NBA Styczeń 2013

[boston255]

Boston Celtics - Memphis Grizzlies
Typ : 1
Kurs : 2.40
Bukmacher : Bet 365
Analiza :
No więc wybieram na dziś mecz Bostonu z Memphis . Myślę że Boston za dużo ma tych porażek ostatnimi czasy , w konferencji mają miejsce 9-te, porażka do porażki i miejsce gwarantujące PO ucieka ekipie Celtów , wiem wiem sezon długi ale żeby Boston nie obudził się z " ręką w nocniku " ponieważ nie wyobrażam sobie żeby miało ich zabrkanć w PO. Dziś do Celtów wraca Avery Bradley jest to obrońca/rozgrywający który naprawde potafi pomóc drużynie szkoda że złapał kontuzje barku musiał przerwać sezon rok temu dziś z pewnością będzie starał się dobrze wprowadzić do gry . Memphis drużyna kompletna dobrze punktująca ich bilans wyjazdów to 6-6 całkiem niezle chociaż przegrana przykładowo z Phoenix daje do myślenia , skoro przegrywają z Phoenix to mogą przegrać równiez z duzo mocniejszym Bostonem . Ostatnie pojedynki tych drużyn dosyć ciekawe , wyrównane , myślę że dziś Boston powinien dać radę co do Rondo nie widziałem informacji sprawdzałem jakiś czasu temu że nie zagra więc z nim w składzie jest dużo większa szansa na wygraną . Podsumowywując decyduje postawić na win Bostonu i widze w tym typie sporą szanse wygranej .
Powodzenia

Bardzo słabiutko wygląda Boston

 

[rambo131]

Boston Celtics - Memphis Grizzlies -> Paul Pierce over 19 pkt -> 1,85 -> Betsson Dzisiaj gram na Paul'a Pierce'a. Boston moim zdaniem dzisiaj na Memphis bardzo się zepnie i będzie chciał wygrać. Żeby tak się stało Paul Pierce musi swoje rzucić. Dzisiaj myślę, że będzie mecz prawdy na co stać biało-zielonych w tym sezonie. Ostatnio słabe występy, Boston 3 porażki z rzędu. Idealny dzisiaj rywal na przełamanie i tak naprawdę ocena w jakiej formie jest ekipa z TD Garden. Linia wystawiona przez Betsson jest naprawdę niska, jak na takiego wszechstronnego playera jakim jest Pierce. Pierce na mocne ekipy potrafi się spiąć, wynik może być na styku tak więc Pierce dzisiaj powinien zagrać długo. Ja wchodzę w ten bet mocno. Pozdrawiam i życzę owocnych typów. Rambo

 

[toudi]

Noah dziś nie gra więc Bullsów lepiej nie ruszać moim zdaniem. Pod koszem zostają Boozer, Gibson i Mohammed. Ten ostatni prawdopodobniej będzie musiał zagrać ze 20 minut a jak aż 20 minut ma zagrać gość, który rzuca w tym sezonie na skutecznośći, uwaga, 18% (a wymagają od niego tylko kończenia "patelni&quot i zdobywa średnio 0.8 punktu na mecz to dobrze to nie wróży. Z Bobcats Noah grał z gorączką jak się po meczu okazało, zdobył zaledwie 2 punkty i było widać jak Bulls kaleczyli w ofensywie. Noah nie jest wybitnym ofensywnym graczem ale w słabej ofensywie Bulls jest bardzo ważnym elementem. Zastanawiam się nad underem tutaj.

Joakim Noah (flu) will not play Wednesday night against the Magic.
https://twitter.com/KCJHoop/status/286600921042001920

Kolejne info
Nelson dziś wraca w Orlando
https://twitter.com/JoshuaBRobbins/statuses/286503431819116544

Dobra, ostatecznie tak
Chicago Bulls @ Orlando Magic Magic +5,5 1.72 Marathonbet (1.70 Betgun)

Zapowiada się lowcowore ugly game a w takich spotkaniach generalnie opłaca się grać dodatnie handi na doga. Nie jestem fanem tegorocznego składu Bulls a konkretnie jego ofensywnego potencjału. Hinrich to chyba najsłabszy startujący PG w lidze a jego backup Nate Robinson to typowy gość, który albo jest hot albo jest frozen i gra jak człowiek o IQ w granicach 50, ta druga opcja występuje częściej. Deng świetny obrońca i tyle, w ofensywie jak jest dobry ball movement to coś pokaże, sam niewiele potrafi wykreować, RIP to już tylko przeciętniak, Boozer kolejny rok się męczy, Gibson dostał spory kontrakt i przestał grać. Jedynie Noah gra na poziomie all star ale on dziś nie zagra. Ławka bardzo słaba, składana na szybko przed sezonem po tym jak odeszli CJ Watson, Asik i Lucas wersja 3. Ostatnio jak dobrze podający Noah ledwo stał na nogach to Bulls rzucili 87 punktów Wizards i 81 Bobcats...

Magic są lepsi niż myślałem przed sezonem, że będą. Afflalo będzie dziś najlepszym graczem na parkiecie, Reddick killer po zasłonach, wraca groźny w penetracjach Nelson, Vucevic ostatnio szaleje (co może być kluczowe w kontekście braku Noaha i problemów Bulls pod koszem), wrócił Turkoglu. Magic mają wielu graczy na walczących o swoją pozycję w NBA w przez to walczących ostro w każdym meczu, dobrym przykładem jest tu Vucevic. Personalnie po prostu Magic nie są gorsi niż Bulls bez Rose'a i Noaha, grają o siebie i nawet jak przegrają to po close game.

Under 185 też powinien wejść.

 

[jacques]

Brak Joakima to potężne osłabienie. I to zarówno pod kątem ofensywy jak i defensywy. Być może dużo punktów nie zdobywa (choć 13 ppg to nie tak mało), ale to najlepiej podający center w całej lidze. Ponad 4.4 asysty na mecz, co w drużynie bez żadnego kreatora gry jest olbrzymią wartością. Do tego świetnie gra p'n'r. No i te zebrane 3.5 piłki na tablicach rywali na mecz.Także może niepozorny zawodnik, ale to jest w gruncie rzeczy 2 opcja w ataku Bulls w tej chwili.
Ponadto, tak jak mówisz Byki zostają z 3 wysokimi, co jest małym samobójstwem, bo z jednej strony Nazr łapie dużo fauli, a z drugiej nie ma alternatywy dla strasznie chimerycznego w tym sezonie Boozera. CB wciąż potrafi grać na poziomie All Star, ale równie często gra taki piach że trener zostawia go na max. 20-25 minut na parkiecie. Dziś z braku alternatyw będzie musiał grać ponad 30 minut.
Nie widzę ich w walce przeciwko red hot Vucevicovi. Od razu po informacji o absencji Noaha pobrałem wygraną Orlando. U siebie są mocni. Wraca Nelson, wrócił już Turkoglu. Kurs ~ 2.70 (nawet 2.4 po spadkach) jest mocno kuszący.

 

[radzio_xp]

MIN TWolves @ Utah Jazz - over 202 @ 2,55 bet365

Jazzmani są (podobno) faworytem tego meczu, ale osobiście nie postawię na nich złamanego grosza. Wilki mają swoje problemy, szczególnie jeśli chodzi o mecze wyjazdowe, a do tego wciąż muszą sobie radzić bez Rubio. Przegrali trzy wyjazdowe mecze z rzędu, a teraz czekają ich kolejne dwa, które zaczną od wizyty w Salt Lake City. Obie ekipy wypoczęte, z podniesionymi głowami podejdą do tego spotkania. W MIN nareszcie coś drgnęło jeśli chodzi o skuteczność rzutów, choć Love wciąż rzuca poniżej oczekiwań. Dobra skuteczność Pekovica i Kirilenki gwarantuje sporo punktów, do tego Wolves mają przecież nieźle punktującą ławkę. Widać lekką przewagę podkoszową gości, choć Jazz na brak skocznych graczy nie narzekają. Nie jestem fanem Tinsleya i Watsona, ale dziś poniekąd z ich udziałem zobaczymy zapewne sporo koszykówki transmisyjnej, kończonej szybkimi punktami, bo to wydaje się najskuteczniejszą bronią w starciach z Wilkami które mają spore problemy z powrotem do obrony. Doskonale zdaje sobie sprawę z underowych meczów MIN przeciwko Houston czy Knicks, ale mecze z udziałem dzisiejszych rywali są zawsze "radosne" i opiewają w mnóstwo punktów.
Dla przypomnienia wyniki z ostatnich 4 lat (13/14 overów!):
16.03.12 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 111 : 105
23.02.12 NBA Minnesota Timberwolves Utah Jazz 100 : 98
22.01.12 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 108 : 98
17.03.11 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 119 : 104
12.03.11 NBA Minnesota Timberwolves Utah Jazz 122 : 101
29.01.11 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 108 : 100
23.12.10 NBA Minnesota Timberwolves Utah Jazz 107 : 112
18.03.10 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 122 : 100
31.12.09 NBA Minnesota Timberwolves Utah Jazz 103 : 107
15.12.09 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 108 : 110
06.12.09 NBA Minnesota Timberwolves Utah Jazz 108 : 101
04.04.09 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 102 : 103
26.02.09 NBA Minnesota Timberwolves Utah Jazz 103 : 120
21.01.09 NBA Utah Jazz Minnesota Timberwolves 112 : 107

 

[pirlo2122]

Wczoraj 4/6 szkoda bo zabraklo punktu w Phili no i Orlando bylo blisko.

vs

????Minnesota Timberwolves u Denver Nuggets
Spread
Typ: Denver Nuggets -6,5
Kurs 1,90​

Najciekawszy moim zdaniem typ na dzis to hendi na Denver. Minesota wczoraj dostała lanie w Utah a dziś zmierzy się znów na wyjezdzie tym razem z Denver i tak jak wczoraj może być gładko. Minesota wczoraj przegrała głównie przez fatalną skuteczność. Pekovic popisał się aż 4ma zbiórkami w 30 minut. Love solidne 13-10 ale tez 4-14 FG. Nie grał Rubio a słabo zagrał Barea. W ostatnich meczach Mina przegrala 5 meczy na 7 wygrała z Phoenix co nie jest niespodzianka ale jak dobrze pamietam wcale tak latwo to nie bylo no i znow u siebie win z OKC ktore mialo chwilowa stagnacje. Na wyjazdach wygrali 5 z 15 meczy ale przegrali ostatnie 4. Potrafili wygrac z Brooklynem czy Phila ale wszsytkie mecze z mocnymi ekipami konczyly sie porazkami. Natomiast Denver przegralo tylko 1den mecz na 11 u siebie z Heat. Wszyskie pozostale wygrywali w tym hendi kryli w 7dmiu meczach. H2H na 10 meczy Denver wygralo 8 do tego hendi krylo 4 razy w tym 2 na -6 punktu. Denver jest na 7dmym miejscu w konferencji i raczej na wiecej nie ma szans natomiast Mina jest na 9tym miejscu zaraz za Denver. Dlatego ten mecz jest wazny dla obu stron. Denver wygralo wszsytkie 7 meczow z drozynami ze swojej konferencji u siebie natomiast Minesota ma bilans 3-4 na wyjezdzie z tymi samymi drożynami. Podsumowujac gram na pewna wygrana Denver bo graja u siebie dłużej odpoczywaja a rywal jest w dosyc slabej dyspozycji. Dodam tylko ze chyba zagra Lawso jest DTD ale to jest dla nich wazny mecz i zaryzykuje stwierdzenie ze pewnie zagra. Linia jest jak najbardziej do pokrycia. Jesli chodzi o linie punktowe to nie ruszalbym ich w tym meczu bo moze byc roznie.​

Inne typy na dzis chyba niczego bym nie zaryzykwoal moze Spurs moze under w tym meczu ale to moze pójść w obydwie strony.​

 

[dawid1892]

New York Knicks - San Antonio Spurs
Typ: 2
Kurs: 2,00
Buk: Betclic​

Trochę dziwne że faworytem (nieznacznym, ale jednak) jest tutaj zespół z Nowego Jorku. Myślałem że jakaś kontuzja w Spurs ale widzę że ani jeden, nawet rezerwowy nie jest kontuzjowany. W NYK ciągle kontuzjowany Felton co jest dość dużym osłabieniem. Chandler nie ma tak naprawdę zmiennika i przez to musi grać w każdym meczu naprawdę sporo minut, co nie jest jakimś dużym problem, ale to że mimo słabej gry w niektórych meczach nie ma dla niego alternatywy to już problemem na pewno jest, a ostatnio przeplata świetne mecze, koszmarnymi. Forma NYK z początku już dawno przeminęła, Melo ciągle gra świetnie ale wczoraj mimo tego że rzucił 45 punktów to NYK i tak przegrało. Knicks u siebie mają bilans 12-3, czyli bardzo dobry, szkoda tylko że na 5 ostatnich meczy na własnym parkiecie mają bilans 2-3, najpierw dwanaście meczy wygranych u siebie, teraz w pięciu ostatnich tylko 2 wygrane, z kim? Z kompletnie rozsypanym i bez formy Brooklynem i Minnesotą która w ostatnich 10 meczach wygrała aż 3 mecze na wyjazdach i nie były to zbyt wymagające drużyny. Ostatnia przegrana z Portland dosadnie pokazała formę NYK, dodam do tego że w obronie zebrali tylko 24 piłki więc w jaki sposób oni mieliby wygrać z SAS? Dużą część wygranych Knicks zawdzięczają również wysoką skutecznością za trzy punkty, ale tutaj SAS nie jest gorsze, skuteczność w tym elemencie praktycznie w każdym meczu powyżej 40%, a nie tak dawno w meczu z Dallas rzucili 20 "trójek" przy skuteczności aż 66,7%!
Jeśli chodzi o Spurs to mimo tego że mieli na wyjazdach słaby okres kiedy przegrali aż 4 mecz z rzędu na wyjazdach to i tak mają najlepszy bilans w całej lidze pod względem meczy na wyjazdach. Tak naprawdę to te porażki można w pewien sposób usprawiedliwić, przegrana z OKC, przegrana z mocnym u siebie Jazz i z Denver które przecież ma u siebie obecnie bilans 10-1, a z Portland zwyczajnie się oszczędzali, a dodatkowo świetnie zagrali D. Lillard i Aldridge, tak więc te porażki to był przynajmniej dla mnie zbieg okoliczności i trudny terminarz. SAS obecnie 7 meczy z rzędu wygranych, NYK mimo naprawdę łatwych rywali tylko 5 wygranych na 10 meczy. Obie drużyny grały ze sobą w listopadzie, wygrali go NYK w głównej mierze dzięki Felton'iemu, który dziś na pewno nie zagra i który w tym meczu rzucił aż 25 punktów grając 35 minut, Melo grając 40 minut rzucił ich tylko 9, co było zasługą SAS a nie jakiejś słabej formy.
Dzisiaj Spurs na pewno znowu zagrają tak żeby jak najbardziej uprzykrzyć życie Melo, a jeśli poradzą sobie z nim, to już kompletnie nie widzę atutów po stronie NYK bo tam nie będzie miał kto rzucać, Melo rzucił w ostatnim meczu prawie połowę punktów zdobytych przez NYK. Naprawdę nie widzę żadnych argumentów po stronie NYK jeśli Melo zostanie odcięty od gry, a jak pokazał ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami to zawodnicy SAS nie będą mieli z tym problemów, a nawet jeśli im się to nie uda i Melo zagra fenomenalnie to sam meczu nie wygra, bo widać wyraźnie że Spurs znowu chcą szybko zapewnić sobie pierwsze czy drugie miejsce w konferencji i pod koniec sezonu zasadniczego przygotowywać się do PO i odpoczywać, a nie martwić się o miejsce w tabeli. Podsumowując, SAS gra po prostu swoje, od nie wiem kiedy grają w pełnym składzie, NYK gra obecnie słabo i myślę że dziś to po prostu wysoko przegrają, bo SAS meczu w Madison Square Garden na pewno nie odpuszczą i bardzo możliwe że jutro w nocy pokonają Knicks ich własną bronią czyli rzutami za trzy.

 

[johny-anthony]

Wczoraj under nietrafiony, ale przynajmniej Utah spisała się i wygrała zdecydowanie.
Dziś byłbym za typem w meczu Denver Nuggets vs Minnesota Timberwolves under 204.5. Po spotkaniu z Utah widać, że Wolves mają problemy ze skutecznością i w miarę zorganizowaną obroną. Delegacja to nigdy nie była ich domena, teraz tylko to potwierdzają. Przegrywają z solidniejszymi zespołami dosć znacznie, raczej różnicą dwucyfrową.
Z silnymi zespołami w delegacji, jak Miami, Clippers, Knicks były underowe rozstrzygnięcia, Wolves nie tracili sporo ponad 100, a sami nie rzucali powyżej 95.
Denver to świetna ekipa, z mocnym składem i wykorzystująca własny dom do wygrywania seriami. Pokonali ostatnio rewelację Clippers i Minnesota nie powinna postawić dużych warunków.
Z tego względu podaje typ:
Denver vs Minnesota 96-101
Under 204.5
Kurs 1.85
Pinnacle
oraz
Denver vs Minnesota
Denver -6.5
Kurs 1.85
Expekt
* Kursy tym razem są po myśli, co nie ma większego wpływu, ale w zasadzie im szybciej postawi się, tym większy kurs i mniejsza linia ???? pozdro ????

 

[vertigo]

dawid1892 już ładnie opisał sytuacje Spurs, więc powtarzać się nie będę. Oglądając Knicks bez Feltona nie można nie oprzeć się wrażeniu, że grają dużo wolniej a ich akcje są bardzo schematyczne. Jason Kidd to gracz niedoceniany i uważam, że jego wkład w zespół jest 'game changerem' ale tylko w zestawieniu z Feltonem na jedynce. Zespół z Nowego Jorku ma świetnego sixth-mana, być może najlepszego zaraz obok Jamala Crawforda z Clippers ale nawet super forma Smitha i Melo w ostatnim meczu nie dała wygranej u siebie z TrailBlazers.
Spurs to klasa sama w sobie, wczoraj przeciwko Bucks Pop starał się oszczędzać graczy co nie do końca wyszło natomiast mają oni dobre matchupy z Knicks. Stephen Jackson był rzucany już nie raz na Duranta i razem z Kawhi Leonardem, zawodnikiem z którego w San Antonio starają się zrobić drugiego Bruce'a Bowena (a warunki ma świetne) mogą uprzykrzać skutecznie życie gwiazdom z NY.
Reasumując, kurs 2.0 na San Antonio Spurs wydaje się być przemyślaną inwestycją.
Edit: Nigdzie już 2.0 się znajdzie, bet365 płaci 1.90, bierzemy i to.

 

[toolmajster]

NY KNICKS vs SAS
Under 207,5 pkt e: niepopularny typ, ale skuteczny, było zgodnie z moją prognozą
Uniber 1.91

NY bez Feltona, który momentami napędzał grę i w ostatnim starciu obu ekip odegral istotną rolę przy odcięciu z gry Melo przez obrońców Spurs. Na ostatnich 5 gier w MSG ta linia została przekroczona tylko raz ( o dziwo z Bulls), a w gości do NY wpadali ostatnio PTB, Minnesota, Brooklyn i Houston. Amare jakoś nie pasuje do tego, co Knicks grali do tej pory w tym sezonie i póki nie wejdzie na pełne obroty , to jednak wielkiego zysku (poza wzrostem) z niego nie będzie na razie. Goście trzymają poziom i grają bardzo dobry basket, mają wiele opcji w ataku i świetną ławkę, ale dziś wg mnie zapowiada się wolniejszy mecz z naciskiem na obronę i rywalizację podkoszowych graczy. Co do ofensywy to na pierwszy plan wychodzi strzeleckie starcie Melo vs Parker. Spurs ostatnio sporo rotowali składem, więc muszą czuć trochę trud zwycięskiej serii (to będzie chyba ich 9 mecz od 19. grudnia i 2 wyjazd z rzędu). Jedyny mecz w tym sezonie tych ekip zakończył się totalem 204 pkt i wygraną SAS na własnym parkiecie.

PS. Jeśli miałbym typować wygraną drużynę moje wskazanie pada na NY , ostatnio próbowałem Bucks przeciw SA, więc konsekwentnie trzeba cisnąć na zakończenie serii Spurs (W7)

Pozdr

e: DawidBarca: Na jakiej podstawie wysnułeś ten wniosek? - moja prywatna opinia, już to uwzględniłem. Brak Feltona, obecność Amare Stoudemire'a + zmęczenie Spurs serią (jeśli do tej pory jest niewidoczne dla niektórych to ok, moim zdaniem dziś będzie zauważalne). Wywiady wywiadami, Pop zrobi co zechce, a może dziś obciąć minuty gwiazd Spurs.

BTW- linia póki co skoczyła o 0.5 pkt w Unibecie więc ta "linia na over rosnąca w oczach" to lekka przesada.

 

[dawidbarca]

Edit: Nigdzie już 2.0 się znajdzie, Bet365 płaci 1.90, bierzemy i to.

Totomix 2.10 i to jest piękna propozycja (przypominam gre bez podatku). Więc jak ktoś ma blisko punkt to polecam się przejść.
Również dla mnie absurdalny wydaje się być kurs na Spurs. Oni są po prostu znakomici, do tego NYK wyraźnie spuszcza z tonu po znakomitym początku sezonu. Do tego brak Feltona. Nie wiem co musiałby zrobić Carmelo, żeby NYK to wygrali.

ale dziś zapowiada się wolniejszy mecz z naciskiem na obronę i rywalizację podkoszowych graczy.

Na jakiej podstawie wysnułeś ten wniosek? . Nie wiem co tu niby ma wskazywać na wolny mecz z naciskiem na obrone. Ten mecz zapowiada się na mega overowe strzelanie, linia na over rośnie w oczach. Statystycznie na wyjazdach SAS zdobywa zdecydowanie najwięcej punktów w całej lidze, a wiadomo że Knicks to też zespół zdecydowanie stawiający na atak. Unibet zdążył już podwyższyć linie o jeden punkt w stosunku do tej którą zagrałeś.

 

[kieran]

New York - San Antonio over 207 @ 1,85 Pinnacle
Ja stawiam zupełnie inaczej bowiem na over w jutrzejszym spotkaniu. Obie drużyny raczej nastawione na atak, mają wiele opcji ofensywnych, a do tego Spurs w świetnej formie i rzucają sporo w ostatnim czasie - średnia ponad setka na mecz poza domem. Mają szeroką ławką, w której jest wielu graczy którzy są w stanie rzucić wiele oczek. Czytałem gdzieś, że podobno Popovich ma dać odpocząć m.in Duncanowi i Parkerowi, raz już tak zrobił bodajże w meczu z Miami ale i tak rezerwowi pokazali się z bardzo dobrej strony i trafili ponad 100 punktów. Nowy Jork ma problemy z defensywą od kilku spotkań, tracą naprawdę masę punktów , a Spurs wiadomo w gazie potrafią robić niesamowite rzeczy. Ofensywę gospodarzy ciągnie Melo, który jest w bardzo dobrej formie i liczę na dobry mecz z jego strony. W poprzednim bezpośrednim pojedynku wynik wynosił wtedy 104-100 dla Knicks, Anthony rzucił dość mało punktów, zaprezentował nam bardzo słabą skuteczność. Jutro zespół Popovicha w głównej mierze skupi uwagę na liderze NY, brak Feltona jest zdecydowanie osłabieniem, bo Kidd ma już swoje lata i nie jest w stanie trafiać po 20 pkt w każdym meczu. Zaletą Knicks sa głównie trójki - Novak, Melo czy tam Smith, ale San Antonio też prezentują się dobrze w tym elemencie. Nie ma szans, żeby Spurs odpuścili taki mecz i wyraźnie będą chcieli się zrewanżować za ostatnią porażkę z Knicks na własnym parkiecie. Spurs b2b, lecz Popovich stosuje rotację w składzie bo ma ku temu możliwości - Duncan grał dzisiaj 34 min, dwa dni wcześniej jedynie 25, z Parkerem jest podobnie ostatnio 35, wcześniej 25. W sumie Francuz to jeszcze nie dziadek, więc da sobie radę ???? Reszta graczy raczej nie będzie zmęczona, bo grali po 20 min. Nowy Jork jest trochę w lepszej sytuacji, dzień przerwy co jeszcze bardziej wpływa pozytywnie na over.

 

[celt]

New York - San Antonio over 207 @ 1,85 Pinnacle
Czytałem gdzieś, że podobno Popovich ma dać odpocząć m.in Duncanowi i Parkerowi, raz już tak zrobił bodajże w meczu z Miami ale i tak rezerwowi pokazali się z bardzo dobrej strony i trafili ponad 100 punktów.

źródło można podać, bo miałem grać SAS i teraz przez te twoje zdanie mam wątpliwości

 

[vertigo]

www .sportsnet.ca/basketball/2013/01/03/san_antonio_spurs_new_york_knicks_greg_popovich/
Jak widać, to nic pewnego, czyste spekulacje. Tylko Pop wie co on sam ma w głowie.
"It's not about rest," Popovich said. "It's about being as healthy as possible at the end of the year. What we did is about health and safety of players, so that they're there, and we have a shot at the end of the year. There's a difference."

 

[dawczan]

Nie ma szans, żeby Spurs odpuścili taki mecz i wyraźnie będą chcieli się zrewanżować za ostatnią porażkę z Knicks na własnym parkiecie.

No a za chwilę takie zdanie, więc sam już nie wiem...
Rzeczywiście te kursy wyglądają smakowicie na Spurs, ale...te 35-36 minut to wcale nie tak mało jak na Duncana i Parkera tym bardziej, że to będzie kolejny wyjazd...

 

[celt]

Za to Parker mówi:

Me personally, I feel great. I didn't play in the fourth quarter against Brooklyn, or Dallas either. I'm sure Timmy (Duncan) feels great. I think we're going to play."

mi się wydaje, że zagrają normalnie, mecz jest hitem, więc Stern znowu mógłby nałożyć tą swoją śmieszną i niesłuszną karę. Ja osobiście postawię na over, powinien być szybki mecz z dużą ilością trójek, w dodatku spurs b2b więc obrona będzie słabsza, dużo zależy też od Carmelo, bo jak on się wstrzeli w rytm, to o over jestem spokojny ????

 

[vertigo]

David Stern jest sam sobie winien. Kiedy San Antonio miało zagrać z Miami był to szósty wyjazdowy mecz w ciągu ośmiu dni. Teraz, jest to czwarty mecz w przeciągu pięciu dni. Znowu kalendarz ustalony jest tak, że Spurs mają się zmierzyć z Knicks, transmisja w TNT na cały kraj, po tym jak wcześniej załadowali im bez pardonu kilka spotkań dzień po dniu.
W linku powyżej wypowiada się Parker, który przekonuje, że zmęczenia to on nie czuje. Duncan pewnie też. Pop jednak ma własne rozpiski i zobaczymy, co zrobi.
PS1. Ja mimo wszystko gram na Ostrogi. Ryzyk fizyk.
PS2. Pop, by nie dostać kary teraz powinien nie wysyłać zawodników do domu ale posadzić całą trójcę na ławce w dresach meczowych i nie wypuszczać na parkiet ani na minutę

 

[kieran]

Póki co to tylko spekulacje, więc nie można traktować tego poważnie. Osobiście nie ruszam ani Spurs ani Knicks, bo San Antonio faktycznie grało trochę spotkań w ciągu pięciu czy sześciu dni. Ale z drugiej strony wystarczy spojrzeć na ich skład, tam nie tylko jest Duncan ale też wielu dobrych zawodników.

 

[jacques]

David Stern jest sam sobie winien. Kiedy San Antonio miało zagrać z Miami był to szósty wyjazdowy mecz w ciągu ośmiu dni. Teraz, jest to czwarty mecz w przeciągu pięciu dni. Znowu kalendarz ustalony jest tak, że Spurs mają się zmierzyć z Knicks, transmisja w TNT na cały kraj, po tym jak wcześniej załadowali im bez pardonu kilka spotkań dzień po dniu.
W linku powyżej wypowiada się Parker, który przekonuje, że zmęczenia to on nie czuje. Duncan pewnie też. Pop jednak ma własne rozpiski i zobaczymy, co zrobi.
PS1. Ja mimo wszystko gram na Ostrogi. Ryzyk fizyk.
PS2. Pop, by nie dostać kary teraz powinien nie wysyłać zawodników do domu ale posadzić całą trójcę na ławce w dresach meczowych i nie wypuszczać na parkiet ani na minutę

Sęk w tym, że dziś TNT nie pokazuje spotkań. http://www.tntdrama.com/schedule/
Póki co to domysły, według mnie po ostatniej karze Spurs zagrają w pełnym składzie ale ja i tak nastawiam się na wygraną NYK.

 

[pele_]

Carmelo Anthony over 32 pkt kurs 1.90 (Marathonbet)
Ja dziś głównie skupiam się nad tym typem. W ostatnim spotkaniu pomiędzy San Antonio Spurs a New York Knicks Anthony trafił tylko 9 pkt, ale wtedy to Felton zagrał bardzo dobre zawody zdobywając 25 pkt. Jak wiadomo Feltona tym razem zabraknie i jest to dość duża strata dla ekipy z NY. W ostatnim spotkaniu, pod nieobecność Feltona, Melo rzucił 45 pkt i zagrał 41 min, to niestety nie wystarczyło bo Knicks przegrali 5 pkt z ekipą Portland. Tak jak już wiele razy wspominałem gra Knicks opiera się na nim i nawet kiedy na parkiecie przebywa Felton to Melo rzuca spokojnie w okolicach 30 pkt. Myślę, że będziemy świadkami niezłej strzelaniny. Świadczy o tym fakt, iż Spurs są ekipą, która zdobywa wiele pukntów na wyjazdach, kręcąc zazwyczaj w okolicach 100 pkt oraz będzie grała b2b. NY Knicks preferuje także ofensywny styl gry. Wiadomo że Melo jest w formie i potrafi spokojnie rzucić powyżej 30 pkt w takim meczu. Nie sądzę, aby ekipa San Antonio dała radę go zatrzymać i odciąć od podań, szczególnie iż Melo i reszta ekipy przystępuje do tego spotkania po odpoczynku i będzie głodna gry i punktów. Powodzenia!