>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NHL - sezon 2008/2009

Status
Zamknięty.
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Jak wczoraj było aż 13 spotkań to dziś są tylko 3.
Wczoraj nie zabrałem głosu w temacie ze względów zdrowotnych. A co zagrałem to w tym momencie nie ma sensu pisać.
Oferta z pinnacle

Zapraszam do dyskusji i analiz.

 
maritos 4

maritos

Użytkownik
No to ja przedstawię moją pierwszą analizę spotkania i mój dzisiejszy odważny typek


:hokej: Anaheim Ducks - Phoenix Coyotes [ Typ: 2 @ kurs: 3,35 ](wynik: 2:4) ✅ ✅ ✅ Pięknie !!!

Analiza: Jutro czeka nas 5 meczy z ligi NHL - 3 w nocy i 2 popołudniu. Chciałbym przybliżyć bardziej nocne spotkanie Anaheim Ducks vs Phoenix Coyotes. Dużo osób już postawiło na Anaheim z myślą, że jest to &quot;pewniak jutrzejszej nocy&quot; - niestety muszę wszystkich rozczarować - nie będzie tak kolorowo. Będzie wyrównany mecz, a nawet z przewagą Phoenix, ale dlaczego tak uważam napiszę pod koniec analizy. Na &quot;dzień dobry&quot; kontuzje w drużynach: Phoenix - Jonas Ahnelov (20 letni obrońca - nie zagrał jeszcze żadnego meczu, czytaj &quot;nie ma na co patrzeć&quot;), Joel Perrault (25 letni center - ciekawy, ale jeszcze nie miał czasu się wykazać w Coyotes z powodu kontuzji). W Anaheim również podobnie z kontuzjami - same drobnostki, które nie będą miały przełożenia na mecz. Jak drużyny wykorzystały okres transferowy? Do Duck przybli: Brendan Morrison (ma swoje najlepsze sezony za sobą, ale nadal to bardzo skuteczny zawodnik co sezon ma S% na poziomie około 15.0 %, czyli bardzo dużo), Steve Montador (dobry obrońca z pozyskany z Floridy 8 goli 15 asyst w u.s.), ubyli: Todd Bertuzzi (14 goli, 26 asyst - niewygodna strata, gdyż Teemu Selanne, rozmyślał odejście na emeryturę i nie będzie moim zdanie wstanie zastąpić tego zawodnika), Doug Weight (center z Islanders - totalna lama:p). Ogółnie podsumowując transfery &quot;Kaczek&quot; nie widzę tutaj jakiś świetnych wzmonień - stracili na ofensywie i zystkali troche na defensywie - czyli wychodzi na równo. Jak dla mnie będzie to drużyna grająca na tym samym poziomie co w ubiegłym sezonie. Czas obejrzeć co się działo w trakcie okna transferowego w obozie ich przeciwnika - Coyotes. Wg mnie trener Pheoenix i jednocześnie legenda hokeja Wayne Gretzky zrobił transfery, które pozwolą się w tym sezonie rozwinąć drużynie i sięgnąć po wyższe cele (pokonać Anaheim hehehe... taki żarcik). Najważniejszy transfer to ściągnięcie do ataku gwiazdy Olli Jokinen&#39;a (34 gole i 37 asyst - ładny wynik !), który pomoże z pewnością w przejściu obrony &quot;Kaczek&quot;. Do obrony zawitał młody 27 letni Kurt Sauer. I zawodnik o którym nie trzeba wspominać, bo nie jest niczym ciekawym Todd Fedoruk. Oprócz przychodów były także ubytki takie jak: Keith Ballard (defensywa), Nick Boynton (defensywa - jego nie wiem kto zastąpi), Radim Vrbata (młody bardzo dobry zawodnik 27 goli i 29 asyst), Niko Kapanen (do zastąpienia;)). Podsumujmy - w Anaheim można powiedzieć ani na plus, ani na minus. W Coyotes zdecydowanie do przodu !!! Sprowadzenie gwiazdy Oli Jokinen&#39;a to bardzo dobry zastrzyk goli dla Coyotes - napewno wprowadzi większą pewność gry i w kryzysowych sytuacjach poprowadzi drużynę. No tak, ktoś pewnie powie a co z obroną? Spokojnie trener widział co robi, bo w pierwej lini defensywy dalej zostaną rewelacyjnie spisujący się doświadczeni 32 letni Ed Jovanovski (12 goli, 39 asyst - sezon życia w tym wieku to bardzo dobry znak solidności) i 30 letni Derek Morris (8 goli, 17 asyst), także o obronę raczej nie ma co się martwić. Co jest dla mnie rzeczą bardzo istotną - wyznaję zasadę, że jeżeli drużyna nie przeprowadziła transferów idących do przodu ani do tyłu a drużyna ta jest wiekowa to mimo wszystko będzie dużo słabsza, ponieważ &quot;staruszkowie&quot; napewno nie będą się już rozwijać. Taką mam opinię o Anaheim i nie wróżę im kolorowo w tym sezonie. Przy tak aż nad to doświadczonych zawodnikach nie można liczyć na poprawę formy, lecz tylko przewidywany jest spadek. Coyotes zrobiła transfery w dobrym kierunku a wiekowo jest dość młoda i dlatego uważam, że jutro pokażą Anaheim gdzie raki zimują ???? na czele z Jokinenem. Co jeszcze ? Nie zauważyliście pewnej analogicznej sytuacji? To ja wam powiem... Bardzo niedawno obie te drużyny grały ze sobą i dwukrotnie wygrywali Ducks i teraz ponownie stawia się ich w roli faworytów. Z jaką drużyną było podobnie na której wszyscy się przejechali, ponieważ nie dali rady młodemu zespołowi mimo, że w transferach wyszli na plus....? Pozostawię wam te przemyślenia we własnym zakresie ... &quot;Ryzykuję&quot; i stawiam dzisiaj na Phoenix Coyotes !!!
*ps pamiętajcie, że Coyotes pokonali Sharks w meczu towarzyskim 5-1 !!!
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS
:hokej:Anaheim Ducks-Phoenix Coyotes
Typ : 1
Kurs : 1,80 bet-at-home ⛔⛔WYNIK 2:4⛔⛔


Z dzisiejszej ubogiej oferty na NHL zdecydowałem się wybrac ten oto mecz. Popularne Kaczory na własnej tafli podejmą rywali z Phoenix i to właśnie w gospodarzach upatruje faworyta tego meczu. Oba zespoły mają za sobą już pierwsze mecze nowego sezonu i oba są w odmiennej sytuacji. Anaheim przegrało na inauguracje z San Jose Sharks 1:4 a Phoenix pokonało COlumbus 3:1. Jednak nie przywiązywałbym do tego większej roli.
W zespole gospodarzy kontuzjowany jest Brad Larsen. Ponadro sytuacja kadrowa jest dobra. Honorowe trafienie w meczu z San Jose dla Kaczek zaliczył Rob Niedemayer. Jednak największe zagrożenie w tamtym meczu pod bramką przeciwnika stwarzaŁ Teemu Selanne, lecz był nieskuteczny. Bramkarzem zapewne będzie w tym meczu Jean-Sebastien Giguere(SV 0,902%).
W zespole Phoenix kontuzjowani sa Joel Perrault i Jonas Ahnelov. Są to stosunkowo młodzi gracze więc nie odgrywają jeszce większej roli w zespole. Największym niebezpieczeństwem dla goalie Kaczorów zapewne będzie Oli Jokinen (1+1 w meczu z Columbus).
Hmm a wiec co przemawia za Anaheim? Wydaje mi się że lepsi gracze jak Getzlaf, Kunitz, Selanne,Pahlsson czy bracia Niedemayer( chociaż mają już swoje lata ). Przede wszystkim licze na skutecznośc Selanne któremu mecze z Phoenix wychodza dobrze bo w dotychczasowej swojej karierze z tym rywalem w 59meczach zaliczył 32 gole i 34 asysty ????
Także historia meczów rozgrywanych na tafli w Anaheim przemawia za Kaczorami. W ostatnim czasie bilans prezentuje się 14-5 na korzyśc gospodarzy. Pora chyba na wygraną Anaheim bo skład mają dosyc ciekawy i potrzeba punktów w ich wykonaniu jest dzisiaj w nocy jak najbardziej na miejscu stąd taki mój typ ;)


Licze na takie udane interwencje Guigere, ale oby to Anaheim atakowało częściej.​
 
maritos 4

maritos

Użytkownik
:hokej: Los Angeles Kings - San Jose Sharks [ Typ: 1 @ kurs: 2,85 ](wynik: 0:1) ⛔

Analiza: W skład dzisiejszych nocnych wrażeń dochodzi mecz Los Angeles Kings vs San Jose Sharks. Mam mało czasu więc nie będę się rozpisywał. Zaczynami jak zwykle od kontuzji: Los Angeles Kings - Marc-Andre Cliche (młody zawodnik, który może namieszać... najszybciej za rok, ale ma znakomite predyspozycje), Richard Clune (tak samo jak poprzednik), John Zeiler (szkoda klawiatury...). Ogólnie w Kings kontuzje to żadna strata. Teraz Sharks - Torrey Mitchell (szkoda klawiatury), Marcel Goc (i na szczęście tutaj również nic ciekawego). W Sharks podobnie jak w LA - zero kontuzji, które mogłyby w minimalnym stopni odbić się na wyniku. Ważna informacja - do składu wraca nabytek transferowy - defensmen Blake (znakomity obrońca, który przybył właśnie z Kings - teraz panowie zobaczą co stracili ... hehe). Ostatni mecz Sharks obył się bez niespodzianek - Kings nie mogło zbudować ataku. Dlaczego miałoby być dzisiaj inaczej? Widzę parę do tego powodów. Po pierwsze Kings nie wygrali żadnego spotkania już od 6 spotkań. Ostatnie ich dwa spotkania odbyły się właśnie z dzisiejszymi przeciwnikami. Pamiętacie moją poprzednią analizę? Ponownie pojawia się analogia do tego samego spotkania. Kings dzisiaj grają na własnym boisku - zrobią wszystko by wygrać ten mecz. Przyznaję - byłem pewny, że zagram na Sharks, ponieważ nie widziałem zagrożenia ze strony ataku LA, ale gdy się przypatrzyłem lini ofensywy byłem pod wrażeniem: Anze Kopitar (21 lat - 32 gole, 45 asyst - to przyszła gwiazda a wiele sezonów jeszcze przed nim), Alexander Frolov (26 lat - 23 goli, 44 asyst - następne złoto ), Dustin Brown (23 lata - 33 goli, 27 asyst), Patrick O&#39;Sullivan (23 lata - 22 goli, 31 asyst) i gdy spojrzałem na ten atak i zobaczyłem od ilu meczy nie wygrywają .....takie młode gwiazdy w połączeniu z meczem dogrywkowym na własnej tafli - mój wniosek - konkurs bramek !!! Nie pomoże nawet obrona Sharks. Myślałem, że Kings będą łatwym kąskiem i Sharks nie będą musieli odpuszczać meczu takim cieniasom, ale zauważyłem swój błąd i zdecydowanie stawiam na Los Angeles. Zdeterminowana drużyna, mająca wspaniałych zawodników, którzy jeszcze się nie wystrzelali w połączeniu z dogrywką na własnej traflii - grzechem było by nie postawić na ich przełamanie !!! Warto wspomnieć o analogi, o której wspomniałem w poprzedniej analizie, bo LA 2 ostatnie spotkania grało właśnie z Sharks i przegrało 2 razy po 3:1. Czas na rewanż - stawiam na Kings !!!
 
panmv 10

panmv

Forum VIP
no ja sie nie zgadzam, bo to typowe granie na przełamanie słabej drużyny, poparte trochę śmiesznymi argumentami.
Kings dzisiaj grają na własnym boisku - zrobią wszystko by wygrać ten mecz.
Po pierwsze: na lodowisku, a nie boisku. A po drugie - co to za stwierdzenie, że będą chcieli za wszelką cene wygrać mecz... to jest dopiero początek sezonu, więc wysnuwanie takich teorii z - za przeproszeniem - dupy jest troche nie teges... nie sądze żeby Rekiny odpuściły ten mecz z powodu jakiś praw serii. Tymbardziej, że to rywal z dywizji.
ie widziałem zagrożenia ze strony ataku LA, ale gdy się przypatrzyłem lini ofensywy byłem pod wrażeniem: Anze Kopitar (21 lat - 32 gole, 45 asyst - to przyszła gwiazda a wiele sezonów jeszcze przed nim), Alexander Frolov (26 lat - 23 goli, 44 asyst - następne złoto ), Dustin Brown (23 lata - 33 goli, 27 asyst), Patrick O&#39;Sullivan (23 lata - 22 goli, 31 asyst) i gdy spojrzałem na ten atak i zobaczyłem od ilu meczy nie wygrywają .....takie młode gwiazdy w połączeniu z meczem dogrywkowym na własnej tafli - mój wniosek - konkurs bramek !!!
No dobra, ale czemu przy wypuntkowywaniu osiągnięć graczy LA nie pokażesz też statystyk Throntona, Chechoo, Marleaua czy Roenicka? nie rozumiem tego... czemu tez nie porównasz bramkarzy obu zespołów? Czemu nie wspomnisz o tym, ze wczoraj SJS oddało 41 strzałów, a Kings ledwie 13 (!!!)?
Ja tu sie skłaniam ku kolejnej wygranej Rekinów...
 
maritos 4

maritos

Użytkownik
poparte trochę śmiesznymi argumentami.
A gdzie są twoje bo ich nie widzę?

czemu przy wypuntkowywaniu osiągnięć graczy LA nie pokażesz też statystyk Throntona, Chechoo, Marleaua czy Roenicka?
Proszę bardzo:
Joe Thornton (wiek: 29 lat - 29 goli 67 asyst )
Jonathan Cheechoo (wiek 28 lat - 23 gole, 14 asyst)
Patrick Marleau (wiek 29 lat - 19 goli, 29 asyst )
Jeremy Roenick ( wiek 38 lat !!! - 14 goli, 19 asyst )

Wiesz - jak dla Ciebie Ci zawodnicy są lepsi o tych z La to sorry, ale nie komentuję.
Ci zawodnicy mieli lub mają ostatki dobrej formy, a ich wyniki są gorsze od przeze mnie wspomnianych a oni dopiero zaczynają najlepsze sezony życia !!!

Czego uważasz moje argumenty są śmieszne? Wymieniłbyś chociaż które, żebym mógł się odpowiednio ustosunkować...

(...)to typowe granie na przełamanie słabej drużyny...
Wiesz dopiero podczas analizy odkryłem potencjał tej drużyny do wygranej i pisałem analizę z myślą o tym, że postawię na Sharks, ale zrezygnowałem.... wiesz dlaczego??? Nie dlatego, że nagle mi przyfruną do głowy pomysł, że słaba drużyna może się przełamać, tylko dlatego, że dostrzegłem, że jest to drużyna, która ma w sobie wielki potencjał i wspaniałych zawodników, potrafiących pokazać, że są lepsi od Sharks. Niedługo Ci młodzi zawodnicy, spragnieni wygranej i chęci pokazania się przed własną publicznością wyjadą na swoje lodowisko i dadzą z siebie wszystko z zamiarem udowodnienia, że 8 przegranych z rzędu to tylko chwila słabości. Czy przedstawienie dobrych stron drużyny, która może wygrać to dla Ciebie śmieszne argumenty? Co jest dla Ciebie śmieszne? Nawet jeśli przegrają LA to uważam, że nie poddadzą się łatwo.

Pozdrawiam i koniecznie czekam na odpowiedź, bo czuję się osobiście urażony stwierdzeniem, że moje argumenty są śmieszne.

*ps może za ostro, ale naparwdę dużo kosztuje mnie analiza takich spotkań i jeszcze ktoś mi mówi, że argumenty są śmieszne
 
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP
Ja dzisiaj widzę to 3 x homers. Anaheim II. mecz w sezonie I. u siebie jak tutaj nie wygrać jak nie z Phoenix ta ekipa im leży chociaż oczywiście po dobrej walce ale dla mnie Phoenix to Gretzky i tylko to pamiętam że mieli w tamtym sezonie serię że rozwalili każdego z Dywizji Atlantyckiej, a później to jakoś to ciułali to wygrali z kimś lepszym ale dostali od LAK. Kojoty mają straszny bilans bo po każdym zwycięstwie notują serię porażek, w L14 w Anaheim wygrali tylko trzy razy, w L28 zaledwie osiem. Kaczorki 47 zwycięstw na 60 meczy domowych jedynym zagrożeniem będzie Muller czy Jokinen, ale tak to sądzę że Niedermayer i Selanne pokażą jak tutaj się gra.
Anaheim ML @ 1.51 ⛔
bwin
Colorado wybiera się do Kanady na opener Nafciarzy co jak co ale Kanadyjczycy podeją do pierwszego meczu w sezonie dosyć poważnie, Colorado jest strasznie mocne u siebie na wyjazdach pamiętam że po ostatnim zimowym transfer deadline się poprawili ale jednak sknocili jedną sprawę jak Capsi oddali swojego bramkarza Theodore&#39;a i teraz pierwszym ma być Budaj lub Raycroft jest to cholernie ryzykowne podejście i jakoś po dobrym meczu z ich strony widzę ich porażkę.
Edmonton Oilers @ 1.77 ✅
bwin
LAK to zespół który będę obserwował myślę że nie zanotują tak słabego sezonu jakim był poprzedni lecz jedno mnie boli wrócił LaBarbera i jest podstawowym bramkarzem gdzie Ersberg będzie grzał ławę a jest naprawde bardzo zdolny. San Jose jak narazie jak burza rok temu mieli lepszy bilans podczas zasadniczego na wyjeździe niż u siebie może teraz będzie odwrotnie i to większej skali sądzę że mogą upaść trochę w dół na wyjazdach, mogą być też trochę przemęczeni tym tygodniem no i LAK wreszcie by sie pokazało z dobrej strony bo no i mają swój domowy opener w II. kolejce myślę że jeśli dobrze się nastawią na to spotkanie będzie duża szansa na ich zwycięstwo ja podejmę te ryzyko na zespół Króli z Los Angeles.
Los Angeles Kings @ 2.30 ⛔
bwin
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Widzę ostra polemika.
Proszę bardzo:
Joe Thornton (wiek: 29 lat - 29 goli 67 asyst )
Jonathan Cheechoo (wiek 28 lat - 23 gole, 14 asyst)
Patrick Marleau (wiek 29 lat - 19 goli, 29 asyst )
Jeremy Roenick ( wiek 38 lat !!! - 14 goli, 19 asyst )

Wiesz - jak dla Ciebie Ci zawodnicy są lepsi o tych z La to sorry, ale nie komentuję.
Nie będę polemizował ale tutaj zwrócę uwagę. Joe to fenomen. Wiek wiekiem. Ale 29 goli, 67 asyst to nie jest zły wynik. To wybitnie zawodnik asystujący. Rzadko kto ma tyle asyst.
Osobiście nie przeceniałbym tak zawodników LAK. Chyba trochę nie doceniasz hokeistów SJS.
A teraz kilka słów ode mnie.
Dziś tylko 3 mecze w nocy.
Ja myślę że dziś będzie noc remisów.
Edmonton Oilers - Colorado Avalanche, typ: remis @4.50 BF⛔

Tutaj posłuże się dość czystą statystyką. Więc EDM w meczach przed sezonowych 4 razy remisowało na 7 meczów.
A co z COL? 3 razy remisowali na 6 spotkań. Widać że szanse na trafienie remisu w preseason były ok. 50%.
W historii spotkań tych ekip na 17 meczów padł tylko 3 razy remis. Ostatnie wyniki drużyn to w sporej części wyniki &quot;bliskie rywala&quot;. Poza kilkoma wyjątkami gdzie różnica goli była większa.
W obu ekipach nie ma informacji o poważnych kontuzjach. Colorado uległo na inaugurację i siebie z Bostonem. Dziś Sakic, Stasny, Hejduk oraz jedyny Polak w NHL Wolski będą chcieli wygrać.
Bukmacherzy faworyzują Nafciarzy. EDM z takimi zawodnikami jak Horcoff. Hemsky, Cogliano, Penner będą na pewno nękali bramkę Avs. Spodziewam się dzisiaj meczu na styku. Jeśli któras drużyna będzie prowadziła w końcówce meczu to przypuszczam że nie więcej niż jedną bramką. A jeśli tak to liczę na skuteczne wycofanie bramkarza i doprowadzenie do dogrywki przez którąkolwiek drużynę. Jeśli miałbym się skłaniać ku zwycięstwu którejś ekipy to chyba podobnie jak bukmacherzy czyli Edmonton. Poza tym jakoś tutaj chyba będzie mecz oveorwoy. To może 3-3 i po OT + SO EDM? ????
Kurs na remis i szanse że wejdzie jak dla mnie jest opłacalny że zainwestuje właśnie w taki typ.
Wyniki obu ekip z ostatnich meczów presesonowych. Jak widać sporo remisowały ibie drużyny.


Anaheim Ducks - Phoenix Coyotes
, remis, @4.9, BF⛔
Już brak czasu. Ale także statystyki a także sytuacja obu ekip wskazywać może że będzie to mecz na styku.
Poza tym w meczu SJS już widzę mniejsze szanse na remis. Ale dziś zagrałem 3 single na remisy przy takiej samej stawce. Jeśli wejdzie choćby jeden remis będzie plus. Poza tym dałem sobie system 2/3 w bwinie na remisy. Co będzie się okaże.
Pozdr.
 
maritos 4

maritos

Użytkownik
Osobiście nie przeceniałbym tak zawodników LAK. Chyba trochę nie doceniasz hokeistów SJS.
Wcale nie uważam hokeistów SJS za złych - to solidnie grający zawodnicy na wysokim poziomie! Osobiście mnie zaraziło to co napisał panmv, że jest to słaba drużyna i dlaczego nie porównałem ich z SJS, a statystyki wskazują na to, że zawodnicy LA mają bardzo duże możliwości i nazwanie ich słabymi nie jest tu na miejscu - chyba rozumiesz o co mi chodzi? Co to Joe to jest statystycznie i niestatystycznie jest najlepszym zawodnikiem z wymienionych, ale już się nie będzie tak dynamicznie (lub już wogule) rozwijał a gracze z LA są młodzi i wiele przed nimi.

Pozdrawiam Maritos
 
panmv 10

panmv

Forum VIP
Bo mnie mnie smieszą takie zdania jak &quot;na pewno dadzą z siebie wszystko&quot;, to można dopisać do kazdej grającej drużyny, IMO nieważne jest czy ma się za sobą 5 win streak czy 8 lose streak, trzeba grać tak samo i na 100%, a nie odpuszczać np. z powodu ostatnich 6 wygranych, bo to bzdura.
Wyidealizowałeś młodych zawodników LA, którzy dla mnie są przeciętni. Konkurs bramek? Nie pomoże nawet obrona Sharks? Właśnie to widać - 2 poprzednie mecze przegrane 3:1, a dzisiaj w nocy - przegrana 1:0.
Każda drużyna ma swoich młodych wilków, każda ma swój potencjał i wywyższanie w tym względzie Kings (którzy IMO wcale tak dużego tego potencjału nie mają) jest moim zdaniem nie na miejscu.
Ja nie pisałem swoich argumentów, bo nie pisałem analizy do Sharks, chociaż na początku miałem taki pomysł...
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Kojoty wczoraj pokonały Kaczki 4-2. Rekiny minimalnie wygrały z Królami 1-0. A Nafciarze odprawili w kwitkiem Lawiny 3-2.
Mnie osobiście pogrążył Penner zdobywając gola na 3-2 dokładnie na 5.4 sekundy przed końcem meczu. Grając taką samą stawkę na remis we wszystkich spotkaniach wystarczał jeden remis aby być lekko na plus na betfair. Przy 2 remisach siadł by system 2/3 na bwin. Mecz w Edmonton był cały czas na styku ale tracąc gola na niecałe 6 sekund przed końcem meczu nie ma realnych szans aby wyrównać... Królowie mimo wyniku na 1-0 też nie potrafili zremisować...
Zauważyliście, że skróty meczów są dłuższe w tym sezonie? Pokazują dość obszernie bójki. W poprzednim sezonie nie bardzo pokazywali bójki.
Dziś 7 spotkań. 2 wcześniej bo wieczorem czasu polskiego i 5 w nocy.
oferta:

Zapraszam do dyskusji i analiz.
 
maritos 4

maritos

Użytkownik
To ja wywyższam zawodników LA czy ty ich nie doceniasz !? Od razu skazałeś ich na przegraną mimo, iż ich umiejętności się nie różnia bardzo mocno od &quot;Rekinów&quot;. Łatwo jest znaleźć argumenty dla faworytów niż dla ich przeciwników. Ja oglądałem mecz i uważam, że powinni ten mecz wygrać ! Oddawali dużo strzałów, ale ponownie zabrakło skuteczności.

nie sądze żeby Rekiny odpuściły ten mecz z powodu jakiś praw serii
Rezerowwy bramkarz ( 3 razy dopiero wystąpił w Sharks ) dużo młodzieży, która jeszcze nia miała okazji grać w &quot;Rekinach&quot; - głównie 18-19 latkowie. Dla mnie jest to odpuszczenie meczu i podejście do niego z dystansem.... a jak dla Ciebie nie to Pozdrawiam

Kończę ten temat, bo to i tak nie ma sensu. Jesteś moderatorem tego działu i myślę, że jak mówisz, że: &quot;To jest fuj&quot; to powinieneś wiedzieć, że twoja wypowidzieć powinna wyglądać &quot;To jest fuj, ponieważ....&quot; u Ciebie tego niezuważyłem.
Apropo dzisiejszych innych spotkań to jestem bardzo zadowolony z Phoenix !!! Bravo - warto było skrobać długą analizę.

Pozdrawiam

Vader // W moim przekonaniu długą analizę można wyrzucić do kosza jeśli typ okazał się chybiony. Nie musi być długa analiza. Ważne aby była skuteczna ;)

Pozdr.
 
ziuta 0

ziuta

Użytkownik
Sorry, ale dla mnie lepszym typerem jest maritos. Jeśli mam wątpliwości do jakiegoś typu zaglądam do niego lub do tego działu i bardzo często analiza maritosa potwierdza moją analizę. Przykładem może być Phonix gdzie mi też wychodziła wygrana, chociaż z lekką sugestią tak jak Vaderowi na remis, natomiast w wygraną San Jose to nawet ja nie wierzyłam. Przykro jest mi to mówić, ale Hellraiser mimo że ma ogromną wiedzę i ja chciałabym mieć chociaż połowę tej wiedzy, to jego typy przynoszą stratę.
Na ostatnie 2 razy typy maritosa zagrane w rozpisie przyniosły zysk 35 j na 80 j włożonych. Dla tego nie ma co się obrażać wzajemnie tylko podawać typy z analizami tak jak zawsze, a to że czasami, chociaż nie wiadomo jak dobra by była analiza typ nie wypali to jest niestety &quot;sport&quot; i czasami bardziej śliski lód.

Post wykasować po jakimś czasie, aby nie robić śmietnika.
 
panmv 10

panmv

Forum VIP
Ziuta, tu nie chodzi o udowadnianie kto jest lepszym typerem...
maritos, nie doceniam LA bo są słabi, co z tego że mają młodych uzdolnionych graczy jak to się nie przekłada na wyniki, od paru lat do play-offów nie mogą awansować, ba, okupują końcówkę tabeli rok w rok...
nie rozumiem też o co chodzi z tymi 18,19latkami w SJS - bzdura jakaś bo widzę że w głównych formacjach grali starzy wyjadacze... a o braku Nabakova to nie wiedziałeś ani ty ani ja, więc takie wyciąganie argumentów po fakcie nie jest fajne.
wiesz co, a ja uważam że Colorado też powinno wygrać dzisiejszej nocy, niestety zabrakło skuteczności i dyscypliny w obronie w końcówce... :|
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
VS

:hokej:New York Islanders - Buffalo Sabres
Typ : 2
Kurs : 2,15 bet-at-home✅✅WYNIK 1:7✅✅


Jedno z dwóch spotkań wieczornych czasu polskiego, w którym widze faworyta w zespole Buffalo. Po wygranej na własnej tafli Islandersi z St. Louis 5:2 grając dobry mecz i prowadząc już 4:1 w 1 tercji. Ogólnie to dobre zawody w tym meczu rozgrywał bramkarz Joey MacDonald (26/24 z St.Louis i 55/51 po dwóch grach z SV 0,927%), jeśli chodzi o ofensywe to z 3pkt przewodzi w klasyfikacji Doug Weight(1+2), jednak jest to już aż 37letni hokeista wiec sił może mu brakowac troszke:p Jeżeli chodzi o urazy w zespole gospodarzy to Jon SIm(0+1 poprzedni sezon), Shawn Bates(0+0), Chris Campoli(4+14), Mike Sillinger (14+12),Andy Sutton (1+7). Największym jednak osłabieniem może byc brak Ricka di Pietro(SV w 07/08 0,902%), chociaż jego występ stoi pod znakiem zapytania i może nawet się tak zdarzyc że wyjedzie na bramke. Jednak zdaje się że publicznośc w Nowym Jorku ma już nowego idola czyt. MacDonalda którego nazwisko skandowali w meczu z St.Louis, ale zawsze to jeszcze nie jest to bo w ostatnich latach mało meczy rozegrał ( 19 w całej karierze).
Po przeciwnej stronie barykady popularne Szable z Buffalo z kontuzjowanym Teppo Numminen, któryrozegrał swój pierwszy mecz w HSBC Arena od maja 2007 roku w meczu z Montreal wygranym w rzutach karnych. 40-letni defensor, który rozpoczął 20. sezon w lidze, W bramce zapewne zobaczymy Ryana Millera (SV 0,964%). Ogólnie skład Szabl prezentuje się ciekawie. Afinogenov(10+18 ) ,Kotalik(23+20) ,Pominville(27+53) ,Vanek(36+28 )to gracze w sile wieku którzy są w odpowiednim momencie kariery do wygrywania.
Sądze że Szable wyjdą z tego meczu zwycięsko, Islandersi mają kilka kontuzji w zespole, do tego ta ważniejsza która powoduje niepewnośc w obsadzie bramki a jest to bardzo ważna pozycja, wracający po kontuzji DI Pietro może nie czuc się jeszcze w pełni sił i będzie odczuwał jeszcze niepewnośc a młody MacDonald jeszcze nie ma na tyle doświadczenia wiec Szable mają w pewien sposób ułatwione zadanie i nie pozostaje nic innego jak tylko oddawac jak najwięcej strzałów na bramke gospodarzy.
Początek meczu o 20.00 czasu polskiego ????


Niezależnie od tego który z bramkarzy NYI będzie bronił (na fot.Rick di Pietro) licze na takie obrazki jak ten wyżej;)
 
ziuta 0

ziuta

Użytkownik
panmv, jeśli oglądałeś ostatnie mecze to na pewno zauważyłeś, że prawie wszystkie zespoły które zrobiły największe roszady w swoich zawodnikach, mają duże kłopoty ze zgraniem się. Stąd dużo niewykorzystanych sytuacji. To jest po prostu początek sezonu, i zanim jakiś zespół się dotrze niestety będzie dochodziło do niespodzianek (czasami nawet sporych).
 
maritos 4

maritos

Użytkownik
:hokej: New York Islanders - Buffalo Sabres [ Typ: 2 @ kurs: 2,15 ](wynik: 1:7) ✅ ✅ ✅ Pięknie !!!

Analiza: Dzisiaj mecze rozpoczynają się nietypowo szybko bo za niecałe 4 godziny. Poddam teraz analizie jedno z pierwszych spotkań czyli New York Islanders vs Buffalo Sabres. Zacznę od przeglądu drużyny &quot;Wyspiarzy&quot;. Kontuzje: Chris Campoli (zawodnik 1 lini defensywy - zastąpi go napewno nowy nabytek z Montrealu - Mark Streit), Mike Sillinger (3 linia ataku Center - 14 goli, 12 asyst - zastąpi go Doug Weight - zabytek transferowy, ktory już w ostatnich 2 meczach strzelil 1 bramke i zaliczyl 2 asysty), Josh Bailey (nie znam czlowieka), Radek Martinek (kolejny kontuzjowany defensmen, gra on w 2 lini czyli cała hierarchia defensywy się psuje, bo znowu będzie 2 niezgrana dobrze ze sobą para defensorów), Andy Sutton (kolejny defensor tym razem 3 linia... następna niewygoda w defensywie). Reasumując powyższe przypadłości. Kontuzje w Islanders - koszmar !!! Defensywa w kompletnym dyskomforcie i nieładzie. W 3 liniach będą musieli grać inni zawodnicy czytaj. 3 niezgrane dobrze pary defensywy - czyli ser w obronie. Na domiar złego w ze podczas trasferówch ubyło 2 bardzo dobrych graczy Ruslan Fedotenko ( 6 punktujący drużyny 16 goli, 17 asyst) i Miroslav Satan (3 najbardziej punktujący drużyny - 16 goli, 25 asyst). Newsem, którym powinniśmy się również zainteresować to powrót podstawowego bramkarza Rick&#39;a DiPietro po kontuzji. To będzie jego pierwszy mecz po wyleczeniu urazu kolana i nie wierzę, żeby niedawna kontuzja dawała o sobie znać. Oczywiście nie chodzi mi o to, że DiPietro będzie kusztykał na bramce tylko, będzie odczuwał niedawny uraz - a to już kolejna jest słabość (ponownie w obronie) w tej drużynie. W ataku średnio i na dodatek te transfery na niekorzyść ataku. A teraz kilka słów o Buffalo - 2 kontuzje: Paul Gaustad (2 linia - center - dobry punktujacy - 10 goli, 26 asyst), Tim Connolly (ważna kontuzja bardzo dobrze punktujący center - 7goli, 33 asysty). W Buffalo niewygodnie z tymi centrami, ale są to zawodnicy mający udział głównie w asystach a najważniejsi egzekutorzy w Buffalo są. W roli zdobywania asyst widzę nowego obrońcę pozyskanego z Sharks Craig&#39;a Rivet&#39;a który w ubiegłym sezonie zaliczył ich aż 30. Co jak co, ale są to braki, o których warto wspomnieć. Dlaczego Buffalo? Nie oszukujmy się - drużyna Buffalo jest dobrą drużyną a Islanders przy takiej epidemii kontuzji w zespole nie jest w moich oczach żadnym zagrożeniem dla Buffalo. Drużyna z New York musiałaby nadrobić poważne straty w obronie - atakiem a w tej formacji nie ma czym się pochwalić. Buffalo gra bardzo dobrze defensywnie - to głownie defensywna drużyna. Na bramce wspaniały bramkarz Miller i dobra obrona Jaroslav Spacek i Toni Lydman. Atak Buffalo też niczego sobie ???? Na czele z największa gwiazda Szabli 25-letnim Darkiem Roy&#39;em a do niego wspaniały repertuar atakujący z Jason&#39;em Pominville&#39;m czy Thomas&#39;em Vanek&#39;iem. W ataku mają także Jochen&#39;a Hecht&#39;a i Ales Kotalik&#39;a - wszyscy powyżej ptk. Uważam, że z takim atakiem wykorzystają nie raz słabą obronę Isanders i nastrzelają dużo.... dużo... dużo goli :smile:. Widzę przewagę Szabli i na nich właśnie pewnie dzisiaj stawiam !!!
 
maritos 4

maritos

Użytkownik
New York Rangers - New Jersey Devils [ Typ: under 5,5 @ kurs: 1,55 ]

Analiza: Już za kilka godzin na lodzie spotkają się New York Rangers (gospodarze) i New Jersey Devils (goście). Patrząc na ten mecz przychodzi mi tylko do głowy jeden typ - under !!! Typ pewny ? - przyjrzyjmy się bliżej ! Devils i Rangers to drużyny czysto defensywne i nie zapędzają się ostro do ataku. Najbardziej istotną informacją jest to, że po obu stronach lodowiska zobaczymy najlepszych bramkarzy świata ! Wg mnie najlepszy bramkarz świata Martin Brodeur z Devils i drugi na mojej liście najlepszych bramkarzy świata Henrik Lundqvist. Devils zrobili jeden transfer, który ma pomoc w offensywie - mówię tutaj o Brian&#39;ie Rolston&#39;ie (ściągnięty z Minnesoty), ale uważam zanim ten transfer zaowocuje na poważnie minie jeszcze klika-kilkanaście meczy, więc na przełomowy atak w tym meczu nie mamy co liczyć. W Rangers podczas okienka transferowego wymieniono dwóch obrońców: Tyutina i Backmana na Reddena i Kalinina. Z początku oceniłem ten transfer z małym plusem w defensywie, ale po 4 meczach Rangers w których 3 razy padł under mogę powiedzieć, że linia defensywy jest godna podziwu. Według mnie dzisiejszy mecz będzie wyglądał w taki sposób, że ani Rangers ani Devils nie będą mieli tak dobrego ataku by przejść przez własne obrony i strzelić tyle goli. Stawiam na wynik 1:2 dla Devils ! Stawiam na under 5,5 gola !!!

ps* uważam, że Devils wygra, ponieważ w moich oczach są większymi wyjadaczami w w grze defensywnej niż Rangers - wniosek z oberwacji.
 
maritos 4

maritos

Użytkownik
Chicago Blackhawks - Nashville Predators[ Typ: 1 @ kurs: 2,00 ]

Analiza: Wśród jutrzejszych nocnych meczy będziemy mieli przyjemność obejrzeć mecz Chciago Blackhawsk vs Nashville Predators. Już dwa razy postawiłem na Chicago i idiotyzmem byłoby zagranie przeciwko nim. Nic się od mojej ostatniej analizy nie zmieniło - Chicago to potężny skład, który zrobił najlepsze zakupy i jest drużyną, która w tym sezonie może zyskać naprawdę dużo. Blackhawks to w tej chwili jeden wielki aktywny wulkan, który może wybuchnąć w każdej chwili. Od 2 meczy prześladuje ich nieskuteczność, ale w ostatnim meczu z Washingtotem zauważyłem, że w 1 tercji grali jak powinni grać - dużo strzałów 2 bramki i później ponownie klapa. Dzisiaj ponownie stawiam na Chicago - bez względu jakiego mieliby przeciwnika - wulkan jest coraz bardziej aktywny i musi wybuchnąć ! Stawiam, że właśnie będzie to dzisiaj. Predators dzisiaj osłąbieni przez kontuzje - nie zagrają: Jed Ortmeyer (nic ciekawego), Martin Gelinas(9 goli, 11 asyst - poważna strata w ataku, ponieważ w jego pozycji może być wstawiony tylko Antti Pihlstrom, który rozegrał 1 mecz w predators, ale zapewne trener będzie kombinować, aby wsadzić na tą pozycję kogoś o innej domyślnej pozycji - a kombinowanie to nie najlepsza droga do wygranej), Steve Sullivan (dobry zawodnik, ale bez niego grają już spory kawałek czasu - jakiś cały sezon), Nick Tarnasky (nic ciekawego ). Predators przespali okno transferowe w wyniku czego odeszło dość znaczących zawodników a w zamian nie przyszedł nikt !!! W moich oczach nie mają nawet co liczyć na wejście do fazy play-off - drużyna tylko się osłabiła nieporadnymi krokami transferowymi. Wygrali za Dallas, ale co z tego, jeśli są oni w bardzo kiepskiej formie. Najlepiej ich formę odwzorował przegrany mecz z niczym nie zachwycającym St Louis a przegrali dość sporo bo 5:2 !!!. Chicago to drużyna o wiele większej klasy niż &quot;Nutki&quot; i dzisiaj pokażą Chicago kto rządzi !!! Ta drużyna zostanie dzisiaj tak samo zmieciona z lodowiska jak dzisiaj NY Islanders !!! Jestem pewny przełomu Chicago, gdyż Predators są idealną drużyną, która im na to pozwoli. Stawiam grubo - stawiam na wybuch Chicago Blackhawks.

*ps jest to też pewna progresja, która napewno dzisiaj się zakończy !
 
vader 2,8K

vader

Forum VIP
Już bardzo późno... więc to co napisze to raczej dla &quot;nocnych marków&quot;. Za chwilę zaczną grać inne 4 spotkania. Ale do meczu CHI jeszcze trochę czasu...
Dziś myślę że warto zainwestować w Chicago. Za wiele nie będę się rozpisywał bo maritos napisał sporo. Postaram się nie powtarzać tego co kolega pisał.
Chicago - Nashville
CHI ML @1.704 pinnacle, CHI 60&#39; @2.10 expekt, CHI -1.5 @3.050 pinnacle
Indianie w preseason walczyli ładnie. U siebie wygrali wszystkie mecze z wyjątkiem jednej porażki po dogrywce z Colorado. Na wyjeździe bywało z nimi różnie. Nashville z kolei średni szło w sparingach. Pierwszy mecz zasadniczego sezonu przegrali na wyjeździ z ST. Louis. Kolejny wygrali u siebie z Dallas, które słabo zaczęło sezon i mają chyba małą &quot;zadyszkę&quot;.
Chicago do tej pory miało 2 mecze wyjazdowe i oba przegrali.
Blackhawks to raczej ekipa złożona z młodych zawodników. No bo tacy jak Kane, Seabrook, Toews, Ladd należy zaliczyć do młodych. W bramce CHI dobrze spisujący się Huet jest także &quot;młodzianem&quot;. Chyba że dziś zobaczymy doświadczonego Khabibulina. Chłopaki &quot;from the windy city&quot; pokazali w zeszły seoznie, że mogą nawiązać równorzędną walkę o playoffy. Byli w grze prawie do samego końca.
Skład Drapeżców to doświadczeni hokeiści. Dla mnie ta drużyna jest jakoś bez wyrazu ( cl9vius jeszcze w temacie się nie &quot;zameldował&quot; ale mam nadzieję, że to zrobi wkrótce ;) )
Bukmacherzy faworyzują gospodarzy. Ja także myślę, że dziś młodzież będzie mogła cieszyć się z pierwszego zwcięstwa. W sparingach jakoś lepiej im szło u siebie. Przegrali tylko raz. Do tej pory nie mieli okazji grać na własnej tafli. Hokej to nie żużel iż własny teren jest tak ważny. Ale mimo wszystko wydaje się, że Chicago lepiej gra u siebie.
Patrząc na h2h nigdy nie padł remis. 11 razy wygrało Chicago z dzisiejszym rywalem. I tylko raz wygrali różnicą jednego gola. Dlaczego jeśli dziś ma wygrać Chicago nie mieliby tego dokonać różnicą co najmniej 2 bramek?
Myślę, że mogą to zrobić a kurs jest bardzo kuszący ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom