???? Rosa Radom -
Stelmet Zielona Góra (HC 0/
-2,5) -->
2 - 1,45 Milenium
Tak jak Koszalin był największym rozczarowaniem początku sezonu tak Rosa jest chyba największym zaskoczeniem pozytywnym początku tego sezonu. Ale uczciwie trzeba przyznać, że terminarz mieli łatwy - pokonali Kotwicę, Jeziorak i Polpharmę i ulegli dopiero Czarnym Słupsk, choć do połowy wygrywali chyba 10 pkt. Więc mimo łatwego terminarza przypadkiem tego nazwać nie można. Można więc powiedzieć, że plan wykonany w 100% przez Rosę. Przeciwnikiem będzie Stelmet, który po niemrawym początku sezonu - w Eurolidze wręcz katastrofalnym - odżył. Widać, że drużyna po mału się zgrywa, walczy i zaczyna to pozytywnie wyglądać. Zwyciężyli ze Sieną (choć osobiście tego zwycięstwa bym nie przeceniał, bo Siena zagrała jak dzieci zagubione we mgle rzucając za 3 w kontrze 3-1 i to nie raz nie dwa i nie trzy :]), następnie bardzo fajny mecz z Galatasaray i minimalna porażka. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki w Eurolidze - wynikami w
PLK nie do końca bym się nie sugerował, bo ostatni pogrom na Koszalinie nic nie znaczy, bo AZS aż do dzisiaj był na dnie :] - Stelmet powinien pokonać Rosę. Stelmet czeka mega ciężki mecz w Eurolidze z Olympiakosem, ale po 1wsze to dopiero w piątek, a po 2gie no nie oszukujmy się, Stelmet jedzie tam po prostu zagrać jak najlepiej i nie dostać pogromu. Więc wszystkie siły bez oszczędzania powinny pójść na Rosę, co biorąc pod uwagę ostatnie spotkania w Eurolidze powinno dać zwycięstwo w Radomiu, ale z racji wyjazdu i dobrej postawy Rosy linia pomniejszona i to dość sporo, ale 1,45 tragedii nie ma :]