vader
Forum VIP
sajuken fajnie, że napisałeś. Bo ostatnio w temacie pojawiają się głównie same analizy. Dyskusja jest mile widziana. Temat troszkę w tym sezonie jest mniej "dyskusyjny" z racji mniejszego udziału innych userów.
To jak już piszę posta... kilka spostrzeżeń.
Tak wygląda sytuacja po mniej więcej 20 meczach każdej ekipy.
Div. ATLANTIC
NYR zaczęło ostro. Ale moim zdaniem "spłyną" chłopaki. I skończy się jak przez ostatnich kilka lat...
PIT to wiadomo, że będą groźni.
NJD póki co bez Martina jakoś będą musieli się starać.
PHI swoje pograła, i jeszcze pogra. Czy starczy na PO trudno teraz mówić...
NYI... no cóż. Obok TOR to drużyna na którą najrzadziej stawiam. Bo i rzadko wierzę w ich wygraną. Skazani raczej na pożarcie...
Div. NORTHEAST
Boston "niby" zaskakuje. Ale nie do końca są niespodzianką. Skład podobny do poprzedniego sezonu. Jeszcze 2 lata temu sporadycznie widziałem ich w roli zwycięzców. Ale mają kilka dobrych "armat". Jak za wiele nie puści bramkarz to potrafią Miśki być groźne. Po tabeli widać, że idzie im bardzo dobrze.
MON jakoś nadzwyczajnie sobie nie radzi. Ale póki co mieszanka chłopaków z Europy nie wygląda źle. O braku ich w PO tam nikt sobie tego nie wyobraża.
BUF - wydaje się, że mają większe szanse na PO niż TOR. Klonowe Liście bez swojej gwiazdy ze Szwecji grają... tak jak grali w poprzednim sezonie.
OTT- trudno wyobrazić sobie żeby nie weszli do PO. Ale muszą wejść w odpowiedni rytm, albo jak to mówię dobrego "strejka łinów".
Div. SOUTHEAST
Moja ulubiona dywizja w tej konferencji. Nie akurat z poziomu gry. Bo ten jest tutaj średni. Ale z sympatii do tych ekip.
Raz już wygrałem zakład z kolegą, że WAS wejdzie do PO pod koniec sezonu ( szkoda Wuju, że nie udzielasz się w temacie- może jednak czytasz). A teraz już założyłem się o skrzynkę piwa, że wejdzie do PO z tej konferencji na pewno Capitals. Chłopaki są po prostu "danger".
CAR straszne rozczarowania od kilku lat. Nawet jeden z najlepszych trenerów hokeja na świecie nie potrafi poprowadzić ich do PO... Nie mówiąc już o tym ile kasy wtopiłem na ich meczu być albo nie być w PO z Florydą w zeszłym sezonie...
Tampa chciałbym aby powalczyła z CAR o PO. Chłopaki na papierze wyglądają dobrze. A grają póki co strasznie słabo. Jeśli w najbliższym czasie nie "pocisną" to o PO mogą myśleć w przyszłym sezonie. Taka nadzieja na dobre wyniki jak BOS 2 sezony temu...
ATL raczej bez szans o cokolwiek. Floryda pewnie będzie trochę lepiej ale także o PO nie powinni myśleć.
Div. CENTRAL
DET...tutaj komentarz jest zbędny. Pytanie jest czy rozłożą dobrze siły. Czyli w odpowiednim momencie poluzują aby później w PO pokazać co potrafią.
CHI już w zeszłym sezonie sądziłem, że uda się "młodzikom" powalczyć skutecznie o PO. Trochę jednak zabrakło. Ale właśnie już było widać w zeszłym sezonie, że to drużyna "przyszłości". Póki co gdzieś 1/4 sezonu zasadniczego... ale powinni jednak odgrywać ważną rolę w konferencji. A tym bardziej dywizji.
NSH, CBJ, STL to jak dla mnie ekipy na podobnym poziomie. Może z lekkim wskazaniem na lepszych z tej grupy- Drapeżców. Cl9vius jeszcze myślę zobaczę Twoje przemyślenia na temat Twoich pupilów w temacie
Z tej dywizji jeśli ktoś ma wejść do PO poza DET to CHI, moim zdaniem :]
Div. NORTHWEST
W tej dywizji zaczynają się schody...
VAN dobrze zaczęli... ale co będzie teraz jak zabraknie Roberto? Poprzedni sezon zasadniczy, a właściwie jego końcówka pokazała, że w Orkach brak jest strzelców. Każdy kiedyś musi się "wystrzelać". No i pech chciał, że bracia Sedinowie słabiej zagrali końcówkę regular season. Albo inaczej... mniej strzelali goli aniżeli rywale.
Reszta ekip CGY, EDM , COL, MIN są to wszystkie drużyny bardzo wyrównane. Póki co COL rozczarozuje. Ale nie można ich przekreślać. Ubytki istotne w składzie CGY myślę posktutkują tym, że jednak nie wejdą do PO. MIN na pewno jednak brak Mariana "Nas nie dogonat".
Div. PACIFIC
Bardzo ciekawa dywizja.
SJS świetnie sobie radzi. Pamiętam jak w zeszłym sezonie wygrywali wszystko na wyjeździe. A u siebie wszystko przegrywali nawet z "ogórkami". Ale to było tak chyba z miesiąc. Teraz poczynają sobie dobrze. Jeden z moich kolegów twierdzi, że idą po Stanleya. Ale to samo mówił w zeszłym roku jak trafili w PO na Dallas...
Będą mocni. Brak ich w PO byłaby to mega sensacja. Thornton nadal doskonale sobie poczyna. Poza tym prawie każdy zawodnik tam potrafi strzelać. No a na bramce Nabokov... dla mnie ( i chyba nie tylko) top5 bramkarz w NHL.
ANA... primo, znienawidzona ekipa #1 dla mnie. Rzadko na nich gram. Ale jak już zagram to wygrywają. Nie lubię ich styl gry. Ale bez nich PO też byłoby dużą niespodzianką.
PHO, LAK ambitne ekipy. Jeśli miałbym typować, który z nich wejdzie do PO to raczej Kojoty. Choć mają w składzie chyba tylko 2 zawodników, którzy grali w PO to jednak w moim przekonaniu zasługują bardziej na PO niż Kings.
Dallas... obok Tampy jak dla mnie największe rozczarowanie sezonu. Grają co najmniej średnio. Turco gra fatalnie. Do tej pory jedynce co można było szukać do grania to chyba overy. Cała "paka" gra średnio. Pojawiło się kilku "młodych" zawodników. Teraz kontuzja kapitana... można spodziewać się pogorszenia gry. Chyba, że Modano przejmie ciężar gry na swoje barki. Co już ostatnio było widać w meczu, że bardziej skupia się na ataku ( strzelając 2 gole). Ale coś kosztem czegoś- Mike sporo pracował w obronie wcześniej.
To tak kilka spostrzeżeń... może to być niespójne bo pisałem to z przerwami.
Pozdrawiam :spokodfhgfh:
To jak już piszę posta... kilka spostrzeżeń.
Tak wygląda sytuacja po mniej więcej 20 meczach każdej ekipy.
Div. ATLANTIC
NYR zaczęło ostro. Ale moim zdaniem "spłyną" chłopaki. I skończy się jak przez ostatnich kilka lat...
PIT to wiadomo, że będą groźni.
NJD póki co bez Martina jakoś będą musieli się starać.
PHI swoje pograła, i jeszcze pogra. Czy starczy na PO trudno teraz mówić...
NYI... no cóż. Obok TOR to drużyna na którą najrzadziej stawiam. Bo i rzadko wierzę w ich wygraną. Skazani raczej na pożarcie...
Div. NORTHEAST
Boston "niby" zaskakuje. Ale nie do końca są niespodzianką. Skład podobny do poprzedniego sezonu. Jeszcze 2 lata temu sporadycznie widziałem ich w roli zwycięzców. Ale mają kilka dobrych "armat". Jak za wiele nie puści bramkarz to potrafią Miśki być groźne. Po tabeli widać, że idzie im bardzo dobrze.
MON jakoś nadzwyczajnie sobie nie radzi. Ale póki co mieszanka chłopaków z Europy nie wygląda źle. O braku ich w PO tam nikt sobie tego nie wyobraża.
BUF - wydaje się, że mają większe szanse na PO niż TOR. Klonowe Liście bez swojej gwiazdy ze Szwecji grają... tak jak grali w poprzednim sezonie.
OTT- trudno wyobrazić sobie żeby nie weszli do PO. Ale muszą wejść w odpowiedni rytm, albo jak to mówię dobrego "strejka łinów".
Div. SOUTHEAST
Moja ulubiona dywizja w tej konferencji. Nie akurat z poziomu gry. Bo ten jest tutaj średni. Ale z sympatii do tych ekip.
Raz już wygrałem zakład z kolegą, że WAS wejdzie do PO pod koniec sezonu ( szkoda Wuju, że nie udzielasz się w temacie- może jednak czytasz). A teraz już założyłem się o skrzynkę piwa, że wejdzie do PO z tej konferencji na pewno Capitals. Chłopaki są po prostu "danger".
CAR straszne rozczarowania od kilku lat. Nawet jeden z najlepszych trenerów hokeja na świecie nie potrafi poprowadzić ich do PO... Nie mówiąc już o tym ile kasy wtopiłem na ich meczu być albo nie być w PO z Florydą w zeszłym sezonie...
Tampa chciałbym aby powalczyła z CAR o PO. Chłopaki na papierze wyglądają dobrze. A grają póki co strasznie słabo. Jeśli w najbliższym czasie nie "pocisną" to o PO mogą myśleć w przyszłym sezonie. Taka nadzieja na dobre wyniki jak BOS 2 sezony temu...
ATL raczej bez szans o cokolwiek. Floryda pewnie będzie trochę lepiej ale także o PO nie powinni myśleć.
Div. CENTRAL
DET...tutaj komentarz jest zbędny. Pytanie jest czy rozłożą dobrze siły. Czyli w odpowiednim momencie poluzują aby później w PO pokazać co potrafią.
CHI już w zeszłym sezonie sądziłem, że uda się "młodzikom" powalczyć skutecznie o PO. Trochę jednak zabrakło. Ale właśnie już było widać w zeszłym sezonie, że to drużyna "przyszłości". Póki co gdzieś 1/4 sezonu zasadniczego... ale powinni jednak odgrywać ważną rolę w konferencji. A tym bardziej dywizji.
NSH, CBJ, STL to jak dla mnie ekipy na podobnym poziomie. Może z lekkim wskazaniem na lepszych z tej grupy- Drapeżców. Cl9vius jeszcze myślę zobaczę Twoje przemyślenia na temat Twoich pupilów w temacie
Z tej dywizji jeśli ktoś ma wejść do PO poza DET to CHI, moim zdaniem :]
Div. NORTHWEST
W tej dywizji zaczynają się schody...
VAN dobrze zaczęli... ale co będzie teraz jak zabraknie Roberto? Poprzedni sezon zasadniczy, a właściwie jego końcówka pokazała, że w Orkach brak jest strzelców. Każdy kiedyś musi się "wystrzelać". No i pech chciał, że bracia Sedinowie słabiej zagrali końcówkę regular season. Albo inaczej... mniej strzelali goli aniżeli rywale.
Reszta ekip CGY, EDM , COL, MIN są to wszystkie drużyny bardzo wyrównane. Póki co COL rozczarozuje. Ale nie można ich przekreślać. Ubytki istotne w składzie CGY myślę posktutkują tym, że jednak nie wejdą do PO. MIN na pewno jednak brak Mariana "Nas nie dogonat".
Div. PACIFIC
Bardzo ciekawa dywizja.
SJS świetnie sobie radzi. Pamiętam jak w zeszłym sezonie wygrywali wszystko na wyjeździe. A u siebie wszystko przegrywali nawet z "ogórkami". Ale to było tak chyba z miesiąc. Teraz poczynają sobie dobrze. Jeden z moich kolegów twierdzi, że idą po Stanleya. Ale to samo mówił w zeszłym roku jak trafili w PO na Dallas...
Będą mocni. Brak ich w PO byłaby to mega sensacja. Thornton nadal doskonale sobie poczyna. Poza tym prawie każdy zawodnik tam potrafi strzelać. No a na bramce Nabokov... dla mnie ( i chyba nie tylko) top5 bramkarz w NHL.
ANA... primo, znienawidzona ekipa #1 dla mnie. Rzadko na nich gram. Ale jak już zagram to wygrywają. Nie lubię ich styl gry. Ale bez nich PO też byłoby dużą niespodzianką.
PHO, LAK ambitne ekipy. Jeśli miałbym typować, który z nich wejdzie do PO to raczej Kojoty. Choć mają w składzie chyba tylko 2 zawodników, którzy grali w PO to jednak w moim przekonaniu zasługują bardziej na PO niż Kings.
Dallas... obok Tampy jak dla mnie największe rozczarowanie sezonu. Grają co najmniej średnio. Turco gra fatalnie. Do tej pory jedynce co można było szukać do grania to chyba overy. Cała "paka" gra średnio. Pojawiło się kilku "młodych" zawodników. Teraz kontuzja kapitana... można spodziewać się pogorszenia gry. Chyba, że Modano przejmie ciężar gry na swoje barki. Co już ostatnio było widać w meczu, że bardziej skupia się na ataku ( strzelając 2 gole). Ale coś kosztem czegoś- Mike sporo pracował w obronie wcześniej.
To tak kilka spostrzeżeń... może to być niespójne bo pisałem to z przerwami.
Pozdrawiam :spokodfhgfh: