Witam w ten piękny dzień ???? Wczoraj odnotowaliśmy kolejny plus, mówię kolejny bo to już 4 dzień z rzędu który proponuję i mam nadzieję że dzisiaj uda mi się podtrzymać tą dobrą passę.
Dubel:
Chicago Bulls - Miami Heat
typ:
poniżej 213,5 pkt. 74 pkt. w ostatniej kwarcie..
kurs: 1.45 (sts)
O zespole Miami pisałem już wczoraj więc jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam tam do krótkiego wstępu co do tej drużyny. Dlaczego dzisiaj proponuję taki typ na ten mecz? Otóż jest kilka argumentów, chciałbym zacząć od tego, że wczoraj Miami zagrało fantastycznie w obronie gdzie zatrzymali Milwaukee na 31% z gry co robi spore wrażenie, tym bardziej jak spojrzymy na potencjał ofensywny Bucks. Wychodzę z założenia, że jeśli Heat potrafili zatrzymać ofensywę Kozłów to jeszcze łatwiej powinni mieć z ofensywą Bulls. Dodatkowo też nie powinni forsować tempa z tego względu, że bedzie to dla nich mecz dzień po dniu. Chicago powinno być troszkę bardziej wypoczęte ponieważ swój mecz ryzgrywali kilkanaście godzin wcześniej, ale wątpie żeby to miało jakieś większe znaczenie. Do zespołu Byków wrócił Zach Lavine, zagrał on dobre spotkanie (jak na powrót po groźnej kontuzji) ale na pewno trzeba mu jeszcze więcej czasu na to aby się dotarł i grał na swoich najwyższych obrotach. Heat przedłużyli wczoraj serię zwycięstw do 7 i na pewno chcieliby tą serię przedłużyć, Chicago na pewno nie jest łatwym terenem - ostatnie 10 spotkań Byków u siebie to tylko 3 porażki. Miami takim samym bilansem może się pochwalić jeśli chodzi o ich ostatnie 10 meczów wyjazdowych. Spójrzmy jeszcze na historię bezpośrednich meczów rozgrywanych na hali United Center w Chicago - w przeciągu nie całych 19 lat tylko jeden raz suma punktów przekroczyła linię 213 pkt. Był to rok 2013 gdzie spotkanie zakończyło się wynikiem 96-118(wygrana Miami) - suma punktów 214. Na koniec jeszcze troszkę liczb:
Chicago Bulls u siebie: średnia rzucanych punktów - 101,4 / średnia traconych punktów - 103,7
Miami Heat na wyjazdach: średnia rzucanych punktów - 100,7 / średnia traconych punktów - 100,1
Warto też dodać, że mecz jest rozgrywany bardzo wcześnie jak na mecze NBA i takie godziny też lubią sprzyjać niskim wynikom, ja licze na under i spodziewam się zaciętego spotkania.
Philadelphia 76ers - Toronto Raptors
typ:
zwycięstwo Toronto Raptors niestety Raptors zaspali w pierwszych kwartach i gonitwa w końcówce się nie udała. Lowry, który miał teoretycznie być wzmocnieniem po powrocie zalicza fatalny występ jak na jego możliwości i w dodatku popełnia fatalne dwa błędy w końcówce przez które Toronto straciło całkowitą szansę na odrobienie strat.
kurs: 1.75 (sts)
Nie będę się tutaj rozpisywał niestety bo czas mnie goni. Ekipa z Toronto gra przyjemnie dla oka a do tego robią dobre wyniki, ostatnio przegrali z Golden State i uważam, że pozostał u nich niedosyt po tym meczu ponieważ gdyby nie przespali pierwszej części spotkania a także gdyby nie błędy sędziowskie w końcówce to mieli szansę nawet na zwycięstwo. Do zespołu na dzisiejsze spotkanie może powrócić K.Lowry czyli mocny element w układance D.Casey'a. Chociaż nawet pomimo jego braku w składzie Raptors prezentowali się bardzo dobrze. Philadelphia po 6 stycznia rozegrała tylko jedno spotkanie w Londynie z Bostonem i pewnie wiele osób uważa, że będą bardziej wypoczęci i głodni gry - pewnie tak jest ale myślę że tej przerwy mieli za dużo i lepiej być jednak w rytmie meczowym, tym bardziej, że od razu przyjdzie im grać z mocną drużyną z Toronto. Jeszcze chciałbym wspomnieć o ostatnich 20 bezpośrednich starciach tych drużyn gdzie tylko 2 razy górą byli zawodnicy z Philadelphii więc jasno widać, że drużyna z Kanady im nie leży.
łączny kurs: 2.54
Bardzo możliwe, że jeszcze późnym wieczorem dodam propozycję dubla na mecze które odbędą się po północy. Powodzenia!