środę znów Euroliga i to ważny mecz, bo mecz do wygrania, wyjazd do Sopronu. I to tamten mecz jest priorytetem, bo może być bardzo ważny w kontekście awansu do dalszej rundy rozgrywek. Mecz ligowy z Rybnikiem aż tak ważny nie jest. Nie mówię, że mobilizacji nie będzie, bo będzie, ale mniejsza niż po stronie Rybnika wg mnie. A umiejętnościami Amerykanki z Rybnika nie odstają od CCC za bardzo wg mnie.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Z jednej strony trochę kusi 4.60 na MUKS. Ale z drugiej Energa nie jest słaba. Mają Maksimovic, która jest mega on fire, lepsza niż Williams wg mnie. Z Gorzowem rzuciłaby ze 3 dyszki spokojnie gdyby nie ten pan Trawicki. Pod koszem jeszcze Page jest, dobra zawodniczka. Ostatnio 6 pkt, ale jak po 5 minutach ma się 3 faule mimo, że faulowało się raz to trochę słabo. Jest Metcalf, jest Mitchell, zawodniczki, które spokojnie są w stanie rzucić 15 i więcej. Idczak, Ratajczak i Tłumak też z pewnością dołożą swoje. Poza tym doszła do Energi Jazmine Sepulveda, która w sezonie 09/10 grała w Odrze i miała 13.9 ppg, 5.1 rpg, 2.4 apg, 3.1 spg. Także wzmocnienie solidne jak na naszą ligę na obwodzie.
A co do MUKSu to owszem, mają Williams, która póki co wymiata, ale potem długo, długo nic. White jest mierna, rzuciła 27 z INEĄ, 12 z CCC jakoś, a poza tym to 8 z ŁKS-em, 6 z Wisłą, 7 z Lotosem i 3 z Widzewem. Hudson to wgl lepiej nie wspominać, tragiczne rzuty, dużo fauli i strat. Z obwodem Energi wyleci szybko za faule. Makowska no rzuca też te naście punktów w meczu, ale za to w 6 meczach ma 27 fauli i 16 strat. Kolejna, która lubi dużo faulować. Poza tym reszta średniaczki typu Durak czy Owczarzak.
Podsumowując więc tak:
- pod koszem wychodzi wg mnie na zero z lekką przewagą Energi, Williams vs Maksimovic to dość wyrównany pojedynek, a biorąc pod uwagę, że jest jeszcze Page (a pod kosz lubią wejść Tłumak czy Mitchell), a po stronie MUKSu White to stawiam jednak na Energę.
- obwód już zdecydowanie na korzyść Energi. Metcalf, Mitchell, Sepuldeva, Idczak, Ratajczak vs Hudson, Makowska, Durak, Idziorek, Owczarzak. Tutaj przewaga Katarzynek spora wg mnie.
- Katarzynki mega zmobilizowane, bo sędzia ukradł im wygraną z AZS-em,
- Omanic będzie na siebie uważał, więc może nic nie zepsuje.

I tak pisząc analizę sam siebie przekonałem do grania na Energę, więc daję:

Energa -8.5 1.85 ✅
Tobet
4/10
 
B 23

balance

Użytkownik
Dużo w tym racji, ale nie mogę się zgodzić z tym, że dojdzie do jakiegoś wyłomu w moich typach.
CCC owszem straciło trenera i może być trochę zmęczone, ale mimo wszystko jest to jeden z dwóch najsilniejszych zespołów FGE i nawet rozpędzony Rybnik nie jest w stanie pokonać polkowiczanek. Rybnik nie ma zawodniczek na żadnej pozycji, które mogłyby zagrozić rywalkom z CCC. Stąd CCC jest tu pewnym typem.
Odra ma problemy finansowe tak zresztą jak i AZS PWSZ, który do tego wszystkiego jest w psychicznej rozsypce. Jednak Odra w meczu z INEĄ zdoła wykrzesać tyle sił, żeby pokonać poznanianki. Poza tym to właśnie Małaszewska odnajduje się w Brzegu i w takim zespole, gdzie nie ma obciążenia gra najlepiej. Ona będzie wzmocnieniem drużyny.
Rozważania na temat możliwości wygranej MUKS-u z Toruniem są dla mnie wielkim nadużyciem i wielkim optymizmem. Z całym szacunkiem dla MUKS-u, ale Toruń jest tu zdecydowanym faworytem i sam sobie już odpowiedziałeś dlaczego. Do tego Omanic jest wręcz wściekły za ostatni mecz i stanie na głowie, żeby w kolejnych odnosić pewne zwycięstwa. A ma kim grać.
Co do meczu Lidera z ŁKS to prawdą jest, że brak Koehn to ogromna strata, bo ta strzelba potrafiła samodzielnie odmieniać losy meczów. Jednak w Pruszkowie panuje ciekawy klimat, a drużyna wygląda na dobrze przygotowaną do tego meczu. W ŁKS-ie natomiast dochodzi do wielu nieporozumień pomiędzy dziewczynami i ich gra jest bardzo niestabilna. ŁKS ma potencjał, ale nie znalazł jeszcze sposobu na jego wykorzystanie. Lider wygra jeszcze z innego powodu. Bednarek ma urodziny w sobotę, a że podobno życzenia urodzinowe się spełniają to pewnie będzie dobrze nakręcona;))
Zastanawiam się nad meczem Artego z Wisłą, bo właśnie z powodu Euroligi Wisła może pozwolić sobie na odpuszczanie FGE i oszczędzanie sił, a Artego potrzebuje zwycięstwa. Artego ma ciekawy skład, który potrafi zaskoczyć, ale coś nie zaskakuje. Mam nadzieję, że się to wkrótce zmieni, choć potrzeba tam dobrego psychologa, który potrenuje z dziewczynami.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
olo 2,4K

olo

Użytkownik
CCC owszem straciło trenera i może być trochę zmęczone, ale mimo wszystko jest to jeden z dwóch najsilniejszych zespołów FGE i nawet rozpędzony Rybnik nie jest w stanie pokonać polkowiczanek. Rybnik nie ma zawodniczek na żadnej pozycji, które mogłyby zagrozić rywalkom z CCC. Stąd CCC jest tu pewnym typem.

Popatrz sobie na zdobycze podkoszowych w meczach z CCC:

Dalembert - 17 punktów,
White - 12 punktów,
Koc - 10 punktów,
Jimenez - 15 punktów,
Ellis - 14 punktów,
Kuncewicz - 9 punktów,

I porównaj teraz Sybil Dosty z tymi zawodniczkami. Dosty potrafi dużo bardziej zdominować deskę w ataku niż te zawodniczki, co daje jej okazje do ponowień. Więc już jest jedna zawodniczka, która zagraża CCC.

Harris - ona jest zagrożeniem. Zeszłorocznemu CCC, z lepszą obroną, sypnęła 24 punkty, więc na bank jest zagrożeniem.

Fitz - 14 z AZS-em, 13 z Energą i generalnie średnia ok 14 punktów to też żadne zagrożenie.

Rack - bardzo dobra asystentka i z pewnością kilka kluczowych podań zaliczy.


Co do CCC to Maltsi daje ciała po całości, te 11 punktów na mecz to mogłaby jakaś młoda polska zawodniczka zamiast niej rzucać. Petronyte i koordynacja to nie są chyba zbyt bliskie sobie słowa.

Poza tym nie wiem czy widziałeś w tym sezonie jakiś mecz Rybnika, ale dziewczyny zasuwają w obronie aż miło, CCC nie będzie miało tu łatwo. Zresztą podobnie myślała Energa i podobnie myślał AZS, że w Rybniku nie ma zawodniczek, które mogą im zagrozić. A rezultaty znamy wszyscy.



Odra ma problemy finansowe tak zresztą jak i AZS PWSZ, który do tego wszystkiego jest w psychicznej rozsypce. Jednak Odra w meczu z INEĄ zdoła wykrzesać tyle sił, żeby pokonać poznanianki. Poza tym to właśnie Małaszewska odnajduje się w Brzegu i w takim zespole, gdzie nie ma obciążenia gra najlepiej. Ona będzie wzmocnieniem drużyny.
Małaszewska kosztem Rzeźnik to wzmocnienie :?:
Jakoś nie widzę tego za bardzo. To co da Małaszewska w obecnej dyspozycji to dużo niecelnych rzutów i ogromną ilość strat. No i pewnie fauli złapie kilka.
Rzeźnik może nie jest jak Becky, nie jest snajperką, ale zawsze coś rzuci (większe coś niż Małaszewska), rozda kilka asyst (w końcu od tego jest rozgrywająca) i to o kilka więcej niż Małaszewska i nie straci tylu piłek.
 
B 23

balance

Użytkownik
Tak jak pisałem w tych meczach &quot;drażliwych&quot;, w których dopatrywaliście się odmiennych od zaproponowanych przeze mnie rozwiązań wszystko skończyło się zgodnie z moimi przewidywaniami.
Jedynie mecz w Gorzowie rozczarował, co niewątpliwie jest niespodzianką. Wskazywałem w swoich postach, że Gorzów ma problemy finansowe i jest w rozsypce psychicznej, co potwierdziło się w meczu z Widzewem. Z tym, że ten mecz był do wygrania, a błąd Maciejewskiego ze ściągnięciem Skobel będącej w &quot;sztosie&quot; i zastąpienie Trębicką przesądził o ostatecznej przegranej. Maciejewski nie ma ostatnio z jednej strony szczęścia, a z drugiej pomysłu na rozgrywanie meczów. Jest myślami w Rosji i bez przekonania prowadzi drużynę od samego początku sezonu, choć początkowe zwycięstwa mogłyby co innego sugerować.
Jutro jeszcze Artego zagra z Wisłą i z moich ustaleń wynika, że Bydgoszcz jest naprawdę dobrze zmotywowana, a Wisła będzie oszczędzała siły na kolejny mecz euroligowy, który ma dla nich o wiele większe znaczenie. Zresztą o nastawieniu częściowo pisała też Szott na blogu na sportwizjer, choć w tym krótkim tekście nie ma wszystkiego, o czym się mówi w Bydgoszczy i jak przygotowują dziewczyny do tego meczu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Mecz Rybnika był bardzo drażliwy.
Tak jak pisałem Dosty szalała pod koszami, jednym i drugim. Zbierała w ataku piłki i dobijała. W obronie skutecznie się ustawiała i blokowała strefę podkoszową.
Harris super za trzy dziś, dobrze grała, tylko problem był taki, że mało dostawała piłkę.
Rack faktycznie miała kilka dobrych podań, ale za dużo dziś rzucała i to zaważyło na przegranej. Gdyby częściej oddawała piłkę do Harris to skończyłoby się to lepiej.

Ale typ na CCC był daleki od pewnego, uważałem tak i po obejrzeniu meczu nadal tak uważam.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski +13.5 1.85
Tobet
3.5/10

AZS 7.70
Tobet
0.5/10

CCC też nie gra na miarę oczekiwań. Największe gwiazdy - Maltsi, Petroyte, Perovanovic, Musina - zawodzą. Ostatnio Rybnik postawił dobrą obronę i już było bardzo ciężko. Grały totalnie bez pomysłu wg mnie, pełno cegieł za 3, zwłaszcza Maltsi i Musina. Gorzów dostał od Rybnika wysoko, ale to stare dzieje, 3 kolejki temu. Ostatnio z Widzewem nie grały źle, ale Pawlak miała mecz życia no i tak wyszło. Nie było też rewelacji, ale coś grały. Skobel jakby się obudziła w tym sezonie, bierze ciężar gry na siebie. W dodatku CCC dało ciała w Sopronie i znów pokazało, że pomimo dobrych nazwisk obrona podkoszowa leży, a Brown i Kaczmarczyk chętnie z tego skorzystają. Wg mnie linia jak i kurs za wysokie i pobieram.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
MUKS +12.5 1.85 ✅
Expekt
3/10

MUKS 5.85 ⛔
Expekt
0.5/10

Dla mnie handi w zasięgu. Hudson zmieniła numer i gra lepiej. Williams nadal gra dobrze. A Lider jakoś tak niemrawo, po dobrym zeszłym sezonie oczekiwania były większe i póki co nie są zaspokojone. Krótko bo nie mam czasu.
 
B 23

balance

Użytkownik
  • KK Row Rybnik - Lotos Gdynia
    11.11.11 godz. 17:30

Jak dla mnie kurs na Totolotku na zwycięstwo Rybnika 2.45 kusi. Rybnik jest w tym sezonie naprawdę mocny, co już wielokrotnie udowodnił, a Lotos pomimo dość dużej siły rażenia jest zdecydowanie o wiele gorzej przygotowany do spotkania, a do tego jeszcze ostatni mecz w Eurolidze kosztował dziewczyny wiele energii. Tu Lotos może być przemęczony, a i tak najważniejsze mecze euroligowe są przed nimi i na tym się skupią. FGE na tym etapie jest ważna, ale nie najważniejsza, bo tu sobie poradzą, a w EL to już ostatni dzwonek, żeby mieć szanse na grę dalej. A o to przecież chodzi sponsorom i kibicom. Rybnik tu wygra, choć ich przewaga nie będzie porażająca. Typ z przekonaniem, ale zagrożenie istnieje.

  • Wisła Can - Pack Kraków - Odra Brzeg
    12.11.11 godz. 17:30

Tu oczywiście każdy inny wynik niż zwycięstwo Wisły nie wchodzi nawet w grę. Rozpisywać się dlaczego? Chyba nie ma sensu.

  • CCC Polkowice - KSSSE AZS PWSZ
    12.11.11 godz. 17:45

W tym przypadku nie mogę zgodzić się z typem Ola, bo KSSSE nie pokona CCC w Polkowicach mimo całej mojej sympatii dla tej drużyny. Tatum Brown gra z dużym poświęceniem, ale także podejmuje się wielu akcji, które przerastają jej umiejętności i nie potrafi ich wykorzystać. Paris Johnson gra słabo i do tego nosi głowę tak wysoko, że nie ma chemii między dziewczynami. Skobel gra tak jak grała w Poznaniu i to naprawdę zawodniczka wysokich lotów, co cieszy, ale ona sama meczu nie wygra. Pod koszami to jakoś nie widzę wygranej walki przez Kaczmarczyk, której jeszcze wiele brakuje nawet do przeciętnego poziomu prezentowanego przez podkoszowe zawodniczki Polkowic. Zwróćcie też uwagę na to, że ostatnio w Gorzowie dużo mówi się o tym, że od stycznia możliwe, że będą grały tylko Polki z racji oszczędności, a dziewczyny zostały o tym powiadomione. Chioma nie może się pozbierać po kontuzji i gra przeciętnie. Weaver ostatnio na treningach i w meczach także nie zachwyca. CCC wygra i to pewnie.

  • Energa Toruń - Widzew Łódź
    12.11.11 godz. 18:00

Toruń jest tu pewniakiem, bo Widzew nie jest w stanie pokonać Energi. Historia z Gorzowa się nie powtórzy!

  • ŁKS Siemens AGD Łódź - Artego Bydgoszcz
    12.11.11, godz. 18:00

Tu dla mnie faworytem jest Artego, które dotąd cieniowało, ale trochę się pozbierali, mają nowy zaciąg wsparcia i ich gra zaczęła wyglądać przyzwoicie. ŁKS ma trochę problemów z przeziębieniami i to przesądzi o ich porażce.

  • INEA AZS Poznań - MKS Tęcza Leszno
    13.11.11 godz. 19:15

Tu powinno wygrać Leszno, ale ten mecz jest dla mnie NO BET.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
  • KK Row Rybnik - Lotos Gdynia
    11.11.11 godz. 17:30

Jak dla mnie kurs na Totolotku na zwycięstwo Rybnika 2.45 kusi. Rybnik jest w tym sezonie naprawdę mocny, co już wielokrotnie udowodnił, a Lotos pomimo dość dużej siły rażenia jest zdecydowanie o wiele gorzej przygotowany do spotkania, a do tego jeszcze ostatni mecz w Eurolidze kosztował dziewczyny wiele energii. Tu Lotos może być przemęczony, a i tak najważniejsze mecze euroligowe są przed nimi i na tym się skupią. FGE na tym etapie jest ważna, ale nie najważniejsza, bo tu sobie poradzą, a w EL to już ostatni dzwonek, żeby mieć szanse na grę dalej. A o to przecież chodzi sponsorom i kibicom. Rybnik tu wygra, choć ich przewaga nie będzie porażająca. Typ z przekonaniem, ale zagrożenie istnieje.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że Lotos jest o wiele gorzej przygotowany do spotkania :?:
Proszę jakieś konkretne argumenty, bo pewnie masz ich mnóstwo.

Co do Euroligi to następny mecz 6 dni później, u siebie z Kownem, więc zdążą sobie dziewczyny odpocząć, o to się nie bój. Mecz z Galatą może i kosztował siły, ale dał też dużo wiary w to, że z tak mega mocnym zespołem można bardzo poważnie powalczyć, bardzo poważnie.

----

Co do meczu Gorzowa, to jeżeli Weaver nie zachwyca to co powiesz o grze Maltsi czy Musiny:?: A jeszcze dochodzi fakt, że Maltsi mimo, że gra padake to gra mega dużo minut, bo trener chyba liczy na jej nagłe cudowne przebudzenie.
Co do podkoszowych to Petronyte jest wg kibiców z Polkowic pierwszą kandydatką do wylotu, wszyscy tylko na nią narzekają i mają na co. Kaczmarczyk spokojnie sobie z nią poradzi.
Euroliga. W przypadku Lotosu argumentem na minus jest zmęczenie wg Ciebie, ale w przypadku Polkowic to już nie:?:

----

Co do Artego to jaki niby nowy zaciąg:?:

----


A co do typów:


KK Row Rybnik - Lotos Gdynia 1.40 ✅
Tobet
5/10

Lotos -4.5 1.80 ✅
Tobet
2/10

Lotos naprawdę dobry mecz z Galatą. Co prawda Ajanovic, Jalcova i Robert miały lekki problem z wsztrzeleniem się, ale i tak było dobrze. Tylko -6, a w 4Q już dochodziły dziewczyny na 2, na 3 punkty, ale wtedy trójki odpalała DeeTee i po zabawie.

Henry pokazuje, że jest naszym najpewniejszym punktem na chwilę obecną a 15/17 przeciw Galacie i pani Charles to bardzo dobry wynik. Knezevic również dochodzi do formy, już w poprzednich 2 meczach grała bardzo dobrze. No i Jolene Anderson... 20 punktów na w miarę dobrej jak na nią skuteczności... 7/18 to już lepiej niż 8/27.
Wczoraj naprawdę Henry super mecz, 7 zbiór w ataku przeciwko Galacie, Robert i Ajanovic po 3, w sumie 18 zbiórek drużyny. Tak samo należy zagrać agresywnie na desce przeciwko Rybnikowi i im Dosty nie pomoże.

Mam nadzieję, że dziewczyny spięły się już na dobre, a nie tylko na 1 mecz. Choć w sumie po tym jak sezon w Izraelu został odwołany (co prawda tego jeszcze nie wiadomo do końca) to część dziewczyn mogła zacząć obawiać się o miejsce w drużynie i to też mogło podziałać na nie mobilizująco. Mam nadzieję, że ta mobilizacja się utrzyma przez dłuższy czas, jak tak, to z Rybnikiem będzie dobrze.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Energa -8.5 1.85 ⛔
Expekt
6/10

Widzew ostatnio wygrał z AZS-em, co niespecjalnie mnie zmartwiło, bo jakoś dziwnie cieszą mnie porażki Maciejewskiego, ale z Energą już nie ma szans. Pawlak nie będzie miała 11/13 z gry, w tym 5/6 za 3, noł łej. Jankowska i Misiek nie będą miały tak łatwo pod koszem, zdecydowanie nie, bo Maksimovic i Page są lepsze niż Johnson (której nie chce się już grać w AZS-ie) czy Kaczmarczyk. A jak te 3 zawodniczki nie rzucą za wiele to Widzew nie ma najmniejszych szans.
Energa nadal będzie bazować na Maksimovic, która powinna tu zniszczyć rywalki. Do tego dojdzie gra Amerykanek i już spokojna wygrana Energi tu się kroi wg mnie.

LKS Siemens AGD Lodz - Artego Bydgoszcz 1.75 ✅
Expekt
3/10

Artego zdecydowanie nie gra na miarę oczekiwań i myślę, że jest spora szansa na wygraną ŁKS-u.
 
B 23

balance

Użytkownik
Dobra już tłumaczę.
Zacznijmy od Artego. Nową zawodniczką na rozegraniu mająca wspierać Agnieszkę Kułagę jest znana z polskiej ligi: Okeisha Howard. Rozgrywająca mająca przeszłość w obu poznańskich drużynach jest naprawdę dużym wzmocnieniem drużyny, zwłaszcza, że potrafi brać na siebie odpowiedzialność za wynik meczu i prezentuje wysoki poziom. Przynajmniej z tego, co ostatnio widziałem. A to właśnie tych kilku punktów za każdym razem brakowało. Zadebiutuje w meczu w Łodzi.
Co do zmęczenia po Eurolidze to obserwowałem dziewczyny zarówno z Lotosu jak i CCC tuż po powrocie i nawet z samych rozmów z nimi wynika, że w Gdyni zmęczenie jest znacznie wyższe. Poza tym dziewczyny z Lotosu były w ostatnim meczu mocno spięte i z tego, co mi wiadomo nie są w stanie wytrzymać tak dużego ciśnienia. Co prawda następny mecz za kilka dni, ale u nich naprawdę widać zmęczenie. W CCC jest inaczej, bo masz rację, że zawodniczki Polkowic nie prezentują najwyższej formy, albo przynajmniej mają problem ze złapaniem właściwego rytmu. Nie mniej jednak Petronyte czy Maltsi to taki typ koszykarki (patrz na ich występy w poprzednich drużynach), które potrzebują trochę czasu, żeby zaskoczyć. CCC dysponuje wielką siłą, która na razie nie jest właściwie wykorzystywana, ale mimo wszystko to zespół nr 2 w polskiej lidze (po Wiśle). Gorzów ma teraz mnóstwo problemów i atmosfera w szatni jest tragiczna. Poza tym szykują się zwolnienia, a zespół między sobą nie może się dogadać poza parkietem, co będzie coraz mocniej przekładało się na grę. Dlatego Gorzów jest skazany na przegraną w Polkowicach. Tym bardziej, że nie ma pomysłu na ustawienie zespołu. Nawet przeciętna gra Polkowic zapewni im wygraną.
Wracając do Lotosu to wbrew pozorom tak jak Olo jestem kibicem tej drużyny, ale także będąc blisko zespołu wiem,że wyjazd do Rybnika z założenia nie jest wyjazdem po wygraną. Jak się uda to fajnie, ale jak nie wyjdzie to nic się nie stało. Jak Rybnik narzuci duże tempo i ostrą grę to Lotos nie będzie za wszelką cenę chciał wygrać. Zagra na poziomie, żeby nie przynieść wstydu.
Wystarczy?
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
B 23

balance

Użytkownik
Energa -8.5 1.85
Expekt
6/10
Widzew ostatnio wygrał z AZS-em, co niespecjalnie mnie zmartwiło, bo jakoś dziwnie cieszą mnie porażki Maciejewskiego, ale z Energą już nie ma szans. Pawlak nie będzie miała 11/13 z gry, w tym 5/6 za 3, noł łej. Jankowska i Misiek nie będą miały tak łatwo pod koszem, zdecydowanie nie, bo Maksimovic i Page są lepsze niż Johnson (której nie chce się już grać w AZS-ie) czy Kaczmarczyk. A jak te 3 zawodniczki nie rzucą za wiele to Widzew nie ma najmniejszych szans.
Energa nadal będzie bazować na Maksimovic, która powinna tu zniszczyć rywalki. Do tego dojdzie gra Amerykanek i już spokojna wygrana Energi tu się kroi wg mnie.
LKS Siemens AGD Lodz - Artego Bydgoszcz 1.75
Expekt
3/10
Artego zdecydowanie nie gra na miarę oczekiwań i myślę, że jest spora szansa na wygraną ŁKS-u.
Tu się zgadzam tylko, co do wygranej Energi. Artego już nie jedzie po może wygramy, ale musimy wygrać. Artego wbrew pozorom ma dobry zespół, ale ostatnio im zwyczajnie się nie składało. Dziewczyny mocno się zmotywowały i mają strategię i pomysł na ŁKS. W Łodzi zespół ma kilka przeziębionych zawodniczek (w tym Trofimowej), co nie pomoże w stawieniu czoła do ostatniej sekundy, a było to już trochę widoczne w Pruszkowie.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Co do Howard, to póki co nikt nie zwolnił jej z poprzedniego kontraktu, więc nie może zagrać w meczu. Póki co nie wiadomo co z ligą w Izraelu i zawodniczki tam zostają.

Już ostatnio widziałem przeciętną grę CCC z Rybnikiem i nie było daleko do przegrania meczu. I ani Maltsi, ani Petronyte nie dały tam za wiele od siebie. A Maltsi po kolejnych beznadziejnych 40 minutach raczej nie zacznie nagle grać olśniewająco.

Zdefiniuj blisko zespołu, bo ja widzę, że Ty tu jesteś blisko Lotosu i blisko CCC, skoro tuż po powrocie widziałeś dziewczyny i z nimi gadałeś. A skoro je obserwowałeś po powrocie to pewnie jeszcze na treningach je odwiedzałeś.

Pytałeś wszystkie zawodniczki po kolei, pytałeś Forta, że wiesz, że &quot;wyjazd do Rybnika z założenia nie jest wyjazdem po wygraną&quot; :?:
Skąd takie twierdzenie, źródło poproszę najlepiej.
 
B 23

balance

Użytkownik
I Lotos wygrał z Rybnikiem...Rybnik zademonstrował wielką nieporadność. Poza Rack i Harris reszta nie istniała. W Lotosie dobrze pokazały się: Henry, Zurowska, Knezevic i oczywiscie rising star: Ziętara.
Gratuluję dziewczynom, choć nie wierzyłem w ich sukces. Widać, że jednak zależało im bardziej niż same nawet przypuszczały. I dobrze.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
LKS Siemens AGD Lodz - Artego Bydgoszcz 1.75
Expekt
3/10

Artego zdecydowanie nie gra na miarę oczekiwań i myślę, że jest spora szansa na wygraną ŁKS-u.

ŁKS - Artego

Tutaj wg mnie faworytem jest ŁKS. Głównie dlatego, że Artego nie gra na miarę oczekiwań. Przed pierwszym meczem Artego w tym sezonie pisałem coś takiego:


Artego Bydgoszcz
Odejście: Monika Sibora (koniec kariery), Lori Crisman, Meg Tierny, Stephanie Raymond, Angela Tisdale, Sabina Parus

To będzie główna bolączka Artego moim zdaniem. Nie oszukujmy się, Crisman, Raymond i Tisdale naprawdę ciągnęły ten zespół. Raymond to grywała praktycznie tyle co Szott, a wiadomo ile Agnieszka znaczy dla Artego. Sibora mimo wieku i tak grywała jednak te 22 minuty w meczu, także też dość ważna zawodniczka, nie kluczowa, ale dość ważna.
Oczywiście to nie jest tak, że nikt nie przyszedł w ich miejsce. Są Agnieszka Kułaga, Martyna Koc, Joanna Szymczak-Górzyńska i Ela Mowlik z nowych, jest też Jimenez - jedyna zagraniczna. Ale odeszły rozgrywające - Raymond i Parus (Sibora też czasem coś kombinowała, ale to rzadko). Przyszła tylko Kułaga, poza tym są zawodniczki 93 na jedynce.


I nadal potrzymuję swoje zdanie. Brakuje rozgrywającej w zespole jaką była Raymond. Kułaga to jednak nie jest ten sam poziom, a do tego brakuje zmienniczki tak na dobrą sprawę. Jest właściwie Kuras tylko, ale ona dopiero uczy się gry. Widać zresztą ile minut na parkiecie spędza Agnieszka - prawie 33 na mecz. To więcej niż podstawowe strzelby Artego czyli Szott i Mowlik. A przez duże minuty spada nieco efektywność, nie jest w stanie tak dobrze kierować grą zespołu przez tyle minut. Zresztą widać to po cyferkach. Kułaga - 2.3 asysty na mecz przez te 33 minuty. Raymond już 6 asyst przez 30.5 minuty. Zdecydowana różnica. Jak już jesteśmy przy cyferkach i przy asystach to taka ciekawa statystyka - Artego w tym sezonie na 150 rzutów z gry trafionych ma 78 asyst, a ŁKS na 169 trafionych 133 asysty. Widać jaka różnica, widać, że ŁKS gra bardziej zespołowo. Daje im to oczywiście więcej możliwości w ataku, co jest atutem ŁKS-u w tym, ale i nie tylko w tym spotkaniu.

Do Artego miała dołączyć Okeisha Howard przed tym spotkaniem, która miała właśnie wzmocnić to rozegranie, ale nie zagra ona z ŁKS-em. Z tego co wiem to najzwyczajniej w świecie nie wiadomo jeszcze co z tą ligą w Izraelu i Howard nie miała za bardzo możliwości zmienić klubu, bo obowiązywał ją poprzedni kontrakt.

Kłopotliwa dla ŁKS-u może być strefa podkoszowa, Artego ma tam Koc, Górzyńską i Jimenez. ŁKS w poprzednich spotkaniach dostawał spod kosza trochę. Pomóc może to, że podkoszowe Artego są w lekkim dołku moim zdaniem. Z INEĄ nie zaszalały (jak cała drużyna), w trójkę 7/29 z gry i 18 punktów. Z Wisłą już 21 punktów, ale 9/23 z gry też nie jest szaleństwem jeżeli mówimy o podkoszowych. Także myślę, że jeżeli Urbanowicz, Dalembert i Trofimova się postarają to mogą dość solidnie ograniczyć zdobycze podkoszowe Artego.

ŁKS ma też dobre strzelby za 3 - Hoewisch, Prochaske i Trofimovą, w trójkę w sumie mają około 44% za 3 w tym sezonie. Także forma jest, dobrze ułożona ręka i myślę, że w tym meczu też sypną parę trójeczek.

Tak podsumowując to moim faworytem ŁKS, bo widzę więcej atutów ŁKS-u w tej rywalizacji. Lepsze rozegranie + dobra trójka i jeżeli tylko nie dadzą ciała pod koszem to wygrają ten mecz.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom