Zostały 3 mecze w tym miesiącu, dwa z nich rozpoczną się jeszcze dziś o 23:00, ten trzeci dopiero następnej nocy. Spróbuję coś sensownego z nich wyciągnąć, zobaczymy jak wyjdzie. Kursy według
Fortuna.
1. Carolina Hurricanes vs Boston Bruins: Boston Bruins powyżej 0.5 goli podczas gry w przewadze Kurs: 1.90 Wiele szans na gola w PP, ale Hurricanes oddali chyba więcej strzałów w osłabieniu niż Bruins podczas gry w przewadze
Pojedynek dwóch najlepszych drużyn w lidze musi przynieść wiele emocji i miejmy nadzieję bardzo dobre widowisko. Bruins zagrają b2b po przegranej z Panthers, gdzie stracili bramkę niespełna 3 sekundy przed końcem spotkania, aby po kilkunastu sekundach dogrywki ostatecznie przegrać cały mecz. Takie porażki bolą, ale goście mogą sobie na ten moment pozwolić na takie wpadki. Teraz o punkty powinno być znacznie trudniej, ponieważ zmierzą się na terenie Hurricanes. Gospodarze wyciągnęli ostatnio dwa punkty w meczu z Sharks, gdzie stracili gola do pustej bramki, a mimo to doprowadzili do dogrywki i ją wygrali, dość niecodzienna sytuacja. W tym pojedynku każda bramka może znacząco zaważyć o podziale punktów, obie bardzo mocne ekipy, myślę że bramek zbyt dużo paść nie powinno, a gry w przewadze mogą mieć tutaj kluczowe znaczenie. Bruins grają bardzo skutecznie w przewagach, zajmują 4. miejsce w lidze pod względem ich wykorzystywania. Hurricanes też nie najgorzej bronią, bo obecnie zajmują 9. miejsce w zbijaniu kar bez straty gola. Jednak spodziewam się, że w tym meczu przynajmniej jeden gol gości zostanie zdobyty w przewadze, a ma je kto egzekwować posiadając zawodnika takiego jak David Pastrnak.
2. Toronto Maple Leafs vs Washington Capitals: Powyżej 5.5 goli w meczu (RT) Kurs: 1.65
Ciężko w tym meczu przewidzieć potencjalnego zwycięzcę, Leafs ostatnio srogi łomot od Senators, Capitals również bez szału w ostatnim czasie. Po stronie gospodarzy oczywiście wielka strata, ponieważ kontuzjowany jest Matthews. Jednak trzeba pamiętać, że skład nawet bez niego wygląda potężnie. Po stronie gości ponownie z gry wypada Wilson, nie słychać nic również o powrocie Carlsona, ale w tym sezonie w większości meczów już tak było. Omijając typowanie zwycięzcy, poszukam tutaj przynajmniej 6 bramek po regulaminowym czasie, potencjał na nie jest z obu stron, a ostatnio mecze tych zespołów przynosiły dość dużo goli.
3. Winnipeg Jets vs St. Louis Blues: Remis lub St. Louis Blues wygra mecz (RT) Kurs: 1.90 Wynik 4:2, pomimo prowadzenia 0:2 w 3. tercji
Ostatnie spotkanie w styczniu. Oba zespoły przegrały swoje 3 ostatnie mecze. Blues swoją grą bardzo zawodzą, z jednej strony rozumiem, bo kontuzje ale stać ich na znacznie więcej nawet pomimo tego. Odwiedzą trudny teren w Winnipeg, ale mają szansę wykorzystać słabszy moment Jets i walczyć o choć jeden punkt, to zdecydowanie. Pójdę tutaj naprzeciw przewidywaniom bukmacherów i zagram na brak wygranej gospodarzy po 60', a osobiście mocno wierzę, że Blues zgarną dwa punkty bez potrzeby dogrywki.