PLK 2011/2012

[dawczan]

Nie wiem jak będzie wyglądał Day na rozegraniu ale kiedyś całkiem dobrze mu szło w PLK.

W meczu z Anwilem wyglądał słabo...Tzn tragedii nie było, ale widać było, że w najwyższej formie to on nie jest. Podobno cały czas do niej wraca. Może w każdej chwili zaskoczyć. Ale na razie Blassingame w o wiele wiele lepszej formie.

Fajnie to może wyglądać z Kirkiem ale dopiero za miesiąc nie wcześniej.

Myślę, że z 2 tygodnie max i wrócą do starego grania. Przecie,ż wszyscy się tam w zasadzie znają, całkowicie nowy zawodnik to nie jest.

Moje porównanie największym gwiazd drużyn Hodge > Blessingame Lawal > Motiejunas

Ciekawe porównanie...Tyle, że Motijunas to nie jest typowy center a bardziej silny skrzydłowy, a na takiej pozycji gra Lawal w PLK, więc nie do końca można ich porównywać wg mnie. Poza tym stawianie w wyższości Hodge...no też bym się spierał. Blass zagrał bardzo dobry mecz z Anwilem. Szubarga kompletnie sobie z nim nie radził. Jest w formie - to było widać.
Natomiast ignorowanie rezerw Prokomu już nie raz się źle kończyło. Choćby wyśmiewany trochę Seweryn wszedł, rzucił trzy 3ki z Anwilem i dziękuję.
Poza tym trzeba pamiętać o ogromnym ograniu, które Prokom zdobywał cały czas w Europie. Nawet jeśli przegrywał to do PLK to i tak zaprocentuje.
Reasumując nie stawiam za $ tego spotkania, bo rzeczywiście wszystko się może zdarzyć, ale jeśli chodzi o mnie to widzę win Gdyni. Co prawda Zastal zagrał bardzo dobre spotkanie w Zgorzelcu, ale Turów za bardzo im nie przeszkadzał. A Adamek widać, że w miarę zaczął ogarniać to co się dzieje w Prokomie.
???? Zastal Zielona Góra - Prokom Gdynia --> 2 - 1,75 (bwin)

 

[typplejer]

tREFL - aNWIL
2(+9.5)
1.80
Pinnacle
6/10
trefl bez Koszarka. Więcej nie trzeba pisać, bo ten zawodnik to najlepszy rozgrywający w PLK i najlepszy zawodnik Trefla.
Powodzenia!

 

[typplejer]

Siarka Tarnobrzeg - Kotwica Kołobrzeg
Typ:1
Kurs: 1.60
Buk: Pinnacle
Stawka: 4/10
Po rundzie zasadniczej drużyna z Kołobrzegu uplasowała się na 9 miejscu za Śląskiem Wrocław oraz drużyną z Koszalina.
Dzisiejszy gospodarz w pierwszym etapie znalazł się, w tabeli tuż za dzisiejszym rywalem.
Zespół prowadzony przez Dariusza Szczubiała, sensacyjnie wygrał inauguracyjny mecz II etapu. Przegranym zespołem okazała się drużyna z Koszalina. Ten mecz był jednocześnie pożegnaniem lidera Siarki Tarnobrzeg - LaMarshalla Corbetta, który z powodu kontuzji wrócił do Stanów Zjednoczonych.
Miejsce Corbetta w wyjściowej piątce zajął J.T. Tiller, który świetnie uzupełnia brak lidera. W dwóch ostatnich meczach notuje średnio 17 punktów.
System gry Siarki musiał się zmienić, więc w pierwszej piątce występuje Przemysław Karnowski. W ostatnich dwóch meczach notuje średnio 15 punktów. Zdecydowanie lepiej idzie mu gra, gdy zamienił Wojciecha Barycza w wyjściowym składzie.
Kotwica, w ostatnim meczu wygrała na własnym parkiecie przeciwko Polpharmie Starogard Gdański. Po trzeciej kwarcie widniał wynik 46:56. Jednak ostatnia odsłona, to dominacja gospodarzy.
Wiem od znajomego, który oglądał ten mecz na hali, że goście zagrali TRAGICZNIE. Zespół wyglądał jakby grali ze sobą pierwszy raz i straty na poziomie juniorów.
Z racji, że Kotwica ma tylko 4 zwycięstwa na wyjeździe i aż 8 porażek, przy bilansie 7-6 skłaniam się ku dzisiejszym faworytom tego spotkania.
Przewaga parkietu powinna mieć ogromne znaczenie.
Ważny mecz dla obu ekip. Przegrana w dzisiejszym spotkaniu mocno skomplikuje sytuację o awans do Play - Off.
Powodzenia!

 

[typplejer]

AZS Politechnika Warszawa - AZS Koszalin
Typ: 2 (-8)
Kurs: 1.79
Buk: Pinnacle
Stawka: 4/10

Podstawowy center gospodarzy - Leszek Karwowski, który doznał kontuzji złamania szczęki jest bliżej ku zakończeniu kariery.
Był bardzo istotnym wsparciem pod koszem.

Do stolicy przyjeżdża zespół, który ma spore ambicje, by awansować do fazy Play-Off.
Choć Koszalin, to drużyna, która ma dwa oblicza. Ich gra bardzo różni się przed swoją widownią, a na wyjazdach.

Jednak dziś sporo argumentów przemawia za wygraną gośćmi.*
Rotacja wśród Polaków, doświadczenie, ale przede wszystkim. Przewaga na pozycji silnego skrzydłowego oraz centra.
Szczególnie w pomalowanym zespół Andreja Urlepa musi wykorzystać swój atut w osobie Callistusa Eziukwu oraz Rafała Bigusa.*
To jest najważniejszy punkt dzisiejszego meczu. Jeśli wykorzystają - są w stanie wygrać spokojnie 10+.*
Niezbyt dobrze świadczy ostatni mecz o najmłodszej ekipie PLK, w kontekście obrony. Dali rzucić na własnym parkiecie najgorszej ekipie w PLK ponad 90 punktów.

Jeśli dziś będą próbowali poprawić się w tym elemencie, a Koszalin po wpadce z Siarką, podejdzie poważnie i skoncentrowanie od początku do końca spotkania, Politechnika może mieć już problem w połowie meczu.

Powodzenia!

 

[roxanne]

Obecnie pod koszem Wawa nie istnieje, Koszalin mając Reese, Eziukwu, Bigusa to ciezko przegrac rywalizację pod koszem ale wiadomo, ze AZS to dziwny zespol i ciezko zazwyczaj przewidziec jak wygraja. U siebie mieli sporo problemow do polowy a potem juz poszlo latwo. Linia na styk ale biorac pod uwage pozycje 4/5 no to powinno wejsc. No i problemy z kasa. Motywajce i chec to gry to oni zawsze maja, w przeciwnienstwie do niektorych Czarnych w naszej lidze ale watpie aby to wystarczylo. Urlep nie lubi niczego odpuszczac.

 

[typplejer]

PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot
Typ: 1(+4.5)
Kurs: 1.87
Buk:boyle
Stawka: 4/10

W obecnym sezonie koszykarze z przygranicznego miasta nie mają szczęścia, w rywalizacji z drużyną z Trójmiasta.

W pierwszej rundzie do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W rewanżowym meczu w Zgorzelcu o porażce zadecydował niecelny rzut rozgrywającego Turowa - Ronalda Moore'a.
Jedynie w półfinale Pucharu Polski, Trefl odniósł zdecydowane zwycięstwo. A Turów, w tym meczu wyglądał, jakby kompletnie nie zależało ekipie na walec o ten Puchar.

W ostatnim czasie, w obu ekipach działo się sporo...

Dzisiejszy gospodarz, na rozpoczęcie II etapu, musiał uznać wyższość drużyny z "Winnego Grodu". Nic by nie było, w tym dziwnego, gdyby nie fatalny występ Turowa przed własną widownią, w tym meczu.

Zarząd PGE Turowa Zgorzelec, po tej porażce stracił cierpliwość i prawdopodobnie koszykarze w Słupsku walczyli, by z wypłaty nie było potrącone im 50%.
Wynik idealnie pokazuje, jaki był przebieg spotkania w hali Gryfia. W ostatnim meczu Turów ponownie przegrał 67:65.

Jednak wielu obserwatorów spotkania i po rozmowie ze znajomym, który oglądał mecz, Turów zasłużył na pochwały.
Przede wszystkim zespół Jacka Winnickiego grał bardzo dobrą obronę. Czyli elementu, którego zabrakło, w starciu przeciwko Zastalowi.
Kolejna dobra wiadomość ze Słupska, to powrót do gry Michała Gabińskiego.
Skrzydłowy przed kontuzją, która wykluczyła go na kilka miesięcy z gry, bardzo dobrze spisywał się w obronie.
Jego pierwszy występ po przerwie, nadaje optymistycznego podejścia przed dzisiejszą rywalizacją.

W Treflu powraca do gry Łukasz Koszarek, Łukasz Wiśniewski i John Turek. Każdego z nich zabrakło, w starciu przeciwko Anwilowi, lecz nie przeszkodziło, to w niczym, by pogrążyć Anwil. Anwil, który prezentował się OKROPNIE na parkiecie. Dlatego pogrom Trefla nie może nikogo dziwić.

Chodzą słuchy, że trzech podstawowych zawodników trefla, wcale nie doznało kontuzji, w jednym czasie. Prawdopodobnie zawodnikom nie zgadzał się stan konta. Taka jest wersja nieoficjalna. Oficjalna - kontuzje trzech podstawowych graczy.

W dzisiejszym spotkaniu zabraknie zmiennika dla Turka na pozycji centra - Kuzminskasa. Przy szerokiej rotacji Turowa i twardej obronie, może mieć to wpływ na wynik.
Zastanawiają mnie słowa dyrektora sportowego:
"Powoli wychodzimy z kłopotów zdrowotnych, myślę że Łukasz Koszarek, Łukasz Wiśniewski i John Turek wystąpią w zbliżającym się meczu. W jakim zakresie to będzie zależało od zdrowia i oczywiście trenerów. To jednak nie koniec naszych kłopotów, kilku zawodników nie czuje się najlepiej, staramy się doprowadzić ich do sprawności. Na pewno priorytetem będzie dla nas ich zdrowie. Jeśli ktoś będzie chory może w ogóle nie pojechać na mecz, ostateczna decyzja zapadnie o tym dziś lub w sobotę przed samym wyjazdem."

Zatem chyba jakaś epidemia panuje w Trójmieście, że zawodnicy Trefla mają takie problemy ze zdrowiem.

Zakładając, że Trefl pojawi się w pełnym składzie. Mecz dla mnie pozostaje nadal 50/50. Wierzę, że Turów po dwóch porażkach przed swoimi kibicami, którzy publicznie wyrażają swoje niezadowolenie z wyników, w najważniejszej części rozgrywek, po prostu ich nie zawiodą i będą walczyć przeciwko Treflowi.
Turów ma szanse na zwycięstwo. Jeśli zagra skoncentrowany i zaprezentuje się tak w obronie, jak w Słupsku, to będziemy świadkami zaciętego pojedynku. Tak, jak w poprzednich dwóch spotkaniach, gdzie o zwycięstwie, decydowały ostatnie rzuty i wynik rozstrzygał się w ostatnich sekundach - tak powinno być i tym razem. Choć Turów z Gabińskim, po dwóch porażkach z rzędu przed swoimi kibicami ma coś do udowodnienia - ma szansę przerwać serię porażek.

Powodzenia!

 

[typplejer]

Kotwica Kołobrzeg - Śląsk Wrocław
Typ: 1(+2.5)
Kurs: 1.78
Buk: Pinnacle
Stawka: 4/10
Zespół z Kołobrzegu ma dwa oblicza. Przed własną widownią potrafi ograć zdecydowanych faworytów spotkania, by w meczu wyjazdowym przegrywać chociażby z ekipą PBG Basketu Poznań.
Śląsk Wrocław, w ostatnim meczu gładko uporał się z drużyną prowadzoną przez Milija Bogicevica - PBG Basketem Poznań, 81:67. W tym meczu Adam Wójcik - legenda i weteran polskich parkietów miał swój szczególny dzień. Przekroczył magiczną barierę 10.000 zdobytych punków na parkietach polskiej ekstraklasy. Wójcik przeciwko PBG zanotował 18 punktów, co daje w ogólnym rozrachunku 10.012 punktów na jego koncie.
Kotwica w meczu przeciwko Siarce prowadziła praktycznie przez cały mecz. Zespół Siarki Tarnobrzeg, jednak w końcówce napędził stracha gościom, bo zaczął gonić rywali i odrabiać dwucyfrową stratę.
Koszykarze z Kołobrzegu, zachowali jednak zimną krew i odnotowali zwycięstwo 69:66. Na pochwałę zasługuje, że grali w rotacji tylko 6 zawodnikami i wygrali mecz, w tak odległej miejscowości przy zaciętej końcówce - morale w zespole zapewne się podniosły.
Ostatni mecz Śląska, nie jest najlepszym odniesieniem przed dzisiejszą rywalizacją. Trener gości przed wywiadem zapowiedział, że ze swoim zespołem nie myśli nawet o walce do Play - Off, bo sporo im brakuje. I zdają sobie sprawę z przewagi Śląska... Co tutaj dużo mówić. Skoro trener, który zawsze zaszczepiał wolę walki, wśród swoich zawodników, wypowiada takie słowa publicznie, wygrana Śląska była pewna.
Rotacja ekipy z Dolnego Śląska i zawodnicy, którzy stanowią o wynikach swojego zespołu, to głównie - Robert Skibniewski, Adam Wójcik, Paul Graham, Aleksandar Mladenovic, Akselis Vairogs, Slavisa Bogavac.
Prócz "Skiby", który praktycznie przez cały sezon równą formę, reszta potrafi grać bardzo "w kratkę". Szczególnie Mladenovic, Vairogs - a on, to już zdecydowanie.
Obecnie w II etapie, w rywalizacji 7-14, gdzie awansują dwie najlepsze ekipy do walki w Play - Off, to Śląsk Wrocław jest liderem nad zespołem z Koszalina oraz Kotwicy.
Dlatego dzisiejszy mecz może być bardzo ważny dla układu w górnej części tabeli.
Kotwica jest niebezpieczna na swoim parkiecie i nawet grająca szóstką zawodników, jest w stanie pokonać Śląsk Wrocław, dla którego gra na wyjazdach, wielce różni się od meczy przed własną widownią.
Bezpośrednie wyniki z rundy zasadniczej:
Kotwica - Śląsk 68:73
Śląsk - Kotwica 82:60
Powodzenia!

 

[masterp]

Nie radzę grać na Kotwicę, bo zespół poważnie osłabiony - brak Sappa, Kęsickiego i chyba też Kwiatkowskiego. Śląsk jest faworytem, ale generalnie no bet.
Jeżeli coś grać to zwycięstwo Turowa.

 

[masterp]

Na dziś znów proponuję Turów. Wtedy nie weszło, ale przynajmniej ze Śląskiem się nie pomyliłem.
Dziś Turów jest pod kreską, zwolnienia w klubie, atmosfera nie jest najlepsza. A nic nie poprawi jej tak, jak przełamanie DŁUGIEJ i NIECHLUBNEJ serii porażek. Drużyny z wyższej półki raczej podnoszą się po takich laniach jak z Prokomem. Kiedy, jeśli nie dziś ze słabiutkim Anwilem? Kurs jest wysoki, tylko dlatego, że Anwil jakimś cudem również się podniósł i wygrał w Słupsku. Typuje zdecydowany win Turowa. Zwłaszcza, że nie ma Edwardsa (nie rozumiem tego posunięcia..), a Dallas będzie chciał się pokazać. Będzie miał na to 40 minut i myślę, że spokojne wejście w mecz zadziała in plus. Powinien sobie poradzić z Edwardsem, który jest dosyć nierówny. W meczowej 12 powinni być już Lee oraz Kulig, ale raczej nie dostaną więcej niż 10-15 minut, aczkolwiek nowi zawodnicy również powinni wnieść raczej coś dobrego, niż złego. Ciekawy mecz się zapowiada, wcale nie gorszy niż w Gdyni, szkoda, że łaskawcy z PLK (kij im w oko) nie raczą pokazać go choćby w PLK TV. Kurs lekko idzie w dół, ale praktycznie wszędzie można złapać 2.7, a nawet 2.85.

 

[samin1]

Ogólnie też zastanawiałem się nad graniem Turowa jednak jest to zbyt chimeryczna drużyna i do tego dalej twierdzę że nie mają trenera co uwypuklił Prokom. Dlatego kurs fajny i wszędzie spada jednakże Anwil u siebie to jest mocny zespół z bardzo ale to bardzo szeroką ławką. Reasumując ja tutaj nie podjąłem się zagrania Turowa.

Bardziej (to zagrałem) interesowała mnie wygrana Polpharma. Z Poznania odszedł Kulig co jeszcze bardziej zawęziło rotację polskich graczy. Mówi się o dograniu sezonu przez PBG. I pytanie czy 6 zawodników da się grać co trzy dni na pełnych obrotach ? moim zdaniem zmęczenie musi wyjść w najważniejszych momentach. Nie twierdzę że goście to wygrają łatwo bo uważam że to będzie zażarty mecz ale Kamiński którego znam zmotywuje zawodników na tyle że postarają się wygrać to spotkanie. Kurs 2.00 moim zdaniem do zaakceptowania.

Śląsk to nawet ten HC -16,5 powinni pokryć skoro może nie wystąpić Ponitka. Pamuły już nie ma. Pytanie : Kto ma tam zdobywać punkty bez tych dwóch zawodników ? ja nie wiem...

Koszalin też moim zdaniem do grania po nędznym kursie ale Siarka to nie będzie przeciwnik dla drużyny Urlepa. Zastanawiam się nad overem w tym meczu bo bronić w Tarnobrzegu nie ma kto...

 

[roxanne]

Slask tez ostatnio nic wielkiego nie gra takze tam moze roznie byc. Wygrana pewna ale czy 10 czy 15 czy 30 to naprawde ciezko ocenic. W skladzie sa jacys trzej nowi wiec ma kto grac tylko pytanie ja na jakim poziomie.

Poznan ma ogromne klopoty i szkoda, ze akurat graja z podobnymi leszczami bo tez bym probowala przeciwko ale biorac pod uwage jak graja goscie to nie ruszam nic w tym meczu. Z Kotwa +11 a Kulig slaby mecz, bez niego tez mozna majac 7 innych graczy.

Turow, tak jak mowisz, bez trenera nie radzi sobie. Bledy Winnickiego sa ogromne i spowodowaly spory kryzys. Nie potrafi zarzadzac zespolem, lawka. Dokonuje fatalnych zmian w trakcie meczow. Jego przeglad sytuacji jest na bardzo niskim poziomie i rywale to wykorzystuja. Mecz z Gdynia chyba dobitnie pokazal umiejetnosci tego szkoleniowca. W Turowie ma kto grac wiec ja ich koszykarsko nie skreslam ale "Slimak" niszczy ich potencjal.

Kolejka do odpuszczenia, zreszta ogolnie ostatnio PLK nie ma sensu grac, po takim podziale to masa meczow o pietruszke.

 

[masterp]

Jak widać można jednak grać - wszystkie typu samina i mój na Turów weszły. Sęk w tym, że PLK czasami naprawdę można przewidzieć - ja byłem pewien Turowa więc nie zaprzątałem sobie resztą głowy. Gdybym wcześniej się zagłębił, to faktycznie grzechem byłoby nie zauważyć i nie zagrać na Polpharmę, kiedy Poznań opuszczony przez najlepszego gracza, albo Wawrszawa bez dwóch (jedynych!) opcji w ataku. To są pewne typy, więc nie mów, że nie ma sensu! A dodatkowo smaczek kolejki, już bez obstawiania, miazga Gdyni na Sopocie.

 

[samin1]

zazwyczaj edytuje swoje posty odpowiadając na inne ale tutaj zrobię wyjątek aby więcej osób zaobserwowało jedną ciekawą zależność.

Przeważnie w tym temacie jest grobowa cisza tak jak kiedyś w Eurolidze ;-) i ruch zaczyna się wtedy gdy kolejka jest przewidywalna... heh oczywiście żart jednakże coś jest na rzeczy...

Ogólnie bardzo łatwa kolejka do wytypowania. 3 mecze przeze mnie podane na Obawy z Turowem były moim zdaniem uzasadnione a wygrana +9 bodajże może zamydlać sytuację słabości Turowa. Brawa dla kolegi

Mecz nazwany przez masterp smaczkiem kolejki czy też miazgą Gdyni ;-) też moim zdaniem delikatnie zamazany będzie miał przekaz dla wielu postronnych osób. Mianowicie oglądałem ten mecz dopóty dało się to oglądać ;-) czyli 2,5 kwarty. Z reszty nie ma co wyciągać żadnych wniosków. I co mi się nasunęło:

Zamojski życiowa forma i nigdy na prawdę nigdy nie widziałem tego chłopaka tak dobrze grającego a miałem okazję osobiście przeciwko niemu grać. BRAWA DLA NIEGO !!
Blass nie pasuje mi całkowicie do koncepcji taktycznej Prokomu.
13 trójek i 48% skuteczność nie będzie nigdy a wpadały one Prokomowi w najwazniejszych momentach spotkania tj. gdy Trefl powoli i mozolnie odrabiał. Podcinało to skrzydła bardzo. Pytanie czy są wstanie taką skuteczność utrzymać ? śmiem wątpić.
Straty Trefla w ważnych momentach przez nic nie wymuszone + bardzo słaba postawa Dylewicza.

Może cieszyć oko gra Prokomu która opiera się na szybkim ataku jednakże już niedługo nie będzie to element zaskoczenia. Trzeba sobie powiedzieć że to iż weszli dopiero na drugi etap rozgrywek jest dla wielu zespołów nowością i nikt tak nie gra w PLK.


Ps. jeżeli ktoś oglądał ten mecz to na miłość boską niech nie myśli że obrona Prokomu (taka cudowna) jest wyniesiona z VTB i Euroligi ???? tam z czymś takim jak zacieśnianie możliwości penetracji z którą Trefl miał problem jest na porządku dziennym i rozmontowuje się to ... STOP zaczynam błądzić taktycznie a to nikomu niepotrzebne.

Turów powinien się cieszyć że Kulig przyszedł w tym momencie...

 

[samin1]

jutro zapewne wiele osób zagra Zastal - Energia... tylko co Wy zagracie ?
Słowa Dainius-a Adomaitis-a

Zastal gra bardzo intensywną, szybką koszykówkę, więc w pierwszej kolejności musimy powstrzymać ich kontrataki. Drugą rzeczą będzie obrona jeden na jednego. Jeśli zrealizujemy wszystkie nasze założenia i zagramy tak, jak planujemy to na treningach, będzie dobrze.

no i teraz ....... Polacy w Zastalu kontuzjowani i Stelmach, Rajewicz, Matczak out. Hodge do pokrycia przez dwójkę Hinson-a wraz z Burrellem.
co zostaje ?
Chanas, Archibeque, Mirković, Sroka, Dłoniak i nowy nabytek Mobley
przeciwko
Białek, Cesnauskis, Kikowski, Leończyk, Morrison, Roszyk, Weaver...
ja na pierwszy rzut oka po informacji o stracie Stelmacha widzę przewagę nad Kirkiem pod koszem znaczną. Druga przewaga to motywacja zespołu gości...
jednym słowem ja próbuję ... 2.75 ENERGIA (36-20 IVQ i wszystko jasne...)

 

[masterp]

no oczywiście, że trzeba grać na Słupsk. Tego meczu nie powinni wygrać gospodarze. Tak co napisałeś się zgadza. Dodałbym do tego, że Hodge nie będzie co mecz trafiał z każdej pozycji i zdobywał 20 i więcej punktów. Zastal można ograniczyć, tym bardziej, że są w okrojonym składzie. Ktoś mi ostatnio mówił, że Stelmach to drewno. Ja uważam, że to jeden z lepszych graczy w lidze, więc Zastal dużo trafi bez niego.
Czarni trafili teraz z formą, w tym fragmencie sezonu, więc ja tutaj widzę ich win 10-15 punktów.
ps. dla mnie wygrana APG jest smaczkiem, bo dosyć mam już tego malkontenctwa w stronę Gdyni. Parę rzeczy zrobili nie wporządku, to fakt, ale dajcież im wreszcie spokój. Wszyscy inni tacy święci są? Prezydent łachmaniarz/sprzedawczyk i inne pijawki z Sopotu sami doprowadzili do tego, że klub uciekł z Sopotu.

 

[falubaz1]

Oj Panowie mam nadzieje ze się jeszcze zdziwicie nie wiecie chyba na co stać zastal jestem oczywiście zielonogórzaninem wiec serce mi tak podpowiada dodatkowy plus motywacja reszty zespołu
POZDRAWIAM

 

[masterp]

Zastal stać na dużo, były nawet momenty, że grali najlepiej w całej lidze. Jak najbardziej kandydat do medali, ale w tej nieobliczalnej i słabej lidze również Słupsk jest pretendentem do medalu, na jego korzyść szerszy skład, doświadczenie, zgranie - kilku z nich gra ze sobą od dłuższego czasu, atmosfera wydaje się być dobra, dodatkowo podrażnienie porażką u siebie z Anwilem (jeżeli oni coś namieszają w tym roku to NIE UWIERZĘ), która była spowodowana porażką w... Gdyni. Mieli Prokom na widelcu, ale zamiast do ust trafili sobie nim w oko. Najwyższy czas się podnieść, a nic nie koi tak duszy jak wygrana. Typ jest też trochę na przełamanie. Duże value na Słupsk. A Zastalaowi i Tomkowi Jankowskiego życzę oczywiście wszystkiego dobrego.
edit: no i siano w plecy.. Czarni mieli +10 w 30 minucie, żeby początek IV kwarty przegrać 18:4. Gratulacje.

 

[roxanne]

Dzis mamy chyba lokate na LKS-ie. Handi raczej nie polecam bo czy wygraja 3-4 czy 15 to nie mam pojecia ale co Wawrszawa moze zrobic bez Ponitki, Pamuly, Karwowskiego i Kolowcy? Raczej niewiele. Gra LKS-u jest na niskim poziomie dlatego obawiam sie, ze moze punkcik do handi zabraknac, linia 6 nie jest wysoka ale mam mimo to drobne obawy. Skoro nie ma graczy wysokich to wiadomo gdzie sa przewagi druzyny z Lodzi. Zbiorka ze Slaskiem przegrana ale statsy (nie wiem czy sa prawdziwe) podaja, ze bylo az 15 ofensywnych. Mladenovic, Buczek, Bogavac wygladaja lepiej niz centrzy Lodzi takze moze nie byc az takiej roznicy. Jakby nie patrzec nie widze szans dla Politechniki.

LKS 1.38 7/10

 

[roxanne]

Tym razem bardzo ciekawa kolejka w PLK w górnej czesci. Mysle, ze wygrac powinny druzyny z Gdyni i Sopotu a najciekawiej zapowiada się mecz Zastal - Turow. Zgorzelec jeszcze nie przegral w ZG wiec kursy szaleja i wiekszosc bukow wycofuje lub zmienia. To troche bez sensu bo jakby nie patrzec to Zastal jest u siebie, wracam Stelmach, dobre zawody moze zagrac Mobley a przelamanie u siebie z Turowem to poprostu kwestia czasu. Przeciez do konca zycia nie beda uwalac z Winnicki Team. Narazie zbieram info, opinie i jeszcze sie wstrzymuje przed typowaniem tego meczu. Aktualnie kurs na gospdoarzy 1.72 wiec moze te 0.5/10 zagram albo tripla z Asecco i Treflem bardzo leciutko. Gdynia powinna pocisnac slaby Anwil. Trefl z Czarnymi moze nie spacerek i te 1.22 odstrasza ale biorac pod uwage jaka padake potrafi Slupsk zagrac to raczej powinno wejsc.

 

[samin1]

a ja jakoś nie jestem pewien Zastalu nawet po 1.7 i wyżej. Sam złapałem Turów po kursie 2.40. Wtedy to było dosyć opłacalne.
Grają dla mnie dwa nowe zespoły ;-) Kulig i Lee ze strony Turowa a Zastal z Mobley-em. Tydzień to sporo aby się zaaklimatyzować i zrozumieć granie. Kulig w formie więc powinno być tutaj dobrze.
Ławka Turowa jest tak długa teraz że łohoho...
Do Zastalu wrócił Stelmach jednakże on niekoniecznie może dużo zagrać, ale to gdybanie.
Jakby nie było Winnickiego tylko inny trener to bym się nie zastanawiał. Tak mam wątpliwości.