Tak sobie patrzę na niektóre kursy na bramki w meczu w Ottawie.. Anisimow @5.30, Simmonds @5, Spezza @6.. a Tim Stutzle 3.60
. Ciekawe, zwłaszcza w zestawieniu z Cozensem który był wyceniany wczoraj na @7. Ciekawy jestem lineupu Sens.
Edit: są składy, można powróżyć.
Postawię znów na Sabres, trochę na przełamanie, trochę po kursie, trochę ze względu na debiut w bramce Caps Vanecka. Samsonovowi wrzucili 4, może dziś troszkę uważniej w obronie i jest szansa. Flyers odwrotnie, nie bardzo widzę tu szanse dla Penguins, w bramce znów Jarry, a Flyers (znów broni Hart) mają potencjał z przodu wystarczający żeby moim zdaniem wygrać ten mecz. Można jeszcze pomyśleć nad Gustaffsonem (gol/punkt @6,80/@2,15), w pierwszym meczu 2 identyczne asysty po strzałach w PP, gdzie Patrick i v.Riemsdyk tylko musnęli krążek przed bramką, myślę że takich prób będzie dużo więcej. Chicago w bramce z Delią, co nie wróży dobrze przeciw Tampie (Vasilevski).Kursy na Tampę marne, ale myślę że znów nie powinni mieć problemu z RT i jakimś overem. Bardzo jestem ciekawy co pokaże Ottawa i ten mecz chyba odpuszczę do typowania - poza debiutem Stutzle, 2 atak (ale chyba najsilniejszy), ze Stepanem i Dadonovem, myślę że pogra sporo, fajnie by było jakby zadebiutował golem, chociaż kurs taki sobie. W ostatnim meczu skłaniam się ku Colorado, bo też mają powera w ofensywie, ale zobaczymy jak obsady bramek.
Edit: w Colorado bez zmian w obsadzie bramek, ale wraca do 1 ataku Landeskog - stawiam na Lawiny.
Sabres ML @2,17
Avalanche RT @2,05
Flyers ML @1.82
Tampa 1/+4.5 @1.89
AKO: @3,44
Stutzle strzeli bramkę @3,60
(może sobie sprawi prezent na 19 urodziny)
Stutzle >0,5p@ @2,06
Cozens>0,5pkt @2,45 (bramka już dziś spadła do @6, ale może się jeszcze skuszę)
Kursy
Fortuna.
Edit: Główne typy ogólnie na plus, szkoda Sabres, bo zagrali uważniej w obronie, nie złapali żadnej kary, a sami nie wykorzystali 5 przewag. Na dodatek udany debiut Vanecka no i po herbacie. W Avalanche jednak nie ma co mieszać w atakach z tego co widać. Fajny mecz Ottawy, może bez gwiazd pierwszej wielkości, ale poukładani, myślę że sprawią jeszcze niejedną niespodziankę, a dojdzie jeszcze Galchenyuk. A Stutzle tylko liznął wielkiego hokeja