>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

OUTLET

zdzisiu-krecin 123

zdzisiu-krecin

Użytkownik
pare dni przerwy i kilka refleksji mi sie nasunelo. to, ze jest to hazard w czystej postaci to juz sie przekonalem. nadal bede twierdzil jednak, ze moj system czyni granie kursow 2,0 duzo bardziej bezpiecznymi anizeli inne progresje. ktos nawet stwierdzil tutaj, ze te moje omijanie 5 nietrafionych to &quot;zabobon&quot;. mozna i tak. ciezko sie z tym nie zgodzic. ale ciezko tez polemizowac z faktami. a te sa takie, ze obserwujac te kursy gdyby nie moje zabobony dawno juz bym zbankrutowal. i tak bylo blisko. ale jednak &quot;zyje&quot;. zmienilem troche reguly gry i posdtanowilem przeczekiwac pierwszych 6 nietrafionych. niestety ale musze sie z tego wycofac i wrocic do 5 z jednej prostej przyczyny. serie 6 przychodza bardzo rzadko. mi zalezy na częstrzym graniu. gdybym mial budzet, zeby grac za stawke poczatkowa zalozmy 100 euro to co innego. niestety tak nie jest. gdyby ten system to byl moj spsob na zycie to pewnie poswiecalbym na to cale dni i dobieral tez mecze kosza, siatki, tenisa, under/over 2,5. mozna tez skaldac kupony na potrzeby systemu z mniejszych kursow. nie mam na to czasu. wracam do grania na 5 nietrafionych. rezygnuje tez ze sztywnych ram doboru spotkan, a mianowicie: jezeli kurs na faworyta jest 2,0 a na niefaworyta 2,9 to tez go biore. kurs na druzyne przeciwna jak i remis przestaje mnie interesowac. niewiele to zmienia. w pilce jak i w hokeju.
 
P 0

prane

Użytkownik
Hej Zdzisiu! Serdecznie Ci zycze aby Twoj system pracowal dla Ciebie jak najdluzej.
Jest dobry i skuteczny jak widac ale niestety sadze ze z matematyka nie wygrasz. Predzej czy puzniej trafisz na taka serie ze nawet strategia wchodzenia po piatej porazce na niewiele sie zda.
Smiem twierdzic ze oprucz dobrego systemu niezbedna jest rowniez wiedza sportowa aby osiagac stale zyski w dluzszym okresie czasu a i to czesto okazuje sie za malo!
Zycze dalszych sukcesow.
 
marian78 20

marian78

Użytkownik
zawsze powinien być jakiś mniej lub bardziej widzialny czynnik kierujący zakończeniem złej passy
drużyna mająca na przykład 4 z rzędu porażki prawdopodobnie zwiększy swoją motywację na mecz 5,6, czy 7, to znaczy zrobi więcej niż w poprzednich meczach
czynnikiem jest motywacja , czynnik ściśle określony, zwiększający szanse na dobry wynik progresji
do progresji trzeba mieć ogromne doświadczenie
zapewne liczy się je w przynajmniej kilku latach wytężonego testowania
Zdzisiek potestował swój sposób i jest w miarę pewny .. co prawda był w jednym meczu na skraju bankructwa, ale zapewne przeżył już tak dużo że to nie ma większego znaczenia, bo nawet przy przegranej nic wiele nie traci, bo zapewne zarobił już swoje
 
zdzisiu-krecin 123

zdzisiu-krecin

Użytkownik
Hej Zdzisiu! Serdecznie Ci zycze aby Twoj system pracowal dla Ciebie jak najdluzej.
Jest dobry i skuteczny jak widac ale niestety sadze ze z matematyka nie wygrasz. Predzej czy puzniej trafisz na taka serie ze nawet strategia wchodzenia po piatej porazce na niewiele sie zda.
Smiem twierdzic ze oprucz dobrego systemu niezbedna jest rowniez wiedza sportowa aby osiagac stale zyski w dluzszym okresie czasu a i to czesto okazuje sie za malo!
Zycze dalszych sukcesow.
w pelni zgoda. wczesniej czy pozniej system padnie. to jest hazard w bezpieczniejszej odmianie. pytanie tylko kiedy? przy takiej skutecznosci kilkumilionowa symulacja pokazala, ze bede bankrutowal raz do roku. teraz kwestia czy bede mial pecha czy farta.. ????

