NFL/NCAAF 2013/2014

[michael-ellis]

PIT(-2) @1,90 13:18
betsson

Dzisiaj w nocy tylko jedno spotkanie, więc można mu się spokojnie i dokładnie przyjrzeć. Obydwaj trenerzy zapowiadają, że pierwszy skład zagra w 10-15 zagrywkach a potem do gry wejdą dublerzy. Szczególnie ciekawi mnie występ nowego RB Steelers L.Bella, który jak zapowiedział coach, zagra także z drugim składem. Wśród Giants raczej nie zagra wychodzący z kontuzji WR Nicks oraz J.Pierr-Paul oraz zapewne J.Tuck. U Steelers na sezon załatwił się WR Burress i rezerwowy TE Spaeth.
Nie ukrywam, że to spotkanie to trochę jak rzut monetą, ale warto zagrać na gospodarzy i Mike Tomlina, który ma bilans 19-6 w preseason oraz 4-3 w pierwszym tygodniu. Coach NY ma bilans 18-18 i 4-5 w week1.

 

[grzesio]

Z rana na poprawę humoru ????
http://sports.yahoo.com/news/ncaaf--ohio-state-picks-up-pace-to-catch-sec-021142740.html
Może coach Meyer jest jedynym ich atutem , ale reszta...

 

[bart1110]

Widziałeś jakiś mecz Ohio rok temu? Braxton to jest jeden z lepszych QB w NCAA + ten Wilson, a to że Mayer rekrutować potrafi już nie raz było udowodnione, wiadomo na Bame szans nie mają , ale takie LSU spokojnie w zasiegu

 

[grzesio]

Nie oglądałem bo nie przepadam za nimi i wiele wody w rzece upłynie zanim ich włączę.
To już Notre Dame bym wolał oglądać...
Druga sprawa pomijając kwestie lubię/nie lubię.
Spójrz na kalendarz - kogo mają OSU , kogo 'Bama czy LSU czy nawet Oregon.
Jak OSU co roku będzie miało kogoś w kalendarzu SEC-u [rozstawioną] i jakaś inna mocną ekipę to pogadamy..
Inna sprawa - nie wiem czy nawet SEC drugiego garnituru [chociażby South Carolina] by nie pojechał OSU...
Połowa SEC-u musi grać z najlepszymi ekipami w kraju , więc nie dziwne że robią 5-7 czy bilans w tych okolicach
Rok temu mieli najsłabsze od lat Big Ten.W tym sezonie jedynie gdzie widzę jakaś wtopę to wyjazd do Californii i ew. Nothwestern.
Nie wiadomo co Michigan będzie grało w tym roku , Denard odszedł to jaj nie będzie oraz nie będzie festiwali turnovers co mecz..

 

[klemenspff]

Widzę powoli wszyscy się roskręcają,nawet Pinnacle i SIA wystawiły już handicapy na pierwszą kolejke gier,ja jednak zadam pytanie z innej beczki.Gdzie będziecie oglądać w tym roku rozgrywki NCAA bo do niedawna był ESPN America a teraz gdy wycofali się z Europy to został tylko Eurosport 2 i bodajże jeden mecz w tygodniu.Macie jakieś alternatywy? oczywiście jest internet,ale nie przepadam za transmisjami online ew. wie ktoś coś może o jakiś kartach typu Al Jazeera Sport gdzie można wykupić sobie dostęp do kanałów pokazujących NCAA

 

[lukascash]

ale takie LSU spokojnie w zasiegu

mijasz się z prawdą i to grubo..LSU i Bama to jedna liga, OSU to liga niżej. Ohio nie byłoby w stanie rywalizować w liniach ani z Bamą ani z LSU ani nawet z South Caroliną, która zawsze miała dobre linie. Linie w footballu są najważniejsze - dlatego właśnie rok temu w National Championship grało Notre Dame, mimo że QB mieli miernego, dlatego 2 lata temu w Natonial Champs grało LSU mimo posiadania miernego QB. Ohio State tych linii nie ma. Bardzo dobrze było to widać w sptoakniu z Purdue, które miało w Dline dwóch świetnych DT (Kawana Shorta i drugiego nie pamiętam). Ohio State jakimś cudem wygrało, ale to tylko pokazało słabość tej drużyny. Ani biegający QB ani running back nie będą w stanie biegać bez linii. Braxton ma talent i dobrze biega, ale przeciwko komu - Purdue, California i inne "potęgi". Nawet z Californią u siebie mieli ogromne problemy, mimo tego, że Cal najlepsze lata ma za sobą, a na QB miało drewnianego Zacha Maynarda. Ten Maynard razem z Keenanem Allenem robili z defensywy Ohio State szwajcarski ser, żal było patrzeć. Pamiętam, bo miałem wtedy handicap na Ohio State, a oni wygrali dopiero po INT Roby'ego w ostatnim drivie Cal. Dlatego ten entuzjazm jest zbyt wysoki jeśli chodzi o OSU. Najlepszych liniowych zawsze sciągają drużyny z Secu. W tym sezonie widzę dwa potencjalne porażki OSU patrząc na kalendarz - CAL raczej odrzucam, zmienił się coach - nowy Scotty Dykes, były coach Louisiana Tech - ofensywnie CAL będzie świetne bo Dykes ma smykałke do ofensywy + nie ma Maynarda, ale defensywnie CAL będzie słabiutkie. Natomiast te dwie potencjalne porażki wynikające z kalendarza to mecz w Northwestern (w którym wróciło mnóstwo zawodników) po meczu z Wisconsin i drugi @ Michigan na Ann Arbor po meczu z Indianą, która nie będzie łatwym przeciwnkiem w tym sezonie (również sporo powrotów).

Widzę powoli wszyscy się roskręcają,nawet Pinnacle i SIA wystawiły już handicapy na pierwszą kolejke gier,ja jednak zadam pytanie z innej beczki.Gdzie będziecie oglądać w tym roku rozgrywki NCAA bo do niedawna był ESPN America a teraz gdy wycofali się z Europy to został tylko Eurosport 2 i bodajże jeden mecz w tygodniu.Macie jakieś alternatywy? oczywiście jest internet,ale nie przepadam za transmisjami online ew. wie ktoś coś może o jakiś kartach typu Al Jazeera Sport gdzie można wykupić sobie dostęp do kanałów pokazujących NCAA

unotelly

 

[bart1110]

Zapomniałem napisać, że Ohio rozkręcało się w trakcie sezonu, pamiętam ten mecz z Cal bo sam miałem pograne Ohio, tam mieli już jakiś fajny lead i spartolili go dlatego ta końcówka nerwowa była. Sam Mayers kilka razy mówił, że jak przyszedł to myślał że będzie cienko, ale zaskoczyła go charyzma zawodników i to jak z meczu na mecz grali coraz lepiej aż do meczu w którym zniszczyli Michigan w jednej z najstarszych rivaly game. Co do LSU, to stracili połowe swojej obrony albo lepiej, nie wiem jak w tym roku Les rekrutował, a w zacha nie uwierze po jednym meczu z bama, bo reszta to żal patrzeć było i gdyby nie running game to sezon byłby duużo gorszy, a odszedl bodajze hill?(nie jestem pewien) i ich najlepszy WR. Co do tego że posiadanie OL się zgodze bo to ustawia wszystko, Bama potwierdza to co roku, ale LSU było w national game dzięki diffens i special teamom, bo offens to było dno co mecz z bama w finale potwierdzil ????

