New
England Patriots @ Tampa Bay Buccaneers
Typ: Tampa Bay Buccaneers +7.5 @ 1.56 -
Unibet
W końcu bardzo ciekawy matchup w czwartkowym meczu rozpoczynającym Week 5. Dziś w ramach Thursday Night
Football pojedynek Buccaneers z Patriots. Gospodarze dogiem w primetime'owym meczu? Lubię takie okoliczności i dziś kładę kasę na stronę Tampy.
Patriots po 5. mistrzostwie Bradiego znów byli typowani na jednego z faworytów do wygrania ligi w tym sezonie. Pierwsze 4 mecze pokazały jednak, że może być inaczej i kampania "Blitz for Six" może nie wypalić. To co w zeszłym sezonie zapewniało zwycięstwa, w tym roku kuleje na całego. Chodzi oczywiście o defensywę. W pierwszej kwarcie sezonu Pats oddali rywalom 128 punktów (!!!) i ponad 1800 jardów. Średnio na mecz tracą więc ponad 450 jardów i... 32 punkty. Tylko geniusz TB12 sprawia, że bilans to 2-2 a nie 0-4. No i sporo szczęścia, bo mecz z Texans udało się wygrać dopiero w ostatnim drivie. Obrona Patriotów jest tragiczna i w ciągu kilku dniu trudno wyeliminować wszystkie błędy, nawet jeśli trenerem jest Belichick. Do tego dochodzą absencje ważnych zawodników, których zabraknie dziś w Tampie. Nie zagra WR Slater oraz dwóch CB, Rowe i Gilmore. Ale najbardziej odczywalny może być brak Dont'y Hightowera, linebackera Pats oraz niezastąpionego, ulubionego celu Brady'ego - Roba Gronkowskiego. To może być potężne osłabienie zarówno beznadziejnej aktualnie defensywy jak i ofensywy. Ci dwaj zawodnicy mają status questionable i ciężko powiedzieć czy zagrają. Możliwe, że nie, a jeśli nawet, to czy będzie to występ na 100% możliwości?
Jeśli chodzi o Tampę, to ich sezon rozpoczął się od dwóch wygranych, porażki i przełożonego meczu. Lata mijają, a fani Piratów/Korsarzy chcą wreszcie drużyny, który o coś powalczy. Jest na to szansa w tym roku. Dzisiejszy pojedynek będzie wielkim wydarzeniem dla Tampy i dla samych zawodników. Gdy w NBA Lebron przyjeżdza do miasta, to lokalni zawodnicy grają na 200% możliwości żeby utrzeć nosa gwieździe. Podobny przypadek tutaj. Każdy chce ograć mistrzów. Buccaneers grają w kratkę, ale widać, że na swoim stadionie są mocni. Co prawda niedzielny mecz z Giants wygrali dopiero field goalem, ale moim zdaniem pokazali się naprawdę dobrze. Mocne uderzenie, potem trochę zeszło ciśnienie i Giants to wykorzystali wracając do meczu. Mimo wszystko widzę w Buccaneers ekipę, która może powalczyć z każdym, szczególnie u siebie i która w tym sezonie może sprawić kilka niespodzianek. Winston-Evans - dobra współpraca tych chłopaków będzie dziś kluczem do dobrego wyniku gospodarzy w ofensywie. Obrona? 47 punktów oddanych w 3 meczach w porównaniu do 128 punktów straconych w 4 spotkaniach przez Patriots. Jest różnica i ufam formacji defensywnej Tampy bardziej niż obecnej obronie z New
England.
Stawianie przeciwko przypartemu do muru Brady'emu i Belichickowi nie należy do najprzyjemniejszych. Ale oni mają obecnie spore problemy wewnętrz, których nie widać w obozie Tampy. Gospodarze muszą wykorzystać szansę na 3-1 przed kolejnymi dwoma wyjazdami. Bilans 2-2 i dwa ciężkie wyjazdy w perspektywie nie brzmią optymistycznie dla dobrego sezonu w Tampa Bay. W kilka dni z najgorszej obrony ligi nie da zrobić się elitarnej formacji. Tym bardziej, gdy na przeciw staje mocna ofensywa jaką ma Tampa. Nie odważę się postawić na zwycięstwo miejscowych, ale handicap w wysokości touchdowna wydaje się tu najlepszym rozwiązaniem i taki zakład posyłam do boju. Po ostatniej kolejce z bilansem 7-1, liczę, że i Week 5 będzie udany, którego start już za kilka godzin.