Małe sprostowanie. Detroit grają na wyjeździe mecz z Lakers i stawiałbym, że Lakers po ostatniej kompromitującej porażce wezmą rewanż dziś nad Det i pokryją handi. kelebra. Może i nawet te twoje, ale z - przed cyferkami ;p skoro liczysz na przebudzenie przed własną publiką, to niestety nie w tym meczu. Szkoda, że zagrałeś na taką drużynę, która jest bardzo słaba. Do tego gra b2b i włożyła sporo siły we wczorajszy mecz. Nie gra się na takie drużyny, które są b2b. dodatkowo, gdzie mistrzowie są po lodowatym prysznicu, eh. Mimo wszyskto powodzenia, ale będzie bardzo ciężko coś mi się zdaje z pokryciem nawet twojego zaniżonego.
Knicks - Spurs. Spurs zagrali totalną żenadę. Po obu stronach boiska - atak, obrona. Skoro dali sobie rzucić w obronie ponad 30 punktów niż wynosi ich średnia, to wiele oznacza.
Zasłużenie wygrali, bo mieli po prostu skuteczność i wszystko wchodziło, a jak widziałem zawodników Spurs wbiegających samych na siebie, to po prostu nie wiedziałem, czy się śmiać, czy płakać.
I na kolejną noc wstępnie
Chicago Bulls -4 @ 1.98
Wiem, że Bulls b2b, ale w końcu Byki obudziły się w ataku i taki mecz z takim rywalem idealny na przebudzenie. Morphy, Morrow, Farmar, James w NJN out. S5 wiele nie pograła przeciwko Toronto, więc o zmęczeniu nie może być mowy, a handi małe. Mimo, że NJN u siebie są mocniejsi i potrafią zagrać dobrą obronę. 4 punkty, to są dwa skuteczne wjazdy D. Rose
Boston -2 @ 1.95 . Wyżej opisane co zagrali dziadki z SA. Żenada. Kpina ich występ. Przewaga parkietu. Powrót Rondo. Publiczność, która ostatnio bardzo głośno wspiera Celtów. Dziadki ze Spurs powinni czuć ten mecz. Grali z młodą i atletyczną drużyną. Podłamani taką porażką i stratą tylu punktów, a tutaj b2b i znacznie mocniejszy rywal od wczorajszego.
Orlando -12 @ 2.03
Arenas, Nelson, Turkoglu, Richardson. Przeciwko zmęczonym Bucks. Mało tego, że Bucks b2b. Dochodzi rewanż za przegrane spotkanie, gdy Orlando jeszcze w starym składzie, a ich oglądanie w akcji, to trzeba było zapijać albo patrzeć co 5 albo co 10 akcję. Teraz zupełnie inne Orlando. Nie mogę się nadziwić postępu Andersona. Wychodzi, że to jest jeszcze lepsza wersja Gortata. Potrafi razić z dystansu, zbierać, szybszy, zwinniejszy o wiele bardziej wszcehstronniejszy w ataku. Zyskał na tym bardzo, bo Marcin zabierał mu minuty. Orlando on fire. Przeciwko GSW w samej drugiej połowie rzucili 11 trójek. Buck będą zmęczeni. Przeciwko Heat pokazali, że pod koniec spotkania zabrakło sił i Heat rozłożyli ich trójkami. Z Orlando powinno być podobnie.
@ dawczan i wujo
2:0 w handi ???? Dalej się upierajcie przy swoich zaniżonych ????
Szkoda, ze niektórzy nie potrafią się przyznać do błędu. Tudzież przyjąć do siebie słów krytyki, które ktoś kieruje z dobrymi intencjami. Tym bardziej, że się przyznaje, że sam takie miałem podejście do zaniżonego handi. Jednak bardzo szybko zmieniłem zdanie. Także Panowie. Jeżeli macie jaja i spojrzycie obiektywnie, to się chociaż zastanowicie nad tym i zmienicie, bo mimo, że się gra dla zabawy, to zyski z tego są najważniejsze. A skoro mamy mieć 2x większe, to chyba warto się zastanowić...
Dobranoc
/Edit:
Widzisz Kelebra. LALki pokryli nawet zaniżone *dodatnie na DET* ???? Tak jak Ci napisałem. Czas do pracy. Powodzenia.