piscatella
Użytkownik
NHL 12/12
Montreal Canadiens - Los Angeles Kings
Ostatnie dni w Montrealu były okresem zadumy i refleksji. Odszedł bowiem człowiek wielce zasłużony dla tamtejszej organizacji. Mam oczywiście na mysli Jeana Beliveau. Emocje z tym związane już powoli opadają, a tymczasem do Bell Centre zawitają dziś obrońcy Pucharu Stanleya. Dokładnie rok temu Kings również grali w Bell Centre, dominując całkowicie miejscowych oraz notując shutout. Dziś raczej nie spodziewam sie takowej deklasacji, jednakże goście w moim odczuciu pójdą za ciosem. Gospodarze mają za sobą świetne wejście w sezon i co ciekawe jak do tej pory wszystkie teamy o usposobieniu defensywnym takie jak Blues, Wild czy też Rangers oprawiali z kwitkiem. Dzisiejsi goście są w stanie zakończyć ten impas, gdyż popularni "Habs" w ostatnim czasie nie grają już tak dobrze jak chociażby miesiąc temu. Kings wystawiają dziś między słupkami Martina Jonesa, a więc tego który rok temu notował tu S/O. Goście zagrali wczoraj otwarty mecz w Ottawie, tak więc uważam że dziś z większym zaangażowaniem zagrają na tyłach, co tylko powinno ułatwić zadanie backupowi Quicka. Gospodarze spuścili z tonu, przez co teren w Montrealu będzie teraz znacznie łatwiejszy do zdobycia. Kings z wyjątkiem zawieszonego Voynova zagrają optymalnymi formacjami, przez co mają wszystko co trzeba by zdobyć komplet na tafli w Quebecu i na to też stawiam.
Typ: Kings OT (6:2) Masakra...
Kurs: 2.15
Buk: Pinnacle
Ostatnie dni w Montrealu były okresem zadumy i refleksji. Odszedł bowiem człowiek wielce zasłużony dla tamtejszej organizacji. Mam oczywiście na mysli Jeana Beliveau. Emocje z tym związane już powoli opadają, a tymczasem do Bell Centre zawitają dziś obrońcy Pucharu Stanleya. Dokładnie rok temu Kings również grali w Bell Centre, dominując całkowicie miejscowych oraz notując shutout. Dziś raczej nie spodziewam sie takowej deklasacji, jednakże goście w moim odczuciu pójdą za ciosem. Gospodarze mają za sobą świetne wejście w sezon i co ciekawe jak do tej pory wszystkie teamy o usposobieniu defensywnym takie jak Blues, Wild czy też Rangers oprawiali z kwitkiem. Dzisiejsi goście są w stanie zakończyć ten impas, gdyż popularni "Habs" w ostatnim czasie nie grają już tak dobrze jak chociażby miesiąc temu. Kings wystawiają dziś między słupkami Martina Jonesa, a więc tego który rok temu notował tu S/O. Goście zagrali wczoraj otwarty mecz w Ottawie, tak więc uważam że dziś z większym zaangażowaniem zagrają na tyłach, co tylko powinno ułatwić zadanie backupowi Quicka. Gospodarze spuścili z tonu, przez co teren w Montrealu będzie teraz znacznie łatwiejszy do zdobycia. Kings z wyjątkiem zawieszonego Voynova zagrają optymalnymi formacjami, przez co mają wszystko co trzeba by zdobyć komplet na tafli w Quebecu i na to też stawiam.
Typ: Kings OT (6:2) Masakra...
Kurs: 2.15
Buk: Pinnacle