 

[grzesio]

@klemensPFF
Ja polecam tą stronę o ile są na niej jeszcze wolne miejsca.
http://tenyardtracker.com/browse.php
Można pooglądać dawne mecze jak i te z poprzedniego sezonu + wiele materiałów z NFL Network.
Jeszcze co do LSU
Oni nie noga raz na parę lat zrekrutować jakiegoś dobrego QB ?
Poza Russellem , który i tak w NFL-u się mega bustem zrobił i Flynnem , który grał chyba jeden pełen sezon tylko nie widzę nikogo wartego uwagi [tak mi sie wydaje]
Obecny QB to śmiech na sali...
Nie wiem jaką Les Miles ma koncepcje ofensywy , ale znaleźli by sobie w rekrutacji jakiegoś QB..
BTW
Na kogo w tym sezonie liczycie , że może zaskoczyć lub przynajmniej jakąś większą niespodzianką z bilansem
Coś jak 2011 Houston ?

 

[bart1110]

Najlepsze jest to ze LSU mogło miec Bridgewatera ale niestety woleli zacha ????
Houston 2011 to głównie zasługa terminarza, co pokazał bowl game(jesli to bylo bowl game, a nie jakas pocieszenia czy cos) w ktorym dostali mega baty ???? . Chodzi Ci o zespoły z mniejszych konferencji czy cos? Zawsze Boise moze poczarowac, ale to juz chyba nie te lata

 

[klemenspff]

Analizował już ktoś oferte długoterminową Pinnacle na zwycięstwa w RS? bo teraz zerkam i niektore kursy są dość ciekawe.Próbujecie jakiś season bets czy odpuszczacie ?

 

[lukascash]

ja patrzyłem, ale uważam, że kursy są zdecydowanie za niskie jak na bet długoterminowy. Co to za filozofia włożyć kasę na 3 miesiące w kurs +1.9 (jeśli dobrze się trafi, bo większość jest tak pozmniejszana, że szkoda gadać). Trochę średnia przebitka jak na taki czas oczekiwania. Ale widzę jeden bet, który się wyróżnia - Green Bay Packers under 10.5. Packers przy całym hype, są wg mnie drużyną średnią na ten moment i na pewno nie wartą takiej linii. Ich defensywa jest miękka, co świetnie pokazała Arizona. W zeszłym sezonie zresztą też było to widać. Biegowo nie są w stanie nikogo zatrzymać. Natomiast kalendarz mają przewalony - @SF, Wash, @ Bengals, Detroit, @ Baltimore, Cleveland, @ Vikings, Bears, Eagles, @ Giants, Vikings, @ Detroit, Falcons, @ Dallas, Pittsburgh i @ Chicago.
Nie wiem w jaki sposób będą w stanie uzbierać 11 wygranych. Tak na dobrą sprawę to widzę tylko jeden potencjalnie pewny mecz wygrany - z Browns, choć i to nie musi być wcale takie pewne. Taki kalendarz przy takiej defensywie to naprawdę ciężka sprawa.

 

[klemenspff]

Mnie kusi Stanford i linia 9,5,w sumie patrząc na ich kalendarz to wyjazdów ciężkich nie ma a jak co roku głównym zagrożeniem będą Ducks z którymi w tym roku grają u siebie więc może pokuszą się o zwycięstwo a nawet jeśli nie to i tak zostaje miejsce na jakieś podknięcie choć dla mnie ich RS w tym roku zapowida się na 11-1

-Stanford over 9,5 wins @2,01

Jeśli się myle to wyprowadzcie mnie z błędu

 

[lukascash]

jakoś Stanford mnie nie przekonuje, choć kilka miesięcy temu było inaczej - w zeszłym roku wygrali kilka równych spotkań, które w tym roku mogą przegrać - jak choćby z Oregonem, USC czy Oregon State. Generalnie ciężki kalendarz maja od meczu z UCLĄ u siebie, bo potem jest wyjazd z Oregon State, u siebie z Ducks i wyjazd z USC. Myślę, że na bank przewalą z tych trzech meczów 2, najprawdopodobniej przed i po meczu z Oregonem. Kurs niby dobry, ale dla mnie zbyt na styk, a wcale nie jest powiedziane, że gdześ po drodze nie będzie wpadki.

 

[michael-ellis]

ATL @2,75
ATL(+4,5) @1,90 (23:27)
betsson

Jestem skłonny zaryzykować tutaj na Falcons i to pomimo ich ostatniej klęski z CIN 10-34. A może właśnie dlatego...
Jak wiadomo, teraz jest czas dla rezerwowych i wierzę, że będą chcieli pokazac się z lepszej strony niż w ostatnim spotkaniu. Do tego zagrają podstawowi CB, powinien zagrać już także WR Jones. Zobaczymy

Szlag. W czwartej kwarcie 20-0 dla Ravens a ostatni TD po punt returnie... Było blisko.

 

[shen]

Saints-Raiders 2 3.35 pinnacle
Ok typ bardziej pod kurs na Raiders który zachęca do gry,do tego preaseason więc wynik nie jest najważniejszy.Co sprawia ze warto zaryzykować na Raiders,po 1 ponoć ich OL ma od tego sezonu wrócić do power blocking scheme(czyli siła i rozmiar grajków OL jest najważniejsza,a RB korzysta z wygranych matchupów i tam śmiga)a po nieudanym tamtym sezonie z zone blocking(czyli np cała linia robi wyrwę po lewej stronie a RB ma tam biec)W Oakland jakoś się domyślili ze Darren McFadden to tylko biec do przodu szybko umie i tylko gdy niema nikogo przed nim więc Raiders będą męczyć cały mecz tą swoją nową supertaktyke przeciwko defensywie Saints,i tu 2 powód bo Saints mają nowego koordyntora defensywy od tego roku tj Roba Ryana,gościa który jedzie na swoim nazwisku i jest kiepski wszędzie tam gdzie trenuje,do tego zmienił schemat defensywy Saints z 4-3 na 3-4 tylko ze Saints w defensywie to nie 49ers czy Bears i za bardzo nie mają linebackerów do takiej gry.Generlnie Saints są 2 razy lepszym zespołem i w regular season mogliby zmieść Raiders 44-6 ale to preaseason wiec Drew Brees,Colston i Jimmy Graham zagrają maks cała pierwszą kwartę nie więcej więc 21-0 po przerwy raczej nie będzie(choć może być) plus coach Raiders Dennis Allen przez 4 lata był asystentem Seana Payton w Saints więc jego zespół powinien cisnąć wynik w tym meczu,podobno grajkowie Raiders studiowali cały tydzień video z pierwszego meczu Saints i wiedzą jak mają zagrać by wygrać.Ponoć może tak być.Nie zdziwi mnie pogrom w tym meczu ale kurs 3.35 za małą stawkę można zaryzykować.

 

[michael-ellis]

MIN(+3,5) @1,88
betsson

Zapowiada się wyrównane spotkanie a ja zdecydownanie bardziej wolę parę QB Ponder - Cassel, niż Kevina Kolba. Coach MIN ma bilans 2-0 drugiego spotkania, podczas gdy w pozostałych jest zdecydowanie na minusie. Pomimo, że coach zapowiada, że "All Day" zagra w którymś z meczów przedsezonowych, myślę, że na pewno nie będzie to dzisiaj.

NO-OAK under 41,5@1,90

I jeszcze dwa słowa o spotkaniu, o którym wpsomniał Shen. Co prawda, defence Saints doświadczony przez kontuzję w preseasons ale nie widzę wśród zawodników Raiders, takich którzy mogliby dzisiaj sporo punktować. NIe sądzę, także żeby Saints miało się specjalnie spinać na to spotkanie. WR Colston nie trenował jeszcze w poniedziałek, RB Thomas trenował dopiero w środę. Bilanse obu trenerów w week 2 ujemne. Jak dla mnie ot, po prostu mecz, który ma się odbyć... ????

 

[klemenspff]

CIN Bengals @1,709 [27-19]
Pinnacle
Jak dla mnie ciekawa propozycja,zwłaszcza że QB numer dwa Bengals Josh
Johnson po pierwszym meczu zebrał niezłe recezje.Reszta w sumie też zaprezentowala się całkiem dobrze bądź co bądz z Falcons.Co do Titans to wypadli dość przeciętnie na tle eksperymentalnego składu Redskins,a na dodatek ten 2point na koniec.Typ raczej z tych luźnych,ale chyba warty sprobowania choć sam odpuszczam cały preseason

 

[lukascash]

uwielbiam Toma Brady'ego. Nie wiem czy był w historii bardziej przereklamowany i wyhypowany QB niż miękki Tommy. Całe to faworyzowanie Brady'ego i robienie z niego mega gwiazdy podczas gdy w najważniejszych grach zawsze robi po majtach jest naprawdę żenujące. Ten wynik z Lions to nie przypadek. Wielu fanom Pats te słowa się nie spodobają, ale mało mnie to obchodzi, bo fan nigdy nie będzie obiektywny.

 

[bart1110]

Daleko mi do bycia fan bojem tomaszka, ale gadanie ze jest przereklamowany i wyhypowany 3 krotny zwyciezca superbowla + 2 wtopy po magical drivach giants pokazuja ze zasluguje na opinie panujace o nim. A wysuwanie jakis wnioskow po preaseason game gdzie caly wr core i te sa nowi to naprawde niepoważne

 

[lukascash]

a na jakiej podstawie twierdzisz, że wysuwam wnioski na podstawie preseason game? Trochę niepoważne. Akurat patrzę na całą karierę Brady'ego, a śledzę ją od SuperBowl Pats-Rams. I nie przypominam sobie dwóch magical driveów Giants..jeden tak, ale nie dwa. Natomiast zwycięstwa w SuperBowl nie są żadnym wyznacznikiem odnośnie tego czy jakiś QB jest świetny czy nie. W historii było wielu przeciętnych QB, którzy wygrywali SB kilka razy, pierwszy z brzegu Jim Plunkett, więcej przechwytów niż TD w karierze. Brady może tak beznadziejnych statów nie ma, nie może a raczej na pewno, ale to i tak go nie ratuje przed byciem tylko i wyłącznie średniakiem z kilkoma pierścieniami mistrzowskimi, które Pats na pewno nie zawdzięczają jemu. Skoro Giants mieli magical drivy to jak nazwać zwycięstwa Patsów po magical field goalach. To nie Brady wygrywał Patsom SuperBowle tylko dobry defense i Adam Vinatieri. A to, że Pats grali w kilku SuperBowl to naprawdę nie jest przypadek w momencie gdy gra się w dywizji, w której trzy pozostałe drużyny mają bilans poniżej .500, gra się z nimi 6 meczów a do zagrania w SuperBowl wystarczy wygranie dwóch spotkań u siebie. Brady wszstkie osiągnięcia jakie ma, czyli 3 SB zawdzięcza dobremu kickerowi i defensywie. Bez defensywy sam nigdy nie wygrał swojej drużynie meczu, nie jest żadnym leaderem drużyny, nie ciągnie jej, w momencie kiedy nie idzie, wypala się. A te wybitne staty nabijał przeciwko beznadziejnym drużynom, z drużynami dobrymi Brady ma bilans under .500, w postseason nie istnieje - w ostatnicj 14 występach playoffoych rzucił 19 INT, na ostatnie 5 sezonów ze 30 QB którzy grali w tym czasie w postseason Brady zajmuje dopiero 19 miejsce w Total QB rating ze średnią 51.1, podczas gdy średnia ligowa ponad 60. Na szczęście liczby nie kłamią. Nawet jednoręki-nogi-oki Matt Cassel, gdy Brady wypadł, miał z Patsami bilans 11-5 w regular season, a to dobitnie pokazuje z czym mamy do czynienia w AFC EAST.