Los Angeles Lakers - Denver Nuggets
Typ: under 205
Kurs: 1.74
Buk: bet365
Stawka: 3/10
W sezonie zasadniczym bezpośredni bilans między Lakers – Denver, to 3:1.
Zespół z Kolorado jedyną wygraną nad „Jeziorowcami” odnotowali tylko 1 stycznia przed własną widownią 99:90.
Zespół z Los Angeles stracił swojego podstawowego obrońcę Metta World Peace.
Obudził się w nim dawny, prawdziwy Ron Artest. Po jeden z akcji zakończonej wsadem, pod wpływem emocji „potraktował” z łokcia Jamesa Hardena. Nagroda? Zawieszenie.
W czterech rozegranych meczach, wyniki pomiędzy zespołami prezentują się następująco:
29.12.2011 Lakers – Nuggets 92:89
1.01.2012 Denver - Lakers 99:90
3.02.2012 Denver - Lakers 89:93
13.04.2012 Lakers - Denver 103:97
W żadnym ze spotkań podczas sezonu regularnego obecnie wystawiona linia nie została przekroczona ponad wyznaczoną wartość.
Lakers przed własną widownią notują średnio, w przekroju całego sezonu 96 punktów, tracąc ponad 97.
Nuggets na wyjazdach zdobywają średnio 100 punktów, w obronie tracąc 98.
Ostatnie pięć meczy, dla obu zespołów to bilans 3-2 pod kątem linii over/under. Jednak Lakers grali kombinacyjnym składem, dając odpocząć liderowi zespołu – Bryantowi.
W ciągu tych meczy średnie Nuggets oscylowały w granicach 110.8 – 97.7 (atak/obrona), a Lakers 99-107.8 .
Ze schematu którym się posługuję wynika over. Dlaczego under? Wliczając absencję kluczowego obrońcy Lakers – Metta World Peace over powinien być bardziej rzeczywisty, gdybym w tym meczu szedł tokiem swoich wyliczeń.
Jednak analizując ten mecz przez niemalże cały dzień, doszedłem do wniosku, że wybiorę under.
Nuggets grają gorzej, gdy przypada im grać w obcej hali. Lakers natomiast, to doświadczona ekipa w fazie Play-Off. Trio Gasol – Bynum – Bryant doskonale wiedzą, jak ogrywać zespoły na tym etapie rozgrywek. Szczególnie Nuggets, które póki co pokazywało w przekroju całego sezonu, że są groźnym zespołem dla faworytów, gdy mają odpowiednią skuteczność w ataku.
W pomalowanym rysuje się spora przewaga dla gospodarzy. Po obu stronach boiska Gasol – Bynum powinni nadawać ton dla tego meczu, bo po drugiej stronie potencjał tego zespołu na tych pozycjach jest znacznie słabszy. Denver mają przewagę na dystansie. Jeśli nie będą „dziurawić” gospodarzy zza łuku, to under jest realny.
Kolejnym argumentem dlaczego under, to obsada sędziów.
Tony Brown – średnia il.punktów ekip 192, Derrick Collins – 194, Scott Foster – 194, Ron Garretson – 194.
W ostatnich 21 bezpośrednich pojedynkach wynik kończył się underem szesnastokrotnie.
Powodzenia!