olo
Użytkownik
TS Wisla Can Pack Krakow - LKS Siemens AGD Lodz +24.5 1.85 
Expekt
4/10
Więc lecimy.
Wisła póki co w lidze:
Wisła Can - Pack Kraków - Lotos Gdynia 67:54
INEA AZS Poznań - Wisła Can - Pack Kraków 41:75
Wisła Can - Pack Kraków - Energa Toruń 86:77
Nie szaleją. Z Koszycami też nie było szaleństwa - 52:45. Chora jest Kobryn, więc na bank jej tu nie będzie. Bjelica z Koszycami znów pokazywała swoją fantastyczną zdolność do mega glupich zagrań. Czarnecka - lepiej nie mówić. Generalnie bez Ewki gra się nie układa tak samo. Erin dopiero co wróciła z USA i też nie do końca ma formę. No Wisła ostatnio nie szaleje, taka prawda. Do tego za 4 dni wyjazd do Moskwy na Spartak. Ciężki mecz czeka Wisłę i na nim się trzeba skupić. Z ŁKS-em wygrają zapewne i tak, ale po co się przemęczać i tak niszczyć rywalki na siłę Lepiej odpocząć i na to liczę.
A ŁKS póki co nie gra tak źle. Z Lotosem co prawda fest dostały, ale tak to nie ma tragedii:
ŁKS Siemens AGD Łódź - CCC Polkowice 63:72
Lotos Gdynia - ŁKS Siemens AGD Łódź 85:57
ŁKS Siemens AGD Łódź - INEA AZS Poznań 68:49
Dziewczyny z Lotosu zapieprzają w każdym meczu ile mogą, tam nie ma odpoczywania. Euroliga bardzo trudna dla Lotosu, to nie jest ich główny cel. Głównym celem jest liga, dlatego na niej się skupiają najbardziej i tam rzucają najwięcej sił. W ŁKS-ie póki co Dalembert i Urbanowicz grają dobrze i mogą sprawić trochę problemów pod koszem Wiślaczkom. Podobnie jak Raymond czy Hoewisch na obwodzie. Dla ŁKS-u mecz z Wisłą to bardzo dobra okazja, żeby się pokazać w lidze. Jedna z najlepszych. Więc trzeba korzystać. One mają wg mnie dużo więcej mobilizacji niż Wiślaczki w tym meczu, dlatego biorę handi.

Expekt
4/10
Więc lecimy.
Wisła póki co w lidze:
Wisła Can - Pack Kraków - Lotos Gdynia 67:54
INEA AZS Poznań - Wisła Can - Pack Kraków 41:75
Wisła Can - Pack Kraków - Energa Toruń 86:77
Nie szaleją. Z Koszycami też nie było szaleństwa - 52:45. Chora jest Kobryn, więc na bank jej tu nie będzie. Bjelica z Koszycami znów pokazywała swoją fantastyczną zdolność do mega glupich zagrań. Czarnecka - lepiej nie mówić. Generalnie bez Ewki gra się nie układa tak samo. Erin dopiero co wróciła z USA i też nie do końca ma formę. No Wisła ostatnio nie szaleje, taka prawda. Do tego za 4 dni wyjazd do Moskwy na Spartak. Ciężki mecz czeka Wisłę i na nim się trzeba skupić. Z ŁKS-em wygrają zapewne i tak, ale po co się przemęczać i tak niszczyć rywalki na siłę Lepiej odpocząć i na to liczę.
A ŁKS póki co nie gra tak źle. Z Lotosem co prawda fest dostały, ale tak to nie ma tragedii:
ŁKS Siemens AGD Łódź - CCC Polkowice 63:72
Lotos Gdynia - ŁKS Siemens AGD Łódź 85:57
ŁKS Siemens AGD Łódź - INEA AZS Poznań 68:49
Dziewczyny z Lotosu zapieprzają w każdym meczu ile mogą, tam nie ma odpoczywania. Euroliga bardzo trudna dla Lotosu, to nie jest ich główny cel. Głównym celem jest liga, dlatego na niej się skupiają najbardziej i tam rzucają najwięcej sił. W ŁKS-ie póki co Dalembert i Urbanowicz grają dobrze i mogą sprawić trochę problemów pod koszem Wiślaczkom. Podobnie jak Raymond czy Hoewisch na obwodzie. Dla ŁKS-u mecz z Wisłą to bardzo dobra okazja, żeby się pokazać w lidze. Jedna z najlepszych. Więc trzeba korzystać. One mają wg mnie dużo więcej mobilizacji niż Wiślaczki w tym meczu, dlatego biorę handi.