zdzisiu-krecin
Użytkownik
Scunthorpe v Walsall
typ: 1
kurs: 2,04
stawka: 30 GBP
typ: 1
kurs: 2,04
stawka: 30 GBP
i co dalej? na razie cicho szaaa od kilku dniScunthorpe v Walsall
typ: 1
kurs: 2,04
stawka: 30 GBP
wynik 0:1Scunthorpe v Walsall
typ: 1
kurs: 2,04
stawka: 30 GBP
wynik: 4:0NEC Nijmegen - Groningen
typ: 1
kurs: 2,26
stawka: 60 GBP
wynik: 1:1Tonbridge Angels v Boreham Wood
typ: 1
kurs: 2,02
stawka: 30 GBP
wynik: 1:2Los Angeles @ Nashville
typ: 2
kurs: 2,14
stawka: 60 GBP
wynik: 0:1Rot-Weiss Erfurt v Aalen
typ: 1
kurs: 2,22
stawka: 30 GBP
w pelni zgoda. wczesniej czy pozniej system padnie. to jest hazard w bezpieczniejszej odmianie. pytanie tylko kiedy? przy takiej skutecznosci kilkumilionowa symulacja pokazala, ze bede bankrutowal raz do roku. teraz kwestia czy bede mial pecha czy farta.. ????Hej Zdzisiu! Serdecznie Ci zycze aby Twoj system pracowal dla Ciebie jak najdluzej.
Jest dobry i skuteczny jak widac ale niestety sadze ze z matematyka nie wygrasz. Predzej czy puzniej trafisz na taka serie ze nawet strategia wchodzenia po piatej porazce na niewiele sie zda.
Smiem twierdzic ze oprucz dobrego systemu niezbedna jest rowniez wiedza sportowa aby osiagac stale zyski w dluzszym okresie czasu a i to czesto okazuje sie za malo!
Zycze dalszych sukcesow.
wynik: w regulaminowym czasie 2:2 (faworyt wygral po dogrywce)NY Islanders @ Washington
typ: 2
kurs: 2,04
stawka: 60 GBP
Zdzisiu pewnie wiesz, ze nie ma czegos takiego jak fart czy tez pech. Jest prawo przyczyny i skutku zadzace naszym relatywnym swiatkiem a umowne oznaczniki pewnych sytuacji nazywane sa pechem, fartem, szczesciem itp. wynikaja one jednak z niewiedzy tzn gdy nie potrafimy okreslic przyczyn zaistnienia danego zdarzenia a widzimy tylko sam skutek i gdy jest on na nasza korzysc to jest fart a gdy na minus to pech:/w pelni zgoda. wczesniej czy pozniej system padnie. to jest hazard w bezpieczniejszej odmianie. pytanie tylko kiedy? przy takiej skutecznosci kilkumilionowa symulacja pokazala, ze bede bankrutowal raz do roku. teraz kwestia czy bede mial pecha czy farta.. ????
no i druga sprawa. a jesli ktos nie posiada wiedzy sportowej potrzebnej do osiagania zsykow a rwie sie do grania jak ja to co?
pozdro
dzieki za madry i pouczajacy wywod. mam jednak nadzieje, ze choc troche jestes w bledzie. moim celem bylo od zawsze zbudowanie strategii, ktora pozwoli wygrywac bez znajomosci tematyki sportowej. jak wszyscy widzieli otarlem sie o bankruta chociaz z drugiej strony nie zbankrutowalem. doszlo do tego progu, do ktorego moglo dojsc i ani jednego dalej.Zdzisiu pewnie wiesz, ze nie ma czegos takiego jak fart czy tez pech. Jest prawo przyczyny i skutku zadzace naszym relatywnym swiatkiem a umowne oznaczniki pewnych sytuacji nazywane sa pechem, fartem, szczesciem itp. wynikaja one jednak z niewiedzy tzn gdy nie potrafimy okreslic przyczyn zaistnienia danego zdarzenia a widzimy tylko sam skutek i gdy jest on na nasza korzysc to jest fart a gdy na minus to pech:/
Ludzie, ktorzy rozumieja to prawo swiadomie probuja stworzyc takie przyczyny x aby zaistniala dana sytuacja y, i to obojetnie w jakiej dziedzinie zycia: biznes, sport, rozrywka, zaklady sportowe itd. itp.
Ci sami ludzie wiedza rowniez, ze aby dana sytuacje y osiagnac, dajmy na to jakis cel to potrzebuja wiedzy z roznych obszarow zycia a nie tylko z tego z ktorym cel jest bezposrednio zwiazny. A im trudniejsze zadanie do wykonania tym zakres wiedzy i doswiadczen niezbednych do osiagniecia celu zwieksza sie.
Bukmacherka to wspaniala dziedzina, ktora moze dac osobie znajacej sie na niej bardzo dobrze< niezaleznosc finansowa> ale takich ludzi nie ma duzo, dlaczego?
Bo zamiast zglebiac wiedze ciagle tworza nowe systemy gry, usprawniajac je a jak znowu nie wyjdzie to szukaja kolejnego super systemu.
A tak naprawde kazdy system jest zarowno dobry jak i zly, a gdybys dal najlepszy system osobie ktora sie nie zna sie na bukmacherce to co by sie stalo? banktut, malo tego, na tym forum jest masa ekspertow sportowych ze swoimi systemami i co sie po czasie z nimi dzieje, tez bankrut.
Bukmacherka to sport, matematyka,zarzadzanie,psychologia, inteligencja emocjonalna,doswiadczenie,intuicja i jeszcze kilka dziedzin z ktorych wiedze trzeba posiadac aby mialo to rece i nogi.
To wiem po swoich 10-cio letnich doswiadczeniach i z biegiem lat widze ze dopiero polaczenie tych i innych elementow sprawia ze jestem dobrym typerem.
A i nie kieruje sie zadna strategia! Zeby ogrywac buka nie jest ona niezbedna, wiekszy nacisk klade na monay managment a reszta to juz polaczona wiedza z wielu dziedzin jw.
Powodzonka Tobie i wszystkim innym