>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA Playoffs 2012

Status
Zamknięty.
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Tym którzy przekreślają już Chicago proponuję przypomnieć sobie jak grali w zeszłym sezonie skazywani na porażki Memphis bez Gaya. A co do Miami w finale to najpierw muszą pokonać Boston, który im ewidentnie nie leży.
 
L 181

lorak

Użytkownik
Wiesz,pradoksalnie Byki grały lepiej bez Dericka więc kto wie.Może taka strata wyzwoli w nich coś niesamowitego co pozwoli im grać jeszcze lepiej.Zobaczymy ;)
byki nie grały lepiej bez Rose&#39;a. byli bardzo dobrym zespolem, ale o co najmniej klasę gorszym niż ze swoim liderem. powiem tak: z Derrickiem to był kandydat nr 1 do tytułu. bez niego to zespół, który może sprawić niespodziankę, ale nie jest już nawet w gronie trzech contenderów.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Nie porównujmy Gaya do Rose&#39;a i ich znaczenia dla swoich druzyn ;) Gay to dobry strzelec ale Memphis mieli Randolpha w zyciowej formie. Rose to superstar i cały plan Bulls na gre w crunch time. Nie wiem kto teraz będzie najwięcej rzucał w crunch time, stawiam na Ripa Hamiltona.
A to, ze Bulls nie grali duzo gorzej bez Rose&#39;a niz z nim to tez trochę kwestia tego, ze Rose wiele meczów grał nie będąc w 100% zdrowym.
Ja juz wczoraj w dziale off top pisałem, ze nie daje Bulls bez Rose&#39;a zadnych szans w starciu z Heat.
 
L 181

lorak

Użytkownik
skąd wam się wzięło to, że bulls bez Rose&#39;a nie grali dużo gorzej?
przecież nawet patrząc na tak podstawą rzecz jak bilans widać, że różnica była spora:
bez 18-9, 66,7%
z 32-7, 82,1%
jeśli spojrzymy na jakieś bardziej zaawansowane dane określające siłę drużyny (czyli np. biorące pod uwagę siłę przeciwników i eff diff) oraz weźmiemy pod uwagę to, że z silnego zespołu bardzo trudno jest uczynić jeszcze mocniejszy (a to w praktyce dawała obecność Rose&#39;a), to już w ogóle wpływ Derricka na chicago urasta do ogromnych rozmiarów.
 
rambo131 8,3K

rambo131

Forum VIP
Skoro nikt jeszcze się nie udzielił na temat dzisiejszych meczy Play - off którą zaczęliśmy wczoraj to ja pozwolę sobie napisać kilka słów na ten temat( później swoje przemyślenia na dzisiejsze spotkania) Teraz trochę o wczorajszych meczach. Pierwszym meczem który widzieliśmy był pojedynek Byków z ekipą Filadelfii który okazał się pewnym zwycięstwem Byków tak jak każdy przewidywał. Niestety, ale mimo okazałego zwycięstwa kibice Bulls stracili do końca sezonu Derricka Rose&#39;a który nabawił się kontuzji kolana i już grę swojej ekipy będzie oglądał z trybun. Można się zastanawiać, po co w Q4 i dlaczego tak długo na 1 min przed końcem trzymał swojego lidera Tom Thibodeau ? Przewaga była wyraźna, a mecz już rozstrzygnięty. Jednak faktów nie zmienimy, i DR1 nie zobaczymy już w PO, a bez niego Bykom będzie naprawdę ciężko wygrać minimum Eastern Conference. Jednak co do meczu, to Philadelphia go przegrała przede wszystkim słabą skutecznością SL5 oraz rzutami za 3 pkt. Mimo że with bench zdobyli aż 38-23 w porównaniu do Chicago to mecz przegrali wyraźnie. Drugim spotkaniem nie będę się długo zajmował bo to co zaprezentowali Knicks to woła o pomstę do nieba. Nie wiem co się stało z Melo który miał tylko 3/15 z gry czego efektem only 11 pkt, to zdecydowanie za mało żeby móc coś grać z Miami, którzy też nie rozegrali wielkiego widowiska, a mecz wygrali bardzo pewnie, wręcz rozbili zespół Mike Woodsona 100 - 67. Bardzo dobry mecz rozegrał LBJ widac że w tym sezonie czuje się niezwykle pewnie 10/14 z gry i 32 pkt. Największa niespodzianka stała się w Indianapolis gdzie miejscowi Pacers ulegli osłabionym brakiem Howarda Magic 77 - 81. Trudno znaleźć tutaj przyczynę porażki, bo cały mecz mieli pod kontrolą i prowadzili na 4 min przed końcem 77-70. Przegrali ten mecz głupotą, a Granger po raz kolejny pokazał że jeśli chodzi o mecze pod presją to sobie kompletnie nie radzi, przestrzelone ważne wolne w Q4, a następnie gdzie mogli doprowadzić do remisu na 12 sekund przed końcem turnover. Kolejnym spotkaniem Oklahoma - Dallas naprawdę jestem zadowolony, było to na pewno najlepsze widowisko 1 dnia fazy PO. Walka do końca, o każdą piłkę, fantastyczne rzuty Jeffa Terry&#39;ego czy rzut Kevina Duranta na zwycięstwo 99-98. Podopieczni Ricka Carlisle udowodnili że mimo słabego sezonu regularnego, potrafią walczyć nawet z 2 na zachodzie i to on road. Myślę, że te pojedynki nawet mogą się zakończyć w Game 7. Warto podkreślić grę Serga Ibaki który zdobył 22 pkt 6 reb i aż 6 bloków. To narazie tyle, później jakąś analizę zrobię pozdrawiam wszystkich.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
P 0

pokus89

Użytkownik
Rambo translator poszedł w ruch?
A co Ty i Toudi gadacie o Grangerze to nie wiem, piszecie że nie potrafi grać w 4 kwartach . A jest 6 zawodnikiem w tym sezonie jeśli chodzi o taką gre w całej lidze/ Pewnie teraz napiszecie że chodzi tylko o PO. Najpierw sprawdźcie, potem piszcie. Jeden mecz nie wyszedł zdarza się.
A co do Rose a może Tim chciał żeby się ograł? taką role w ich drodze miala pelnic 76-ers. A wy byscie czekali z nim na lawie ciekawe
 
roicik 41

roicik

Użytkownik
Nie porównujmy Gaya do Rose&#39;a i ich znaczenia dla swoich druzyn ;) Gay to dobry strzelec ale Memphis mieli Randolpha w zyciowej formie. Rose to superstar i cały plan Bulls na gre w crunch time. Nie wiem kto teraz będzie najwięcej rzucał w crunch time, stawiam na Ripa Hamiltona.

A to, ze Bulls nie grali duzo gorzej bez Rose&#39;a niz z nim to tez trochę kwestia tego, ze Rose wiele meczów grał nie będąc w 100% zdrowym.

Ja juz wczoraj w dziale off top pisałem, ze nie daje Bulls bez Rose&#39;a zadnych szans w starciu z Heat.
O ile w ogóle Byczki dojdą do finałów konfy ;)

Teraz już ogólnie.

Jasne, że można pisać, że Bulls po stracie Rose&#39;a zmobilizują się na 300% i będą grali fenomenalnie na każdym metrze. Tylko po cholerę podejmować rozmowę na temat nieodgadniony i nieprzewidywalny dot. łańcuchów zdarzeń. Fakt jest taki, że Chicago straciło swojego lidera i boiskowego i &quot;szatniowego&quot;, który jak widać po pierwszym meczu, grając na 80% ładuje 25 pkt, 9 reb, 9 as.
Szanse Bulls na cokolwiek w tym PO zmalały drastycznie. Niestety, bo mogło być naprawdę ciekawie.

Nikt o tym nie pisał, a wiadomość też istotna dla widzów pary Knicks-Heat. Wczoraj wypadł Shumpert, człowiek odpowiedzialny za krycie Wade&#39;a, a tym samym jedno z głównych ogniw w defensywie NY. Co prawda dziś pojawiła się informacja, że może wróci jeszcze Lin na to PO, ale przy tak grającym Heat (wczorajsze defens mistrzostwo) nie ma tutaj opcji na choć 4-1 w serii.
Pojawiły się kursy na 2. spotkanie w Miami. Heat -9.5 pkt i to trzeba porządnie przemyśleć.

Tak poza tym to Durant jest straszną bestią ????

