>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Nowa ustawa hazardowa/ prawo hazardowe

Status
Zamknięty.
G 2

grubi323

Użytkownik
Heh Niemcom tez cos zaczyna świrować. Dla bukmacherow z licencja w Niemczech chca wprowadzic podatek 16.67% od obrotu.
Jesli chodzi o PL to sami online bukmacherzy raczej niechętnie/wymijajaco udzielaja informacji na temat nowelizacji klientom i czekaja na rozwoj wydarzen. Oto dwie przykladowe odpowiedzi roznych bukow:

W związku z Pana zapytaniem na temat nowelizacji internetowych zakładów bukmacherskich w Polsce, uprzejmie informujemy, iż na dzień dzisiejszy legalne aspekty zakładów sportowych dla polskich graczy pozostają bez zmian. W przypadku zmiany obecnej sytuacji, b####### niezwłocznie poinformuje swoich użytkowników mieszkających w Polsce o następstwach nowelizacji.

Albo

Firma b######## działa od wielu lat na wielu rynkach, posiada wszelkie wymagane zezwolenia i licencje oraz działa zgodnie z prawem (równiez w zakresie prawa podatkowego).
Poza tym - jest spółka notowana na giełdzie, przez co podlega najsurowszym z możliwych kontroli finansowo - prawnych.

Dla osób znających angielski polecam artykuł dotyczacy nowelizacji na egrmagazine com (niestety nie moge wklejac linkow, bo mam za malo postow) z dnia 1 kwietnia, oraz wpis na blogu na tej stronie z dnia 31 marca
 
C 0

cinek1234

Użytkownik
Witam wszystkich użytkowników,

każdy z was może podpisać petycję do władz UE. Wystarczy wejść na stronę:



...right2bet... ( nie mogę dodawać do postów linków)



(zamiast &quot;...&quot; wstawcie &quot;www&quot; i &quot;net&quot; na końcu )


do dzieła !!!
 
T 0

tricola

Użytkownik
W Niemczech szykuje sie rówież rewolucja. 16,7 % podatek od obrotu zato w USA pod koniec roku rynki się otworzą... http://newscurrentevents.com/betfair-usa/
Bwin stracil 16% w czwartek i 8 % w nastepny dzien(http://www.londonstockexchange.com/exchange/prices-and-markets/stocks/summary/company-summary.html?fourWayKey=GI000A0MV757JEGBXSTMM). Wiec jesli chodzi o Niemcy od 2012 nie będzie można grac po za 7 firmami i nie beda dostepne zaklady live.
http://www.guardian.co.uk/business/2011/apr/06/bwin-party-rocked-by-german-betting-tax
Italia ma podatek 3,8 % od obrotu btw.
 
C 445

cristovao

Użytkownik
Ciekawe dziś pisałem do betsson w sprawie dochodzenia przez banki dużych sum wygranych w zakładach i Pani z obsługi napisała mi tak. Przepraszam jeżeli nie można tak hostować obrazków.

I jak to rozumieć wypłacać przez Moneybookers bez obaw 5 000 zł czy do banku i później w razie czego dochodzić swoich praw posługując się argumentem, że ustawa jest niezgodna z prawem UE ?
 
yam 93

yam

Użytkownik
http://www.e-play.pl/index.php?option=com_k2&amp;amp;view=item&amp;amp;id=1998:wielkie-nie-dla-e-hazardu-w-polsce&amp;amp;Itemid=70
Posłowie klubów PO i PSL, jak i opozycji zadeklarowali w środę w Sejmie poparcie dla zakazu organizowania hazardu w internecie. Podczas debaty nad projektem nie zgłoszono poprawek; głosowanie - w piątek. Zakaz urządzania gier w internecie przewiduje rządowy projekt nowelizacji ustawy hazardowej, którego drugie czytanie odbyło się w środę.
Sprawozdanie komisji finansów i komisji kultury fizycznej z prac nad nim przedstawił Marek Zieliński (PO). Powiedział, że zmiany opracowano w związku z koniecznością wprowadzenia do ustawy o grach hazardowych przepisów technicznych, regulujących obszar gier hazardowych i zakładów wzajemnych. Zostały one notyfikowane w Komisji Europejskiej.
&quot;Najistotniejsze zmiany, które zostały zawarte w projekcie mają na celu zwiększenie praworządności i wzmocnienie ochrony społeczeństwa przed negatywnymi skutkami hazardu. Aby to osiągnąć, (...) wprowadzono wyraźny zakaz organizacji gier w internecie i uczestniczenia w takich grach&quot; - powiedział Zieliński.
Dodał, że zakaz nie obejmie internetowych zakładów wzajemnych. Zaznaczył jednak, że organizacja ich będzie się wiązać z szeregiem ograniczeń. Poinformował, że podczas prac komisji do projektu wprowadzono 5 poprawek. Dotyczą m.in. ułatwienia urządzania loterii fantowych lub gier fantowych bingo, w których wartość puli wygranej nie przekracza 3395 zł.
Zdecydowano, że zezwolenie w takim przypadku będzie wydawał naczelnik urzędu celnego, a nie dyrektor izby celnej, zaświadczenia potrzebne do wydania zezwolenia zastąpiono oświadczeniami, do 33 zł zmniejszono też opłatę za zezwolenie.
&quot;Dziś sytuacja jest taka, że loterii fantowych odbywa się w Polsce kilkaset, jak nie parę tysięcy. I okazuje się, że żadna z tych organizacji organizujących loterie fantowe nie zwracała się do izby celnej o zgodę. Mamy do czynienia z pewną fikcją w tej części prawa&quot; - powiedział Zieliński.
Posłowie wszystkich klubów zadeklarowali poparcie dla projektu. Henryk Kowalczyk (PiS) ocenił, że zmiany idą w dobrym kierunku, ale wyraził zastrzeżenia, co do funkcjonowania obecnych przepisów. Powiedział, że iluzoryczny jest zakaz gier na automatach o niskich wygranych przez osoby nieletnie.
Sławomir Kopyciński (SLD) mówił, że &quot;docenia potrzebę wprowadzenia regulacji pozwalających na zwalczanie nielegalnego hazardu&quot;, a Wiesław Rygiel (PSL) powiedział, że propozycje rządu są pożyteczne i są &quot;krokiem we właściwym kierunku&quot;.
Odnosząc się do wątpliwości PiS szef Służby Celnej, wiceminister finansów Jacek Kapica poinformował, że liczba automatów o niskich wygranych istotnie spadła. Na koniec 2009 r. było ich 55 tys., a na koniec 2010 r. - 19 tys. Według MF spadek jest większy niż wskazywałaby na to liczba wygasających pozwoleń na automaty.
&quot;Głównie dlatego, że są podejmowane kontrole na okoliczność prawidłowego funkcjonowania tych automatów&quot; - wyjaśnił Kapica. Dodał, że w 2010 r. było ponad 12,5 tys. kontroli w 10 tys. miejsc urządzania gier.
Projekt wprowadzając zakaz hazard w internecie, uwzględnia różnicę między tzw. grami cylindrycznymi, grami w karty, grami na automatach - a zakładami wzajemnymi.
Pierwszy rodzaj gier - jak uzasadniają projektodawcy - to tzw. hard gambling, czyli gry, które w internecie niosą ze sobą zarówno niebezpieczeństwo szybkiego uzależnienia, jak i możliwość oszukiwania przez urządzającego gry, np. przez odpowiednie programy, czego grający, a często też kontrolujący nie mogą sprawdzić. Będą one zakazane.
W przypadku zakładów wzajemnych internet jest tylko kanałem dystrybucji i w tym wypadku - jak wskazują - nie ma możliwości oszustwa. Gracz, wykorzystując swoją wiedzę, doświadczenie czy znajomość danej dziedziny, zawiera zakład, a wynik nie jest generowany elektronicznie, tylko zależy od współzawodnictwa czy zdarzenia. Takie zakłady będą mogły być organizowane w internecie.
Zgodnie z projektem, służby (np. celne) będą mogły kontrolować organizowanie gier hazardowych i dokonanych transakcji finansowych, a także ścigać osoby, które organizują nielegalne gry. Służby celne będą miały możliwość zapoznania się z danymi telekomunikacyjnymi osób, które organizują nielegalne gry hazardowe oraz w nich uczestniczą. W przypadku podejrzenia, że firma lub osoba popełniała przestępstwo skarbowe związane z nielegalnym organizowaniem gier hazardowych, Służba Celna będzie mogła blokować rachunki bankowe.
http://news.money.pl/artykul/ustawa;hazardowa;do;poprawki;zobacz;w;co;bedzie;mozna;grac,83,1,811603.html

Poker, black jack, ruletka i inne gry hazardowe w internecie pozostaną zakazane. Zmiana ustawy hazardowej pozwoli jednak na zakłady bukmacherskie w sieci, czyli - jak uznało Ministerstwo Finansów - miękki hazard. Zdaniem przedstawicieli branży, to jednak nie zahamuje wypierania legalnych i płacących podatki firm przez internetową, hazardową szarą strefę. Jej wartość to co najmniej 4 mld złotych.
Dziś w Sejmie zaplanowane jest trzecie czytanie projektu nowelizacji ustawy o grach hazardowych. Przyjęto ją po wybuchu afery hazardowej, w którą zamieszani byli czołowi politycy rządzącej Platformy Obywatelskiej.
Proponowane zmiany ostro krytykują przedstawiciele firm hazardowych. Narzekają na najwyższe w Europie podatki, zaporowe opłaty licencyjne, oraz pogwałcenie swobody gospodarczej. Ich zdaniem część zapisów zostanie zakwestionowana przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości.

Co prawda zgodnie z obowiązującymi przepisami, już teraz hazard w sieci jest zakazany, jednak brak szczegółowych zapisów uniemożliwiał jego egzekwowanie. Forsowane regulacje mają to zagwarantować, jednocześnie dokładnie określić w co jednak będzie można grać.
Zdaniem resortu finansów nowelizacja umożliwi skuteczne wyeliminowanie twardego hazardu w sieci. Jednocześnie pozwoli na wyjście z szarej strefy, oferującym w internecie zakładu bukmacherskie.
- Internet będzie zakazany jako forma dystrybucji hazardu, ale będzie wyjątek. Po uzyskaniu zgody ministra finansów - będzie można urządzać zakłady wzajemne - mówi Money.pl, Sylwia Stelmachowska, rzecznik Ministerstwa Finansów. Zaznacza jednak, że będzie to obwarowane szeregiem warunków. - Obstawiać nie będą mogli nieletni, poza tym zezwolenie na przyjmowanie zakładów za pośrednictwem jednej strony internetowej ma kosztować ponad 400 tysięcy złotych - mówi.
Na pytanie, dlaczego rząd zakazuje ruletki, black jacka czy pokera w sieci, a pozwala obstawiać na przykład wyniki meczów, czy gonitwy koni - Stelmachowska odpowiada: - Uznaliśmy, że zakładający się, kieruje się pewną wiedzą i doświadczeniem i jest do pewnego stopnia przewidzieć wygraną. To nie jest kwestia szczęścia, czy zaprogramowanego mechanizmu, niezależna od grającego. Nie jest to twardy hazard, a poza tym nie uzależnia tak jak tamte gry.
Jak szacuje resort finansów legalizacja zakładów bukmacherskich w sieci, tylko z tytułu podatków w tym roku przyniesie budżetowi 54 mln złotych. W przyszłym roku ma to być już ponad 100 mln złotych. Zdaniem urzędników nowelizacja pozwoli wreszcie na skuteczną walkę z hazardowym podziemiem. - Służby celne będą miały dostęp do danych telekomunikacyjnych o firmach, które nielegalnie urządzają hazard w sieci lub w nim uczestniczą. W przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa skarbowego, celnicy będą mogli między innymi żądać blokady ich rachunków bankowych - mówi Stelmachowska.
Hazard zakazany, ale grających coraz więcej

Liczba osób obstawiających zakłady wzajemne i biorących udział w grach hazardowych przez internet systematycznie wzrasta - wynika z szacunków udostępnionych przez Stowarzyszenia Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich.
W 2009 roku, aż około 700 tysięcy Polaków skorzystało z usług firm nielegalnie oferujących gry hazardowe i zakłady wzajemne. Oznacza to, że już 5 procent polskich użytkowników internetu uprawiało wtedy hazard w sieci. - Dynamiczny wzrost liczby uczestników e-hazardu doskonale obrazuje to, że tylko w przypadku pokera online, w 2010 roku zagrało co najmniej 800 tysięcy osób - mówi Money.pl Marek Oleszczuk, rzecznik prasowy stowarzyszenia.
Wzrastają jednocześnie przychody firm oferujących gry hazardowe i zakłady wzajemne przez internet. W 2009 roku szacowane były na ponad 3,2 miliarda złotych. W 2010 roku przekroczyły już 4 miliardy złotych. Dla porównania przychody bukmacherów działających tradycyjnie w zeszłym roku sięgnęły 758 mln złotych. W Ministerstwo Finansów przewiduje, że w 2012 rok branża może liczyć na szczególny wzrost przychodów. Ma to związek z Mistrzostwami Europy Euro 2012. Urzędnicy szacują, że liczba zakładów i grających może wzrosnąć aż o 30 procent.
O tym, że hazard jest u nas popularny, wynika też z badań przeprowadzonych przez CBOS. Ponad połowa Polaków (56 proc.), przed rokiem zadeklarowała, że przynajmniej raz zagrała w jedną z gier lub loterii.
Co dwudziesty Polak jest systematycznym graczem, który gra częściej niż kilka razy w miesiącu. 12 proc. z nas gra średnio raz lub co najwyżej dwa razy w miesiącu.
Przedstawiciele branży: Nowe prawo tylko wzmocni szarą strefę
- Nowe prawo wzmacnia proces przejmowania legalnego rynku zakładów bukmacherskich przez nielegalnych bukmacherów internetowych, którzy już dziś generują na rynku polskim obroty trzykrotnie wyższe od przychodów legalnego rynku - mówi Marek Oleszczuk. Jego zdaniem przyczyną tego są między innymi wyśrubowane podatki. 12 proc. stawka podatkowa od zakładów wzajemnych liczona od sumy wpłaconych stawek jest najwyższa w Europie. W większości państw europejskich stawki wahają się w granicach 5 proc.
- Stawka podatkowa w Polsce w połączeniu z nielegalną konkurencją ze strony szarej strefy sprawia, że legalna działalność bukmacherska staje się nieopłacalna. Jeżeli polskie firmy bukmacherskie, które płacą podatki w Polsce upadną, to budżet straci około 90 mln złotych rocznie, a pracy zostanie pozbawionych około 4,5 tysiąca ludzi - mówi Oleszczuk. Stowarzyszenie apeluje o zrównanie wysokości stawek podatkowych od zakładów wzajemnych do tych, obowiązujących w większości państw Unii Europejskiej. Ponadto, jak wskazują, nielegalni nie będą musieli płacić licencji. - Znacznie mniejsze koszty pozwalają nielegalnym na ustawianie wyższych stawek i przyciąganie wyższymi wygranymi - mówi Oleszczuk.
- Ten projekt nie uwzględnia naszych podstawowych postulatów - wtóruje mu Radosław Popiel, rzecznik Izby Gospodarczej Producentów i Operatorów Urządzeń Rozrywkowych. - Widać, że rząd nie zamierza rozwiązać problemów takich, jak potężne obciążenia podatkowe czy ograniczenia w dostępie do licencji. Bez tego branża nie ma szans na rozwój. - Traktuje się nas jako tych, którzy montują jednorękich bandytów, a my zrzeszamy też firmy, które montują np. tzw. steppery, czyli automaty, przy których de facto się tańczy. To urządzenie czysto rozrywkowe, a jest traktowane jako gra hazardowa. To nie tak powinno wyglądać - żali się Popiel.

Przedstawiciele branży wskazują jednocześnie na niezgodność nowych regulacji z prawem unijnym. Ich zdaniem zapisy zakazujące działalność stronom internetowym, których polska domena nie jest przypisana do polskich stron, spowoduje zaskarżenie ich do Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu, pod zarzutem ograniczenia swobody świadczenia usług. - Mimo to nie ustąpimy, nowe prawo zostanie przyjęte - mówi Money.pl, Sławomir Neumann, poseł PO z sejmowej komisji finansów publicznych, która pracowała nad nowymi przepisami. - Wiem o kilku wnioskach, które już wpłynęły do Trybunału, ale i tak przegłosujemy nowe przepisy i zobaczymy co zrobi Trybunał.
Neumann jednocześnie przyznaje, że europejscy sędziowie mogą zakwestionować zapisy ustawy. - Podobnie stało się w Grecji, oni też musieli zrezygnować części przepisów zakazujących hazardu - dodaje.
Takich obaw nie ma jednak Sylwia Stelmachowska z resortu finansów. - Projekt przesłaliśmy do Brukseli, był notyfikowany przez Komisję Europejską. Poprawiliśmy to, co nam wskazali tamtejsi urzędnicy i wszystko zgodne jest ze wspólnotowymi dyrektywami - tłumaczy. Sęk jednak w tym, że Trybunał Sprawiedliwości jest niezawisły i może uznać inaczej.
Hazard w sieci rośnie najszybciej. Bruksela nałoży kaganiec?
Z przygotowanej przez Komisję Europejską Zielonej Księgi wynika, że w 2008 roku dochody z legalnego hazardu w sieci osiągnęły poziom 6,16 mld euro. To 7,5 proc. całego rynku hazardu w Unii, który był warty 75,9 mld euro. Ale to właśnie internetowy hazard rozwija się najszybciej. W 2012 roku wartość rynku gier w sieci ma sięgnąć poziomu 11 mld euro. A w 2013 roku ma być dwa razy większa niż w 2008. W sumie sięgnie poziomu 12 proc. całego rynku hazardu.
Między innymi dlatego Bruksela prowadzi konsultacje, które mają uregulować rynek. Urzędnicy wskazują, że dotychczasowe przepisy nie są wystarczające. W 2006 roku na 14823 aktywnych stron www, oferujących gry hazardowe w 27 krajach UE ponad 85 proc. funkcjonowało bez jakiegokolwiek zezwolenia.
Największe przychody internetowy hazard generuje w Wielkiej Brytanii. W 2008 roku dochody z gier w sieci sięgnęły 1,9 mld euro. Oprócz Brytyjczyków do najaktywniejszych graczy należą: Niemcy (0,7 mld euro), Włosi (0,67 mld euro), Francuzi (0,6 mld euro) i Szwedzi (0,57 mld euro). To o tyle ciekawe, że w tych krajach internetowy hazard jest bardzo restrykcyjnie regulowany.


Zdecydowanie najczęściej europejczycy grają w sieci. Ale na znaczeniu zyskiwać mają aplikacje do telefonów komórkowych i IPTV, czyli telewizja internetowa.
źródło: Zielona Księga UE w sprawie gier hazardowych oferowanych w internecie
w obrębie rynku wewnętrznego (marzec 2011, dane za 2008 r.)​
Najpopularniejsze są zakłady bukmacherskie. Mniejsza rzesza graczy odwiedza internetowe kasyna i strony umożliwiające udział w organizowanych przez państwo loteriach, grę w pokera lub bingo.
Fragment:
&quot;Przedstawiciele branży wskazują jednocześnie na niezgodność nowych regulacji z prawem unijnym. Ich zdaniem zapisy zakazujące działalność stronom internetowym, których polska domena nie jest przypisana do polskich stron, spowoduje zaskarżenie ich do Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu, pod zarzutem ograniczenia swobody świadczenia usług.
- Mimo to nie ustąpimy, nowe prawo zostanie przyjęte - mówi Money.pl, Sławomir Neumann, poseł PO z sejmowej komisji finansów publicznych, która pracowała nad nowymi przepisami. - Wiem o kilku wnioskach, które już wpłynęły do Trybunału, ale i tak przegłosujemy nowe przepisy i zobaczymy co zrobi Trybunał.&quot;
Z gory wiedza, ze ustawa trafi do Trybunalu europejskiego i ze wplynely juz takie wnioski oraz, ze moga za kazdy dzien zostac nalozone ogromne kary (jak w Grecji), ale mimo to sporbuja ja przeglosowac i zobacz co zrobi trybunal.
Rece opadaja...
 
H 3

hugoboss24

Użytkownik
jak zalegegalizuja obstawianie zakladow wzajemnych to kursy na takie spotkania spadna na przyklad jak teraz jest 1,3 to bedzie 1,12 podobnie jak jest np we francji? czy bedzie tak jak jest dotychczas pozdrawiam
 
madman01 13,9K

madman01

Użytkownik
Polskie prawo jest niezgodne z prawem Unii Europejskiej, które jest nadrzędne. Oby Unia zalegalizowala e-hazard i Polska zaplacila duzą karę to wtedy pan Tusk i jego ludzie nauczyli by sie rozumu, bo ograniczać swobody obywatylskie to jest cos niezrozumialego...:;/:
 
H 3

hugoboss24

Użytkownik
jak zalegegalizuja obstawianie zakladow wzajemnych to kursy na takie spotkania spadna na przyklad jak teraz jest 1,3 to bedzie 1,12 podobnie jak jest np we francji? czy bedzie tak jak jest dotychczas pozdrawiam
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
jak zalegegalizuja obstawianie zakladow wzajemnych to kursy na takie spotkania spadna na przyklad jak teraz jest 1,3 to bedzie 1,12 podobnie jak jest np we francji? czy bedzie tak jak jest dotychczas pozdrawiam
Nie wiem o co Ci dokładnie chodzi.

Jeśli hazard zostanie zalegalizowany na zasadach panów z PO to gra w internecie będzie obciążona podatkiem tak jak u naziemnych - 12%. AKO jakie będziesz miał na kuponie będziesz musiał pomnożyć * 0.88 (12% podatku). Tu będzie pierwszy cios.

Do tego bukmacherzy chcący działać legalnie będą musieli ponieść koszty - utrzymywać serwery w Polsce, zarejestrować oddzielną domenę dla Polaków, prowadzić osobą rachunkowość dla klientów z Polski, wykupić licencje, itd. To również zmniejszy konkurencje, bo na pewno nie wszyscy się zdecydują.

W ten sposób bukmacherzy przerzucą koszty na graczy - zniżając kursy. Kursy na stronach z domeną &#39;.pl&#39; na pewno będą niższe niż na &#39;.com&#39;. Do tego tak jak napisałem dojdzie podatek i szanse na jakiekolwiek zyski będą graniczyły z cudem.

Ciężko prorokować o ile niższe będą kursy, bo to zależy od kosztów i od rynku, ale na tych zmianach gracze na pewno nie wyjdą dobrze.
 
sylar 87

sylar

Użytkownik
No i ciekawie się zaczyna chyba robić... spróbujcie zarejestrować konto na centrebecie http://www.centrebet.com oto co otrzymacie:
&quot;Wystąpił problem:
Nie możesz założyć konta z terytorium kraju w którym obecnie przebywasz, co jest wskazane przez Twój numer IP&quot;
Interesujące...????
 
sylar 87

sylar

Użytkownik
Ok dowiedziałem się czegoś od wujka google:
&quot;U nich jest grupa krajów, z których nie można w ogóle grać (USA, Francja, Włochy i Turcja), oraz druga lista krajów, z których nie otwierają nowych kont (ale na starych pozwalają nadal grać).
Polska jest w tej drugiej grupie, ale znajdują się tam także Czesi, Słowacy, Niemcy, Bułgarzy i Chorwaci.&quot;
Myślałem, że to coś ma związek z &quot;nową ustawą&quot; ale jak widzę, że na liście są Czesi, Słowacy to nie wiem w czym problem... mało ważne, ważne jest to że nikt już tam nie otworzy konta z Polski ;)
 
R 32

rado1965

Użytkownik
Centerbet jest najmniejszym problemem bo jest duzo ciekawszych firm kwestia jest taka jak podejda inne firmy czy zrezygnuja z rynku polskiego i ustosunkuja sie do ustawy hazardowej i czy w momencie zrezygnowania z polski wyplaca wszystkim polakom pieniadze bo tez roznie moze byc .A jesli chodzi o ustawe za mniej wiecej miesiac napewno zacznie obowiazywac i nie ma co pisac bzdur ze ustawa moze nie wejsc to juz jest kwestia kilku tygodni i kilku podpisow.
 
L 0

lg500

Użytkownik
Kto jeszcze musi podpisac tą ustawe? Ile mamy czasu na wyplacenie srodkow od bukmacherów(kasyno)?

edit: czy powinnismy panikowac i czym predzej uciekac z kasyn z naszymi pieniędzmi?
 
N 3

navson

Użytkownik
Jakoś tak: sejm, senat, prezydent
i jeśli nie postanowiono inaczej to ustawa wchodzi w życie z dniem opublikowania w dzienniku ustaw.

Spokojnie. Póki co jeszcze nie przeszła przez sejm.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom