>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Newsy i dyskusje dotyczące snookera

Status
Zamknięty.
I 0

isnooker

Użytkownik
iSnooker - turnieje
Po porozumieniu z moderatorem forum chciałem ponownie zareklamować grę iSnooker ???? Jest to oczywiście symulator snookera - jedna z najbardziej realistycznych gier snookerowych jaka do tej pory się pojawiła. Aby samemu spróbować swoich sił na wirtualnym stole zapraszam na stronę http://thesnookerclub.com.

Jeżeli kogoś ta gra wciągnie na dłużej serdecznie zapraszam do rozgrywek ligowych. Organizuję turnieje online właśnie w iSnookera. Mają one charakter czysto zabawowy, jedyne nagrody jakie przewiduję to punkty do wewnętrznego rankingu ligi. Pierwszy turniej wystartuje 30 listopada, zapisy zamykam dzień wcześniej. Zainteresowanych zapraszam na stronę http://ligaisnooker.wordpress.com/ po dokładniejsze informacje.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Nowy sponsor światowego snookera!​

Siódmy turniej w sezonie 2009/2010?​

Do drzwi Światowej Federacji Snookera zapukał niespodziewanie nowy sponsor. Wszystko zaledwie na trzy tygodnie przed rozpoczęciem UK Championship. Dzięki dopiero co podpisanej umowie w Telford będzie bogato i słodko. Nowym dobrodziejem jest producent ciasteczek - brytyjska firma Pukka Pies.

Pukka Pies to rodzinny interes założony w 1963 roku. Obecnie firma zatrudnia 270 osób i wyrabia ponad 50 milionów ciastek i pasztecików rocznie w najnowocześniejszym tego typu zakładzie w Europie. Właściciele zapewniają, że w procesie produkcyjnym skupiają się przede wszystkim na jakości i zachowaniu higieny.

- Jesteśmy zachwyceni faktem pojawienia się Pukka Pies jako sponsora tytularnego UK Championship - powiedział szef World Snooker Sir Rodney Walker. - To znana i kojarzona z sukcesem brytyjska marka, co sprawia, że jest godny sponsorem dla jednego z czterech największych turniejów.

- Pukka Pies pragnie wyrazić dumę z przywileju tworzenia nowej relacji sponsorskiej ze sportem, który cieszy się dużą popularnością wśród wszystkich grup wiekowych - powiedział dyrektor zarządzający Pukka Pies Tim Storer. - UK Championship to jedna z najbardziej szanowanych snookerowych imprez i, jako ulubiony brytyjski producent markowych ciastek, widzimy w tej współpracy ogromną synergię - dodał Storer.

Na skutek światowego kryzysu w Światowa Federacja Snookera w ciągu roku straciła sponsorów dla czterech najważniejszych i najdroższych w utrzymaniu turniejów:
- mistrzostw świata z pulą nagród znacznie przekraczającą milion funtów - 888.com rozwiązało przedwcześnie umowę,
- UK Championship z pulą nagród znacznie przekraczającą sześćset tysięcy funtów - Maplin nie przedłużyło umowy,
- Masters z pulą nagród bliską pół miliona futnów - Saga Insurance rozwiązało przedwcześnie umowę,
- Grand Prix z pulą nagród około pół miliona funtów - London Watches nie przedłużyło umowy.

Pozyskanie nowego sponsora dla turnieju z pulą nagród wynoszącą dokładnie 625 tysięcy funtów należy uznać za ogromny sukces działaczy oraz dobry prognostyk na przyszłość. O polepszającej się kondycji w światowym snookerze może świadczyć też fakt pojawienia się pogłosek pochodzących z &quot;godnego zaufania źródła&quot; o tym, że &quot;na 99% w bieżącym sezonie pojawi się w snookerowym kalendarzu siódmy turniej rankingowy&quot;.

eurosport.pl​
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Wielki Snooker ponownie narodzi się 2 grudnia 2009?​


Już 2 grudnia tego roku Barry Hearn może przejąć stery Światowej Federacji Snookera Zawodowego (WPBSA) zastępując zasiadającego stanowisku prezesa od 2004 roku Sir Rodneya Walkera.

Dla wszystkich związanych ze snookerem - od kibiców, przez zawodników i na działaczach skończywszy - ta informacja brzmi sensacyjnie. Hearn, postać już legendarna nie tylko dla tego sportu, wielokrotnie zastrzegał w swoich wypowiedziach, że nie planuje ponownego zaangażowania się w snookera na skalę, na jaką udzielał się w latach osiemdziesiątych minionego stulecia. Twierdził przy tym, że dyscyplina swoje lata świetności ma już za sobą i nie widzi szans na ich wskrzeszenie.

Najwyraźniej jeden z najbardziej uznanych i szanowanych na Wyspach Brytyjskich menadżerów sportowych (w ciągu blisko trzech i pół dekady aktywności działał na polach: boksu zawodowego, poola, bowlingu, golfa, pokera, darta - wszędzie z sukcesami) dał się przekonać Johnowi Higginsowi i Patowi Mooneyowi. To właśnie dwaj Szkoci najpierw uruchomili cykl World Series of Snooker pokazując - choć wielu powie, że to dyskusyjne - skalę zainteresowania snookerem poza Wyspami i niezagospodarowany potencjał drzemiący głównie w Europie kontynentalnej.

SPA nierelaksacyjne. Trzeba było gadać.

Potem powołali do życia Snooker Players Association (SPA), która ma reprezentować interesy samych zawodników w rozmowach z WPBSA.

Światowa Federacja prowadzona przez Walkera skutecznie jednak unika oficjalnych spotkań ze SPA deprecjonując w ten sposób rangę tej samozwańczej organizacji. Przyciągnięcie do siebie takiego nazwiska, jak Barry Hearn, jest dla SPA większym sukcesem, niż samo jej powstanie.

Paradoks polega na tym, że członkami WPBSA są zawodowi snookerzyści. Ci sami, którzy ukonstytuowali i współtworzą SPA.

Teraz, żeby obalić obecne władze WPBSA, będą musieli zagłosować przeciw wotum zaufania dla Walkera i pozostałych członków zarządu (m.in. Peterowi Ebdonowi), których sami wcześniej wybierali. Następnie na fotelu prezesa będzie trzeba usadzić nowego, choć doskonale znanego, Barry&#39;ego Hearna - formalność.

Shot Clock zacznie tykać 2 grudnia?

Wszystko to wydarzyć się może już 2 grudnia podczas Walnego Zgromadzenia członków WPBSA. Gdyby nie ta sprawa doroczne Zgromadzenie byłoby jednym z wielu, podczas których zwyczajowo (żeby nie powiedzieć: z przyzwyczajenia) udziela się podczas wymaganego prawem głosowania wotum zaufania sprawującym władzę.

Jeśli dojdzie do oczekiwanego przez wielu przewrotu i zmiany przy sterach WPBSA, można będzie spodziewać się realnej i radykalnej odmiany wizerunku snookera. Być może nawet na skalę, na jaką Hearn zrobił to z przeżywającym prawdziwy boom dzięki jego działaniom dartem. Na początek w trakcie turniejów mógłby pojawić się &quot;Shot Clock&quot; (ograniczenie wykonania zagrania do 25 sekund), który z powodzeniem Barry Hearn przedstawił w prowadzonej przez siebie Premier League.

Co jeszcze? Ograniczeń nie ma... Założyciel i prezes Matchroom Sport nigdy nie cierpiał na brak pomysłów i zawsze wdrażał je z wyczuciem oraz powodzeniem.

Sir Rodney Walker to nie Jeździec Apokalipsy.

Trzeba dodać tutaj, że często krytykowany przez środowisko Sir Rodney Walker w wymierny sposób przysłużył się snookerowi w ciągu pięciu lat sprawowania władzy. Na plus może zaliczyć sobie wyciągnięcie w stosunkowo krótkim czasie WPBSA z milionowych długów. Wśród jego inicjatyw znajdują się również te wspierające ekspansję snookera na nowe rynki (głównie chodzi tu o rynek chiński...). Znane jest także jego poparcie dla przekazywania obrazu z najważniejszych turniejów na kontynent europejski za pośrednictwem stacji Eurosport. Na początku bieżącego sezonu wprowadził do kalendarza cykl Super Sixies.

Lista zarzutów, gdybyśmy chcieli ją stworzyć, nie byłaby krótka. W pierwszej kolejności trzeba by wspomnieć o zajmowaniu dwóch najważniejszych stanowisk w strukturach - szefa WPBSA oraz World Snooker (marketingowe ramię WPBSA). Walker, w praktyce wykonując &quot;jedną pracę&quot; i poświęcając na to - według doniesień brytyjskich mediów - &quot;cztery dni w miesiącu&quot;, pobiera niemałe wynagrodzenie z tytułu piastowania obu tych stanowisk.

Kto wprowadzi zawodowego snookera w kolejną dekadę?

Jeszcze tydzień temu nie było takiego tematu. Jeśli jednak deklaracje Barry&#39;ego Hearna są na serio, to on sam jest odpowiedzią na postawione tu pytanie.
eurosport.pl​
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Jimmy White zrezygnował z kwalifikacji do UK​


Jimmy White, który niedawno żebrał o dziką kartę do Masters, wycofał się z eliminacji do nie mniej prestiżowego UK Championship. Przyczyną są &quot;inne zobowiązania&quot; sześciokrotnego wicemistrza świata.

Choć Światowa Federacja Snookera nie podała tej informacji w oficjalnym komunikacie, wiadomo, że przyczyną absencji White&#39;a jest udział w 9. edycji brytyjskiej wersji reality show &quot;I&#39;m a Celebrity... Get Me out of Here!&quot;.

Eliminacje do UK odbędą się w dniach 23-30 listopada. Nagrania do programu rozpoczynają się 15 listopada i potrwają do pierwszych dni grudnia.

W trakcie show celebryci zsyłani są do dżungli, w której - zgodnie z założeniami tego typu programów - tracą godność i szargają swoje dobre imię wykonując głupie lub głupsze zadania. Wszystko jest oceniane przez telewidzów decydujących o być albo nie być danej gwiazdy w następnym odcinku show. Zwycięzca zyskuje miano Królowej bądź Króla Dżungli.

Program ma swój wymiar charytatywny - każdy z uczestników wskazuje organizację, na rzecz której producenci przekazują pewne datki pieniężne. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że sami celebryci otrzymują tzw. rekompensatę za utracone korzyści, czyli za pieniądze, które mogliby zarobić, gdyby w programie nie uczestniczyli. Ile? Choć szczegóły indywidualnych kontraktów są skrupulatnie skrywane, wiadomo, że za maksymalnie dwanaście dni upokorzeń ludzie &quot;sławni z tego, że są sławni&quot; otrzymują po około 25 tysięcy funtów.

Gdyby White zagrał w eliminacjach do UK Championship, a potem wygrał turniej główny, wzbogaciłby się o 100 tysięcy funtów. Realnie wydaje się jednak, że mógłby liczyć co najwyżej na dotarcie do fazy telewizyjnej i czek na 8750 funtów. Pragmatycznie zatem patrząc, na swojej decyzji finansowo nie straci.

A może chodzi o coś więcej? Perspektywa spędzenia blisko dwóch tygodni z byłą modelką i piosenkarką Samanthą Fox może wydawać się równie kusząca, co niemałe pieniądze.

Wycofanie się z walki UK Championship oznacza dla Jimmy&#39;ego White&#39;a definitywne przekreślenie - i tak w praktyce zerowych - szans na otrzymanie dzikiej karty do styczniowego Masters. Trzeba jednak przypomnieć, że ledwie miesiąc temu, po wygraniu World Series of Snooker w Pradze, White dosłownie żebrał o tę kartę. - Wygrałem wcześniej turniej w Bangkoku (SangSom 6 Reds - przyp.), teraz zwyciężyłem tutaj w Pradze. Być może decydenci dostrzegą te rezultaty i przyznają mi dziką kartę na londyński Masters. Proszę... - płaszczył się Jimmy White.

Na wycofaniu się 47-letniego Anglika, który kiedyś dla sponsorskich pieniędzy zmienił nazwisko na James Brown, skorzysta któryś z pary Ben Woollaston - Ian Preece. Zwycięzca tego meczu dostanie w drugiej rundzie eliminacji do UK Championship walkowera i automatycznie awansuje do najlepszej 64.

eurosport.pl​
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
15 turniejów w przyszłym sezonie! Kontra Walkera​


Sir Rodney Walker nie kazał długo czekać na reakcję po ogłoszeniu deklaracji Barry&#39;ego Hearna o gotowości przejęcia sterów WPBSA. Już w przyszłym sezonie w kalendarzu ma znaleźć się minimum 15 turniejów rankingowych i dodatkowo zaproszeniowe. Wszystko pod marką &quot;World Snooker Tour&quot;.

Kilka dni temu reprezentująca w swych założeniach interesy zawodowych snookerzystów założona przez Johna Higginsa i Pata Mooneya organizacja Snooker Player Association wyciągnęła asa z rękawa. Legendarny już menadżer sportowy Barry Hearn dał się namówić do stanięcia na czele WPBSA, której obecnie przewodzi Walker. Hearn byłby skłonny podjąć się tego zadania jednak wyłącznie w przypadku wakatu na stanowisku prezesa, co oznacza, że najpierw musiałby ustąpić Walker - z własnej woli, bądź w wyniku nieotrzymania wotum zaufania, do czego mogłoby dojść już 2 grudnia podczas Walnego Zgromadzenia.

W świetle ogólnego niezadowolenia z działań Federacji, zmniejszającej się liczby turniejów rankingowych (w sezonie 2009/2010 jest tylko sześć - o dwa mniej niż rok wcześniej), uciekających sponsorów i otwartej krytyki płynącej z ust czołowych snookerzystów, taki wist wydawał się oznaczać rychły koniec obecnych rządów.

Tymczasem Sir Rodney Walker, który objął stery WPBSA w 2004 roku, a którego druga kadencja kończy się dopiero za rok, nie zamierza oddawać pola bez walki. World Snooker Tour, inspirowane organizacyjnym sukcesem innych globalnych sportów - tenisa czy golfa, ma być odpowiedzią na wszystkie wątpliwości i bolączki zawodników, od których głosów zależy los Walkera jako prezesa WPBSA. Za stronę organizacyjną i produkcję telewizyjną całego cyklu turniejów ma odpowiadać firma IMG, której doświadczenia nie brakuje - to właśnie ona obecnie robi to samo dla BBC.

Mało wam turniejów? - wydaje się pytać Walker. Proszę bardzo - będzie minimum 15 w przyszłym sezonie! Jeszcze mało? W kolejnych będzie więcej. Chcecie turniejów poza Wielką Brytanią? Będą na całym świecie. Boicie się o organizację i jakość przekazu? Zrobimy to wspólnie z IMG. Coś jeszcze?

- Dzisiejsza propozycja ma być odpowiedzią na pojawiające się w ostatnich miesiącach nierzetelne, wprowadzające w błąd i podważające zaufanie do WPBSA komentarze dotyczące stanu snookera - oznajmił Sir Rodney Walker w pierwszym tak dosadnym oświadczeniu. - W ostatnich pięciu latach sport podniósł się w z pozycji o niepewnej przyszłości finansowej, do pozycji, w której osiągnięta została finansowa stabilność, odnowiono długoterminowe kontrakty na transmisje na cały świat oraz umowy sponsorskiej - wylicza Walker.

- Wspólnie z IMG uważamy, że nastał teraz właściwy czas, żeby na tych mocnych fundamentach postawić cykl World Snooker Tour. Mamy nadzieję, że sami zawodnicy oraz promotorzy na całym świecie pomogą w stworzeniu odpowiednich warunków do zrealizowania tego ambitnego planu i wdrożenia go w życie - zwrócił się głównie chyba do samych zawodników-wyborców Sir Rodney Walker.

As z wizerunkiem Hearna został szybko przebity przez Walkera. W ciągu najbliższych dni okaże się, czy Higgins i Mooney mają jeszcze coś w zanadrzu. Propozycję obecnego prezesa trudno będzie zbić czymkolwiek. Teraz ważniejsza wydaje się odpowiedź na pytanie, komu zawodowi snookerzyści zaufają i na kogo oddadzą swoje głosy. Wszystko ma rozstrzygnąć się już 2 grudnia podczas głosowania nad wotum - nomen omen - zaufania dla zarządu obecnego prezesa.

Dla kibiców wojna u szczytów władzy może wyjść tylko na dobre. Prowadzona przez Mooneya i Higginsa SPA - nawet w przypadku fiaska przy w próbie zastąpienia Walkera Hearnem - będzie mogło obwieścić ogromny sukces. Trudno wyobrazić sobie, żeby WPBSA zmotywowało się do tak radykalnych działań, w tak krótkim czasie bez impulsu z zewnątrz.

Steve Davis: Początek nowej ery w snookerze

Do nowego pomysłu odniósł się Steve Davis, z którego zdaniem liczy się każdy, któremu słowo &quot;snooker&quot; nie jest obce:

- Jeśli tylko ta propozycja zamieni się w rzeczywistość, będziemy mieli do czynienia z nowym początkiem snookera. Każdy zawodnik chce większej liczby turniejów. Znowu pojawi się ekscytacja snookerem, kiedy tylko ta dyscyplina zagości w nowych regionach.

- Działacze World Snoker muszą być z siebie zadowoleni, bo odczuwali niemałą presję. Zawodnicy nie będą jednak mieli innego wyjścia, jak tylko zaakceptować nowy porządek. Tu nie ma się nad czym zastanawiać, bo to, co zostało przedstawione, jest najlepszym możliwym pomysłem i bije pozostałe na głowę. To może być początek nowej ery w snookerze.

eurosport.pl​
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Barry Hearn: Nie mam planu, mam pomysły​


Już we wtorek, 2 grudnia, Barry Hearn może stać się pierwszą postacią światowego snookera. Wszystko w rękach 96 zawodowych snookerzystów, którzy mogą głosować za lub przeciw wotum zaufania dla obecnych władz, na czele których stoi Sir Rodney Walker.

Większość obserwatorów z osobą Hearna wiąże nadzieje, które trudno porównać z czymkolwiek znanym. Jego 35 lat doświadczenia w promowaniu różnych dyscyplin sportowych - prawie zawsze z sukcesem - sprawiło, że na Wyspach postrzegany jest niemal jak bóg od sportowej menadżerki albo przynajmniej król Midas, który &quot;czego nie dotknie, zamienia się w złoto&quot;.

Z całą pewnością przed światowym snookerem nie było tak krytycznej chwili już od wielu, wielu lat. Gdyby brać pod uwagę jedynie oczekiwania Brytyjczyków, należałoby wtorkowe głosowanie i ewentualne przejęcie władzy przez Hearna porównać z najbardziej przełomowymi dla tej dyscypliny wydarzeniami, takimi jak pojawienie się jej w kolorowej telewizji czy stworzenie systemu rankingowego.

Poparcie dla Hearna, czy też niezadowolenie z osoby Walkera i chęć głosowania przeciw wotum zaufania, w mniej lub bardziej otwarty sposób, wyrazili już między innymi: Steve Davis, Ronnie O&#39;Sullivan, Allister Carter, Mark Selby, John Higgins, Shaun Murphy, Barry Pinches, Michael Holt... Oczywiście nie jest to kompletna lista.

Patrząc na te nazwiska trudno też nie odnieść wrażenia, że sprawa przejęcia władzy przez Hearna jest przesądzona. Prawda jednak jest taka, że nie jakość, a ilość (liczba...) ma tu znaczenie. Do udziału w głosowaniu uprawiony jest każdy 96 snookerzystów grających w Main Tourze.

Najpierw będzie głosowane wotum zaufania dla Walkera i jego zarządu. Jeśli zawodnicy zagłosują na &quot;nie&quot;, będą potem musieli powołać nową władzę z, to pewne, Hearnem na czele.

Czy dla grających i kibicujących poza Wielką Brytanią osoba Barry&#39;ego Hearna również powinna wiązać się z tak pożądanym skazaniem na zalew snookera? Raczej nie. 60-letni Anglik do tej pory menadżerskie sukcesy odnosił praktycznie wyłącznie na Wyspach. Trudno uwierzyć, żeby był bardziej skłonny zaryzykować ekspansję na nowe rynki niż zarabiać pieniądze na gruncie, na którym czuje się mocny i pewny swego.

Kilka dni temu pisaliśmy o planach, jakie przedstawił oficjalnie urzędujący prezes WPBSA Sir Rodney Walker. Jakie plany ma Hearn? - Nie mam planów - odpowiada bez ogródek sam zainteresowany. - Mam dużo pomysłów.

Poniżej wybrane wypowiedzi z wywiadu, jakiego Barry Hearn udzielił dla thesnookerforum.com.

- Nie mam planu. Mam mnóstwo pomysłów, ale dopóki nie będę miał dokładnej wiedzy na temat obecnego stanu rzeczy - istniejących kontraktów, obowiązującego biznesplanu itd. - nie będę w stanie odpowiedzialnie i oficjalnie niczego zaproponować.

- Wiem jednak, jaki jest horyzont czasowy dla ewentualnych przyszłych działań. Mogę zatem powiedzieć, że do maja lub najdalej do początku czerwca, zaproponuję zawodnikom coś, co przypominać może w strukturze to, co zrobiłem w darcie. Zamierzam przedstawić cykl Pro Tour, w skład którego wchodziłoby około 25 turniejów granych w weekendy na terenie całego kraju [czyli Wielkiej Brytanii, co dla Europy kontynentalnej oznaczałoby utrwalenie snookerowej alienacji - przyp. pk]. Rozgrywki te nie mają na celu zaoferowania graczom finansowej fortuny - mówimy tu o turniejach z pulą nagród rzędu 25 tysięcy funtów. Chodzi o zaproponowanie możliwości ciągłej gry, czyli tego, co jest podstawa ich zawodowego życia.

- Zachowałbym przy tym oczywiście większość z istniejących turniejów. Racjonalne postępowanie nakazywałoby jednak wcześniejsze szczegółowe przyjrzenie się każdemu z nich i stwierdzenie, czy mają racje bytu na współczesnym rynku.

- Ideą Pro Touru, którego zwieńczeniem byłby turniej Players&#39; Championship, a jego finał stałby się jedynym dodatkiem do krajowych transmisji ze snookera.

- Jeśli chodzi o kwestię współpracy z BBC: jestem bardzo zainteresowany jej kontynuacją i zacieśnieniem. Z pewnością nie mam zamiaru rezygnować z BBC, a przecież pojawiły się głosy, że będę chciał przenieść snookera do Sky. To absolutnie nie znajduje się w zakresie moich planów. Pragnę, żeby sport pozostał w BBC i stał się dla stacji jeszcze bardziej opłacalny. To oczywiście będzie wymagało dyskusji i nie zostanie załatwione w ciągu jednej nocy.

- Główne pytanie, jakie trzeba będzie postawić zawodnikom podczas najbliższego Walnego Zgromadzenia, brzmi: czy jesteście zadowoleni z tego, jak obecnie zarządzany jest sport? Nie jest to sprawa osobista. Nie ma tutaj miejsca na rywalizację Sir Rodney Walker - Barry Hearn. I to w żadnym kształcie! Jeśli zawodnicy odpowiedzą, że tak, są zadowoleni z obecnego zarządu, dla mnie to nie jest żaden problem. Mam tysiąc innych rzeczy do roboty. Jeśli tego zadowolenia nie ma, to macie alternatywę. Po prostu.

- Nie mam planów zredukowania liczby zawodników w Main Tourze [obecnie gra 96, pojawiały się głosy, że Hearn będzie chciał zmniejszyć tę liczbę do 32 - przyp. pk]. Podkreślam, że do żadnych redukcji nie dojdzie na 100%. To, do czego będę dożył, to stworzenie z grona profesjonalnego... grona profesjonalnego. Miałoby się to odbyć poprzez tworzenie dla zawodników możliwości gry. Na każdym poziomie. Jedynym kryterium udziału w tej grze byłyby posiadane umiejętności. Nie chodzi zatem o tworzenie turniejów dla kogoś, kto chce się zabawić w weekend, ale dla tych, którzy biorąc udział w zawodach wybierają się do pracy. To jest i ma być ich praca.

- To co wspólnie z Matchroom Sport mam do zaoferowania, to 35 lat doświadczenia w promowaniu sportu i rozwój dyscyplin sportowych, w które byliśmy zaangażowani, do rozmiarów, o których ludzie związani z tymi dyscyplinami nawet nie marzyli, zanim się pojawiliśmy. Nie mówimy też tutaj o zamienianiu snookera w darta. Mówimy o popularyzowaniu snookera i kreowaniu osobowości. To oczywiście na dalszą przyszłość, a na teraz cel jest bardzo prosty: sprawić, żeby ten sport zwyczajnie stał się większy. Jeśli to się nie uda, zawodnicy także mnie będą mogli wykopać. Nie ma problemu. Będę jednak bardzo zaskoczony, jeśli nie poradzę sobie z tym wyzwaniem.

 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Wielkie zmiany w światowym snookerze​


Podczas środowego Walnego Zgromadzenia członków WBPSA obecny prezes Sir Rodney Walker nie otrzymał wotum zaufania od zawodników i po pięciu latach rządów musi opuścić fotel sternika światowego snookera.
Nieoficjalne źródła podają iż za Walkerem opowiedziało się 24 głosujących natomiast przeciw było 32. Wspólnie z byłym już prezesem WBPSA odwołano również dwóch członków ustępującego dziś zarządu – Mike Dunn’a i Jima McMahona.

Oświadczenie WPBSA wydane po tuż środowym głosowaniu:

W wyniku głosowania podczas Walnego Zgromadzenia przeprowadzonego dzisiaj w Sheffield, Sir Rodney Walker, Jim McMahon i Mike Dunn nie zostali ponownie wybrani do zarządu WPBSA. W trakcie Zgromadzenia żadna inna osoba nie została zgłoszona do wyborów. Wobec powyższego pozostali członkowie zarządu, Lee Doyle i Hamish McInnes, dokooptują do składu zarządu brakujące osoby w trybie pilnym. Pierwszą z nich, zgodnie z zapisami statutu WPBSA, będzie jeden z profesjonalnych zawodników.

Niezadowolenie snookerzystów z rządów Walkera wiązało się przede wszystkim z pomniejszeniem liczby turniejów rankingowych (w tym sezonie zaledwie sześć), a co za tym idzie ze zmniejszoną okazją do gry i zarabiania pieniędzy.

Niemal pewne jest, że następcą Sir Rodney&#39;a Walkera zostanie Barry Hearn, którego osobę poparli już między innymi Ronnie O&#39;Sullivan, Steve Davis i John Higgins, a więc największe snookerowe tuzy.

 
M 0

maciek78

Użytkownik
Ja nie znam, jeżeli interesuję Cię gra dla zabawy no to gry online na wp.pl wydają się najlepsze.
Zdecydowanie do bani :jezora: Jak dla mnie snooker na wp nie ma nic wspólnego z realizmem. Proporcje zachwiane, uderzenia stosunkowo łatwe, nawet z regulaminem snookera są na bakier. Zupełnie nie polecam.
Pozdrawiam
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Zdecydowanie do bani :jezora: Jak dla mnie snooker na wp nie ma nic wspólnego z realizmem. Proporcje zachwiane, uderzenia stosunkowo łatwe, nawet z regulaminem snookera są na bakier. Zupełnie nie polecam.
Pozdrawiam
No nie ma, ale grywalnosć jest świetna o czym świadczy V edycji turnieju snookerowego wp.pl na naszym forum.. ;)
 
porky 104

porky

Użytkownik
A ja muszę przyzanć, że gra iSnooker bardzo mi się spodobała, bo właśnie w przeciwieństwie do snookera na wp.pl jest bardzo realna. ???? Wbić bile wzdłuż bandy to na stołach snookerowych jest naprawdę trudne zadanie, a na wp są to jedne z prostszych bil. ???? Polecam iSnooker bo to naprawdę ciekawy symulator gry, nawet odzwierciedlenie ruchów bil mi się podoba, bo jest całkiem realne.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
A ja muszę przyzanć, że gra iSnooker bardzo mi się spodobała, bo właśnie w przeciwieństwie do snookera na wp.pl jest bardzo realna. ???? Wbić bile wzdłuż bandy to na stołach snookerowych jest naprawdę trudne zadanie, a na wp są to jedne z prostszych bil. ???? Polecam iSnooker bo to naprawdę ciekawy symulator gry, nawet odzwierciedlenie ruchów bil mi się podoba, bo jest całkiem realne.
Skoro tak mówisz to i ja tam spróbuje pograć.. ;)
A co do tych bil przy bandzie to masz racje, na wp takie bile są jednymi z najłatwiejszych, a w realnej grze są niemożliwe do wbicia.
Aczkolwiek nie wiem czy graliście na wp.pl na dużym stole. Gra jest wtedy dużo trudniejsza i bardziej realistyczna.
 
M 0

maciek78

Użytkownik
Jedno mi nie dawało spokoju na wp - kto miał ekierkę ten spokojnie rządził ???? ISnookera nie widziałem, ale po opinii PORKY muszę sprawdzić.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
draco09 w HP ktoś podawał, a ja polecam na kolejny turniej Eurosport Player, naprawdę warto zapłacić te 10 zł za miesiąc. Super sprawa.
 
M 0

maciek78

Użytkownik
draco09 w HP ktoś podawał, a ja polecam na kolejny turniej Eurosport Player, naprawdę warto zapłacić te 10 zł za miesiąc. Super sprawa.
Wypada mi tylko przytaknąć. Szczególnie przydatny w początkowym okresie turnieju, gdy można samemu sobie wybrać stół ????

I część pierwszej sesji kończy się wybikiem 2-2. Drugi i trzeci brejk to popis Chińczyka, w czwartym ładnie zagrał Szkot. Raczej jestem spokojny o końcowy wynik, chociaż kluczowe będą partie 5 i 6.
 
draco09 0

draco09

Użytkownik
draco09 w HP ktoś podawał, a ja polecam na kolejny turniej Eurosport Player, naprawdę warto zapłacić te 10 zł za miesiąc. Super sprawa.
Kurcze nie spodziewałem się, że to tylko 10 zł. Teraz sprawdziłem i faktycznie jest tak jak piszecie ???? Na MŚ nawet nie będę się zastanawiał.

Very dzięki ;)
 
ryba_gangsta12 665

ryba_gangsta12

Użytkownik
Witam wszystkich fanów snookera!

Zauważyłem, iż coś się dzieje w dziale snooker. Jakiś czas temu Ass przeprowadził ze mną krótką rozmowę na gg i stwierdził że prowadzi monolog na forum. Jednak muszę stwierdzić, że jest kilku userów którzy zaczeli się angażować w wypowiedzi i różne analizy. Powiem tak: Miło to widzieć;) W tamtym sezonie wraz z Assem głównie wypowiadaliśmy się my... Niestety, z pewnego bardzo ważnego powodu nie mogę uczestniczyć w &quot;życiu&quot; forum a nawet snookerowego świata. Jednak jest to raczej przejściowy okres i jak tylko będe mógł to powrócę na forum i do działu snooker;] Chłopy oby tak dalej i aby jeszcze więcej osób zagłębiło się w tej pięknej grze:grin:

Pozdro!

Spadam pooglądać UK:cool:
 
draco09 0

draco09

Użytkownik
Niestety, z pewnego bardzo ważnego powodu nie mogę uczestniczyć w &quot;życiu&quot; forum a nawet snookerowego świata.

Pozwolę sobie zgadywać... dałeś się zakuć w małżeńskie kajdany i od tej pory żona nie wypuszcza Cię z łóżka :razz:? hehe

A tak na poważnie, za nami piękny mecz i wspaniałe widowisko. Mimo tego, że nie obstawiałem dzisiaj snookera to siedziałem przed TV z zaciśniętymi kciukami, a podczas wyprowadzania kija przez któregoś z zawodników moja ręka samoczynnie wykonywała ruch imitujący uderzenie hehe też tak macie ;)? na pewno nikt nie spodziewał się takiego przebiegu, w pewnym momencie pomyślałem, że to wszystko zostało ustawione przez obu panów po pierwszej sesji, w która zdominował John. Ustawione czy nie... mi się podobało :spokodfhgfh: Żałuje tylko, że &quot;rakieta&quot; nie powalczył w ostatnim frejmie, potrzebował tylko jednego snookera.

Jutro przed nami ostatni mecz UK Championship 2009. Finał na pewno nie będzie tak emocjonujący ze względu na brak chemii jaka jest pomiędzy Ronim i Higginsem, ale czy będzie mało ciekawie? Moim zdaniem NIE! Po takim meczu i przebiegu całego turnieju wielu z was pewnie w roli faworyta widzi szkota. Faworytem na papierze na pewno jest, ale pojedynek finałowy może to wszystko zweryfikować. Ding bardzo dojrzał, a jego gra w ostatnich miesiącach wygląda naprawdę fajnie. Bardzo chciałbym zobaczyć kolejny triumf młodego Chińczyka w drodze po mistrzostwo świata, które prędzej czy później musi zdobyć. Jak będzie czas pokaże...
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom