>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

pierwszy milion trzeba ukraść - bukmacherom czyli GofeR na BETFAIR

Status
Zamknięty.
B 4

bongo84

Użytkownik
bo nie kazdy ma predyspozycje do tego i tyle. Bardzo mi przykro z waszego powodu. Ja gram juz 9 lat w sumie i nie narzekam wiec nie prawcie mi tutaj moralow. Kazdy powinien miec tutaj 18 lat wiec kazdy decyduje za siebie. Ktois chce grac nawet choc ma stracic na tym majatek? Niech gra jego wybor, nie wasza kasa tylko jego. Zgodze sie ze poczatkujacy mysla ze to latwy pieniadz ale tak nie jest niestety. Ja tez tak myslalem na poczatku i chyba kazdy tak myslal jak zaczynal. Troche wiedzy, troche szczescia, wyczucia i zdolnosc uczenia sie na wlasnych bledach i mozna na tym zarabiac mniej lub wiecej. ale jak ktoregos z tych skladnikow Ci brakuje to chodz bys sie za przeproszeniem osral to na dluzsza mete nie pociagniesz w tej branzy wiec w tym przypadku macie racje. Ale sa rozne przypadki i nie prawcie moralow ludziom i nie mowcie ze nikt nie wygrywa bo wygrywa, maly procent ale jednak
 
F 0

frank365

Użytkownik
W pewnym sensie tak.


Oni sa jak dealerzy.
Złudzą Cie latwa wygrana, ale to jest gra o sumie ujemnej.

Statystyka nie pozwoli Ci wygrac.
Valuebety nawet jesli są to kilka procent(a jak wiecie ok 10% wynosi spread na kursach).
A nawet jesli spoznilismy sie z reakcja, za pozno zmienilismy kurs, i na spotkaniu buk byl sporo w plecy to sie anulowalo spotkanie.
Jedyna plaga to osoby wyludzajace bonusy, albo obracajacy je z rozsadkiem(wtedy trzeba liczyc ze na kazdym obrocie traca te 10%, wiec i tak sa do przodu)
Ale wedlug statystyk(a kazdy buk prowadzi dokladne statystyki nowych userow) buki i bonusach sa na plusie(20-30%osob traci depozyt przed wykoaniem obrotu, kolejne 30-40% nawet jesli wykona obrot zostawia kase na koncie i z czasem ja traci, reszta po obrocie wyplaca kase, z czego czesc nigdy nie wraca).

Jestescie dla bukow dojnymi krowami, jedyne o co musza sie martwic to walka o nowych userow, bo im wiekszy obrot(suma zakladow) tym wiekszy zysk. Koszty stale prowadzenia bukow nie sa duze, wiekszosc wydatkow to reklama.
Ale glupoty gadasz, to ze pracujesz dla buka po czesci to wyjasnia... gram od 4 lat i jestem na plusie po podliczeniu wszystkiego okolo 30tys. to w sumie nic w porownaniu z moim znajomym z Angli ktory jest od 3 lat nie schodzi nizej niz 10tys. funtow na miesiac, ale oczywiscie nie mozna bo jakis gosc o nicku jakims tam ma najswiezsze dane i wie wszystko. Tak to ciezki kawalek chleba, tylko wtedy kiedy nastawisz sie na to ze odrazu bedziesz mial miliony zysku, stala praca a buki jako dodatkowe zrodlo dochodu wtedy masz wolna psychike, no i oczywiscie konsekwencja i opanowanie o dobrych betach nie wspomne... Dlaczego wiekszosc ludzi przegrywa ? najlepszy przyklad tomciomen, gosc iles tam stron tematu jedzie powoli generuje zysk, i zeby na koncu jebnac za 7 kola jakies gowno za przeproszeniem to sa wlasnie emocje, dlaczego tak zrobil bo jest lajkiem. powiedz skoro masz takie info ile ludzi wplaca np. do buka 100tys. zl i gra za 1% budzetu a ile wplaca od 100 do powiedzmy 2tys ? chyba stosunek jest mniej wiecej 2% do 98% Dlaczego jak ktos gra dobrze mu idze ma na koncie te 4tys. i nagle wali va bank ? ten drugi co gra po tys. na typa, spokojnie moze sobie pozwolic na kilka porazek, co u takich ludzi rzadko sie zdarza.

Ilu jest typerow na otwartych forach co graja single, maja okreslony budzet, konsekwentnie trzymaja sie tego przez np. min. pol roku ? ja nie widze żadnego ?

Dalej niechce mi sie pisac bo pan bukmacher ma swoje zdanie... ale masz do tego prawo jednak malo wiesz, ja osobiscie nigdy nie chcialem z tego zyc i niechce lubie poprostu obstawiac analizowac mecz, ale nie lubie tez przegrywac, bez zbednego napinania gram sobie na lajcie i jakos pomimo tego ze jestem lajkiem w porownaniu do tych co wyzej wspomnialem to na jakims tam plusie jestem

Pzdr. Powodzenia
 
ace 3

ace

Użytkownik
rozniebywa nasłuchał się po i teraz się wymądrza, a to że pracuje dla buka to można między bajki włożyć, generalnie drodzy Państwo temat był o tradingu a teraz zamienił się w jakieś moralizatorskie wywody ..
 
G 0

gofermarcin

Użytkownik
rozniebywa nasłuchał się po i teraz się wymądrza, a to że pracuje dla buka to można między bajki włożyć, generalnie drodzy Państwo temat był o tradingu a teraz zamienił się w jakieś moralizatorskie wywody ..
dokładnie ... wróćmy do tradingu
 
M 1

momodzik

Użytkownik
Ale glupoty gadasz, to ze pracujesz dla buka po czesci to wyjasnia... gram od 4 lat i jestem na plusie po podliczeniu wszystkiego okolo 30tys. to w sumie nic w porownaniu z moim znajomym z Angli ktory jest od 3 lat nie schodzi nizej niz 10tys. funtow na miesiac,
30tys. - chyba lirów włoskich.
To trza było go poprosić o parę typów, to nie musiałbyś teraz siedzieć w Anglii na zmywaku.
Na cztery lata to wychodzi 600 lirów na miesiąc - tyle to ja wydaję co dzienie na pokarm dla rybek...

Tak to ciezki kawalek chleba, tylko wtedy kiedy nastawisz sie na to ze odrazu bedziesz mial miliony zysku, stala praca a buki jako dodatkowe zrodlo dochodu wtedy masz wolna psychike,

No tak. Wolna psychika jest najważniejsza. A jutro rano o szóstej znowu trza zapierniczać do roboty. Nie ma to jak wolna psychika...

Dlaczego wiekszosc ludzi przegrywa ? najlepszy przyklad tomciomen, gosc iles tam stron tematu jedzie powoli generuje zysk, i zeby na koncu jebnac za 7 kola jakies gowno za przeproszeniem to sa wlasnie emocje, dlaczego tak zrobil bo jest lajkiem.
Nie no, tutaj to trudno się nie zgodzić. Jebnął ***** i jest &quot;lajkiem&quot;. Taki z niego lajek, jak z ciebie gracz.

Dlaczego jak ktos gra dobrze mu idze ma na koncie te 4tys. i nagle wali va bank ? ten drugi co gra po tys. na typa, spokojnie moze sobie pozwolic na kilka porazek, co u takich ludzi rzadko sie zdarza.
Ale u jakich ludzi co się rzadko zdarza?
U tych, co walą va bank, czy u tych co sobie mogą pozwolić na kilka porażek?

Ilu jest typerow na otwartych forach co graja single, maja okreslony budzet, konsekwentnie trzymaja sie tego przez np. min. pol roku ? ja nie widze żadnego ?
Tzn. widzisz, czy nie widzisz żadnego? Bo pytasz, czy nie widzisz żadnego.
Ja nie wiem, co ty widzisz, albo czego nie widzisz, ale wiem, że takiego bełkotu, dawno już nie czytałem.

Dalej niechce mi sie pisac bo pan bukmacher ma swoje zdanie... ale masz do tego prawo jednak malo wiesz, ja osobiscie nigdy nie chcialem z tego zyc i niechce lubie poprostu obstawiac analizowac mecz, ale nie lubie tez przegrywac, bez zbednego napinania gram sobie na lajcie i jakos pomimo tego ze jestem lajkiem w porownaniu do tych co wyzej wspomnialem to na jakims tam plusie jestem

Pzdr. Powodzenia
Ja również pozdrawiam, ale czy ktoś potrafi przełożyć na język polski to ostatnie zdanie?
Franciszek Smuda to przy nim polonistą jest...
 
F 0

frank365

Użytkownik
momodzik czy jak ci tam, wiesz przed kompem to każdy jest wielki, rozumiem ze znienawidziłeś cały świat bo jesteś niski, gruby i żadna dupa na ciebie nawet nie spojrzy dlatego szukasz satysfakcji przed monitorem ale daruj sobie, w każdym temacie wypisujesz te swoje posrane teorie, powiedz ile przegrałeś? albo czy ktoś ci płaci za bycie takim idiota ? jak jesteś takim kozakiem to pogadajmy na żywo ???? w co wątpię bo ciebie stać tylko na wywody przed monitorem na które poświęcasz pól dnia, ale trudno trzeba współczuć takim ludzia, są ludzie i parapety, bardziej niż tobie współczuje twoim rodzica... naprawdę szkoda mi ich, zapewne fajni faceci ???? Nie pozdrawiam, i ucinam dalsza polemikę z tym zerem jakim jesteś, powodzenia w wymyślaniu ciętej riposty(dzięki której zleci ci parę minut twojego nędznego życia) która mi lata kolo... domysl się geniuszu.

Sorry za zaśmiecanie gofermarcin ale musiałem bo debili trzeba tępić.

Pzdr, Powodzenia w tradingu.
 
R 0

rozniebywa

Użytkownik
marzyciel z Ciebie, chcesz kolejnego argumentu, prosze bardzo...

Ten Twoj kolega ktory co miesiac wygrywa 10tys. Jesli wygrywa regularnie, to znaczy ze powieksza swoj majatek i z czasem moze grac na coraz wiekszych stawkach, tak?

Powiesz pewnie to co mowia naciagacze sprzedajacy typy, ze bukmacherzy nakladaja limity.

A wiec dlaczego ten Twoj kolega nie sprzedaje typow? Bo ich nie ma.
Ale pomyslmy co by bylo gdyby rzeczywiscie mial, i sprzedawal trafne typy.

Jesli typy byly by trafne, coraz wiecej ludzi by gralo jego typami.

trajne typy--&gt;wiecej ludzi bioracych od niego platne typy --&gt; coraz wieksze stawki zakladow--&gt; coraz wieksze wygrane--&gt; coraz wieksze straty bukow

az w koncu buki zaczely by bankrutowac, ale dlaczego nie bankrutuja?
Bo tak naprawde to NIKT(nikt na swiecie) nie osiaga regularnych zyskow(mam na mysli chociaz te 5% miesiecznie), bo gdyby tak bylo to spelnil by sie plan napisany wczesniej przezemnie.
 
cajtodoro 0

cajtodoro

Użytkownik
rozniebywa, dlaczego zabierasz głos w sprawach o których nie masz bladego pojęcia? Wiesz ty chociaż co to trading, wniosłeś coś konstruktywnego do tematu w którym tak ochoczo się udzielasz...
 
B 0

blantyzwedlem

Użytkownik
Witam
Jaki typer który z tego żyje by sprzedawał typy? A co do limitów, rozniebwa to mozna to jakos obejsc a dokładnie ścieżka wyjscia jest betfair, nie wiem jak mozesz mowic ze nie ma osób które zyja z bukmacherki? To co mowisz jest smieszne i zenujące, mowisz ze nie ma valuebetów, to też jest smieszne, wejdz na betfair i zobacz jaka jest prowizja i powiedz mi czy nikt z wystawiających kursy sie nie myli... jestes po prostu idiotą, dla niekórych granie jest zwykła praca, przykładaja sie do tego, czytaja i analizują np jedna dziedzine sportu i wiedza co ma wieksze szanse na wygrana i na co warto obstawic, to że wiekszośc osób przegrywa to nie znaczy ze każdy, wyjasnie Ci na głupim przykładzie, ja nigdy nie przebiegne maratonu ponizej 3h ale są ludzie którzy zrobia to w 2h, po prostu niektórzy maja talent a niektórzy nie...
 
R 0

rozniebywa

Użytkownik
prawda jest taka ze na dluzsza bukmacherka nie rozni sie niczym od od zwyklego rzutu monetą...
co do tego maratonu, to sa ludzie ktorzy potrafia na zakladach stracic 1000zl w tydzien, a sa osoby ktore potrafia stracic owe 1000 w jeden dzien, tym sie rozni jeden bukmacher, od drugiego...

A co do tych zarabiajacych na zakladach to z nimi jest identycznie jak z Yeti, wszyscy o nim mowia, ale nikt ich nie widzial.

Sorry, Gofermarcin, za zasmiecanie watku.
 
G 0

gofermarcin

Użytkownik
z bukmacherki można żyć ale grając na Betfair czyli giełdzie a dokładnie na skalpowaniu konnych wyścigów ale to nie każdy potrafi ... co do piłki nożnej to także można poprzez trading oraz tworzenie greenbooków (które nie zawsze wychodzi ale jak ktoś trzyma się swojego planu to osiaga zyski) .... a limitów nigdy ci nie nałożą bo kase wygrywasz od innego gracza a nie od Betfair wręcz przeciwnie im więcej wygrasz tym Betfair bardziej zadowolone.
 
R 0

rozniebywa

Użytkownik
z bukmacherki można żyć ale grając na Betfair czyli giełdzie a dokładnie na skalpowaniu konnych wyścigów ale to nie każdy potrafi ... co do piłki nożnej to także można poprzez trading oraz tworzenie greenbooków (które nie zawsze wychodzi ale jak ktoś trzyma się swojego planu to osiaga zyski) .... a limitów nigdy ci nie nałożą bo kase wygrywasz od innego gracza a nie od Betfair wręcz przeciwnie im więcej wygrasz tym Betfair bardziej zadowolone.

Tu sie zgodze, gdy kursem rzadzi prawo popytu i podazy, jak na prawdziwej gieldzie, mozna osiagac zyski kosztem innego gracza.

Juz nie zasmiecam wiecej watku, przenioslem sie do &quot;czy mozna wyzyc z bukmacherki&quot; ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom