Chciałem dziś grać coś w stronę Toronto, ale coś za dobrze im idzie ostatnio. Jestem zwolennikiem raczej taktyki przerywania serii niż ich trwania więc odpuszczę. Zaciekawiły mnie dwa inne typy.
Do Waszyngtonu zawita dziś San Jose. Zmierzą się dwie ekipy,które przez dwa ostatnie sezony były faworytami do Stana. Po dominacji w swoich konferencjach w RS sromotnie przegrywały Play Offy. Ten sezon jest dla nich odmienny. Waszyngtonowi wyrósł solidny konkurent w dywizji pod postacią Tampy, a Rekiny zmagają się głównie z Dallas i LA.
Rekiny są obecnie w trakcie długiego wyjazdowego tournee, wygrali w nim już dwa mecze (Anaheim i Boston), czekają ich jeszcze aż cztery niż wrocą do własnej hali. Wiadomym jest, że podczas takich długich serii wyjazdów nie wszystko się wygrywa. Do tego podróż z Kalifornii na wschodnie wybrzeże, gra w innej strefie czasowej etc. nie wpływa pozytywnie na drużynę. Myślę, że najprawdopodobniej przegrają dziś z Caps, porażka z rywali z innej konferencji boli nieco mniej i na pewno o wiele ważniejszy jest na przykład dla nich zbliżający się wyjazdowy mecz z Nashville.
Caps są ostatnio w gazie. Pewnie pokonali dwóch rywali. W oby przypadkach trzema bramkami i w obu przypadkach były to bardzo ważne prestiżowe zwycięstwa dla Waszyngtonu (Tampa i Pittsburgh). Po dzisiejszym meczu mają aż trzy dni przerwy, by potem podjąć Kings. Następnie udają sie na arcytrudne i odległe tournee po Kalifornii i Arizonie + 3 wyjazdowe mecze na wschodzie. Jestem pewien, że Bruce Boudreau zdając sobie sprawę z niepewnych zdobyczy podczas tak trudnej serii wyjazdów zmotywuje swoją ekipę na 100% by zdobyć maksymalną ilość punktów u siebie. Wszak walka o top3 konferencji wchodzi w kluczową fazę.
Z tego co się zorientowałem Alex Ovechkin dziś zagra. W meczu z Pittsburghiem został bardo brzydko sfaulowany, z jego kolanem jednak chyba wszystko w porządku.
To pierwszy mecz obu rywali w tym sezonie. W poprzednim w ich starciach pewnie (trzema bramkami) wygrywali gospodarze. Ergo:
Washington Capitals - San Jose Sharks 1 2,10 @
BetClic
Drugim spotkaniem, na które patrzę zachłannym okiem jest mecz Devils - Hurricanes. New jersey ma grać dziś bez Martina Brodeura. NJD są po bardzo ciężkiej serii zwycięskich meczów (porażka OT jedynie z Floridą) na pewno kosztowało ich to masę sił + w lutym nie mieli jeszcze więcej niż jednego dnia na regenerację sił. Canes są po dwudniowym odpoczynku. W lutym wygrali tylko jeden mecz, dwa przegrywając. Muszą spiąc się na to spotkanie gdyż trzy drużyny za ich plecami łasym okiem patrzą na ich ósmą pozycję. Mecz będzie zacięty, uważam, że można postawić:
New Jersey Devils - Carolina Hurricanes(+1,5) 2 1,33 @
BetClic