>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NFL/NCAAF 2017/2018

Status
Zamknięty.
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
New Orleans Saints @ Green Bay Packers
Typ: New Orleans Saints ML @ 1.55 - Unibet ✅ ✅ ✅
!! Grubas - podwójna stawka !!
Jednym z dzisiejszych wcześniejszych spotkań będzie pojedynek Green Bay Packers z New Orleans Saints. Bardzo podoba mi się jeden z typów na ten mecz. Jako fan Packers z bólem serca stawiam dziś przeciwko nim. W dodatku posyłam ten typ jako grubas, czyli stawkuję go podwójnie.
Wielkie nieszczęście w obozie Packers. W niedzielnym meczu w Minnesocie kontuzji doznał Aaron Rodgers, gwiazda, lider i podstawa ofensywy drużyny z Green Bay. Złamany obojczyk oznacza, że sezon dla AR jest już praktycznie skończony. Niewykluczone, że końca dobiega również sezon dla całej drużyny. Od teraz ofensywą będzie kierował Brett Hundley, niedoświadczony QB, który nigdy nie wystartował w meczu NFL. We wspomnianym meczu przeciwko Vikings zaliczył 157 jardów na dość słabej skuteczności 55.9%. Zdobył swojego pierwszego TD w karierze w NFL, ale do tego dorzucił aż 3 INT. Nie był w stanie prowadzić ofensywy Packers i ci przegrali 10-23. Ale brak Aarona Rodgersa to nie jedyna absencja w ekipie Serogłowych. Właśnie w meczu z Vikings zawodnicy z Green Bay padali jak muchy. W tygodniu limitowani na treningach byli House, Pipkins i Randall. W ogóle nie trenowali natomiast Taylor i Burnett. Questionable na dzisiejszy mecz jest right tackle Bulaga, a już wcześniej z gry wykluczeni zostali right guard Barclay i left tackle Spriggs. Co to wszystko oznacza? A no tyle, że linia ofensywna Packers na tę chwilę wygląda bardzo biednie. A to z kolei może oznaczać kłopoty dla quarterbacka, który nie będzie mieć zbyt wiele czasu na decyzję. A gdy tym rozgrywającym jest niedoświadczony Hundley, sprawy mogą obrać zły kierunek. W Minnesocie były 3 podania w ręce rywali. Myślę, że dziś dojdą kolejne straty, które Saints będą bezlitośnie wykorzystywać.
Goście z Nowego Orleanu przyjeżdżają na Lambeau Field z bilansem 3-2. Po dwóch pierwszych przegranych wydawało się, że sezon nie przyniesie nic dobrego ekipie Saints. Ale później Brees i spółka wygrali kolejne dwa mecze i to w świetnym stylu. Najpierw wysoka wygrana 34-13 nad Panthers i to na ich terenie. Później rozstrzelanie Dolhpins na Wembley 20-0. Po bye weeku przyszedł mecz na własnym stadionie, gdzie Detroit Lions zostali wdeptani w ziemię i z płaczem wrócili do Michigan. Wynik końcowy 52-38. Niby różnica tylko 14 punktów, ale ani przez chwilę zwycięstwo gospodarzy nie było zagrożone. W końcowych fragmentach meczu grały rezerwy co również miało wpływ na lekkie podreperowanie wyniki przez Lwy. New Orleans Saints stali się bardzo groźną drużyną która w tym sezonie może znaleźć się w playoffach. Tutaj nie ma problemu z linią ofensywną, ani z rozgrywającym. Jest geniusz Drew Brees, dla którego będzie to 7. w karierze potyczka z Packers. Do tej pory we wszystkich sześciu meczach zaliczał ponad 300 jardów podaniami. Defensywa Saints? W końcu i w tej formacji zaczęło coś trybić. Zatrzymanie Panthers na 13 punktach i wystrzelanie do 0 Dolphins robi wrażenie. Do tego aż 3 defensywne touchdowny w zeszłą niedzielę przeciwko Lions. Uważam więc, że na tę chwilę Saints są drużyną kompletną. Nie ma też za bardzo tematu kontuzji i absencji. Jedyną istotną nieobecnością będzie brak receivera Williego Sneada.
Niestety sezon dla Packers w jednym momencie posypał się jak domek z kart. Nie wykluczam, że jeszcze w tym roku coś wygrają, ale wątpię aby stało się to dziś w potyczce z Saints. Goście z Nowego Orleanu są on fire i z pewnością będą chcieli wykorzystać prezent od losu jakim jest wielkie osłabienie w Green Bay. Hundley ma jeszcze sporo pracy przed sobą i przy linii ofensywnej pełnej backupów raczej nie uniknie wpadek. Problemem będzie też z pewnością prowadzenie ofensywy jako całości, co Packers zaprezentowali w zeszłą niedzielę w Minnesocie. Gdy obrona zrobi już swoje, do gry wejdzie Brees, który jak pokazują ostatnie mecze, jak co roku robi swoje. Nie widzę tutaj zwycięstwa gospodarzy i puszczam podwójny zakład na wygraną Saints.

