Littler, Van Gerwen, Humprhies wygraja
ako 2.13
Wczoraj 8/12 i calkiem niezly profit, chociaz gdyby Cullen wykorzystal jedna z kilku lotek na mecz to by pięknie jeszcze singiel po 4.00 wjechał, ale narzekać nie mam zamiaru bo również kilka typów które weszły były na styku.
Na jutro może niezbyt wyszukane typy, ale to 2.13 wygląda bardzo solidnie. Generalnie to nie widzę możliwości, aby Dolan lub Williams mogli zagrozić faworytom (specjalnie dla uzytkownika Whisky77 zaznacze tutaj, ze to tylko sport, a grają ludzie, nie roboty i np. Van Gerwen moze wyjsc zatruty po Sylwestrze i przegrac 0:5). Pozostaje lekka niewiadoma przy Humprhiesie, ale liczę że podoła.
Brendan Dolan ma duże szczęście, że Price i Anderson zagrali z nim sporo poniżej swoich możliwości i dzięki temu jest w ćwierćfinale. Natomiast czy to wydarzy się po raz trzeci? Littler wczoraj grał wybornie, miał przeciwko sobie bardzo dobrze dysponowanego Holendra który grał na średniej blisko 100 i świetnie rzucał double, a nawet przez chwilę nie było czuć, że będzie on w stanie pokonać nastolatka. Jestem trochę zły na Luka bo dwa razy miał bulla na wysoki zamek który był mi potrzebny żeby typ okazał się trafiony, a on decydował się zagrac asekuracyjnie i rozmieniać, ale to tylko pokazuje, że mimo swojego wieku jest już bardzo dojrzałym darterem i nie liczą się dla niego aspekty widowiskowe, tylko wynik.
Dolan gra solidnie, ale dla niego sporym wyzwaniem jest wykrecenie średniej 95. Format setów się wydłuża i taka gra już na sporym dystansie setowym po prostu nie wystarczy. Jeśli młodego nagle nie dopadnie stres i wizja ogromnego sukcesu to bierze to na luzie. Dobrym typem wydaje mi się tu jeszcze -5.5 hc 180, bo Dolan ma z rzuceniem maksa ogromny problem, a Littler wręcz przeciwnie.
Co do meczu Van Gerwena to również nie spodziewam się problemów. Williams zaskakuje, gra swoją życiówkę, ale to ciągle nie będzie wystarczające. Van Gerwen to potwór, nie stracił jeszcze seta w 3 meczach, więc trudno sobie wyobrazić żeby z Williamsem miał ich stracić 5.
Jednego nie rozumiem: Humprhies przed Cullenem grał padake, Cullen grał bardzo dobrze I mieliśmy kurs 1.25
Teraz Humprhies zagrał w koncu dobry mecz, gra z Chisnallem który wygląda dużo gorzej niż Cullen (jeśli doszłoby do starcia Cullen - Chisnall to dla mnie bez wątpienia faworytem byłby Cullen) i mamy 1.50 na dłuższym formacie setowym który sprzyja faworytowi? O co tu biega? W dalszym ciągu nie ufam w 100% Cool Hand Luke, ale z takiego kursu wypada skorzystać, a wydaje się, że Humprhies przypomniał sobie jak się rzuca do tarczy.
Mecz Crossa z Dobeyem odpuszczam, bo mam już pogranego Dobeya że wygra turniej, więc po prostu trzymam za niego kciuki, chociaż Cross gra bardzo dobrze I tutaj dla mnie mecz typowo 50/50 gdzie nie mam pojęcia co się wydarzy.
Dodatkowe typy :
Van Gerwen więcej 180 @1.90
LIttler hc -5.5 180 @1.80