NHL - sezon 2009/2010

[almighty]

Mam nadzieje że po tej porcji stat'ów większość uwierzy mi że ten zespół budował swoje zwycięstwa głównie na dobrej grze w Power Play'ach.

A zwyciestwa po grze w PP roznia sie czym od zwyciestw po bramkach 5-5? ????
Dobra gra PP to zdecydowany atut Colorado, gra SH to slaby punkt Toronto (57% :!: ). Colorado niezle broni w oslabieniu (ponad 90%), wiec moim zdaniem przewaga PP-SH po stronie gosci.
Poczatek sezonu zdecydowanie lepszy Colorado, ograli mocnych rywali, co nie udalo sie Toronto. Nie wiem dlaczego wlasnie gra Colorado ma sie posypac, a Toronto zagrac dobre spotkanie?
Jezeli chodzi o bramkarzy to moim zdaniem przewaga tez po stronie gosci, chociaz zaden z nich w tym sezonie nie gral, wiec to troche gdybanie.
Podsumowujac - bylbym sklonny dzisiaj postawic X2, bo jako jedyny argument wlasny lod i przelamanie serii po stronie Toronto srednio nie przekonuje. Nie widzialem calego ich spotkania, ale wyniki + statystyki wygladaja bardzo slabo..

 

[odi]

A zwyciestwa po grze w PP roznia sie czym od zwyciestw po bramkach 5-5? ????
Dobra gra PP to zdecydowany atut Colorado, gra SH to slaby punkt Toronto (57% :!: ). Colorado niezle broni w oslabieniu (ponad 90%), wiec moim zdaniem przewaga PP-SH po stronie gosci.
Poczatek sezonu zdecydowanie lepszy Colorado, ograli mocnych rywali, co nie udalo sie Toronto. Nie wiem dlaczego wlasnie gra Colorado ma sie posypac, a Toronto zagrac dobre spotkanie?
Jezeli chodzi o bramkarzy to moim zdaniem przewaga tez po stronie gosci, chociaz zaden z nich w tym sezonie nie gral, wiec to troche gdybanie.
Podsumowujac - bylbym sklonny dzisiaj postawic X2, bo jako jedyny argument wlasny lod i przelamanie serii po stronie Toronto srednio nie przekonuje. Nie widzialem calego ich spotkania, ale wyniki + statystyki wygladaja bardzo slabo..

A i owszem różnią się, zespoły których zwycięstwa uzależnione są od goli w PP często zawodzą bo wystarczy że zabraknie kar rywali i już nie potrafią znaleźć skutecznej drogi na umieszczenie krążka w bramce.
Różnica potencjałów jak dla mnie na korzyść Toronto, nieznacznie ale jednak - słaby start Maple Leafs to też chyba nie jest powód czy argument w kierunku Colorado bo przecież nie można oczekiwać że TOR będą przegrywać wszystko jak leci.
Jedyny argument własny lód ? Hm podałem jeszcze co najmniej kilka : przełamanie serii to raz, dwa zmiana na pozycji bramkarza, czwarta gra wyjazdowa dla Avalanche, bardzo prawdopodobny występ nie Andersona lecz Budaja (a to Anderson wygrał im 2 z 3 wygranych meczy Colorado) ... trochę tego więcej niż jeden argument.
EDYTA: W bramce Colorado wystąpi jednak Anderson, informacja potwierdzona.

 

[almighty]

A i owszem różnią się, zespoły których zwycięstwa uzależnione są od goli w PP często zawodzą bo wystarczy że zabraknie kar rywali i już nie potrafią znaleźć skutecznej drogi na umieszczenie krążka w bramce.

Toronto w ogole nie znajduje drogi do bramki rywali - w ostatnich 3 spotkaniach 5 goli. A w dodatku w PP natrafi na dobrze spisujaca sie obrone gosci, wiec dwa argumenty po stronie gosci - strzelaja wiecej goli + lepszy wspolczynnik PP-SH.

Różnica potencjałów jak dla mnie na korzyść Toronto, nieznacznie ale jednak - słaby start Maple Leafs to też chyba nie jest powód czy argument w kierunku Colorado bo przecież nie można oczekiwać że TOR będą przegrywać wszystko jak leci.

Kiedys wygraja, ale pytanie czy szukamy prograsji czy typu na konkretne spotkanie?
Jezeli chodzi o potencjal to wieksze wrazenie robi na mnie w tej chwili wygrana z Bostonem, Vancuver i San Jose (nawet jezeli to byla wpadka tych druzyn) niz start 0-5.

