NHL - 2009/2010 - Stanley Cup Playoffs

[sekular]

Ja proponuje Szable over 2.5 gola kurs w Pinnacle to 2.460 i sadze, ze wart uwagi, poniewaz szable nie maja nic do stracenia... przegrywaja 3-2 w serii wiec tylko zwyciestwo daje im mozliwosc rewanzu u siebie i byc moze awans do nastepnej rundy...? Czy dla takich perspektyw i warto walczyc do konca, i wykrzesac z siebie tyle energi by moc awansowac przed wlasna publika? Boston napewno zaatakuje odsloni sie wiec to bedzie szansa dla Szabli ktore maja kilku dobrych strzelcow...
pozdrawiam.

 

[orngcrsh]

MTL@WSH under 6,5 1.704 2-1
Calkiem niezly kurs. To co robil Halak w meczu nr 6. przechodzilo ludzkie pojecie i mysle ze dzisiaj Caps znowu moga miec spore problemy zeby go pokonac. Przypomina mi sie pierwsza runda playoff poprzednich playoffow, kiedy to Washington jako murowany faworyt do awansu rowniez meczyl sie niemilosiernie, z tym ze wtedy na drodze Stolecznych stanal Lundqvist... W meczu nr 7. wygrali jednak 2-1 i wyszli z calej rywalizacji obronna reka. Wg mnie dzisiaj moze byc podobnie, czyli underowo.. Nie wiem czy Caps poradza sobie z potezna presja, Ovechkin powiedzial ze nie panikuja, ale... moze byc roznie. Osobiscie bede kibicowal Habs, w przypadku ich wygranej Phila bedzie grala z Bostonem:grin: Jesli chodzi o Canadiens, to nie sadze zeby mieli strzelic duza ilosc goli, w koncu strzaly zycia Cammalierego i Lapierre nie powtorza sie... Licze na zaciety pojedynek z mala iloscia goli.


PLAYOFF STATS:
single bets 8-4-3 [67%] +362,6 units
2-team bets 4-4-0 [50%] +265 units

 

[sekular]

Ja na dzis zaproponuje cos co pewnie zupelnie nie miesci sie w granicach zdrowego rozsadku... a jednak, proponuje Habs ML... sam nie wiem dlaczego?! Chyba najbardziej temu , ze swiat Hokeja nie daje szans Habs. Ja jednak widze to troszke od innej strony... osobiscie nie lubie WSH. Jak dla mnie jest to druzyna napewno grajaca fantastycznie, ale tylko w sezonie zasadniczym, bo w Play Offach nie jest juz tak rozowo, zespol grajacy ofensywnie, a gdy sciera sie z dobrym golim, bywa juz naprawde roznie, napewno traca sporo bramek. Habs swoje ostatnie zwyciestwa zawdziecza Halakowi ktory gral znakomite zawody, mysle , ze dzis podtrzyma forme, .. przeciez nie po to walczyl dwa ostatnie spotkania, zeby dzis odpasc... Wierze, ze ekipa Habs da z siebie 100% a stac ich na to napewno...WSH zagra napewno pod lekka presja "kibicow". Pragne zauwazyc , ze sezon temu malo ich nie wykonczyli Rangersi, mieli duzo szczescia, ze awansowali dalej...w tym sezonie mogli juz zakonczyc ta serie dwa razy a nie udalo sie... moze to mocno naciagane ale mnie sie wydaje, ze w tym roku oliwa sprawiedliwa... Habs ML , pinnacle sports kurs 3.670!
pozdrawiam.

 

[orngcrsh]

Ja na dzis zaproponuje cos co pewnie zupelnie nie miesci sie w granicach zdrowego rozsadku... a jednak, proponuje Habs ML...
Habs ML , pinnacle sports kurs 3.670!

Nie ma co przesadzac, taki typ jest calkiem rozsadny, wg mnie bez sensu byloby stawiac na Caps po tak smiesznym kursie... W dodatku w sytuacji kiedy w ostatnich dwoch meczach grali bardz nieporadnie. A 3.67 na Montreal w meczu, w ktorym szanse sa tak naprawde pol na pol, to swietny kurs. No moze nie pol na pol, na moj gust szanse na zwyciestwo Washingtonu to jakies 60% przy 40% szans Montrealu... Ale to tylko teoria, swoich pieniedzy jednak nie zaryzykuje i nie postawie na Habs.

 

[vader]

Czy NHL nie jest piękne? :smile:

"I'm in shock right now. I don't know what to say," Ovechkin said, his voice low, his eyes staring at the floor of the locker room. "It was great going up 3-1 in the series. But it's only one step. We didn't do it."

Waszyngton już przez wielu tzw. fachowców (ESPN itp.) był uważany za czarnego konia Playoff w zeszłym roku. W tym roku już jako najlepszy zespół sezonu zasadniczego był podzielił los wielu ekip ostatnich lat co odpadali w I rundzie.
Sezon zasadniczy a Playoffy to dwa różne światy. Przypadkiem nikt nie wygrywa Pucharu Stanleya. Trzeba okazać się po prostu najlepszym w kampanii Playoff.
W poprzednim roku typowałem finał Boston - Detroit >Klik< . W tym roku też sądzę, że Detroit będzie w finale. Myślę, że przeciwko nim będzie Boston lub Pittsburgh.


Wyniki I rundy.

Tak rozkłada się drabinka.

Tak wygląda rozkład par i spotkań II rundy.

Zapraszam do dyskusji :wink:

 

[adrian1905]

San Jose Sharks @ Detroit Red Wings Moneyline (Wliczając Dogrywkę) 2.02

Dopiero co ochłonęliśmy po pierwszej rundzie PO, a tu już zaczyna się druga. Na początek czeka nas spotkanie w HP Pavilion a więc San Jose Sharks - Detroit Red Wings. Podobnie jak wiele osób uważam, że to "Skrzydła" są faworytem tej pary i uważam, że w dzisiejszym spotkaniu będą chcieli to udowodnić. Jeżeli "Rekiny" zagrają tak jak w spotkaniach z Colorado to Detroit nie powinno mieć problemów z pokonaniem San Jose. Wydaje mi się, że na obecną chwile w zespole Sharks nie ma siły w ofensywie jedynym zawodnikiem na którym opiera się gra ofensywna to Pavelski dzięki któremu SJ może zawdzięczać wygrane w kilku meczach z Avalanche. Taka gra wystarczyła na Colorado, ale czy wystarczy na Red Wings? - Wątpię! Dobra gra Joe i Boyle nie wystarczy na dłuższą metę w PO dlatego uważam, że pierwsze spotkanie wygra drużyna Detroit Red Wings. Jedynie co brakuje Wings to regularności która jest bardzo ważna w PO, ale myślę, że ta będzie przychodziła z meczu na mecz. Już w ostanim meczu z "Kojotami" było widać dobrą grę Datsyuk oraz Zetterberg. Dodatkowym atutem gości powinno być doświadczenie, a to wyszło w meczu nr 7 z Phoenix gdzie było bardzo dobrze widać doświadczenie Detroit, a małe doświadczenie Coyotes i w tym meczu może być podobnie (uważam, ze to może być najważniejsze). Na koniec chcę dodać - Jeżeli Sharks nie polepszy gry w ofensywie to seria zakończy się bardzo szybko

 

[orngcrsh]

Waszyngton już przez wielu tzw. fachowców (ESPN itp.) był uważany za czarnego konia Playoff w zeszłym roku. W tym roku już jako najlepszy zespół sezonu zasadniczego był podzielił los wielu ekip ostatnich lat co odpadali w I rundzie.
Sezon zasadniczy a Playoffy to dwa różne światy. Przypadkiem nikt nie wygrywa Pucharu Stanleya. Trzeba okazać się po prostu najlepszym w kampanii Playoff.
W poprzednim roku typowałem finał Boston - Detroit >Klik< . W tym roku też sądzę, że Detroit będzie w finale. Myślę, że przeciwko nim będzie Boston lub Pittsburgh.

Jeszcze zanim przejde do dzisiejszego typu wlacze sie do dyskusji Jak dla mnie, Washington juz w poprzednim sezonie byl w gronie faworytow do reprezentowania Wschodu w Stanley Cup Finals, dwa lata temu mial byc czarnym koniem, ale wtedy na nosie zagral im Joffrey Lupul, strzelajac OT GWG w meczu nr 7, wprowadzajac tym samym do drugiej rundy playoff Philly.
W tamtym sezonie stawialem na final Chicago vs Pittsburgh, jednak Hawks okazali sie jeszcze troche za slabi, wg mnie w finale na Zachodzie przeciwko Detroit zabraklo im przede wszystkim doswiadczenia... W tym roku stawiam dokladnie tak samo Chicago w pierwszej rundzie gralo troche w kratke, ale w decydujacych momentach pokazalo klase, a zeby wygrac Stanley Cup trzeba grac na najwyzszym poziomie wlasnie w tych najwazniejszych momentach, to wlasnie wtedy najwieksze gwiazdy powinny swoimi zagraniami przechylac szale zwyciestwa na strone swojego teamu. Jak narazie najwieksze dziala zarowno Hawks: Kane, Hossa i Toews, jak i Pens: Crosby i Gino, pokazauja sie z najlepszej strony i decyduja o wynikach meczow. Dla porownania mozemy wrocic do Washington Capitals, gdzie byl Semin? Gdzie byl w decydujacych momentach Ovechkin? Sezon 2009/10 to potwierdzenie mojej tezy, ze najlepszym hokeista swiata jest wlasnie Sidney Crosby - wygral Stana rok temu, wygral zloty medal olimpijski, natomiast Ovi przegral wszystko w cwiercfinalach, bedac cieniem samego siebie:grin: Wracajac do playoffow, oczywiscie wolalbym zeby to Lotnicy zagrali w Stanley Cup Finals, niestety w finale na Wschodzie przyjdzie im zmierzyc sie ze swoimi katami z ostatnich sezonow, czyli z Pittsburgh Penguins:-|
Reasumujac:
DET@SJ Detroit 4-2
VAN@CHI Chicago 4-3
MTL@PIT Pittsburgh 4-1
PHI@BOS Philadelphia 4-2
Pozdrawiam

 

[sekular]

Proponuje ciekawy typ a mianowicie over 2.5 gola DET kurs w Pinnacle Sport 1.943 wiec dosc zachecajacy. Wydaje mi sie, ze DET w poprzedniej rundzie pokazalo sie w ofensywie z duzo lepszej strony niz SJS, nie chodzi tutaj o bramki tylko o sam fakt z kim grali... przeciez Kojoty mialy za soba sezon rundy zasadniczej jakiego ja juz dawno nie pamietam. Ich bramkarz byl na samym TOP-ie, reszta skladu takze nie gorzej a mimo to przegrali rywalizacje... SJS walczylo z nie mniejsza rewelacja tego sezonu...jednak moim zdaniem ekipa Lawin jest slabsza pod kazdym wzgledem od teamu Kojotow. Trzeba takze zauwazyc ze SJS w tym sezonie ma juz nie tak stabilnego goli jak chociazby rok temu... DET to DET bardzo ich lubie i zycze im pokonania SJS. Myslalem o ML ale cholera go wie bo SJS z Lawinami potrafili zremisowac 5-5 zeby po OT wygrac 6-5... OT to loteria, kto sie myli...?! Przegrywa...
pozdrawiam.

 

[odi]

A ja pokuszę się o typ z rodzaju liczby bramek w meczu. Obie drużyny są dobrze zbilansowane w stosunku atak - obrona. W przeciwieństwie do Washingtonu opłakiwanego za oceanem, i Detroit i San Jose potrafią przeprowadzać wspaniałe ataki nie zapominając o należytej obronie własnej bramki. Howard i Nabokow dobrze spisywali się w zasadniczym chociaż nie należeli do ścisłej czołówki goalie. W PO obaj bramkarze jeszcze nie zagrali jakiegoś wybitnego spotkania więc to przed nami. Jako że to mecz numer jeden, pierwsza tercja powinna być badawcza nastawiona na oczekiwanie na błąd lub jakąś okazje w grze w przewadze. W późniejszych tercjach, gdy już padnie gol może być gorąco dlatego proponuje zakład na pierwsze 20 minut.
San Jose Sharks - Detroit Red Wings -> under 1,5 goals in 1T [1.90]

 

[orngcrsh]

DET@SJ under 6 1.613 3-4
Mimo ze Skrzydla mialy przecietny sezon zasadniczy (patrzac na caloksztalt) to jednak zawsze potrafily sie zmobilizowac na mecz z Rekinami... Na 4 spotkania wygraly 3. W spotkaniach tych teamow 3 razy padl under, tylko raz over i to taki lekko naciagany over (4-2 Detroit)... Dzisiaj zarowno SJ jak i Wings beda skoncentrowane i mysle ze skupia sie bardziej na obronie, w koncu to juz druga runda playoff, ktora wypadaloby zaczac od zwyciestwa. Ciekawie przedstawia sie rywalizacja tych zespolow w ostatniej serii playoff, ktora miala miejsce w 2007r. - wtedy Detroit bylo gora 4-2 a wszystkie 6 spotkan zakonczylo sie underami... Oba pierwsze mecze pierwszej rundy w tym roku (DET@PHO i COL@SJ) zakonczyly sie takze underami...
edit: po chwili namyslu zmieniam typ z under 5,5 na under 6, jak wiadomo o wiele bezpieczniejszy, a ewentualna wygrana wcale nie jest wiele mniejsza..
edit2: dobrze ze po 1 tercji postawilem under 7,5:grin:

PLAYOFF STATS:
single bets 8-5-3 [61%] +262,6 units
2-team bets 4-4-0 [50%] +265 units

 

[sajuken]

Krotko i na temat. Moim zdaniem Detroit nie przejdzie rekinow w tym roku. Z tego co pamietam w zeszlym roku odpadli oni z Anaheim po morderczej potyczce. Najsmieszniejsze jest to ze w tym sezonie nie druzyna z San Jose jest jedyna ktorej nie widzialem w akcji przez caly sezon. Moim zdaniem natomiast zespol z Detroit bez Hossy zakonczy w tym roku, a zdobywca pucharu Stanleya ukaze sie nam wczesniej jako wygrany z finalu West. Boston moim zdaniem powinien dojsc do finalu East i moze nawet powalczy o puchar ale tylko pod jednym warunkiem. Wiecej bramek strzelac musza, gdyz na pewno nie maja muru w bramce w postaci Halaka.

To nie moj system stawiania wiec tylko w ciemno
San Jose to quali.

 

[adrian1905]

No to SJ wygrało pierwszy mecz w serii od 2007 roku. Po raz kolejny "Rekiny" mogą dziękować Joe oraz Dan Boyle, którzy od kilku meczy nie zawodzą. No, ale Red Wings sami sobie są winni, bo jak się traci 3 bramki w niecałe dwie minuty to nie ma co liczyć na wygraną. Można powiedzieć, że Sharks dzisiaj pokazało, że potrafią grać nawet w PO, ale to jeszcze nie koniec i dalej trzymam się tego, że to "Skrzydła" awansują do finału konferencji.

 

[sekular]

edit2: dobrze ze po 1 tercji postawilem under 7,5:grin:

Prosze Cie...
Zeby nie pisac nowego postu.... A co to kogo obchodzi co ty grasz na live...?! Pokaz kunszt typujac przed spotkaniami, bo do tego sluzy to forum, a nie takie beznadziejne gadanie po meczach... ile ty masz lat chlopcze, bo zachowujesz sie jakbys mial 15... Czy jak Odisio zle wytypuje czy JR to pisza edit: "ufff jak dobrze, ze zagralem na live SJS..." Nie wiem, dotarlo do Ciebie..? bo widze, ze z Toba to walka jak z wiatrakami!

 

[juanroman08]

Według mnie los bardzo ciekawie połączył drużyny i będziemy świadkami wielkich emocji. Na wschodzie wiadomo pojedynek numer jeden to aktualnie Halak vs. Pittsburgh, bardzo ciężko wskazać faworyta bo jeśli "Jaro" utrzyma formę to Pingwiny mogą być bezradne, nie zapominajmy że Pingwiny królami defensywy nie są i mogą mieć wielkie problemy w takim wypadku ponieważ Habbs już udowodnili że oni wcale dużo nie muszą strzelać aby wygrywać, a ich największa broń ofensywna to bezsprzecznie gra w PP.
Drugi pojedynek czyli Bruins vs Flayers wydaje się być zapowiedzią niesamowitej walki i wielu kar dla obu stron. Boston już z Buffalo potwierdził że walka wszelkiego rodzaju jest ich motywem przewodnim, jak wiemy Phila również słynie ze swego upor i waleczności także tutaj może być naprawdę gorąco, co nie zmienia faktu iż w tym pojedynku wyżej stawiam Flayers wydają się być mocno rozpędzeni od ostatniego spotkania w regular season z NYR.

Jeśli chodzi o drugą stronę barykady mam nadzieję że Vancouver będzie w stanie sprostać wielkiemu wyzwaniu. Oczywiście jest świadomość tego iż Chicago to w tym momencie swego rodzaju "maszyna do likwidowania" ale z drugiej strony bracia Sedin, Luongo i może w końcu obudzi się Burrows który w pierwszej rundzie zbyt mocno nie pomógł swej ekipie. Serce za Orkami, rozum mówi że Chicago... we will see

No i przedwczesny finał konferencji czyli Skrzydełka z Rekina :grin:, w tym momencie mamy już 1:0 jednak nawet jeśli SJS zwyciężą w drugim pojedynku nie ma co panikować, myślę że w tej serii własna hala będzie odgrywała wielką rolę. Co więcej zakłady na over 2,5 dla każdej z drużyn będą w tej serii smakowitym kąskiem, w mojej opinii Nabokov jak i Howard spisują się na razie średnio i z czystym sumieniem można tu śmiało grać overki. Moim faowrytem oczywiście Skrzydła, które pokazały prawdziwy kunszt w ostatnim meczu z Kojotami 1:6 to raczej nie przypadek, co prawda z drugiej strony mamy fantastyczne trio ofensywne plus najjaśniejszy Joe Pavelski, jednak to może okazać się za mało. Ciężko ogłosić jednoznaczny werdykt ale jestem za Detroit i myślę ze seria 7 spotkań nas w tym przypadku nie ominie.

Pozdrawiam.

 

[adrian1905]

Pittsburgh Penguins @ Montreal Canadiens(Ilość bramek under 5,5 w meczu) (60 min.) 1.90
Lub bezpieczniej
Pittsburgh Penguins @ Montreal Canadiens (Ilość bramek under 6,5 w meczu) (60 min.) 1.53

Już dziś kolejne emocje związane z 2 runda PO, przed nami spotkanie Penguins - Montrea albo jak kto woli Pittsburgh - Halak Osobiście ten pojedynek jest dla mnie sporą nie wiadomą "Pingwiny" liczą na kolejne udana PO, a Canadiens jest obecnie nie przewidywalne. Jak wiadomo Habs w pierwszej rundzie PO sensacyjnie wyeliminowało najlepszą drużynę po rundzie zasadniczej Washington Capitals. Wygraną tą w głównej mierze zawdzięczają swojemu bramkarzowi Jaroslav Halák. Pens natomiast zgodnie z planem wyeliminowało Ottawe Senators choć też nie bez problemów, na pewno Senators zasłużyli na brawa po tej serii. Myślę, że dzisiejsze spotkanie dostarczy nam wiele emocji, ale sądzę, że jeżeli dalej tak dobrze dysponowany będzie Halak to w tym meczu nie zobaczymy dużej ilość bramek. Dodatkowo liczę na to, że Kanadyjczykom uda się skutecznie powstrzymać Crosby'ego.

 

[orngcrsh]

Prosze Cie...

o co mnie prosisz?

A juz nie zwazajac na problemy kolegi Seku(L)ara dzisiejszy typ:
MTL@PIT Pittsburgh(-0,5) 1.69 3-6
Nie przychodzi mi do glowy dzisiaj nic innego, myslalem jeszcze nad Pittsburgh over 2,5 ale linia zostala ustanowiona na 3,5... Co to duzo pisac, mam wrazenie ze jest bardzo prawdopodobne ze druzyne Gomeza i Gionty dotknie efekt rozprezenia po zwyciestwie series vs Washington rzutem na tasme.. Trzeba rowniez pamietac ze Habs mieli tylko jeden dzien na zregenerowanie sil, nastomiast Pingwiny spokojnie przygotowywaly sie do batalii z kolejnym przeciwnikiem przez 6 dni. Pens to zupelnie inny team niz Caps, graja ostrzej i maja w swoich szeregach kilku fachowcow od czarnej roboty, Crosby to zawodnik zupelnie innego kalibru niz Ovi, Sid w przeciwienstwie do rosyjskiego gwiazdora to zawodnik kompletny i mysle ze poprowadzi Penguins do zwyciestwa... Wszyscy pisza o Halaku, ale zaden bramkarz nie jest w stanie wytrzymac tylu meczow pod takim ostrzalem jakiego doswiadczyl Slowak w ostatnich 3 spotkaniach, trzeba przyznac ze mial rowniez duzo szczescia, nie sadze zeby dzisiaj w nocy niewiarygodna passa goalie Montrealu miala trwac nadal...
edit: no i doczekalismy sie, Halak zjechal do szatni na poczatku 3 tercji:grin: nie zdziwie sie jak w nastepnym meczu od pierwszej minuty zobaczymy Price'a

PLAYOFF STATS:
single bets 9-5-3 [64%] +331,6 units
2-team bets 4-4-0 [50%] +265 units

 

[dats13]

Pittsburgh Penguins - Montreal Canadiens 2 Under 26.5 Shot on goal @ 1.85 Betsafe
Montreal zaskoczył wszystkich i mnie też ale bardzo pozytywnie bo Caps nie trawię. He dobre pytanie czy to na pewno Habs zaskoczyli czy nie Jarek Halak rewelacja tegorocznych playoffs. Każdy prasowy zaczynał się od nazwiska słowackiego bramkarza. Teraz trochę o mojej propozycji na ten mecz. Zatem czy Canadiens jest wstanie oddać 27 strzałów na bramkę Pittsburgh'a w której wystąpi Marc Andre Fleury? Habs w spotkaniach z Washingtonem w ofensywie prezentowali się bardzo biednie. W ostanim decydującym starciu oddali tylko 16 strzałów na bramkę Varlamov'a, ale to im dało wygraną. Teraz przychodzi się zmierzyć Pens, którzy wg mnie dysponują lepszą obronę, a na pewną bardziej "defensywną" niż Capitals. Habs nie będzie łatwo atakować gdy linia defensywy zaczyna się już w ich tercji patrz Jordan Staal. Montreal nie będzie preferował stylu ofensywnego, ponieważ to Pitts powinno ich tak jak Caps zepchnąć w własną tercje. Zatem reasumując, 27 strzałów oddanych w Mellon Arena przez Habs wg mnie przyszłości nie ma.
PS. Panowie ostatnio się jakby się powiększyło czy tylko to zasługa mojego kompa bo jakieś większe litery itp.

 

[odi]

Pittsburgh Penguins - Montreal Canadiens -> over 5,5 [1.91]
A ja odmiennie od kolegi Adriana1905, myślę że będziemy świadkami meczu overowego. Halak i Montreal dokonali rzeczy dosyć niebywałej, w trzech ostatnich meczach przeciwko Caps (najbardziej napakowanego offensu w lidze) stracili zaledwie trzy gole. Żaden bramkarz nie jest w stanie utrzymać tak fenomenalnej dyspozycji przez długi okres czasu i dotyczy to także Halaka. Obrona Habs wcale nie grała dobrze w konfrontacji ze Stołecznymi, tyłek ratował im tylko Słowak dokonujący cudów w bramce. Pingwiny na chwilę obecną są zespołem dużo lepiej zbilansowanym od Caps, Crosby w dużo lepszej dyspozycji niż Ovechkin. W innych liniach mamy przecież Małkina, Staala i Gonchara dochodzących do równie wysokiej formy co ich kapitan. Sądze że Pingwiny całą rywalizację z Kanadyjczykami wygrają a zaczną już dziś. Habs jeśli chcą podjąć walkę będą musieli także strzelić, może im się to uda ale to będzie ich kosztowało odsłonięcie się a nie bicie się za podwójną gardą tak jak z Caps.

 

[sekular]

Ja dzis proponuje X2 Habs, kurs w bwin ma sie na poziomie 2.35 co wydaje sie byc bardzo kuszace. Osobiscie nie lubie Pens, jak dla mnie gra tam za duzo gwiazd a ja nie lubie takich team'ow. Juz w serii z Ottawa liczylem, ze Pingwiny poleca z pierwszej rundy, jednak tak sie nie stalo. Play Off wygyrwa sie defensywa a nie ofensywa... uwazam , ze Habs wygladaja w obronie duzo lepiej niz Pens. Po pierwsze rewelacyjna forma Halaka, po drugie juz sie rozprawili z team'em gwiazd i to nie w byle jaki sposob bo wrecz doskonaly, nie kazdy umie wrocic do gry przy stanie 3-1! Habs brak techniki nadrabiaja wola walki, w mecz z WSH byli poprostu lepsi poniewaz pokazali wole walki. Mozna powiedziec, ze Halak moze dzis nie zagrac dobrego meczu...no ale czemu mialby nie rozegrac wlasnie kolejnego znakomitego spotkania... Bez przesady ale to jest Play Off i pokonac da sie kazdego...tutaj nie trafia sie przypadkowo wiec kurs na pingwiny 1.50 szkoda grac... nie mowie, ze nie wygraja... ja poprostu uwazam ze Habs stac na remis i OT...
pozdrawiam.

 

[orngcrsh]

A co to kogo obchodzi co ty grasz na live...?! Pokaz kunszt typujac przed spotkaniami, bo do tego sluzy to forum, a nie takie beznadziejne gadanie po meczach... ile ty masz lat chlopcze, bo zachowujesz sie jakbys mial 15... Czy jak Odisio zle wytypuje czy JR to pisza edit: "ufff jak dobrze, ze zagralem na live SJS..." Nie wiem, dotarlo do Ciebie..? bo widze, ze z Toba to walka jak z wiatrakami!

No jak ty mnie nudzisz, ale niech strace, ostatni raz odpisze na te twoje placze... A co to kogo obchodzi ze ci sie nie podoba jak pisze komentarze po meczach, po co smiecisz.. I juz nie rozsmieszaj mnie tym "pokazywaniem kunsztu przed spotkaniami", masz dobra serie i dwa razy trafiles remis a juz wydaje ci sie ze wszystkie rozumy pozjadales:grin: Ale swoja droga czego mozna sie spodziewac po kolesiu ktory juz po pierwszym meczu w serii pisze ze to ze Pittsburgh poleci w pierwszej rundzie to "pefffka":grin: Bez odbioru.

:hokej:
PHI@BOS Philadelphia ML 2.36 4-5
PHI@BOS Philadelphia(+1,5) 1.441 4-5
VAN@CHI Chicago ML 1.671 5-1
AKO 2.41
Tak jak pisze JuanRoman w rywalizacji Philly z Bostonem z pewnoscia beda trzeszczec kosci, oba teamy w tym sezonie prezentuja bardzo twarda gre, takze mecze z ich udzialem zapowiadaja sie niezwykle emocjonujaco. Specjalisci pisza o tym, ze cala rywalizacja bedzie underowa, byc moze tak bedzie, jednak trzeba pamietac o tym ze do skladu Bruins wraca Savard, a z szeregow Flyers odpadli Gags i Lappy - czolowi penalty killerzy.. Gdyby przeciwnikiem Lotnikow byl Washington brak tych dwoch zawodnikow niestety moglby byc ogromna przeszkoda do awansu do Conference Finals, jednak Boston nie dysponuje taka sila razenia jak Caps, wiec podejrzewam ze Lotnikom uda sie w jakis sposob ich zastapic. I dzisiaj stawiam wlasnie na Flyers.. Po pierwsze, mieli wiecej czasu na regeneracje (narazie druzyny ktore wczesniej zapewnily sobie awans - Pittsburgh i San Jose - wygrywaja). Po drugie, co z tego ze wraca Savard, skoro Niedzwiadki traca dwoch obroncow - Seidenberga (bylego Lotnika) i Stuarta. I po trzecie, w spotkaniach tych dwoch teamow mamy ciekawa zaleznosc - przewaznie wygrywa team grajacy na wyjezdzie (9-3) oraz underdog (10-3), a dzisiaj gosciem jest Phila i co ciekawe jest uwazana za doga
Blackhawks to team bezwzglednie wykorzystujacy slabosci przeciwnika, mimo ze w starciach z Preds grali himerycznie, to jednak udalo im sie wygrac rywalizacje w 6 meczach. Vancouver popelnia duza ilosc bledow w obronie i w strefie neutralnej i mysle ze Hawks skupia sie glownie na tym, beda chcieli to wykorzystac. Nie wiadomo czy zagra najlepszy strzelec Canucks - Samuelsson. Trzeba rowniez pamietac o ubieglorocznych playoffach, kiedy to w tej samej fazie rozgrywek Chicago wyeliminowalo Vancouver, mysle ze w tym roku bedzie podobnie, a marsz do Western Conference Finals druzyna Toewsa rozpocznie juz dzisiaj.

PLAYOFF STATS:
single bets 9-6-3 [60%] +231,6 units
2-team bets 4-5-0 [44%] +165 units