Atlanta Trashers vs Florida Panthers
Typ: 1 (2.10)
Buk: Expekt
Atlanta Trashers jest bez zwątpienia póki co drużyną, która zmieniła się przynajmniej o 180 stopni względem poprzedniego sezonu. Aktualnie Drozdy to już nie tylko
Ilya Kovalchuk, teraz tą drużynę tworzą wszyscy po kolei, czego świetnym odzwierciedleniem są osiągane wyniki.
Trashers aktualnie mają serię trzech zwycięstw z rzędu, ich wyższość musiały uznać Skrzydła z Detroit, które podobnie jak Lotnicy nie zdołali pokonać bramkarza ATL. Jak widać formę Drozdów można uznać za niebywałą trzy wygrane spotkania, dwa zakończone bez straty bramki (
Pavelec z Detroit, Hedberg z Flayers), spotkanie z Huraganami które śmiało można nazwać majstersztykiem w wykonaniu ATL ponieważ z wyniku 4:0 dla gospodarzy wyciągnęli na 6:4, z czego pięć bramek padło w ostatniej tercji.
Oprócz wspaniałej dyspozycji bramkarzy, warto wspomnieć o najaktywniejszym w drużynie Trashers,
Rich Peverley strzelec zwycięskiej bramki z Phila, bramka i asysta z Hurricanes wszystko to wykreowało nam jak na razie postać numer jeden w ekipie Drozdów.
Według mnie jest to bardzo dobre dla całej drużyny ponieważ cała presja wyniku już nie ciąży tylko na Kovalchuku, ale także na kilku innych zawodnikach.
Dziś do Atlanty zawitają Pantery które ostatnio mają nie najlepszy okres, czego dowodem są cztery z rzędu porażki, niestety trzy z nich dokonały się na własnym lodzie co jest kolejną ujmą dla drużyny z Florydy. Co więcej ostatnie wyniki Panter są zadziwiające odnośnie ich wcześniejszej serii bardzo dobrych występów, podczas której dla odmiany wygrali trzy mecze na wyjazdach.
Jednak póki co mają problem i nie widać światełka w tunelu, do tego wszystkiego dochodzą jeszcze kontuzje
Stillmana i Bootha (kontuzjowany co prawda już od dłuższego czasu) i drużyna z Florydy wydaje się być w leciutkim dołku. Jedynym pozytywnym aspektem w ich grze wydaje się być to iż wiele spotkań z ich udziałem kończy się remisami w regulaminowym czasie gry. To może być małą przestrogą na dziś, odnośnie typu na trzy tercje.
Podsumowując na pewno 100% faworytem gospodarze nie są, nie spodziewam się również tutaj zdecydowanej różnicy w wyniku, jeśli dziś
Johan Hedberg zaprezentuje się przynajmniej w 3/4 tak dobrze jak ostatnio myślę że nie będzie problemu ze zwycięstwem, do tego myślę że warto zaryzykować postawienie na to że Ilya dziś będzie zdobywcą bramki dla gospodarzy. Kurs na regulaminowy czas bardzo dobry, stąd podjęcie ryzyka jednak jest przestroga w remisach.
Pozdrawiam.