Pozdr!
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
keyst 149

keyst

Użytkownik
Kurs na zwycięstwo Spurs w dzisiejszym meczu z Utah Jazz, każdy wie jak jest, więc ja postanowiłem zagrać na under 98 gości. Bez wątpienia faworytem całęgo spotkania jak i wygrania całej ligi jest Spurs, które według mnie gra najbardziej wszechstronną koszykówkę w całej lidze. Pytanie natomiast brzmi ile wstanie będzie ugrać Jazz. Utah Jazz o 8 miejsce na zachodzie, które umożliwiło jej grę w play-offach walczyło do końca sezonu zasadniczego natomiast najważniejszy gracze Spurs w ostatnich spotkaniach odpoczywali przed play-offami.
Mimo, że Jazz w ostatnich 10 spotkaniach, aż 7 razy zdobywali ponad 98 pkt. to uważam po prostu że nie będą w stanie przekroczyć tej linii ze Spurs ostatnie ich 10 spotkań to 10 zwycięstw. W dodatku mecz odbywa się w San Antonia, a Jazz ma najgorszy bilans w meczach wyjazdowych z drużyn, które awansowały do PO. I jak już wcześniej, ktoś pisał w pierwszych meczach drużyny zdobywają dość mało punktów, a większą wagę przywiązują do gry obronnej.


San Antonio Spurs - Utah Jazz
Wynik gości: poniżej 98.0
Betsson @ 1.86

Wynik: 106 - 91
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
jak już wspominałem nie przepadam za typami na zdobycze poszczególnych zawodników, ale znalazłem na bet365 perełkę, którą warto zagrać.

Jason Kidd under 15,5 1,66✅

Nie wiem skąd oni tą linię wytrzasnęli. Wiecie ile razy Jason w tym sezonie zdobył powyżej 15 pkt? Odpowiedź jest banalnie prosta, a brzmi 0 (słownie ZERO). Trudno zdobywać tyle pkt oddając po 5 rzutów na mecz.. Kiddziu w coraz słabszej dyspozycji rzutowej, może zepnie się na play-offy i będzie dawał te 40% zza łuku, jednak nie widzę aby zdobył blisko 20 pkt.. Rzecz jasna może trafić mu się w wieku prawie 40 lat dzień konia, że wszystko mu będzie wpadało, ale szanse są iluzoryczne, więc polecam ten typ ;)

e: zastanawiam się czy ta linia to nie miała być na Jasona, ale Terry&#39;ego, no ale cóż.. Wystawili na Kidda to gram ????
Teraz oczywiście zakład anulowany i rozliczony po 1,01 bo to &quot;oczywisty błąd przy wystawieniu linii&quot;..Szkoda że za własne błędy tylko gracz płaci,a buk nie-no ale w regulaminie mają wszystko zabezpieczone na takie wypadki:;/:
 
bizon91 3,3K

bizon91

Użytkownik
Indiana dokonała nie lada sztuki przegrywając z tak osłabionymi Magic. Baby Davis, pisząc bez żadnej kpiny, ma nawet realne problemy z wyskokiem, niektórzy zapewne pamiętają, jak przy próbach dunków zderzał się niegdyś z obręczą. Nie przypadkiem był dziś blokowany 6 razy. Strzelając, myślę że ma on co najmniej pół metra gorszy wyskok niż solidni dunkerzy.
Hibbert więc pobawił się czapując go tyle razy, jednak w ofensywie jego 8 pkt przy 3-11 z gry wygląda żałośnie.
Magic wygrali ten mecz rzucając niespełna 40% z gry, notując więcej strat i przegrywając walkę na tablicach - tak więc jeśli poprawią skuteczność to Indiana będzie musiała się w tej serii napocić.
Pisałem wczoraj że Pacers są dla mnie pewniakiem w tej serii, teraz jednak nie wiem, czy pierwszy mecz był wypadkiem przy pracy, czy faktycznie Pacers są jeszcze zbyt niedojrzali na szybką pacyfikację zespołów pokroju Orlando bez Howarda.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
SA Spurs -10,5 1.91 Tobet
Nie wyobrazam sobie zeby w tym meczu i serii miała być jakaś niespodzianka. Co prawda Utah to ekipa o podobnych atutach co Memphis z ktorymi Spurs przegrali rok temu a konkretnie mają duzo mięcha pod koszem ale tym razem Spurs powinni być lepiej na to przygotowani. Po pierwsze Spurs podchodzą do tegorocznych PO wyjątkowo zdrowi, tak dobrze nie było od dobrych kilku lat. Po drugie ich forma rosła wraz z biegiem sezonu czyli odwrotnie niz w roku poprzednim. Po trzecie w tym roku mają jeszcze szerszy skład, nie ma co prawda Georga Hilla ale są Diaw, Jackson, Leonard, taki Patty Mills był gwiazdą końcówki regular season. Spurs to ekipa, która przez 48 minut potrafi grać ze stałą intensywnością i energią, to nie np. Magic gdzie bez Nelsona ofensywa wygląda słabo. Jazz mimo wielu atutów i bardzo dobrej końcówki RS są słabi w obronie, szybkie i płynne ataki Spurs, ich pick and rolle będą duzym wyzwaniem dla Jazz. Coś czuję, ze przy pick and rollach Spurs Jazz będą duzo faulować i wielu graczy szybko moze mieć foul trouble a ławka na tle Spurs wygląda marnie, szczególnie z Ginobilim z ławki Spurs Jazz będą mieli problem. Do tego świetna publiczność w San Antonio, 28-5 u siebie w RS. Handi jest duzy i moze być na styk ale to i tak lepsza opcja moim zdaniem niz Jazz +10,5.
 
J 13

jrq-

Użytkownik
Szkoda chłopaka , ta kontuzja może przekreślić jego karierę :;/: . Po jaką cholerę Thibodeau trzymał Rose&#39;a tyle na parkiecie? przecież ten mecz mieli już wygrany , nie wiem po co wychodził on w ogóle na czwartą kwartę. Najśmieszniejsze jest to , że Miami jest już w finale i tak naprawdę można sobie odpuścić dalsze oglądanie Wschodu.
Rose&#39;owi ewidentnie brakowało ogrania po kontuzji, chciał mu dać pograć, mecz wygrany, więc nic nie miało prawo się dziać, a jednak
też mi go szkoda, najlepszy gracz wg mnie obecnie, choć jego strata (nie wiem może jeszcze wróci na końcówkę?) niekoniecznie oznacza koniec Bulls - Rose to ważny gracz, ale bez niego nauczyli się grać, na pewno nie jest to taka strata, jaka byłaby dla LAL, gdyby brakło Kobasa lub Lebrona w Heat
 
zikos 19,8K

zikos

Użytkownik
Lal-Denver under 199pkt 2,2 bet365 103-88

W tym sezonie 5 raz spotkają sie te ekipy w kazdym meczu byl wynik underowy i dzis tez mi sie taki widzi.W sezonie zasadniczym obie ekipy obie ekipy krecily sie kolo remisu i dzis moze byc podobnie jednak kocnowe minuty powinien poszalec Kobe i zwyciestwie rzuty oddanie w ostatnich 2-3 min powinny rozstrzygnąc pojedynek .Mysle ze gracze obu ekip zaprezentują mizerną skutecznosc i bedzie sporo zbiorek na tablicach.Trzeba dodac ze Artest nie zagra dzis to skutkuje odrazu obnizenie sily razenia bo jakies tam punkty jednak zdobywal.Mysle ze Arron Afflalo bedzie kluczową postacią w tym meczu po stronie Nuggets i glownie dzieki niemu bedzie utrzymywal sie wynik w okolicach remisu.Jak Lakers rzucą te 95-98pkt to wg mnie bedzie wielki sukces ,choc uwazam ze wynik bedzie jeszcze mniejszy.Warto pograc tez zbiorki Bynuma ktory powinien zdominowac tablice
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
Los Angeles Lakers - Denver Nuggets
Typ: under 205
Kurs: 1.74
Buk: bet365
Stawka: 3/10
W sezonie zasadniczym bezpośredni bilans między Lakers – Denver, to 3:1.
Zespół z Kolorado jedyną wygraną nad „Jeziorowcami” odnotowali tylko 1 stycznia przed własną widownią 99:90.
Zespół z Los Angeles stracił swojego podstawowego obrońcę Metta World Peace.
Obudził się w nim dawny, prawdziwy Ron Artest. Po jeden z akcji zakończonej wsadem, pod wpływem emocji „potraktował” z łokcia Jamesa Hardena. Nagroda? Zawieszenie.
W czterech rozegranych meczach, wyniki pomiędzy zespołami prezentują się następująco:
29.12.2011 Lakers – Nuggets 92:89
1.01.2012 Denver - Lakers 99:90
3.02.2012 Denver - Lakers 89:93
13.04.2012 Lakers - Denver 103:97
W żadnym ze spotkań podczas sezonu regularnego obecnie wystawiona linia nie została przekroczona ponad wyznaczoną wartość.
Lakers przed własną widownią notują średnio, w przekroju całego sezonu 96 punktów, tracąc ponad 97.
Nuggets na wyjazdach zdobywają średnio 100 punktów, w obronie tracąc 98.
Ostatnie pięć meczy, dla obu zespołów to bilans 3-2 pod kątem linii over/under. Jednak Lakers grali kombinacyjnym składem, dając odpocząć liderowi zespołu – Bryantowi.
W ciągu tych meczy średnie Nuggets oscylowały w granicach 110.8 – 97.7 (atak/obrona), a Lakers 99-107.8 .
Ze schematu którym się posługuję wynika over. Dlaczego under? Wliczając absencję kluczowego obrońcy Lakers – Metta World Peace over powinien być bardziej rzeczywisty, gdybym w tym meczu szedł tokiem swoich wyliczeń.
Jednak analizując ten mecz przez niemalże cały dzień, doszedłem do wniosku, że wybiorę under.
Nuggets grają gorzej, gdy przypada im grać w obcej hali. Lakers natomiast, to doświadczona ekipa w fazie Play-Off. Trio Gasol – Bynum – Bryant doskonale wiedzą, jak ogrywać zespoły na tym etapie rozgrywek. Szczególnie Nuggets, które póki co pokazywało w przekroju całego sezonu, że są groźnym zespołem dla faworytów, gdy mają odpowiednią skuteczność w ataku.
W pomalowanym rysuje się spora przewaga dla gospodarzy. Po obu stronach boiska Gasol – Bynum powinni nadawać ton dla tego meczu, bo po drugiej stronie potencjał tego zespołu na tych pozycjach jest znacznie słabszy. Denver mają przewagę na dystansie. Jeśli nie będą „dziurawić” gospodarzy zza łuku, to under jest realny.
Kolejnym argumentem dlaczego under, to obsada sędziów.
Tony Brown – średnia il.punktów ekip 192, Derrick Collins – 194, Scott Foster – 194, Ron Garretson – 194.
W ostatnich 21 bezpośrednich pojedynkach wynik kończył się underem szesnastokrotnie.
Powodzenia!
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
toudi 715

toudi

Użytkownik
Artest jakieś tam punkty owszem zdobywał ale jego największy atut to dobra, twarda obrona. Jego brak to mimo wszystko bardziej argument za overem niz underem. Coach Karl rozwaza szalone run and gun na ten mecz z hokejowymi wręcz rotacjami bo nie jest tajemnicą, ze Gasol i Bynum mają problem z taką grą przeciwników.
Tutaj wiecej na ten temat - http://blogs.denverpost.com/nuggets/2012/04/28/nuggets-coach-george-karl-wont-considers-hockey-rotation-bigs/6344/
Ja bym tu granie linii odpuscił bo jak Nuggets wypróbują ten plan to undera raczej nie będzie. W ogóle podkręcanie tempa jest w tej serii w interesie Nuggets.
 
blaise 2,8K

blaise

Użytkownik
Teraz oczywiście zakład anulowany i rozliczony po 1,01 bo to &quot;oczywisty błąd przy wystawieniu linii&quot;..Szkoda że za własne błędy tylko gracz płaci,a buk nie-no ale w regulaminie mają wszystko zabezpieczone na takie wypadki:;/:
nie no teraz to się wnerwiłem. wracam i patrzę a tu takie jaja. Jak tak można postępować z klientami? Ja rozumiem jakby przed meczem nam ten typ anulowali to ok, ale po meczu? Po poprawnym rozliczeniu kuponu? Przecież to pokazuje, że oni po każdym zakładzie mogą taką lipę odstawić.. Ciekawe co by było jakby nie wszedł ten typ..
:zoltakartka: dla bet365
dlatego trzeba ich dziś ogolić.
Boston Celtics (+1,5) @ Atlanta Hawks 1,93⛔
Dla mnie zdecydowanym faworytem tej serii jest zespół Celtów, który powinien odprawić Jastrzębie w nie więcej niż 6 spotkaniach. Wypadałoby dlatego wygrać chociaż jedno spotkanie w Atlancie i tego jestem pewien. Pytanie które? Myślę, że jednak zwyciężą od razu na początek, zabierając Hawks HCA. Jak pisałem już wcześniej: Boston w znakomitej dyspozycji od lutego, świetna forma weteranów, Rondo i nowego w s5 Avery&#39;ego Bradley&#39;a, który jest czołowym defensorem ligi na obwodzie już na dzień dzisiejszy, daje Celtics masę energii, czyli to czego im było trzeba i przy tym dobrze spisuje się w ataku także. Atlanta bez Horforda łatwo polegnie w tej serii i dziś Celtics zrobią pierwszy krok ku 2 rundzie play-offów.
oj słabiutko Boston i jeszcze zagrożenie zawieszeniem Rondo.. Liczę jednak, że to zmobilizuje w pełni weteranów.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Tomorrow, 30 Apr 2012, 01:00
Atlanta Hawks - Boston Celtics 2.05
WillHill
5/10

Jakoś mi nie pasuje Boston jako niefaworyt z Atlantą. Bo niby wyjazd to już nie są faworytem :?:
W tym sezonie już raz w Atlancie wygrali, a raz przegrali tylko 5 punktami grając bez Rondo, Allena, Pierce&#39;a i KG. To sporo mówi o ich sile.

Jak to pisałem wyżej:

H2H:

04/20/12 ATL 97 - BOS 92
04/11/12 BOS 88 - ATL 86 (OT)
03/19/12 ATL 76 - BOS 79


1 mecz - brak Marvina Williamsa, ale grał Zaza (16/13), który obecnie kontuzjowany i w 1 meczu, a pewnie i 2 pierwszych nie zagra, ale przede wszystkim Avery Bradley nie był wtedy jeszcze tym kim jest teraz

2 mecz - brak Allena

3 mecz - brak Allena, Rondo, Garnetta i Pierce&#39;a

Myślę, że to wiele mówi o tych pojedynkach.

Bradley, który bardzo się rozwinął w trakcie sezonu będzie tutaj bardzo ważny, wraz z Rondo będą bardzo utrudniać życie Teague&#39;owi i Hinrichowi.

To chyba ostatni (podobnie jak pewnie kilka poprzednich) sezon, w którym Boston może coś w takim składzie zdziałać porządnego. Tak mi się wydaje. Motywacji nie zabraknie, w Bostonie nigdy jej nie brakuje.

Dodam, że kluczowi ostatnio odpoczywali sobie. KG nie grał w 3 z ostatnich 6 spotkań, w ostatnim 11 minut. Pierce ostatnie 3 mecze to 0, 18 i 6 minut. Rondo akurat ostatnio zagrał po 3 meczach nieobecności - 15 asyst w 25 minut.

Bradley i Rondo nie powinni dać za wiele dziś pograć guardom Atlanty.

Pierce lubi grać w Atlancie - ostatnie 5 starć to 21.4 ppg. Z Atlantą wgl w ostatnich 9 starciach 19.9 ppg.
 
toudi 715

toudi

Użytkownik
Szkoda, ze do rankingu mozna tylko jeden typ dziennie bo oprócz Spurs bym jeszcze Celtics podał.
Boston Celtics 2.24 Panbet
Pisałem juz o tym meczu przy typie na win serii przez Celtics. W Atlancie Horford out, Pachulia jest game time decision ale z tego co wiem to nie w 100% sprawny i nawet jak zagra to moze to wyglądać jak pozbawiony wczoraj energii Chandler. Tym samym praktycznie odpada Hawks ich największa broń w tej serii czyli przewaga pod koszem. Problemem Celtics moze być słaba w ofensywie ławka, tutaj moze nieco lepiej wygląda Atlanta ale to za mało by wygrać. Tak w sumie to są dwa podobne zespoły, obydwa mają problemy na pozycji centra, obydwa mają rozgrywających znacznie szybszych od reszy zespołu czy tez w obydwu dominują shooterzy. Roznica polega na tym, ze Celtics serii z takimi zespołami jak Hawks po prostu nie przegrywają, mają toughness i niesamowitą mentalność i Doca Riversa na ławce, jednego z najlepszych trenerów w lidze. To moze być brzydka, lowscorowa seria wygrana przez Celtics.
No Grangerowi jeden mecz nie wyszedl tylko problem w tym, ze najwazniejszy w sezonie, to nie pierwszy raz juz taka historia.
 
typplejer 256

typplejer

Użytkownik
O jakiej Ty przewadze Hawks mówisz? Zakładając nawet, że wszyscy wysocy, w obu ekipach są zdrowi, to ja widzę przewagę Celtów... W obecnej sytuacji, gdyby nawet grał Zaza, to i tak jest wyrównany potencjał. Zwróć uwagę na progres Stiemsmy. Szczególnie na jego robotę w obronie, bo w ataku, to nie jest zawodnik, który sam sobie wypracuje pozycję.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom