gregorczen
Użytkownik
Washington Wizards - Chicago Bulls:
Przynam się szczerze, że jestem zaskoczony przebiegiem rywalizacji w tej parze. Dla mnie zdecydowanym faworytem był team z Chicago. Jednak młoda, ambitnie walcząca ekipa Czarodziei niespodziewanie wygrała oba mecze w Chicago i gdy wydawało się już, że w Verizon Center Wizards zakończą sprawę to Byki zwyciężyły i wciąż mamy ciekawą sytuację. Jeśli Bulls dzisiaj wygrają to wracają do gry. Mało tego będą w lepszej sytuacji od swoich rywali ponieważ kolejne spotkanie odbędzie się w United Center. Motywacja będzie więc ogromna. Moim zdaniem jest to jedno z kluczowych spotkań w tej serii. Jeśli Wizards wygrają - będą w komfortowej sytuacji. Jeśli jednak zwyciężą Byki to właśnie one będą w lepszej sytuacji z uwagi na to, że kolejne spotkanie mają u siebie. Tak więc bardzo ważne spotkanie dla losów dalszej rywalizacji. Normalnie bym tego meczu "nie tykał" ale ze względu na nieobecność Nene warto tu moim zdaniem czegoś poszukać. Brazylijczyk to niewątpliwie znacząca postać w ekipie z Washingtonu. Ze statystycznego punktu widzenia daje on drużynie średnio 14.2pkt na mecz. Walczy także sporo na tablicach. Ciężko będzie go zastąpić.
A kto może skorzystać na nieobecności Nene? Myślę, że przede wszystkim Marcin Gortat. Na pewno przełoży się to na więcej minut a co za tym idzie rzutów ze strony polskiego centra. Pamiętam okres z RS gdy Nene był kontuzjowany i Marcin grał wtedy świetnie. Zdarzył mu się nawet rekordowy mecz gdzie zdobył 31 pkt. Dzisiaj na taką zdobycz nie ma co liczyć gdzyż po drugiej stronie świetny, waleczny, nieustępliwy obrońca Joakim Noah. Marcin w tym sezonie gra przeciwko niemu przeciętnie. Jednak w spotkaniu gdzie nie grał Nene potrafił zdobyć 19 pkt.
Biorąc pod uwagę linie jakie proponują buki na zdobycz punktową Gortata w dzisiejszym meczu jestem w stanie zaryzykować i postawić na Polaka. Łatwo nie będzie bo Noah jak i cały team z Chicago będzie dzisiaj niesamowicie zmotywowany ale mimo wszystko Marcin powinien dać radę. Dodam jeszcze, że mecz pokazywany będzie w NC+ a Marcin dodatkowo się motywuje gdy zostanie poinformowany, że Polacy będą mogli zobaczyć go w akcji (w TV). A dzisiejszy mecz rozpocznie się o 19:00 czasu polskiego więc sporo osób będzie mogło go obejrzeć bez zarywania nocki. Ale to tak na marginesie.
Fajnie wygląda również kurs na zwycięstwo Bulls. Pisałem już jak ważny jest to dla nich mecz. Dodam tylko, że Wizards nie mają takiego doświadczenia w PO, co by nie mówić jest to jeszcze młoda ekipa. Byki mają za sobą bardzo dobry RS, te PO zaczęły się dla nich fatalnie ale myślę, że są w stanie wrócić do gry. Tym bardziej, że Wizards osłabieni brakiem Nene.
Tak więc z mojej strony:
- Marcin Gortat over 13.5 @ 1.80 Betsson 17 pkt
- Chicago Bulls ML @ 2.07 Pinnacle
E: Świetny mecz Wizards. Już na początku zrobili sobie przewagę i potrafili ją trzymać przez cały mecz. Ariza fantastycznie dysponowany, Bulls w arcy trudnej sytuacji.
Przynam się szczerze, że jestem zaskoczony przebiegiem rywalizacji w tej parze. Dla mnie zdecydowanym faworytem był team z Chicago. Jednak młoda, ambitnie walcząca ekipa Czarodziei niespodziewanie wygrała oba mecze w Chicago i gdy wydawało się już, że w Verizon Center Wizards zakończą sprawę to Byki zwyciężyły i wciąż mamy ciekawą sytuację. Jeśli Bulls dzisiaj wygrają to wracają do gry. Mało tego będą w lepszej sytuacji od swoich rywali ponieważ kolejne spotkanie odbędzie się w United Center. Motywacja będzie więc ogromna. Moim zdaniem jest to jedno z kluczowych spotkań w tej serii. Jeśli Wizards wygrają - będą w komfortowej sytuacji. Jeśli jednak zwyciężą Byki to właśnie one będą w lepszej sytuacji z uwagi na to, że kolejne spotkanie mają u siebie. Tak więc bardzo ważne spotkanie dla losów dalszej rywalizacji. Normalnie bym tego meczu "nie tykał" ale ze względu na nieobecność Nene warto tu moim zdaniem czegoś poszukać. Brazylijczyk to niewątpliwie znacząca postać w ekipie z Washingtonu. Ze statystycznego punktu widzenia daje on drużynie średnio 14.2pkt na mecz. Walczy także sporo na tablicach. Ciężko będzie go zastąpić.
A kto może skorzystać na nieobecności Nene? Myślę, że przede wszystkim Marcin Gortat. Na pewno przełoży się to na więcej minut a co za tym idzie rzutów ze strony polskiego centra. Pamiętam okres z RS gdy Nene był kontuzjowany i Marcin grał wtedy świetnie. Zdarzył mu się nawet rekordowy mecz gdzie zdobył 31 pkt. Dzisiaj na taką zdobycz nie ma co liczyć gdzyż po drugiej stronie świetny, waleczny, nieustępliwy obrońca Joakim Noah. Marcin w tym sezonie gra przeciwko niemu przeciętnie. Jednak w spotkaniu gdzie nie grał Nene potrafił zdobyć 19 pkt.
Biorąc pod uwagę linie jakie proponują buki na zdobycz punktową Gortata w dzisiejszym meczu jestem w stanie zaryzykować i postawić na Polaka. Łatwo nie będzie bo Noah jak i cały team z Chicago będzie dzisiaj niesamowicie zmotywowany ale mimo wszystko Marcin powinien dać radę. Dodam jeszcze, że mecz pokazywany będzie w NC+ a Marcin dodatkowo się motywuje gdy zostanie poinformowany, że Polacy będą mogli zobaczyć go w akcji (w TV). A dzisiejszy mecz rozpocznie się o 19:00 czasu polskiego więc sporo osób będzie mogło go obejrzeć bez zarywania nocki. Ale to tak na marginesie.
Fajnie wygląda również kurs na zwycięstwo Bulls. Pisałem już jak ważny jest to dla nich mecz. Dodam tylko, że Wizards nie mają takiego doświadczenia w PO, co by nie mówić jest to jeszcze młoda ekipa. Byki mają za sobą bardzo dobry RS, te PO zaczęły się dla nich fatalnie ale myślę, że są w stanie wrócić do gry. Tym bardziej, że Wizards osłabieni brakiem Nene.
Tak więc z mojej strony:
- Marcin Gortat over 13.5 @ 1.80 Betsson 17 pkt
- Chicago Bulls ML @ 2.07 Pinnacle
E: Świetny mecz Wizards. Już na początku zrobili sobie przewagę i potrafili ją trzymać przez cały mecz. Ariza fantastycznie dysponowany, Bulls w arcy trudnej sytuacji.