Jedyny argument własny lód ? Hm podałem jeszcze co najmniej kilka : przełamanie serii to raz, dwa zmiana na pozycji bramkarza, czwarta gra wyjazdowa dla Avalanche, bardzo prawdopodobny występ nie Andersona lecz Budaja (a to Anderson wygrał im 2 z 3 wygranych meczy Colorado) ... trochę tego więcej niż jeden argument.
EDYTA: W bramce Colorado wystąpi jednak Anderson, informacja potwierdzona.

wlasny lod + przelamanie serii - to wymienilem.
zmiana bramkarza Toronto - nie wiadomo w jakiej formie jest MacDonald, wiec ciezko powiedziec czy bedzie to plus.
kolejny mecz wyjazdowy - na poczatku sezonu dla mnie nie ma to kluczowego znaczenia - obie ekipy graly spotkanie wczoraj, ale niech bedzie - wyjazdowa seria to plus dla Toronto.
W bramce wystapi Anderson, wiec dosyc pewny punkt druzyny..
Oczywiscie Toronto kiedys wygra, moze nawet dzisiaj, ale poniewaz nie gram progresji, wiec nie stawiam na druzyne, ktora prezentuje sie slabo.
btw: jezeli zagrales Toronto ML to proponuje remis w reg i zwyciestwo Toronto - wtedy obaj bedziemy na plus ????

 

[odi]

Zagrałem Toronto bez ML więc na taki układ nie pójdę ????
"dobrze spisujaca sie obrone gosci" -> naprawdę dobrze to ona się nie spisuje, zobacz na ile strzałów pozwalają rywalom i jak dużo pracy miał Anderson w meczach wcześniejszych. W obronie Colorado praktycznie nie jeździ ???? Co innego "Special Games" czyli PK - tutaj murowanie własnej bramki idzie im całkiem nieźle.
Mecz się właśnie zaczyna i sam jestem ciekaw jak to się wszystko zakończy ????

 

[almighty]

"dobrze spisujaca sie obrone gosci" -> naprawdę dobrze to ona się nie spisuje, zobacz na ile strzałów pozwalają rywalom i jak dużo pracy miał Anderson w meczach wcześniejszych. W obronie Colorado praktycznie nie jeździ ???? Co innego "Special Games" czyli PK - tutaj murowanie własnej bramki idzie im całkiem nieźle.
Mecz się właśnie zaczyna i sam jestem ciekaw jak to się wszystko zakończy ????

Strzaly nie przekladaja sie na bramki i okazje bramkowe o czym dobrze wiesz.. niektore druzyny sa stworzone do atakowania i maja wiecej strzalow w prawie kazdym meczu. Bramkarze tez jest zawodnikiem obrony i jego dobra forma moze tylko pomoc druzynie.
Nie stawiam sobie tego meczu za punkt honoru i byc moze to ja dzisiaj przegram, ale wlasnie takich dyskusje chcialbym jak najwiecej w tym dziele ????

 

[odi]

I ja lubię i chce jak najczęściej takich "wymian" oczywiście w atmosferze pozytywnej ????
Na razie wychodzi na Twoje ???? Colorado pierwszą tercję zagrało bardzo dobrze i prowadzi 2-0 (jedna bramka z PP) , zobaczymy jak w kolejnych odsłonach.
Niesamowite rzeczy w Buffalo, miejscowi Sabre leją w drugiej tercji Detroit już 5-1 , z bramki zjeżdża z tego co widzę Osgood .. oj się dzieje ????
EDYTA : almighty gratulacje ????

 

[vader]

Tylko proponować to my sobie możemy a już dziś w dziale trzy analizy, które się zaczynają od tego gdzie i o której i między kim dziś mecz ...

Te analizy to są analizy "pod Typy Dnia". W innych tematach w tym dziale a także w innych działach takie analizy od razu widać. Sam schemat pisania jest "inny". A te osoby co wklejają te analizy do działów raczej nie mają zamiaru podejmować dyskusji.
------------
Co do wypowiedzi usera: Janek58
Zawsze mnie ciekawi czy taka osoba co rejestruje się na forum aby napisać post wytykający komuś jakieś niedopatrzenie zacznie się udzielać na forum czy to tylko "jednorazowy wystrzał"...
-----------

Niesamowite rzeczy w Buffalo, miejscowi Sabre leją w drugiej tercji Detroit już 5-1 , z bramki zjeżdża z tego co widzę Osgood .. oj się dzieje ????

Początek sezonu to ciężkie czasy dla tych "topowych" bramkarzy. Luongo, Kiprusoff pokazywali jak można puścić szybko kilka goli i zjechać z lodu...
Nie zawsze to wyłączna wina samego bramkarza, ale statystyki idą na jego konto głównie.
Ozzi też nie zachwyca. Potrafił wygryźć ze składu Dominatora i jego kosztem zostać starterem w Detroit. Ale jak dalej będzie notował takie "wtopy" to Howard czeka na większą ilość występów.
---------
Fajna dyskusja w temacie. Bo czasami "suche" analizy całkowicie zniechęcają do toczenia jakiejś dyskusji.
Toronto nadal zawodzi na początku sezonu. Potencjał mają wielki. Drużyna sięgała dna ostatnie lata i teraz czas na odbicie się. Muszą chyba jeszcze bardziej się postarać bo póki co na pewno kibice Klonowych Liście liczą na więcej. A Ci co lokują kasę na ich wygraną trochę też są rozczarowani. Co nie udaje się teraz na pewno zacznie udawać się w niedalekiej przyszłości. Bo stać ich na lepszą grę.
Pozdr.

 

[sajuken]

Co do przegranych Toronto mam swoje zdanie z ktorym mozecie sie nie zgodzic. Przegrywaja bo sa "glupi" i maja pecha.
Nie wiem dlaczego ten zespol lapie az tyle kar i to w wiekszosci niewymuszonych (epogeum wszystkiego byla oczywiscie kara w meczu z Rangers otrzymali ja za ... bezsensowne wrzucenie zawodnika owej druzyny na Toskale; a co bylo pozniej kazdy chyba wie). Inna sprawa ze rywale kosza ich jak chca w PP (o ile sie nie myle to na te 6 meczy zdolali im wbic juz 10 bramek w ten sposob). Dlatego okreslam ich jako "glupi".
"Maja pecha". Ano moim zdaniem maja bo naprzyklad wczorajsza gra nie wygladala tak zle i w sumie musze przyznac ze mieli przewage calkowita po bramce na 2:1. Niestety To co zrobil chyba Komisarek to jakas paranoja. Przypomne nie dosc najpierw stracili bramke przez jego glupia kare 2 minutowac a potem sam sobie wbil 4 bramke gdyz bardziej niz krazkiem byl zainteresowany zawodnikiem Colorado. Zreszta tak na dobra sprawe bramki z wczoraj nr 2, 3 i 4 byly w pelni do wybronienia i wpadaly jakims cudem. Coz w meczu Rangers wygladalo to w ten spobob ze zabraklo skupienia a poczatku kazdej tercji (przypominam w pierwszej minucie tercji 1,2,3 szly kolejno bramki na 1:0, 3:1, 4:2 o ile pamietam). Widzialem gre Toronto przedwczoraj i kursy szly w dol jak wodospad nawet gdy dalej przegrywali 3:2; po prostu grali zdecydownie lepiej. Ale i z Rangers i Colorado gdy bylo juz 5:2 czy 4:1 w 3 tercji rownie dobrze mogli zejsc z lodu.

 

[almighty]

Los Angeles Kings at New York Rangers
Spotknie druzyn, ktore bardzoe dobrze rozpoczely sezon - LAK 4-1, NYR 5-1. Szczegolnie postawa LAK jest duzym zaskoczeniem, bo chyba niewiele osob spodziewalo sie po nich tak dobrej gry. Rangersi na wlasnej tafli graja swietnie, wygrali wysoko wszystkie 3 spotkania: Ottawa 5-2, Anaheim 3-0 oraz Toronto 7-2. Kings wygrali oba wyjazdowe spotkania: St. Louis 2-1 oraz NY Islanders 2-1. Teraz jednak spotkaja sie ze zdecydowanie mocniejszymi rywalami i moim zdaniem ich dobra seria sie skonczy. Nie zdziwie sie jezeli przegraja wszystkie 4 spotkania (NYR, DET, CLB, DAL). Graja teraz 4 spotkania w ciagu 6 dni, co nawet na poczatku sezonu jest duzym obciazeniem dla druzyny.
W bramce zagraja dzisiaj: H. Lundqvist (4-1-0, GAA:2.41) oraz E. Ersberg, dla ktorego bedzie to debiut w tym sezonie. Zdecydowanie solidniej prezentuje sie goalie NYR, forma Ersberga jest niewiadoma.
Oba zespoly dobrze wykorzystuja gre w przewadze. Zaskakuje skuteczna gra SH w wykonaniu LAK w ostatnich 2 spotkaniach, kiedy wybronili 8 PP rywali. Biorac pod uwage fakt, ze w pierwszych 3 spotkaniach zupelnie sobie z tym nie radzili i stracili 7 bramek na 11 prob. Nie wydaje mi sie, zeby byli w stanie kolejne spotkanie zagrac "na zero" przy SH, szczegolnie z debiutujacym Ersbergiem. SH w wykonaniu Rangers od poczatku bardzo skuteczny (ponad 90%).
Podsumowujac: swietna gra na wlasnej tafli (3-0, 15-3), lepsze gra w defensywie oraz solidniejsza pozycja bramkarza sklania do postawienie na zwyciestwo gospodarzy.
NY Rangers (reg. time) @2.05

 

[odi]

Zgodzę się dzisiaj z Twoim typem i Twoją analizą almighty ????
Dodam troszkę od siebie, zaskoczeniem z pewnością jest postawa Los Angeles ale to co mnie osobiście trochę dziwi to nie same wygrane ale ich styl, w sezonie poprzednim Kings też potrafili mieć udane serie ale były to mocno overowe zwycięstwa w których atak zespołu z Los Angeles po prostu trafiał do bramki rywali raz po raz, w tym sezonie da się zauważyć że LA zwyciężają w meczach underowych, dobrze bronią i pewnie czują się we własnej tercji - wobec praktycznie braku wzmocnień na pozycji defensorów jest to zaskakujące, dobrą formę złapał bramkarz Quick (mam go w fantasy FB więc się ciesze ???? ) ale dziś tak jak już zostało napisane jego zmiennik Ersberg i nie wiadomo na co go stać. Zmiana na pozycji goalie ma związek z tym że dla drużyny z miasta aniołów będzie to gorący okres : wiele meczy w kilka dni. Co do Rangersów zwróciłbym uwagę że oni słabszych bramkarzy (a Ersberg mocarzem nie jest) rostrzeliwują jak na zawołanie, choćby ostatni mecz w którym wlepili Toskali 7 bramek pokazuje że skuteczność NYR stoi na wysokim poziomie. Ostatni dobry występ i SHO Valiquette'a dała do myślenia trenerowi Strażników i dała do myślenia Lundvistowi, wpłynęło to na niego pozytywnie i forma wydaje się że poszła w górę - teraz wie że jego back up prezentuje się dobrze a kolejne słabe występy mogą skutkować utratą pewnej pozycji w bramce Rangers. Podoba mi się styl gry ekipy z Nowego Jorku, pamiętam że w zeszłym sezonie równie mocno wystartowali i nawet do 15 "kolejki" byli w samym czubie ligi, potem się coś zacięło ale to już mniej istotne - sprawa może leżeć w dobrym przygotowaniu fizycznym i mentalnym do początku sezonu, Rangers jak się wydaje chcą wygrywać i robią to w ładnym stylu. Szczególnie dobre wrażenie zrobili na mnie pokonując Washington, New Jersey i Anaheim, no bo ostatni mecz to straszna słabizna w wykonaniu Toronto którzy cieniują do dziś. Los Angeles Kings mieli nie ujmując ich wygranym dużo łatwiejszych rywali, świeżo budowane zespoły Islanders , Phoenix czy też Minnesoty nie dawały dużego oporu a jednak toczyli raczej wyrównane z LAK, nie wiem więc czy zaskakująco dobra postawa obronna Królów wytrzyma dzisiejszy napór Rangers, myślę bowiem że to Strażnicy zdominują mecz.

 

[juanroman08]

Dallas Stars vs Nashville Predators 60'
Typ: 1 (2.00) 6:0
Buk: bet365​

Po ostatnim spotkaniu Nashville jestem lekko zszokowany i zażenowany poziomem jaki zaprezentowali w potyczce z Oilers. Trzeba sobie powiedzieć wprost, że zawodnicy Predators zostali szybko i skutecznie rozbrojeni przez dobrze dysponowanych hokeistów z Edmonton, którzy już w pierwszej tercji zdołali wbić Rinne aż cztery bramki.
Nashville dziś będzie gościem na lodowisku w Dallas, któremu też nie najlepiej się wiedzie od początku sezonu, Gwiazdy zdołały wygrać zaledwie jeden mecz, jednak jest pewien kruczek w tym bilansie ponieważ pozostałe trzy porażki to porażki po rzutach karnych. Dzisiejszej nocy Stars po raz drugi na swoim lodzie będą gościć NSH, które zdołało wygrać pierwsze spotkanie 2:3 SO. Na korzyść Dallas na pewno przemawia to iż od poczatku sezonu grają ofensywny hokej czego wynikiem jest 14 bramek w czterech pojedynkach. Dziwi mnie również to że coach Dallas uparcie stawia na Turco, który bronił w przegranych spotkaniach, a w jedynym wygranym swoją szansę dostał Auld i sądzę że to właśnie on powinien dostać szansę, jednak póki co zapowiedzi są z goła odmienne i to Turco ma być znów numerem jeden. Jako że w sumie pierwszy raz głębiej przyglądam się drużynie z Dallas ponieważ pomijam analizę dotyczącą overa, zdziwiły mnie pewne ruchy a raczej ich brak na rynku transferowym, nie twierdzę że Gwiazdy mają słaby skład jednak po tym jak podziękowali Zubovowi, w sytuacji gdy Modano już najlepsze lata gry ma za sobą i co więcej póki co walczy z kontuzją myślę że zatrudnienie przynajmniej klasowego obrońcy byłoby tu świetnym rozwiązaniem. Jednak to tylko gdybanie co by było gdyby :?:, wracając jednak do samego meczu to gospodarze mogą się pochwalić lepszą skutecznością podczas gry w przewadze, która wynosi 21.1% co w porównaniu z 7.7% NSH wygląda imponująco, tyle że z drugiej strony Dallas kompletnie nie radzi sobie z grą w osłabieniu i tu uwaga wskaźnik 56.3% co jest obecnie najgorszym wynikiem w lidze.
Kończąc moje małe "prewiev" chce dodać iż w bramce Predators dziś wystąpi Ellis, który jak napisali na goalie post zna troche lepiej ekipe z Dallas co powinno mu dać większy komfort. Tak naprawdę ciężko mi ocenić "Predki" jednak mam nadzieję że będą kontynuowali swoją taktykę z dziurawą obroną i wzmożoną ilością kar.

 

[sajuken]

Mysle ze moge to napisac w temacie...

Panowie dzisiaj naprawde 100% ludzi stawia na Rangersow. Sprawdzajac poszczegolne tematy, opinie, analizy przychodzi mi na mysl ze ten mecz nie rozstrzygnie sie pomiedzy Rangers => LA, a buki => typerzy...

Moje zdanie jest takie. Zadnego meczu LA nie widzialem i nie wiem w jakiej formie sa chlopacy, ale jesli chodzi o NYR to jesli zagraja tak jak z Toronto...coz latwo bedzie ich pokonac.

Ja w kazdym razie wysiadam z tego pociagu i zycze powodzenia Typerom

Chicago ml (gdzie to zniklo?)

 

[odi]

Mysle ze moge to napisac w temacie...

Panowie dzisiaj naprawde 100% ludzi stawia na Rangersow. Sprawdzajac poszczegolne tematy, opinie, analizy przychodzi mi na mysl ze ten mecz nie rozstrzygnie sie pomiedzy Rangers => LA, a buki => typerzy...

Moje zdanie jest takie. Zadnego meczu LA nie widzialem i nie wiem w jakiej formie sa chlopacy, ale jesli chodzi o NYR to jesli zagraja tak jak z Toronto...coz latwo bedzie ich pokonac.

Ja w kazdym razie wysiadam z tego pociagu i zycze powodzenia Typerom

Myślę że to jednak żaden argument. Nigdy do końca nie przemawiały ze mną argumenty że coś jest "masówką" - sport jest nieobliczalny zwłaszcza ten i trzeba to brać pod uwagę (zwłaszcza przed zbędnym krytykanctwem co ostatnio często ma na forum miejsce). Mimo to "masówki" wchodzą i zawodzą równie często co inne zwykłe typy ????

Grę LA widziałem, Rangersów również, według mojej opinii którą wyraziłem wcześniej mają dużą szansę na kolejne zwycięstwo i był to typ na tę noc najlepszy. Nic więcej i nic mniej

 

[panmv]

A dzisiaj takie mecze.

 

[gutek84]

vs.
Montreal Canadiens - Colorado Avalanche
Typ: Montreal 60' (2-3)
Kurs: 2,15
Bukmacher: Betsafe​

Montreal jako ostatni zespół w lidze zainauguruje dziś sezon na swojej tafli. Oczywiście nie trzeba mówić jak wielkie jest to święto dla fanów NHL z tego miasta i jak rządni będą dziś zwycięstwa swoich ulubieńców tym bardziej, że Canadiens rozpoczęli sezon poniżej oczekiwań wygrywając tylko 2 z 5 spotkań. Trzeba mieć jednak poprawkę na to, że wszystkie z nich grali na wyjeździe a do tego mieli naprawdę trudnych rywali w postaci Edmonton, Vancouver i Calgary. Wszystkie te teamy grają bardzo solidnie w swoich halach, więc jak narazie nie tragizowałbym aż tak bardzo jeśli chodzi o wyniki Montrealu w tym sezonie. Nie znaczy to oczywiście, że nie ma się do czego przyczepić, bo oczywiście jest ???? . Najwięcej zastrzeżeń można mieć do gry obronnej. W 5 meczach team z Montrealu łapał strasznie dużo kar, a brylowali w tym Paul Mara i Travis Moen. Skutek jest taki, że stracili aż 7 goli w 19 grach w osłabieniu. Carey Price wyczyniał cuda w bramce w meczach z Toronto i Buffalo zapewniając punkty swojej drużynie. Ale cuda nie mogą trwać wiecznie i w kolejnych meczach nie było już tak różowo i ani on ani Jaroslav Halak nie byli w stanie uchronić zespołu przed porażkami. W ofensywie jak narazie nie odpaliła jeszcze najważniejsza strzelba czyli pozyskany z Calgary Mike Cammalleri, ale przy jego potencjale to raczej kwestia czasu.
Lawiny są jak na razie największą rewelacją sezonu. Zwycięstwa nad takimi tuzami jak San Jose, Vancouver i Boston naprawdę robią wrażenie. Swoimi wynikami zawstydzają na razie wszystkich ekspertów typujących ich na "czerwoną latarnię" ligi. Lawiny przed sezonem były krytykowane za brak zmian w zespole. Być może to właśnie jest ich siłą na początku sezonu. Zamiast poświęcać czas na zgrywanie się przemeblowanych formacji, mogli w spokoju skupić się na poprawie elementów, które należały do słabości. Spójrzmy na grę w Power Play. W zeszłym sezonie wyglądało to bardzo marnie, skuteczność Lawin w PP to zaledwie 15,7% i 25 miejsce w lidze. W tym sezonie wykorzystali aż 10 z 26 PP, strzelając w ten sposób gola w każdym z rozegranych spotkań. Te sukcesy w ofensywie dodatkowo zrównoważone są świetną postawą w bramce Craiga Andersona 1,98 GAA i 0,94 SV%. Czyżby więc Lawiny stały się nagle kompletną drużyną z aspiracjami na PO? Za wcześnie by to ocenić. Fakty przemawiają dziś za Lawinami. Ja jednak zagram dziś typ na przełamanie. Jeżeli tylko Canadiens nie będą łapać głupich kar i nie będą dopuszczać do gry w osłabieniu oraz będą bardziej skuteczni w ofensywie to powinno być dobrze. Nie wierzę, że Lawiny zagrają kolejny mecz na najwyższym poziomie tym bardziej jest to już końcówka wyczerpującej trasy po wschodnim wybrzeżu.
Sezon 2009/2010(W-L-Z): 2-3-0

 

[almighty]

Propozycje na dzisiaj:
Washingtons Capitals (1st period ML) @1.90
Washington po serii 4 porazek z rzedu, przy dosyc nieciekawym schedule, gdzie od poczatku sezonu graja AHAHAH i teraz 2 najblizsze sptokania H. Przeczytalem dzisiaj statystyki 1szej tercji i wlasnie na poczatku spotkania Washington spisuje sie znakomicie - w 6 spotkaniach nigdy nie przegrywali po 20 minutach (4-0-2), a bilans bramkowy w tej czesci gry to 8-1. San Jose zupelnie na odwrot, az 3/5 spotkan po pierwszej tercji przegrywali (1-3-1), przy bilansie bramkowym 4-5. Wydaje mi sie, ze Washinton bedzie bardzo motywowany dzisiaj, a biorac pod uwage wczesniejsze wyniki na wlasnym lodzie w pierwszej tercji: TOR 3-0, NYR 1-0, NJD 2-0 wydaje mi sie to bardzo rozsadny typ. Przy remisie oczywiscie zwrot.

Phoenix Coyotes (reg. time ML) @1.85
Phoenix graja w ostatnim czasie swietnie w obronie, traca bardzo malo bramek z mocnymi rywalami - w ostatnich 4 spotkaniach 0/2/2/0. W ofensywie niestety nie wyglada to tak dobrze, nie wykorzystane 11 PP w ostatnich 2 spotkaniach.. Bedzie to drugie spotkanie na wlasnym lodzie i licze, ze w koncu ofensywa zaskoczy i bedzie na zblizonym poziomie co defensywa. St. Louis po powrocie z Europy 2 porazki na wlasnym lodzie. Dzisiaj o przelamanie nie bedzie latwo, bo trafiaja na dobrze zorganizowana w obronie druzyne, z Bryzgalovem w wysokiej dyspozycji. W ogole spotkanie wyglada underowo, ale poniewaz obie ekipy od dwoch spotkan nie wykorzystaly PP, wiec mysle, ze dzisiaj to sie zmieni i roznie z tym underem moze byc.
Colorado Avalanche (+1.5) @1.45
Typ, ktory moim zdaniem bardzo nadaje sie do doubla (np. Washington 1X + Colorado +1.5). Colorado gra od poczatku sezonu skutecznie, w dobrej dyspozycji Anderson, efektywna gra PP-SH. Montreal dzisiaj pierwszy raz na wlasnym lodzie, ale ich forma na poczatku sezonu nie jest najlepsza. W regulaminowym casie gry jeszcze nie wygrywali (oba zwyciestwa po OT). W tej chwili statystycznie zdecydowanie lepiej wyglada Colorado, forma Montrealu jest troche niewiadoma - po slabych meczach 5 dni przerwy.. z jednej strony przerwa i wiecej swiezosci, ale z drugiej rytm meczowy czasami lepiej dziala na druzyne. Warto tez dodac, ze Colorado +1.5 jak na razie 6-0.

 

[sajuken]

Myślę że to jednak żaden argument. Nigdy do końca nie przemawiały ze mną argumenty że coś jest "masówką" - sport jest nieobliczalny zwłaszcza ten i trzeba to brać pod uwagę (zwłaszcza przed zbędnym krytykanctwem co ostatnio często ma na forum miejsce). Mimo to "masówki" wchodzą i zawodzą równie często co inne zwykłe typy ????
Grę LA widziałem, Rangersów również, według mojej opinii którą wyraziłem wcześniej mają dużą szansę na kolejne zwycięstwo i był to typ na tę noc najlepszy. Nic więcej i nic mniej

Tylko ze ja nigdzie nie napisalem ze to argument.
A na nastepny raz nie piszcie takich rzeczy przy 2:1 dla Rangersow:-D

 

[juanroman08]

Washington Capitals vs San Jose Sharks 60'
Typ: 1 (2.25) 4:1
Buk: bet365​

Bezapelacyjnie najciekawiej zapowiadające się spotkanie z pośród wszystkich dzisiejszych. Sytuacja gospodarzy od kilku meczy zmieniła się dość znacząco, po pierwszych dwóch wygranych w dobrym stylu, nadszedł czas spotkań z przeciwnikami z wyższej półki i tu już mamy problem ponieważ w tylko dwóch z czterech WSH potrafiło zdobyć po jednym punkcie za remis w regulaminowym czasie gry. Ciekawym faktem jest również to, że Capitals przegrywali każde z czterech spotkań różnicą jednej bramki (w dwóch spotkaniach to zrozumiałe bo OT i SO), jak i to że w każdym tracili średnio trzy bramki, więc jest to na ich wielką niekorzyść przed dzisiejszym pojedynkiem z Rekinami. W ekipie ze stolicy widać od początku problemy z bramkarzami ponieważ w mojej ocenie Varlamov jak i Theodore nie są zbyt mocnym punktem drużyny, stąd też prawie każde spotkanie jest na styk z wynikiem. Na pewno nie można zarzucić WSH że mają kłopoty w ofensywie ponieważ w tej formacji spisują się bardzo dobrze czego dowodem są 22 bramki w 6 potyczkach. Jeśli chodzi o formacje defensywne to również można się trochę przyczepić i myślę że nie skłamie jeśli powiem, że jak na razie formacja defensywna WSH nie ma żadnego mocnego ogniwa, oczywiście jestem świadom nazwisk jakie występują w tej formacji jednak póki co żadne nie błyszczy.
San Jose po ostatniej porażce u siebie z nieprzewidywalną ekipą Kojotów, legitymuje się bilansem 3-2-1 więc można śmiało stwierdzić, że ekipa Rekinów jest jak na razie na podobnym poziomie co Capitals. Podobnie jak gospodarze SJS dysponuje świetnymi formacjami ofensywnymi w których bryluje Dany Heatley (swoją drogą widać, że bardzo dobrze mu zrobiła ta przeprowadzka, wprowadza dużo świeżości do gry Sharks). Na pewno na korzyść gości są wskaźniki PP i PK co prawda są to nieznaczne różnice procentowe, jednak myślę że może to mieć duże przełożenie na lodzie.
Jak widać ze statystyk wynika, że więcej argumentów po swojej stronie ma drużyna gości. Co wcale niekoniecznie musi mieć swoje odzwierciedlenie podczas spotkania, nie będę ukrywał że po cichu na to właśnie liczę. Myślę że Ovechkin i jego koledzy zrobią dziś wszystko co w ich mocy by nie doznać piątej z rzędu porażki. Na pewno mecz będzie stał pod znakiem ofensywy, a w tej kwestii uważam że to jednak Capitals mają więcej do zaoferowania, pewnym można być tego że Ovca na pewno zapunktuje, ale do tego potrzebna jest jeszcze pomoc ze strony trzech pozostałych, którzy tak świetnie rozpoczęli sezon mowa tu o Seminie, Backstromie i Laich'u. Tak jak już pisałem zbyt wielu argumentów na korzyść Washingtonu nie mam ale jestem pełen nadzieji, że dziś zdołają się odbić od małego dna na jakie już niewątpliwie upadli.

Prawdopodobnie dziś w bramkach: WSH: Theodore - SJS: Nabokov

 

[maritos]

:hokej: Washington Capitals - San Jose Sharks [ Typ: Washington Capitals @ kurs: 2,35]
:hokej: Detroit Red Wings (-1,5gola) - Los Angeles Kings [ Typ: Detroit Red Wings (-1,5gola) @ kurs: 2,55] :hokej: Montreal Canadiens - Colorado Avalanche [ Typ: Colorado Avalanche @ kurs: 2,85]

Analiza : Odnośnie meczu DET to postawiłem z handi, ponieważ uważam, że jezeli wygraja to ze sporym zapasem. Wings dali się osmieszyć w meczu z BUF i myślę, że DET w tym meczu się spręży by nie dać prasie doszukiwać się słabości w tym zespole a mecz z buf został uznany za "wypadek przy pracy".
WAS u siebie kolejna szansa na przełamanie, choc z bardzo trudnym przeciwnikiem - SJS. Capitals gra dobrze, ale cały czas bardzo mało brakuje im do wygranej a ostatnio przeciwników mieli dość wymagających tak jak i dzisiejszy przeciwnik. WAS z SJS rozgrywa w sezonie zawsze tylko 1 mecz i od 2001 roku zawsze wygrywało Sharks, dlatego wygrana WAS byłaby tutaj wskazana by zmniejszyć tą dysproporcję tym bardziej, że przeciwnicy są sobie równi klasą.
COL to kolejny moj typ i być może z bardziej ryzykownych. Do tej pory stawiając na Lawiny wychodziło mi to na dobre. Dziś kolejny aż 5 mecz wyjazdowy z MTL, który ma trochę kłopotów i z tego powodu nie może zwyciężyć od 4 spotkań. COL wciąż zaskakuje i postanowiłem poszukać w tym meczu niespodzianki i postawiłem na Colorado.

 

[sekular]

Mnie na dzis z takich wolnych przemyslen to widzi sie tylko typ na Chicago oraz Habs. Jesli chodzi o Chicago to widac, ze maja olbrzymie mozliwosci ktorych nie potrafia do konca wyeksponowac. Dzis zawitaja do NSH ktore napewno nie mam az tak mocnego skladu jak Blackhawks a do tego ostatnie mecze maja problemy z wygraniem a wczorajszy lomot od gwiazd byl tego uwienczeniem. Dzis graja kolejny mecz i moga liczyc na wsparcie publiki jednak jesli nie oparli sie naporowi Gwiazd to mysle, ze nie ustopa takze w stawrciu z Blackhawks. Bardzo tutaj na uwage zasluguje fakt iz Chicago po mieszanym poczatku, pokazalo charakter w meczu z Calgary wkoncu nie kazdy podnosi sie przegrywajac 5-0. Potem pokonali takze swietnie wysponowane Edmonton. Drugim typem wydaje mi sie bezsprzecznie typ na Habs. Musza wkoncu wygrac a sadze, ze Colorado to dobry do tego rywal... wkoncu nie taki "wymagajacy" ... Avalanche wygralo ostatnio z Toronto no ale tak naprawde Toronto w obecnej formie nie jest dla nikogo rywalem, zbiera becki jak leci i tyle o ile na poczatku jeszcze cos grali bo wyniki opiewaly na spora liczbe ich trafien tak teraz staneli, nie zaleznie czy to ich tafla czy wyjazd. W Colorado kawal dobrej roboty robi goli ale ile moze tak bronic ( Boze oby jak najdluzej bo mam go w Fantasy, ale mi sie trafilo ???? )... Generalnie uwazam, ze Habs to mocniejsza druzyna i dzis po dluzszej przerwie pocisna przed wlasna publika Colorado. No poprostu przed tym meczem nie widze innego wyjscia i w glowie mi sie nie miesci ze Colorado moze tu cos ugrac. . .
pozdrawiam!