Oprócz tego stawiam:
Carolina Panthers @ Chicago Bears
Typ: Carolina Panthers ML @ 1.70 - Unibet ⛔ ⛔ ⛔
Tampa Bay Buccaneers @ Buffalo Bills
Typ: Buffalo Bills ML @ 1.57 - Unibet ✅ ✅ ✅
New York Jets @ Miami Dolphins
Typ: New York Jets +3.5 @ 1.80 - Unibet ✅ ✅ ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
kuba22 921

kuba22

Użytkownik
Tittans (-5,5) - Browns 1,85⛔

Spotkanie, które Tytani muszą wygrać jeśli chcą walczyć o play offy. Zespół z Cleveland jest najsłabszym w całej lidze i tylko czasami pojawią się przebłyski ciekawych zagrań. Jak co roku w zespole z Ohio są problemy z obsadzeniem pozycji Quartebacka. Starterem w tym meczu będzie D. Kizer, który jest świeżakiem i miewał w tym sezonie lepsze i gorsze momenty. M. Mariota od początku mi się podoba, jest dośc pewny w swoich decyzjach i będzie grał coraz lepiej - w takim meczu jak ten na pewno to potwierdzi. Tytani odnieśli bardzo ważne zwycięstwo tydzień temu przeciwko Colts i dziś pójdą za ciosem. Linia -5,5 jaka dała Fortuna jest jak najbardziej do pokrycia.
Cowboys (-6,5) - 49niners 1,85✅
Na początku lat 90 to spotkanie byłoby szlagierem i elektryzowałoby całe Stany Zjednoczone, ale dzisiejszy mecz niestety taki nie będzie. Zespół z Kalifornii jest w przebudowie, B. Hoyer nie jest zawodnikiem który będzie starterem w drużynie bijącej się o najwyższe cele. Czasem jakieś zagranie mu się uda, ale 4 zdobyte TD w sześciu meczach to kpina. Pochwalić należy za to biegacza - C. Hyde nie ma co ukrywać ale jakoś ciągnie ofensywę San Fran, ale sam meczów nie wygra. Cowboys z bilansem 2-3 będą do końca bili się o PO. Ostantio nie grali i myślę, że przerwa wyszła im na dobre. Uważam, że Dallas rozpocznie marsz w górę tabeli i idealnym początkiem będzie dzisiejszy mecz. Wygrana co najmniej jednym przyłożeniem jest z pewnością do zrealizowania przez D. Prescotta.
Seahawks - Giants 1,5✅
Tydzien temu stawiałem przeciwko gigantom i mocno się przejechałem - zresztą nie tylko ja. Drużyna traci czołowych skrzydłowych w tym największą gwiazdę, ma beznadziejny bilans i tydzień póżniej wygrywa mecz z Denver, którzy mają się o co bić. Nie mam pojęcia jak to się stało, ale to jest piękno każdego sportu. Dzisiaj na wschodnie wybrzeże przyjedzie zespół, ma bardzo mocną defensywę i nie zlekceważy już tak przeciwnika jak tydzień temu Broncos. Legion of Boom mają problemy w ataku, i nie zdobywają za dużo punktów. R. Wilson robi co może, ale linia ofensywna mu w tym nie pomaga. Mecz myślę, że będzie na typowe field gole, ale dzieki żelaznej obronie to Seattle wygra dzisiejszy mecz.
Jeszcze komentarz do meczy Packers (którym kibicuje) z Saints. Kontuzja Rodgersa spowodowała, że szansę dostanie B. Hundley. Uważam, że ten mecz pokaże ile wart jest młody rozgrywający. Ja w niego wierzę i liczę że trzy lata nauki od Rodgersa zaprocentują. Go Pack Go!!!
 
michael-ellis 1,6K

michael-ellis

Użytkownik
Jerick McKinnon (MIN) over 56,5 rushing yds @1,90
Unibet
164 yds w dwóch spotkaniach, odkąd kontuzji nabawił się RB1 Vikings - D.Cook, to dosyć dobre wartości uzyskane przeciwko w sumie przeciętnym obronom CHI i GB. Teraz McKinnon stawi czoła Ravens, którzy bronią bardzo kiepsko vs run. Pozwalają średnio na prawie 125 yds w 30 próbach. Spotkanie zapowiada się na wyrównane a biorąc pod uwagę, że obecnie drugi RB Murray nie jest jeszcze w pełnej formie, w związku z kontuzją kostki ( średnio tylko 2,6 yds na 25 prób w ostatnich 2 meczach) - spodziewajmy się dzisiaj McKinnona dużo i często ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Denver Broncos @ Los Angeles Chargers
Typ: Denver Broncos ML @ 1.83 - Unibet ⛔ ⛔ ⛔
!! Grubas - podwójna stawka !!
Los Angeles Chargers. Mało kogo obchodząca organizacja. Począwszy od kibiców, którzy ledwo zapełniają najmniejszy w historii stadion w NFL (27000 miejsc). Spotkania telewizyjne z udziałem Chargers z żenująco niską widownią. Ogólnie nieciekawy klimat wokół nowego-starego klubu w Los Angeles. Bolts rozpoczęli sezon od 0-4 i już właściwie całkiem można było zapomnieć, że istnieją. Ale jednak - coś drgnęło. Dwie wygrane na wyjeździe i bilans wygląda już lepiej. Ale czy to powód żeby faworyzować ich w spotkaniu z Denver Broncos? Moim zdaniem nie. Nie wydaje mi się żeby byli dziś w stanie pokonać przyjezdnych z Colorado. OK, jest seria dwóch wyjazdowych wygranych, brzmi to fajnie, ale kim byli przeciwnicy? Najpierw Giants którzy wtedy mieli bilans 0-5. Później Oakland Raiders i wygrana jednym punktem field goalem przy 4 sekundach na zegarku z tak naprawdę kiepską do tej pory drużyną, którą opisałem dwie analizy wyżej. Gdy przychodziło do starcia z ekipami mającymi dodatni bilans to tak kolorowo już nie było. Na początek przegrana właśnie z Broncos. Później beznadzieja u siebie w Carson i porażka z Dolphins. Następnie wpierdziel od Chiefs i następna przegrana z Eagles. Trzy z czterech tych spotkań Chargersi grali u siebie. Stąd nie trudno o konkluzję - LA Chargers nie wygrali na swoim stadionie jeszcze żadnego meczu. Może bardziej nakręca ich pełen stadion i typowa atmosfera NFL którą widać było w Oakland i na Metlife Stadium w Nowym Jorku. U siebie, na obiekcie Los Angeles Galaxy takiej atmosfery po prostu nie ma. Rivers, można powiedzieć już legenda klubu, nie gra w tym sezonie na swoim wysokim poziomie. Jest 10 TD ale jest też 5 INT. Broncos będą musieli uważać na Melvina Gordona, które jest ofensywną bestią i w tym sezonie ma już łącznie 7 TD. Ale w końcu jest to słynna obrona z Denver i wierzę, że poradzą sobie między innymi z Gordonem, ale także groźnym Allenem. Te dwie gwiazdy Chargers łączy jedna rzecz - są po kontuzjach, byli limitowani na treninach w tygodniu i przez ostatnie dni ich status był questionable. Literka Q widnieje również przy nazwisku drugiego RB, Brandena Olivera. Cała trójka dziś zagra, ale jak zawsze w takich przypadkach, niekoniecznie musi to być 100% ich możliwości.
Broncos podchodzą do tego meczu po niedzielnej porażce z New York Giants, którzy zdobyli swoją pierwszą wygraną w tym sezonie. Przegrać z najsłabszą ekipą ligi? Brzmi słabo. Ale gracze z Denver w tym meczu nie byli sobą. Nie grali na swoim stałym poziomie. Na potwierdzenie tych słów - mega obrona biegowa, która najlepszego RB zeszłego sezonu Elliotta zatrzymała na zaledwie kilku jardach zdobyczy, w tym meczu oddała aż... 148 jardów. W trakcie meczu uszkodził się Siemian i przez chwilę na boisku pojawił się Osweiler. Uważam, że drugiego tak słabego meczu Broncos nie zagrają. Mieli tydzień czasu na przeanalizowanie błędów. To nie są Cleveland Browns żeby wpaść w wir beznadziejnej gry i kontynuować ją w kolejnych tygodniach. W tym sezonie Denver gra dobrze i dziś wszystko powinno wrócić na dobre tory. A motywacji nie zabraknie. Dlaczego? Wszystko rozbija się o klasyfikację w dywizji AFC West. Chiefs są jej liderami i bilansem 5-2 groźnie dla Broncos przybliżają się do wygrania tej dywizji. Zwycięstwo nad Chargers da Denver bilans 4-2 co sprawi, że będą tylko jeden mecz za plecami Chiefs i wciąż będą mieć realną szansę na wygranie dywizji. Tym bardziej, że przecież mają jeszcze jedną gre przeciwko Kansas City w tym sezonie. Jeśli chodzi o kontuzje, pod znakiem zapytania był występ Demaryiusa Thomasa, ale na pewno dziś zagra. Niestety niedostępny będzie drugi ważny WR, Sanders.
Jestem fanem obrony Denver. Świetnie ogląda się tych chłopaków. Absolutny numer 1 w lidze jeśli chodzi o ranking total defense. W tym samym rankingu Chargers są na miejscu 21. Rankingi ofensywne na korzyść LA, ale to obrony wygrywają mistrzostwa. Chargers wygrali z dwoma przeciętnymi drużynami, w starciu z lepszymi niewiele pokazali. W dodatku na swoim stadionie absolutnie im nie idzie. Umysł podpowiada mi, że Denver Broncos wyjadą z Kalifornii ze zwycięstwem. Postawię to za podwójną stawkę, czyli grubas wchodzi do gry.

Seattle Seahawks @ New York Giants
Typ: Seattle Seahawks ML @ 1.53 - Unibet ✅ ✅ ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
kkslec 459

kkslec

Użytkownik
Newton jest przesłaby. Bears 154 yardy, 5 pierwszych prób, 21 minut posiadania przy piłce i 2 TD, Pantery 293 yardy, 20 pierwszych prób, 39 minut przy piłce i nawet razu nie byli w red zone. Parodia co cała Carolina zagrała.
 
B 38

bukeer12

Użytkownik
#up
Nie jest taki słaby, front 7 Chicago naprawdę mocne w tym sezonie do tego kilka kontuzji o-linu panthers w czasie meczu.
Mimo to gdyby nie te głupie straty na touchdown returny carolina spokojnie by wygrała samymi field goalami.
Ale szkoda tej caroliny cała kolejka wchodzi pięknie :0
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Przykra sprawa z wczorajszym zakładem na Denver. Jeśli ofensywę prowadzi ktoś jak Siemian który nadaje się co najwyżej do PLFA II to trudno spodziewać się efektów. Broncos rozegrali mecz bez zdobyczy punktowej pierwszy raz od... 25 lat. Przepraszam tych którzy stracili pieniądze, bo pewnie sporo osób zaufało &quot;grubasowi&quot;. Niestety nie wszystko da się przewidzieć. Ogólnie niedziela z wynikiem 5-2 i trafionym grubasem (typu na Patriots nie podałem w dziale tematycznym, wrzuciłem tylko w swoim temacie w typach VIP) więc jeśli ktoś zagrał wszystkie typy to pewnie nie narzeka. Dziś kończymy Week 7. Oto moje propozycje na nocny mecz.
Washington Redskins @ Philadelphia Eagles
Typ: Philadelphia Eagles ML @ 1.41 - Unibet ✅ ✅ ✅
Washington Redskins @ Philadelphia Eagles
Typ: Philadelphia Eagles -3.5 @ 1.73 - Unibet ✅ ✅ ✅
Poniedziałkowa randka w ramach dywizjonalnego pojedynku. Philadelphia, lider dywizji podejmie u siebie drugą ekipę NFC East Washington Redskins. Pojedynki drużyn z jednej dywizji zawsze mają spory ciężar gatunkowy. Nie inaczej jest dziś. Eagles wygrywając ten mecz odskoczą od Redskins na 3 zwycięstwa i bardzo zbliżą się do playoffów. Zwycięstwo gości sprawi natomiast, że drużyna ze stolicy będzie tylko jeden mecz z tyłu i znów będzie w grze o zwycięstwo w NFC East. Faworytem, choć nieznacznym, bo mniej niż różnicą touchdowna są gospodarze i ja ten kurs pobieram w pocałowaniem ręki.
Eagles po paru latach znów wracają do gry. Najpierw odszedł Reid, potem Chip Kelly rozwalił drużynę. Teraz trenerem jest Doug Pederson i jest to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Philadelphia jest 5-1 i są jedną z najlepszych póki co ekip w lidze. Dziś stają przed szansą spuszczenia najgroźniejszego rywala w klozecie, czego skutki opisałem w pierwszym akapicie. Orły notują serię 4 wygranych z rzędu. Na inaugurację pokonali już Redskins na ich własnym terenie 30-17. Później były wygrane z Giants, Chagers, Cardinals i Panthers. Ten ostatni mecz rozegrany był w czwartek 12 października, więc na przygotowanie się do dzisiejszego starcia Eagles mieli aż 11 dni. Istotny jest także fakt, że na 6 rozegranych spotkań aż 4 były wyjazdowe. Eagles dopiero 2 razy grali przed własną publicznością. Dziś znów pokażą się na Lincoln Financial Field. Gdy spojrzymy na injury reports zauważamy ważną rzecz &quot;na plus&quot; dla gospodarzy. Do składu ofensywy wracają dziś right tackle Lane Johnson i running back Wendell Smallwood. Grą Philadelphii zarządza Carson Wentz który śmiało może powalczyć w tym sezonie nawet o MVP. Póki co jego ratio to 13 TD i 3 INT.
Rywale ze stolicy przyjeżdżają z nadziejami do Miasta Braterskiej Miłości, ale ich plany może zweryfikować sytuacja kadrowa. Podczas gdy do Eagles wracają ważni zawodnicy po kontuzjach, tak w Redskins dziś znów zabraknie konkretnych ogniw układanki Grudena. Lineman Jonathan Allen jest już ze statusem out, a questionable są dwaj cornerbacks Bashaud Breeland i Josh Norman. Tego drugiego pana nie trzeba nikomu przedstawiać, bo to jeden z najlepszych o ile nie najlepszy CB w lidze. Nie wiadomo czy dziś zagra, a nawet jeśli - to tradycyjnie powtarzam - niekoniecznie musi być to występ na 100%. Status questionable widnieje także przy nazwisku running backa Roba Kelleya. Tych kontuzji u Redskins jest więc trochę i one mogą mieć wpływ na dzisiejszy występ tej ekipy. Póki co drużyna Jaya Grudena jest 3-2, choć bardzo niewiele zabrakło aby byli 2-3. W niedzielę mierzyli się bowiem z najgorszą drużyną NFL, San Francisco 49ers. Niners mieli już pozycję do game winning field gola, ale jeden z zawodników dostał kontrowersyjną flagę za offensive pass interference, co przesunęło atak SF o 15 jardów w głąb boiska. Nie można było kopać i parę hail marry niczego nie dało. Redskins bardzo ale to bardzo szczęściwie wyszli z opresji. Ale z czego tu się cieszyć? Z wygranej nad drużyną 0-7, na własnym stadionie i to dzięki szczęśliwej decyzji zebr w samej końcówce?
Chemia w zespole Philadelphii Eagles aż kipi. Od czasu fieldgoalowej wygranej nad Giants atmosfera w tej drużynie jest wyjątkowa. Dziś z bilansem 5-1 w końcu wracają do siebie na 3-meczową serię spotkań. Ci zawodnicy wiedzą, że mimo wczesnego sezonu, ich szanse na coś wielkiego są naprawdę duże. Redskins w ostatnim meczu nie zachwycili i jeśli dziś zagrają bez kilku swoich starterów to nie będzie czego po nich zbierać. Jak dla mnie spokojną, szóstą wygraną w tej kampanii odniosą gospodarze. Kurs na zwycięstwo może nie jest zbyt wielki, ale jak dla mnie jest to pewniak. Oczywiście to tylko sport, dlatego nie polecam zastawiania domów, jednak nie wyobrażam sobie innego rozstrzygnięcia jak kolejna literka W po stronie Eagles. Stawiam więc dwa typy - wygrana gospodarzy i niewielki handicap po tej samej stronie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
kkslec 459

kkslec

Użytkownik
questionable są dwaj cornerbacks Bashaud Breeland i Josh Norman.
Breeland gra a Norman jest aut. Też gram na Eagels, tylko czyste zwycięstwo. Kurs 1.40 mnie zadowala w dubelku z jakimś meczem z NBA da łatwe podwojenie. Co do Siemiana to myślałem, że od Newtona nikt nie mógł gorzej zagrać, ale Siemian przeszedł samego siebie. W meczu z Giants zagrał równie słabo. Ogólnie ofensywa Denver bardzo kuleje. To co prazy wyniku 0-0 w defensywie zrobili w red zone to do jednych z lepszych zagrać w sezonie się nadaje. Podajże wszystkie 4 próby były wewnątrz 10 yarda z czego ostatnia praktycznie pół yarda od end zone a i tak Broncos wybronili to bez straty punktowej i co się po tak heroicznym zagraniu dzieje ? Punt i dziura po środku wielkości Wielkiego Kaniona i TD dla Chargers. Teraz będą grali w MNF w Kansas więc mizerne szanse mają ale kursy 1.25 przesadzone na gospodarzy.
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
To był emocjonujący mecz a Miami Dolphins to dobra drużyna. Said no one ever. Po wyniku właściwie widać wszystko, Dolphins znów się ośmieszyli i kolejny raz w tym sezonie przegrali do 0. A jak się jest beznadziejną drużyną to mamy takie sceny jak poniżej. Suh według mnie drugi najgłupszy w NFL zaraz za plecami Burficta ????





 
kkslec 459

kkslec

Użytkownik
Jak to mówią polscy komentatorzy, to co zrobił Alonso to kryminał boiskowy. Jeszcze miał do wszystkich pretensje. Mam nadzieje, że zostanie zawieszony na parę meczy, bo przez takie zachowanie nie raz zawodnicy kończyli sezon a co niektórzy nawet kariery. Ogólnie masa zawodników ma problemy z zachowaniem. Nie potrafią panować nad emocjami albo &quot;kreatyna&quot; uderza im do głowy. Ile jest sytuacji w każdym meczu gdzie przez głupie zachowanie drużyna traci yardy, albo nawet po jakiś kapitalnym zagraniu próba upokorzenia przeciwnika co skutkuje karą 15 yardów albo cofnięciem zagrania. Tak samo przy 3down jest wiele kar tego typu.
gucci-mane co myślisz, żeby lekko spróbować na Chargers ? Kursy w okolicy 3.50 a Patrioci bez Hightowera i wątpliwy występ Amendoli
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Pamiętajcie, że dziś mecze zaczynają się godzinę wcześniej ;) Wrzucam swój pierwszy typ. Kolejne dorzucę w ciągu kilkudziesięciu minut.
Los Angeles Chargers @ New England Patriots
Typ: Los Angeles Chargers +8.5 @ 1.73 - Unibet ✅ ✅ ✅

W zeszłą niedzielę naśmiewałem się z Chargers. Skutecznie zamknęli mi usta niszcząc mojego &quot;grubasa&quot; do zera. Nie zmieniam zdania, że przenosiny to pomyłka, nie zmieniam zdania, że śmieszny jest ich stadion na 27k miejsc. Zmieniam jednak zdanie co do samej gry tej drużyny. Niskie wygrane nad Giants i Raiders nie przekonywały mnie, ale pokonanie Broncos 21-0 - zrobiło wrażenie. Dziś Rivers i spółka lecą pod Boston aby zmierzyć się z Patriots. Sporym faworytem buków gospodarze. Ja zaufam jednak dogowi i wybieram punkty na przyjezdnych.
Chargers przegrali 4 pierwsze mecze i wydawało się, że ich sezon powoli dobiega końca. Ale zreorganizowali się i zaczęli grać co przyniosło 3 wygrane z rzędu. Dziś mogą nawet wejść na poziom .500 co pozwoli im myśleć nawet o wygraniu dywizji. LAC są mistrzami przegrywania wygranych spotkań i mistrzami przegrywania małą różnicą punktów. 3 z 4 porażek przegrali łącznie różnicą 7 punktów. Tylko pojedynek z Chiefs przyniósł zdecydowaną, 14-punktową porażkę. A tak at Broncos - 21-24, vs Dolphins 17-19, vs Eagles 24-26. Odrobina szczęścia więcej, jeden trafiony field goal więcej, a ich wejście w sezon mogło wyglądać zupełnie inaczej. Ogólnie więc Chargers w swoich 7. meczach tylko 1 raz nie pokryli handicapu jaki dziś gram w ich stronę.
Marzenia Patriots o sezonie 16-0 rozmyły się już na inaugurację sezonu. Ale mimo to są 5-2 i spokojnie zmierzają po kolejne playoffy. Trzeba jednak zauważyć, że Brady i koledzy nie miażdżą raczej swoich przeciwników. Wysokie wygrane trafiły się w Nowym Orleanie i tydzień temu przy okazji starcia z Atlantą, której największą bronią jest ofensywa a nie obrona. A tak, pozostałe 5 meczów to 2 przegrane i 3 zwycięstwa - różnicą 3, 5 i 7 punktów. Formacja defensywna Chargers w zeszłą niedzielę pokazała grę na &quot;szóstkę&quot; zatrzymując Broncos z zerowym wynikiem punktowym, co organizacji z Denver zdażyło się pierwszy raz... od 25 lat. Kolejną rzeczą która przekonuje mnie do pogrania w stronę gości jest sytuacja kadrowa Patriots. Fatalną wiadomością sprzed kilku dni dla fanów NE była kontuzja Dont&#39;y Hightowera, bardzo, bardzo ważnego zawodnika w układance Billa Belichicka. Linebacker jest już &quot;done for season&quot;. Niepokojący dla gospodarzy jest też status Dannego Amendoli, który także zmaga się z urazem. Póki co jest game time decision i różnie może być z jego występem. Jeśli zagra, różnie może być z kolei z jego grą. W tygodniu nie trenował również DT Malcolm Brown. W ekipie Bolts zabraknie left guarda Slausona i wygląda na to, że tylko jego. Już teraz wiadomo, że Melvin Gordon, wielka gwiazda Chargers, pomimo wcześniejszego statusu questionable dziś na pewno zagra.
Los Angeles Chargers nie są już tą samą ekipą która zaczęła sezon od od bilansu 0-4. W tym czasie ratio Riversa wyniosło 6 TD - 5 INT. Od tego momentu gra bardzo, bardzo się poprawiła, bo jego TD/INT ratio w 3 ostatnich potyczkach to 6 TD - 0 INT. Rivers znów gra jak gwiazda i przyszły hall of famer i myślę, że dziś będzie tego kontynuacja. Quarterback LAC w przeszłości był niezadowolony z tego, że co roku gra o nic. Ten sezon zaczął się fatalnie, ale teraz wszystko zaczyna nabierać barw. To na pewno nakręci Riversa do dobrej, odpowiedzialnej gry i podejmowania mądrych decyzji na boisku. A zatem, mamy silnych Pats u siebie z problemami natury zdrowotnej. Po drugiej stronie rozgrzanych do czerwoności Chargers, którzy po wielkim zwycięstwie nad Denver przyjeżdżają powalczyć o wygraną i poziom .500. Granie przeciwko Bradiemu na Gillette Stadium nie należy do przyjemnych, ale nie wydaje mi się żeby doszło dziś o pogromu. A może Rivers i spółka pokuszą się o kolejną niespodziankę i wygrają 4 raz z rzędu? W zeszłym tygodniu nikt nie postawiłby chyba, że Chargers rozmażą na boisku do 0. Tutaj sprawa jest znacznie łatwiejsza i z pocałowaniem ręki pobieram handicap na gości.
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Drugi typ na wczesne mecze. Wrzucam w osobnym poście aby osoby, które przeczytały już poprzedni post nie przegapiły tego. Po meczach wszystko połączę.
Oakland Raiders @ Buffalo Bills
Typ: Buffalo Bills ML @ 1.78 - Unibet ✅ ✅ ✅
!! Grubas - podwójna stawka !!

Buffalo Bills pozytywnie zaskakują. Bilans 4-2 i drugie miejsce w AFC East. Dlaczego zaskoczenie? Bo ich dodatni bilans to w ostatnich latach niecodzienny wynik. Ostatni raz Buffalo meldowało się w playoffach w XX-wieku a dokładnie w 1999 roku. Ale ten sezon może w końcu przynieść coś dobrego dla tej organizacji. Dziś u siebie na New Era Field podejmą Oakland Raiders. Kursy bliskie równości z nieznacznym wskazaniem na Buffalo. Ja bez cienia wątpliwości wchodzę typ na gospodarzy.
Tak jak wyżej wspomniałem, obecny bilans to 4-2 który sprawia, że Bills depczą po piętach Patriotom. Na ten wynik składają się wygrane nad Jets, Broncos, Falcons i Buccaneers. Dwie bardzo dobre drużyny i dwie przeciętne. Jeśli chodzi o przegrane, Bills ulegli na wyjazdach Panthers 3-9 i Bengals 16-20. Co możemy z tego wywnioskować? Widzimy przede wszystkim dużą ilość zdobywanych punktów. Średnia blisko 20 oczek na mecz. Rywale w 5 meczach nie zdołali przekroczyć tej liczby. Defensywa więc również daje radę. Do postawiania na Bills przekonuje mnie również to, jak ta drużyna radzi sobie na swoim stadionie. Do tej pory wygrali wszystkie 3 domowe spotkania i śmiało można powiedzieć, że New Era Field to ich twierdza. Jeśli spojrzymy na dwie dotychczasowe porażki to były one minimalne. Konkluzja jest więc taka, że Bills grają naprawdę solidny sezon, a wysokie kursy zawdzięczamy lekkiemu lekceważeniu tej drużyny przez bukmacherów, którzy jeszcze na tym etapie nie widzą w Buffalo contendera. Chyba lekko niedocenili ich również zeszłoroczni uczestnicy Super Bowl i mistrzowie NFC, Atlanta Falcons, którzy polegli na własnym stadionie w Week 4.
O Raiders pisałem przy okazji analizy ich meczu z Chiefs. Sezon zaczęli z wysokiego C, ale później wszystko zwolniło. Gwiazdy zaczęły zawodzić. We wspomnianym meczu odrodzenia doznał Cooper który zaliczył 3 TD i wielką zdobycz jardową. Miał trochę farta, bo każde long pass trafiało w jego ręce. Skill, jasne, ale było tu też sporo szczęścia. Czy dziś ofensywa znów zagra wielki mecz? W tym sezonie niewiele było takich występów. Raiders będą dziś osłabieni brakiem podstawowego RB, Lyncha. &quot;Beast Mode&quot; popisał się kretyńską akcją w postaci wybiegnięcia na boisko i szarpania sędziego. Za to będzie w tym meczu zawieszony i nie zagra. Więcej o tegorocznej grze Oakland napisałem w analizie ich meczu z Kansas City.
Cóż, może brakuje tu &quot;grubych&quot; argumentów, ale lepszą grę prezentują dla mnie Bills. Dziś grają na swoim stadionie na którym nie przegrali jeszcze w tym sezonie. Raiders lecieli przez całe Stany z jednego wybrzeża na drugie. Będą osłabieni brakiem Lyncha. Przy tak zbliżonych kursach nie widzę powodu żeby nie poszukać kasy w zwycięstwie Bills.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Ciekawe trejdy w ostatnich godzinach.
Patriots oddają Garoppolo do 49ers za 2-rundowy pick w 2018
Dolphins oddają Ajayi do Eagles za 4-rundowy wybór
Seahawks zsyłają Lane&#39;a do Texans za 5th round pick w 2018 i 2nd round pick w 2019
Ajayi w Eagles będzie miał szanse na lepsze wyniki bo tam mają lepszy o-line. Dziwi decyzja Patriots, bo pozbyli się kolejnego QB backupa, najpierw Brissett a teraz Garoppolo. Chociaż ten drugi ma ostatni rok kontaktu i chyba średnio widzieli szanse na zatrzymanie go. A sam Garoppolo raczej nie chciał kolejnych lat na ławie. A patrząc na grę TB12, jeszcze trochę w Patriots pozycja QB może być zajęta.
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Kolejne wieści z rynku na samym deadline&#39;ie.
Kelvin Benjamin w ostatnim roku kontraktu wymieniony z Panthers do Bills. Do Caroliny w zamian idzie 3-rundowy i 7-rundowy pick w najbliższym drafcie.
Wychodzą szczegóły wymiany Garoppolo o której pisałem wyżej. Patriots byli gotowi wyłożyć grubą kasę żeby zatrzymać go u siebie, ale ten nie był zainteresowany ofertą. Nic dziwnego, 26 lat to już sporo jak na nowego QB w lidze, a w SF ma szansę zostać franchise quarterbackiem i wszystko wskazuje na to, że nim zostanie. Patriots natomiast są w tej chwili bez żadnego wsparcia na wypadek kontuzji Brady&#39;ego. Ciekawe jest też to, że klubem z którym najbardziej łączono JG w ramach ewentualnej wymiany byli Cleveland Browns. Nie zdecydowali się jednak oddać swojego 1st round picku w 2018. Mój komentarz - typowe sieroty Clowns. Mieli szansę na wielkiego gracza, bo takim zapowiada się Garoppolo, a zamiast tego znów swoje wybory wydadzą na jakichś Kizerów czy innych leszczy i organizacja dalej będzie stać z miejscu z kolejnym 0-16 w przyszłym sezonie ;)
Benjamin w Buffalo. Niezłe wzmocnienie Bills. Taylor zyskał świetną broń w ofensywie. Drużyna idzie po swoje pierwsze od 18 lat playoffy i star-WR bardzo się im przyda. Wymiana na plus dla Bills. Carolina nie była zainteresowana przedłużeniem kontraktu więc tym trejdem wycisnęli maksimum z osoby KB, bo przynajmniej dostali 2 wybory w drafcie, a tak, wiosną, zostaliby z niczym. Panthers też tu wygrywają więc wymiana win-win.
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Jeszcze za wcześnie żeby to wiedzieć, trzeba śledzić raporty, sam będę sprawdzał bo szykuję typ na TNF a to wiadomość dużego kalibru i może dużo zmienić ;)
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Ładne obrazki z meczu Redskins-Eagles sprzed tygodnia. Left tackle Jason Peters doznał kontuzji kolana, dziś już wiadomo, że to torn MCL i ACL, czyli bardzo poważny uraz, który wyklucza go z tego sezonu. Co dość niecodzienne, na boisku wsparła go CAŁA drużyna (filmik poniżej). Peters ma już 35 lat i moim zdaniem już nie wróci do gry. Myślę, że on też już o tym wiedział zjeżdżając z boiska. Ale co najpiękniejsze - cała drużyna weszła na boisko by go wesprzeć. Kibice też zrobili robotę skandując jego nazwisko. Peters przed sezonem zgodził się na obniżenie zarobków żeby Eagles mieli kasiorę na innych ważnych zawodników. Cóż, to &quot;tylko&quot; tackle czyli zawodnik pozycji mało medialnej, ale zrobił dużo dla Eagles i ci odpłacili mu się wielkim szacunkiem.


Jeszcze w ramach wieści z trade deadline, czyli na nasze zamknięcia &quot;okienka transferowego&quot; w NFL. Cleveland Browns dogadali się z Bengals co do wymiany AJ&#39;a McCarrona, backup QB Cincinnati. Wymiana była już dograna, ale... Browns spóźnili się z poinformowaniem ligi o całej transakcji. Deadline to deadline i NFL odrzuciło tę wymianę. Znów cały świat NFL pieje z Cleveland Browns.
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
Buffalo Bills @ New York Jets
Typ: Buffalo Bills ML @ 1.55 - Unibet
!! Grubas - podwójna stawka !!
Buffalo Bills @ New York Jets
Typ: Buffalo Bills -3.5 @ 2.06 - Unibet
Interesujące starcie w ramach Thursday Night Football inaugurującego 9. kolejkę sezonu. Na Metlife Stadium New York Jets podejmą swoich rywali zza miedzy Buffalo Bills. Oba miasta należą do tego samego Stanu i dzieli je mała odległość. Możemy więc mówić o prawdziwych derbach. W dodatku jest to pojedynek dywizjonalny. Ciężar gatunkowy tego meczu jest więc spory. Faworytem buków jest tutaj ekipa gości i ja zamierzam pójść w tę stronę. W niedzielę zaufałem Bills i dziś także to zrobię.
O Buffalo Bills pisałem wyżej w niedzielnej analizie ich meczu z Oakland Raiders. Mecz ułożył się zgodnie z oczekiwaniami i Bills bez większego problemu dołożyli 5. zwycięstwo i teraz legitymują się bilansem 5-2. Nie mogą jednak spocząć na laurach bo nadal są za plecami Patriots, którzy liderują AFC East. Dzisiejsza wygrana sprawi, że przed niedzielnym meczem Pats wraz z tą ekipą będą współdzielić 1. miejsce w dywizji dające oczywiście awans do playoffów. W Buffalo zaczyna rodzić się coś poważnego. Już teraz są czarnym koniem rozgrywek. Wynik zaskakuje chyba także same władze klubu, bo oddając przed sezonem gwiazdę Watkinsa, wszystko wskazywało na to, że będą tankować i polować na wysokie picki w drafcie. Ale jednak Bills grają świetnie i teraz cel jest jeden - postseason. Pierwszy od 1999 roku, co stanowi rekord pod względem nieobecności w playoffach wśród wszystkich drużyn w NFL. Szansę dostrzegli włodarze klubu i sięgneli po nowego zawodnika. Trzy minuty przed końcem trade deadline&#39;a ogłosili ściągnięcie do siebie Kelvina Benjamina, star-receivera z Caroliny Panthers. To bardzo potężne wzmocnienie. Tyrod Taylor ma najmniejszą liczbę receptions w lidze. W meczach zdobywa małą ilość jardów podaniem. Ale to nie jego wina, bo on gra dobry futbol. W drużynie brakowało jednak broni, którą teraz Taylor otrzymał w osobie Benjamina. Ciekawy jest też fakt, że trener Bills przez 3 sezony współpracował z Benjaminem właśnie w Panthers. Świetny wynik nie jest przypadkiem a bilans 5-2 nie wziął się z kapelusza. Buffalo Bills mają najlepsze turnover differential w lidze, czyli różnicę strat i przejęć piłki. Do tej pory stracili piłkę jedynie 3 razy, a aż 14-krotnie odbierali ją rywalom!
Jetsi w pewnym momencie szli po podobnej ścieżce co Bills. Oni także byli skazani na tankowanie, ale jednak w 5 kolejkach wygrali aż 3 mecze. Później wszystko wróciło do normy i po 3 kolejnych porażkach z rzędu Jets mają bilans 3-5 i zamykają stawkę dywizji AFC East. Patriots mają record 6-2, a Bills 5-2. To oznacza, że Jets musieliby stanąć na głowie żeby znaleźć się w playoffach. Ale tam każdy wie, że niemożliwym jest dogonić i przegonić swoich rywali z dywizji. Moim zdaniem tam zaczął się już &quot;tank mode&quot;. A wysokie wybory w drafcie 2018 są im potrzebne jak powietrze. Są w beznadziejnej sytuacji jeśli chodzi o quarterbacków. Jest McCown, ale to dziadek, który nie jest odpowiedzią na dłuższą metę. Za nim jest Hackenberg i Petty czyli dwóch pozorantów, którzy dostali swoje szanse, ale ich nie wykorzystali, bo nie są to po prostu zawodnicy na poziom NFL. Jets w drafcie 2018 muszą więc rozejrzeć się za solidnym quarterbackiem, a tych w tegorocznej klasie będzie sporo. Potrzebne są też wzmocnienia na innych pozycjach. Jetsi nie będą więc już szaleć i chętniej od wygranych będą przyjmować kolejne literki L do swojego bilansu. Nic im po sezonie typu 8-8 - nie da on ani playoffów, ani pozycji na zgarnięcie dobrych rookies na przyszły sezon. Gdy przyjrzymy się bliżej numerkom to zobaczymy, że NYJ są w chwili obecnej dramatycznie słabą drużyną. Obrona biegów klasyfikuje się na 28 miejscu. Obrona podań - na 24. Dziś gdy Taylor otrzymał wielką broń w postaci Kelvina Benjamina może spokojnie wypunktować tę słabą obronę podaniową. Słabe rushing defense może natomiast obnażyć LeSean McCoy. Gdyby tego było, jedna z najgorszych obron w lidze na to spotkanie jest jeszcze mocniej osłabiona. Doubtful jest Brooks, a questionable Claiborne i Wilkerson, czyli głośne nazwiska i ważne elementy defensywy tej ekipy. Nieobecny może być też Jeremy Kerley, który został zawieszony z bliżej nieznanych póki co powodów.
Mamy tu zespoły o odmiennych celach. Bills grają w tym sezonie świetny futbol i walczą o pierwsze od 18 lat playoffy. Teraz wzmocnieni Benjaminem będą jeszcze groźniejsi. Jetsi po kilku &quot;wypadkach przy pracy&quot; w postaci zwycięstw, od teraz będa tankować, bo wygrane nie są im na rękę. Ostatnie występy doskonale to ukazują. 3 przegrane z rzędu, totalnie rozbita i tak już beznadziejna obrona. Absolutnie nie widzę tutaj wygranej gospodarzy. Na stadionie na pewno będzie dziś sporo kibiców gości, bo z Buffalo do New Jersey jak na amerykańskie warunki, jest rzut beretem. Jeśli ktoś potrzebuje więcej analizy gości, to można przeczytać analizę niedzielnego meczu z Oakland. Myślę, że Bills spokojnie wywiozą dziś swoje zwycięstwo numer 6 i zrównają się z Patriots w walce o mistrzostwo AFC East.
 
Gucci Mane 30,1K

Gucci Mane

Forum VIP
BREAKING. Quarterback Houston Texans, DeShaun Watson na treningu doznał kontuzji zerwania więzadła krzyżowego (torn ACL) i jego sezon jest SKOŃCZONY. A jeszcze w ostatnich dniach pisano, że to jeden z kandydatów do MVP a już prawie pewnik do Rookie of the Year. To teraz już sezon Texans naprawdę skończony. Najpierw JJ Watt, teraz Watson. Mają pecha.
W międzyczasie Andrew Luck, QB Colts na którego powrót czekali nie tylko kibice z Indianapolis, został umieszczony na injury reserve co oznacza, że w tym sezonie nie wróci już do gry.
 
betheone 188

betheone

Użytkownik
Co się dzieje w tym sezonie to jest jakaś masakra. Dopiero jestesmy w mid a tu Edelman out, Hightower out, Rodgers out, Watt out, Luck out i teraz Watson out. Jeszcze brakuje tylko, żeby wypadł Brady, AB, Julio lub taki Bell i połowa drużyn bez największych dział.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom