Polpharma Starogard Gdański - Anwil Włocławek
godz. 17:00
bukmacher: STS
kurs: 1,40
typ: 2
Tydzień 4 przegrana na początku sezonu doprowadziła wreszcie (o 2 kolejki za późno, już powinno to nastąpić po meczu z Asseco) do zmiany na stanowisku trenera w drużynie z Włocławka. Jednak były trener Niedbalski pokazał, że ma (a w zasadzie to nie ma) zero honoru nie podając się do dymisji tylko zostając zwolnionym przez prezesa Lewandowskiego. Historia do złudzenia przypomina tą sprzed 2 lat kiedy to po porażce w Słupsku w tragicznym stylu zmieniono Dainiusa Adomaitisa na Milje Bogicevicia. Notabene zarówno 2 lata temu jak i w tym sezonie po dokonaniu zamiany trenerów Anwil grał w Starogardzie z Polpharmą. Wtedy odstęp między meczami wynosił 6 dni, a więc ówczesny coach Bogicevic miał o 1 dzień mniej na wprowadzenie swoich zagrywek i metamorfozę drużyny niż nowy przywódca Predrag Krunic.
Co do składu gości to tak jak tydzień temu napisałem swój poziom prezentują: Eitutavicius dysponujący znakomitą skutecznością i dobrym przeglądem pola, swoje dołoży Raczyński, po profesorsku gra Wysocki (wiem w meczu z Wilkami zagrał słabiej ze względu na słabą skuteczność, ale takie dni się zdarzają), bardzo dobrze również gra drugi niski skrzydłowy Chase Simon, który nie wiadomo z jakich względów grał dużo krócej w drugich połowach za kadencji Niedbalskiego. Solidną zmianę potrafią dać Surmacz i Witliński i Hajrić pod koszem oraz nabyty przed tygodniem Andrea Crosariol. Zawodzi natomiast na całej linii rozgrywający Vaughn - głupie straty, brak skuteczności, wbijanie się jak dzik w sosnę pod
kosz, zakozływanie się bez pressingu obrońcy. Jedynym przesłaniem, za którym przemawia, że Vaughn dzisiaj zagra dobrze to to, że grał w Starogardzie w sezonie 2010/11 i zdobył wtedy z Polpharmą
Puchar Polski (notabene pokonująć w finale Anwil). Zagadką jest też osoba Krajniewskiego, który według byłego trenera był za słaby nawet na treningach, a przed sezonem o nim mówił, że ma pomysł na tego gracza.
Co do składu gospodarzy to tak jak się interesuje tą ligą byłem na sparingu dla karneciarzy przed sezonem we Włocławku, gdzie właśnie do Włocławka przyjechała Polpharma i przegrała wysoko tamten sparing, do którego nie należy przywiązywać jakiejkolwiek uwagi, bo był to początek września, a więc mecze
towarzyskie się wtedy dopiero zaczynały. Jednak chciałem zwrócić uwagę na to, że wtedy w hali na tablicy wyników były wyświetlone same numery bez nazwiski będąc już na sporej ilości meczów pierwszy nie znałem żadnego zawodnika z drużyny przeciwnej ???? Drużynę ze Starogardu ciągną Amerykanie, którzy zdołali pokonać drużynę z Torunia ( specjalnie nie napisałem nazwy, bo tam to tyle tych nazw, że niewiadomo, która poprawna ???? ), lecz 67 z 84 pkt całej drużyny. Z Amerykanów są to: rozgrywający Blackmon, dobrze znany w
PLK kreator gry Jessie Sapp, rzucający Tony Meier oraz center Ravenel. Skład uzupełniają Polacy z niższego sortu. Najbardziej znanymi są mający za sobą kilka lat temu występy w Turowie Bochno oraz Kukiełka. Reszta to tak naprawdę nic nie mówiące nazwiska.
Liczę dzisiaj na efekt nowej "miotly" i pięcie się w górę tabeli Anwilu.
Co do innych meczów to popieram Panów wyżej Kwamain Mitchell i spółka pokonają Dąbrowę.