Po pierwsze: na lodowisku, a nie boisku. A po drugie - co to za stwierdzenie, że będą chcieli za wszelką cene wygrać mecz... to jest dopiero początek sezonu, więc wysnuwanie takich teorii z - za przeproszeniem - dupy jest troche nie teges... nie sądze żeby Rekiny odpuściły ten mecz z powodu jakiś praw serii. Tymbardziej, że to rywal z dywizji.Kings dzisiaj grają na własnym boisku - zrobią wszystko by wygrać ten mecz.
No dobra, ale czemu przy wypuntkowywaniu osiągnięć graczy LA nie pokażesz też statystyk Throntona, Chechoo, Marleaua czy Roenicka? nie rozumiem tego... czemu tez nie porównasz bramkarzy obu zespołów? Czemu nie wspomnisz o tym, ze wczoraj SJS oddało 41 strzałów, a Kings ledwie 13 (!!!)?ie widziałem zagrożenia ze strony ataku LA, ale gdy się przypatrzyłem lini ofensywy byłem pod wrażeniem: Anze Kopitar (21 lat - 32 gole, 45 asyst - to przyszła gwiazda a wiele sezonów jeszcze przed nim), Alexander Frolov (26 lat - 23 goli, 44 asyst - następne złoto ), Dustin Brown (23 lata - 33 goli, 27 asyst), Patrick O'Sullivan (23 lata - 22 goli, 31 asyst) i gdy spojrzałem na ten atak i zobaczyłem od ilu meczy nie wygrywają .....takie młode gwiazdy w połączeniu z meczem dogrywkowym na własnej tafli - mój wniosek - konkurs bramek !!!
A gdzie są twoje bo ich nie widzę?poparte trochę śmiesznymi argumentami.
Proszę bardzo:czemu przy wypuntkowywaniu osiągnięć graczy LA nie pokażesz też statystyk Throntona, Chechoo, Marleaua czy Roenicka?
Wiesz dopiero podczas analizy odkryłem potencjał tej drużyny do wygranej i pisałem analizę z myślą o tym, że postawię na Sharks, ale zrezygnowałem.... wiesz dlaczego??? Nie dlatego, że nagle mi przyfruną do głowy pomysł, że słaba drużyna może się przełamać, tylko dlatego, że dostrzegłem, że jest to drużyna, która ma w sobie wielki potencjał i wspaniałych zawodników, potrafiących pokazać, że są lepsi od Sharks. Niedługo Ci młodzi zawodnicy, spragnieni wygranej i chęci pokazania się przed własną publicznością wyjadą na swoje lodowisko i dadzą z siebie wszystko z zamiarem udowodnienia, że 8 przegranych z rzędu to tylko chwila słabości. Czy przedstawienie dobrych stron drużyny, która może wygrać to dla Ciebie śmieszne argumenty? Co jest dla Ciebie śmieszne? Nawet jeśli przegrają LA to uważam, że nie poddadzą się łatwo.(...)to typowe granie na przełamanie słabej drużyny...
Nie będę polemizował ale tutaj zwrócę uwagę. Joe to fenomen. Wiek wiekiem. Ale 29 goli, 67 asyst to nie jest zły wynik. To wybitnie zawodnik asystujący. Rzadko kto ma tyle asyst.Proszę bardzo:
Joe Thornton (wiek: 29 lat - 29 goli 67 asyst )
Jonathan Cheechoo (wiek 28 lat - 23 gole, 14 asyst)
Patrick Marleau (wiek 29 lat - 19 goli, 29 asyst )
Jeremy Roenick ( wiek 38 lat !!! - 14 goli, 19 asyst )
Wiesz - jak dla Ciebie Ci zawodnicy są lepsi o tych z La to sorry, ale nie komentuję.
Wcale nie uważam hokeistów SJS za złych - to solidnie grający zawodnicy na wysokim poziomie! Osobiście mnie zaraziło to co napisał panmv, że jest to słaba drużyna i dlaczego nie porównałem ich z SJS, a statystyki wskazują na to, że zawodnicy LA mają bardzo duże możliwości i nazwanie ich słabymi nie jest tu na miejscu - chyba rozumiesz o co mi chodzi? Co to Joe to jest statystycznie i niestatystycznie jest najlepszym zawodnikiem z wymienionych, ale już się nie będzie tak dynamicznie (lub już wogule) rozwijał a gracze z LA są młodzi i wiele przed nimi.Osobiście nie przeceniałbym tak zawodników LAK. Chyba trochę nie doceniasz hokeistów SJS.
Rezerowwy bramkarz ( 3 razy dopiero wystąpił w Sharks ) dużo młodzieży, która jeszcze nia miała okazji grać w "Rekinach" - głównie 18-19 latkowie. Dla mnie jest to odpuszczenie meczu i podejście do niego z dystansem.... a jak dla Ciebie nie to Pozdrawiamnie sądze żeby Rekiny odpuściły ten mecz z powodu jakiś praw serii