no i druga sprawa. a jesli ktos nie posiada wiedzy sportowej potrzebnej do osiagania zsykow a rwie sie do grania jak ja to co? ;)

pozdro
 
P 0

prane

Użytkownik
w pelni zgoda. wczesniej czy pozniej system padnie. to jest hazard w bezpieczniejszej odmianie. pytanie tylko kiedy? przy takiej skutecznosci kilkumilionowa symulacja pokazala, ze bede bankrutowal raz do roku. teraz kwestia czy bede mial pecha czy farta.. ????
no i druga sprawa. a jesli ktos nie posiada wiedzy sportowej potrzebnej do osiagania zsykow a rwie sie do grania jak ja to co? ;)
pozdro
Zdzisiu pewnie wiesz, ze nie ma czegos takiego jak fart czy tez pech. Jest prawo przyczyny i skutku zadzace naszym relatywnym swiatkiem a umowne oznaczniki pewnych sytuacji nazywane sa pechem, fartem, szczesciem itp. wynikaja one jednak z niewiedzy tzn gdy nie potrafimy okreslic przyczyn zaistnienia danego zdarzenia a widzimy tylko sam skutek i gdy jest on na nasza korzysc to jest fart a gdy na minus to pech:/
Ludzie, ktorzy rozumieja to prawo swiadomie probuja stworzyc takie przyczyny x aby zaistniala dana sytuacja y, i to obojetnie w jakiej dziedzinie zycia: biznes, sport, rozrywka, zaklady sportowe itd. itp.
Ci sami ludzie wiedza rowniez, ze aby dana sytuacje y osiagnac, dajmy na to jakis cel to potrzebuja wiedzy z roznych obszarow zycia a nie tylko z tego z ktorym cel jest bezposrednio zwiazny. A im trudniejsze zadanie do wykonania tym zakres wiedzy i doswiadczen niezbednych do osiagniecia celu zwieksza sie.
Bukmacherka to wspaniala dziedzina, ktora moze dac osobie znajacej sie na niej bardzo dobrze&lt; niezaleznosc finansowa&gt; ale takich ludzi nie ma duzo, dlaczego?
Bo zamiast zglebiac wiedze ciagle tworza nowe systemy gry, usprawniajac je a jak znowu nie wyjdzie to szukaja kolejnego super systemu.
A tak naprawde kazdy system jest zarowno dobry jak i zly, a gdybys dal najlepszy system osobie ktora sie nie zna sie na bukmacherce to co by sie stalo? banktut, malo tego, na tym forum jest masa ekspertow sportowych ze swoimi systemami i co sie po czasie z nimi dzieje, tez bankrut.
Bukmacherka to sport, matematyka,zarzadzanie,psychologia, inteligencja emocjonalna,doswiadczenie,intuicja i jeszcze kilka dziedzin z ktorych wiedze trzeba posiadac aby mialo to rece i nogi.
To wiem po swoich 10-cio letnich doswiadczeniach i z biegiem lat widze ze dopiero polaczenie tych i innych elementow sprawia ze jestem dobrym typerem.
A i nie kieruje sie zadna strategia! Zeby ogrywac buka nie jest ona niezbedna, wiekszy nacisk klade na monay managment a reszta to juz polaczona wiedza z wielu dziedzin jw.
Powodzonka Tobie i wszystkim innym;)
 
zdzisiu-krecin 123

zdzisiu-krecin

Użytkownik
Zdzisiu pewnie wiesz, ze nie ma czegos takiego jak fart czy tez pech. Jest prawo przyczyny i skutku zadzace naszym relatywnym swiatkiem a umowne oznaczniki pewnych sytuacji nazywane sa pechem, fartem, szczesciem itp. wynikaja one jednak z niewiedzy tzn gdy nie potrafimy okreslic przyczyn zaistnienia danego zdarzenia a widzimy tylko sam skutek i gdy jest on na nasza korzysc to jest fart a gdy na minus to pech:/
Ludzie, ktorzy rozumieja to prawo swiadomie probuja stworzyc takie przyczyny x aby zaistniala dana sytuacja y, i to obojetnie w jakiej dziedzinie zycia: biznes, sport, rozrywka, zaklady sportowe itd. itp.
Ci sami ludzie wiedza rowniez, ze aby dana sytuacje y osiagnac, dajmy na to jakis cel to potrzebuja wiedzy z roznych obszarow zycia a nie tylko z tego z ktorym cel jest bezposrednio zwiazny. A im trudniejsze zadanie do wykonania tym zakres wiedzy i doswiadczen niezbednych do osiagniecia celu zwieksza sie.
Bukmacherka to wspaniala dziedzina, ktora moze dac osobie znajacej sie na niej bardzo dobrze&lt; niezaleznosc finansowa&gt; ale takich ludzi nie ma duzo, dlaczego?
Bo zamiast zglebiac wiedze ciagle tworza nowe systemy gry, usprawniajac je a jak znowu nie wyjdzie to szukaja kolejnego super systemu.
A tak naprawde kazdy system jest zarowno dobry jak i zly, a gdybys dal najlepszy system osobie ktora sie nie zna sie na bukmacherce to co by sie stalo? banktut, malo tego, na tym forum jest masa ekspertow sportowych ze swoimi systemami i co sie po czasie z nimi dzieje, tez bankrut.
Bukmacherka to sport, matematyka,zarzadzanie,psychologia, inteligencja emocjonalna,doswiadczenie,intuicja i jeszcze kilka dziedzin z ktorych wiedze trzeba posiadac aby mialo to rece i nogi.
To wiem po swoich 10-cio letnich doswiadczeniach i z biegiem lat widze ze dopiero polaczenie tych i innych elementow sprawia ze jestem dobrym typerem.
A i nie kieruje sie zadna strategia! Zeby ogrywac buka nie jest ona niezbedna, wiekszy nacisk klade na monay managment a reszta to juz polaczona wiedza z wielu dziedzin jw.
Powodzonka Tobie i wszystkim innym;)
dzieki za madry i pouczajacy wywod. mam jednak nadzieje, ze choc troche jestes w bledzie. moim celem bylo od zawsze zbudowanie strategii, ktora pozwoli wygrywac bez znajomosci tematyki sportowej. jak wszyscy widzieli otarlem sie o bankruta chociaz z drugiej strony nie zbankrutowalem. doszlo do tego progu, do ktorego moglo dojsc i ani jednego dalej.
nie mam jednak argumentow aby z Toba polemizowac. przedstawiles wszystko w jasnym swietle i nijak nie moge znalesc usprawiedliwienia dla swojego &quot;systemu&quot;. po tym milanie 4:0 z arsenalem za 2 i 5 tysiaca funtow stwierdzam, ze bawie sie w miare bezpieczna odmaine hazardu. niebawem dojde do momentu, ze nie bede inwestowal w gre swoich pieniedzy, a tylko i wylacznie kwote wygrana na tym systemie. oczyweiscie na forum pojawilem sie znacznie pozniej niz zaczalem to grac wiec publicznie 6 tys zarobie gdzies w okolicach poznej jesieni (jesli nie zbankrutuje). zastanawiam sie nad jedna rzecza. jak dobije do tych 6 tys czy nie podzielic tej kwoty na dwie pule i nie grac za stawke dwukrotnie mniejsza (15 GBP). bedzie to wtedy TWORZENIE PRZYCZYNY ???? . ZAISTNIEJE WTEDY TAKA SYTUACJA, ze bede mial druga pule do wykorzystania jeszcze w razie bankruta i realna szansa, ze miedzy dwoma wtopami zarobie ponad 6 tysiecy funtow..
 
Do góry Bottom