NBA Play-offs 2022/2023 - typy, analizy, dyskusja i komentarze.

[deepred]

Pora na czwarte mecze serii. Pod lupę znowu biorę Lakers. Tym razem idę w under LeBrona. Widać po nim, że nie jest zdrowy. Są problemy ze zmianami kierunków. Kiedy biegnie prosto, sam na sam z koszem, wbija na alley-oop to wszystko jest git. Kłopoty pojawiają się kiedy trzeba nagle ominąć zawodnika stojącego na wprost z niego. Stopa ewidentnie dokucza i ewidentnie LBJ nie jest w stanie skutecznie manewrować. Tak jak pisałem wcześniej, obydwie ekipy nie są zdrowe i wiekowe. Problemów będzie tylko więcej, zawodnikom pomagają te blowouty, bo mogą siedzieć grubsze minuty, ale granie co dwa dni i tak da im się we znaki.
Wydaje mi się, że dzisiaj Warriors przyjdą na ten mecz z usprawnieniami i zagrają zupełnie inaczej niż w pierwszym meczu w LA. Przede wszystkim trzeba uciąć minuty Jordanowi Poole'owi, który o ile swoje może nawrzucać, o tyle jest tragicznym obrońcą i Lakers grają przez niego gro swoich akcji, dlatego tutaj też widzę under. Cała oferta z Superbet.

LeBron James under 26,5 @1,9
Jordan Poole under 12,5 @2

Quickley out, według mnie grube minuty dla Josha Harta. Jest to chłop z największymi jajami w tej ekipie. Niesamowicie ważny asset w rotacji Knicks. Podopieczni Thibodeau są zdecydowanie bardziej utalentowani, ale Heat są lepszą drużyną. Randle gra tragiczną serię, Cody Zeller wszedł mu do głowy w ostatnim meczu. Butler zadowolony kręci piłkę na palcu i się cieszy. Problemem Heat jest fakt, że 25-punktowe mecze Brunsona nie daja zwycięstw. Hart na pewno będzie dzisiaj zaangażowany. Idę w dwa overy.

Josh Hart over 10,5 @1,8
Josh Hart over 8,5 zbiórki @1,95

 

[MichaelCorleone]

Cóż co do meczu GSW z Lakersami, oglądałem cały i marny poziom widowiska, tak jak mówiłem nie można wyrokować przed spotkaniem czy będzie close game czy nie, tutaj było. Curry nie zagrał dobrego meczu, zmarnował mase łatwych layapów, w pierwszej połpowie nawet sam na sam z koszem bodajże 2x nie trafił nie mogłem w to uwierzyć, ale tak czy siak silna obrona Lakers, nie zmienia to faktu że są zardzewiali do bólu i Lebron musiał to przejąc w pewnym momencie bo by popłynęli nawet z tak słabymi Warriors, gdzie Curry dostał ogromne minuty co było do przewidzenia przy close game aczkolwiek tripel double zafundował swojej drużynie, nie zmienia to faktu, że przestrzelił najważniejsze rzuty i już Warriors tego nie wyciągną z 3:1, tak mi się wydaje.

tak czy siak over mi wreszcie siadł tym jednym punktem, tym 3+1 które zagrał w ostatniej kwarcie Curry,, cóż dużo szczęscia. undery na Lebrona dobrze myślane, ale cóż dużo pecha. Takie jest NBA - wyrokowanie czy coś będzie czy nie zostawmy na inne dyscypliny. Uff w każdym razie dla mnie noc udana

 

[zenekkk82]

No nic, gram boston po raz kolejny, w tej serii każdy z nich przekraczał 4/4 tą linie lub 3/4 wiec po takim grzech znowu nie spróbować

 

[deepred]

Wczoraj trochę pechowo z Lebronem, który jednym okiem pokrył over, a Hart grał raptem 18 minut. Serio? Drugi najlepszy zawodnik Knicksów w tej serii... Thibs nie dojeżdża w tej serii... no nic.
Dzisiaj idę w over trójek Horforda. Boston powinien znowu maltretować Embiida w obronie. Wiadomo, że w trumnie jest kozakiem, ale poza pomalowanym można go szybko ograć. Horford potrafi się odpalić na obwodzie. Myślę, że Celtics powinni w miarę często korzystać z jego usług, bo jest dobrym obrońcą na Embiida, a i będą chcieli go odciągnąć od tablicy. W tej serii póki co następujące skuteczności: 1/4; 1/8; 5/7; 2/7. Nie są to może powalające liczby, ale Al rzuca. Przd Game 3 określił się sam mianem elitarnego strzelca, został lekko wyśmiany i rzucił im 5/7 w papę. Czwarty mecz nie wyszedł, Mazzulla znowu nie pomógł a i Tatum zagrał bardzo słabo, zwłaszcza jeśli chodzi o decyzyjność. Celtics muszą wrócić do gry bardziej kombinacyjnej i ruszać wolną Philadelphię. Spodziewam się znowu w okolicach 6 prób Big Ala zza łuku i raczej zwycięstwa Celtics na swoich śmieciach. Prawdę mówiąc Boston mógł zamknąć tę serię w czterech meczach... Brakuje trochę koncentracji i dobrego trenera na ławce, który zaplanowałby jakieś akcje w defensywie. Samym talentem może być ciężko, ale jest to możliwe, co pokazała seria z Hawks. Według mnie jeden z lepszych betów na dzisiejszą noc.

Al Horford over 1,5 trójki @1,6 Superbet dramatyczny mecz całej drużyny z Bostonu.

Drugi mecz spróbuję ugryźć trochę inaczej. Zdecydowanie najlepsza sportowo seria to ta pomiędzy Denver a Phoenix. Cholera wie, kto ją zgarnie. Ale paradoksalnie to bardzo dobrze dla Suns, że CP3 jest kontuzjowany. Przez to Suns grają o wiele szybciej i mogą wykorzystywać transition defense Denver, która jest ich słabą stroną. Jokić był niesamowicie zaangażowany w poprzednich dwóch spotkaniach, schodził do podwojeń i robił to naprawdę dobrze, ale Booker rzucał na 70% skuteczności, tego nie zatrzymasz. Fakt jest taki, że Suns powinni grać jak najszybciej, żeby Jokicia męczyć. Facet w ataku jest niemożliwy. Ogólnie w tej serii gra trzech zawodników z innej planety i 1 na poziomie all star. Mowa o Nikoli, KD, Bookerze i Jamalu Murrayu, który nie jest kosmitą i nie odpali god mode, ale pozostali trzej jak najbardziej mogą to zrobić. Wydaje mi się, że możemy znowu zobaczyć mnóstwo punktów w tym spotkaniu, ja jednak idę nieco inaczej. Raczej nie wygląda na to, żeby jedni i drudzy mieli zwolnić, raczej będą szli do góry.

Obydwie drużyny over 20 punktów w każdej kwarcie @1,95

 

[MichaelCorleone]

Lebron under 25.5 (1.90) fortuna

Całkiem spory kurs. Było jedno close game, teraz pewnie znow jakiś blowout być może na korzyść Lakersów, aczkolwiek nie spodziewalbym się tutaj punktów Lebrona. Mają konfortową sytuację i 3:1 w serii po co forsować lidera, który ewidentnie nie jest zdrów? w ostatnim meczu grał bo musiał do końca, zdejmował tą bluze i zakładał z powrotem a tak naprawdę wolałby pewnie zostać na ławce już do konca. W czterech spotkaniach w jedynie jednym meczu pokrył taką linie. Liderem Lakersów na tą chwile jest Davis a Lebron jest potrzebny na boisku bo to też dobry rozgrywający notujący świetną ilość asyst na mecz (nie mówiąc o grze na tablicach) i myślę, ze na tych asystach głównie się skupi jeśli drużyna nie będzie go potrzebowała w końcówce. Goldeni mogą być lekko poddani, albo trochę rozdrażnieni. Ciężko powiedzieć jak skończy się ten mecz, aczkolwiek 2x close game pod rzad mi się tutaj nie widzi kompletnie. Lebron nie dostanie dużych minut, być może nawet nie będzie musiał wchodzić na 4 kwarte tak też może się ułżyć, ostatnio nie forsował layapów z których słynie a raczej próbował rzucać z dystansu więc widać uraz, cóż no wychodziło mu to nieźle szczególnie w drugiej połowie. Aczkolwiek i tak zdobył jedynie te 27 punktów czyli grając 100% bo dał z siebie maksa uciułał taki wynik, teraz nie wydaje mi się aby w ogóle zbliżył się do pokonania tej linii. Jak będzie zobaczymy

 

[Thalion]

Mam taką teorie: skoro na logike buk daje zawyżony kurs bo ... podales dobre argumenty...to znaczy ze cos jest nie "halo" i pewnie jebnie spokojnie z 30 pkt

 

[deepred]

Game 6 night. Denver jadą do Phoenix na mecz z Suns i według mnie dzisiaj ta seria się kończy. Ostatnie dwa mecze Suns wygrali nie zespołowością, tylko absolutnie genialnymi występami Bookera i Duranta. Atak Suns leży. W tej serii polegają właściwie tylko na tych dwóch zawodnikach, którzy musieli nieco zmienić swój styl gry. Zaczęli trochę częściej rzucać z dystansu, ale nie jest to do końca ich granie. Zarówno Booker jak i KD to elitarni mid-range shooters. Totalnie ich porąbało, Booker rzucający na ponad 70% z gry? Dodatkowo znikąd pojawiający się Shamet rzucający 19 punktów i... nic poza tym? Nie zapisał się w żadnej innej statystyce. Wow. 53 punkty Jokicia na nic się zdały, ale...
Miałem wrażenie, że Suns są w stanie zagrać w tym roku w finałach, ale Monty Williams nie dojeżdża. Półtorej serii zajęło mu dojście do wniosku, że nie opłaca się grać dwoma rezerwowymi centrami. Wybrałeś wreszcie Landale'a. Super, fajny młody center z dużym zaangażowaniem. Dzisiaj pojawia się problem, bo Jock będzie głównym centrem.
Ayton wypada przez problem z żebrami. Dodatkowo CP3 out, którego brak nie jest większym osłabieniem, bo bez niego Suns grają szybciej. Problem jest taki, że ławka Suns jest mega krótka i mało wnosi. Nuggets jako drużyna są zdecydowanie lepsi. Zagrożenie może płynąć z każdej strony, dodatkowo dobrze bronią. Jokić świetnie podwajał w tej serii, ale Booker jak rzuca ponad 70% z gry to nic nie poradzisz. Chłop rzucał za trzy przez ręce. Dwóch gości na nim? Hit check. Niesamowita dyspozycja. Devin jest na misji. Ale Suns są zbyt mocno okrojoną drużyną. Według mnie Denver i tak wygra ewentualne G7, ale widzę tutaj spore szanse na zakończenie serii w Arizonie, nawet przy możliwej absencji Murraya z powodu choroby. Cały atak i tak zależy od Jokicia, w razie absencji Jamala do piątki zapewne wejdzie Brown, a KCP pogra trochę więcej na koźle.

Nuggets OT @2,10 Superbet

 

[Cabron]

Wrzucam teraz, bo do jutra kursy mogą się lekko pozmieniać.

Warriors 2,15 Superbet
Żenada. Curry 32 pkt Di Vincenzo 12 a reszta nawet 10 nie zrobiła.
Klay zagrał chyba jeden z najgorszych meczów w karierze.
Lakers nic wielkiego nie graja, więc Nuggets powinni się z nimi rozprawić na zachodzie
Może ktoś się ze mną nie zgodzi, może ktoś napisać, że jestem mało obiektywny, natomiast ja mam co do tej serii trochę odmienne zdanie, niż wielu ludzi.
Owszem Warriors wyglądają słabiej, niż można było się spodziewać, ale ten wynik to nie jest zasługa dominacji Lakers, tylko głupoty Warriors w kluczowych momentach Game 1 i Game 4. W Game 1 Poole zdecydował się na rzut, gdy na zegarze było jeszcze sporo czasu i tą decyzja pogrzebał ich szanse.
Jednak to co się wydarzyło w Game 4, to był prawdziwy dramat.
Warriors weszli w 4 kwartę z przewaga 11 pkt i pod koniec mieli przewage 1 pkt w momencie kiedy zdecydowali się na dwie contestowane "trójki", które oczywiście nie wpadły.
Tymi decyzjami przegrali mecz. W Game 5 wyciągnęli wnioski, bo w pewnym momencie byli 16 min bez celnej trójki, a w 4 kwarcie trafili tylko dwie. Pomimo tego nie oddali prowadzenia Lakers, a 3kwarte zremisowali będąc 0/6 zza łuku. Po prostu w końcu zaczęli grać dobry Ball movement pod koszem zamiast bez sensownie ceglic za 3. Widać, że z Paytonem II w pierwszej piątce wyglądają lepiej i na pewno na game 6 skład pozostanie bez zmian.
Lakers będą pod ogromna presją.
Jeszcze przed rozpoczęciem serii głośno było o tym, że Klay bardzo czeka na mecze w LA, bo to drużyna jego ojca z którą zdobywał mistrzostwo i której kibicował gdy był dzieckiem.
Mam po prostu przeczucie, że to może być mecz Klay'a z dwóch ważnych przyczyn. Po pierwsze to podrażniona ambicja, bo w pierwszych dwóch meczach w delegacji Klay kompletnie zawiódł, a po drugie to GAME 6 Klay.
"Klay Thompson has averaged 20.0 points, 4.5 rebounds and 1.5 assists in 13 games in game sixes in his career"
Wydaje mi się, że ten mecz musi być bardzo wyrównany i w kursie na Golden można poszukać value. Jeśli Klay zagra na dobrym poziomie, to Warriors mają ogromną szanse wziąć ten mecz, bo o formę Stepha nie powinniśmy się martwić. On w tej serii jest dobrze pokryty, ale skutkuje to tym, że świetnie rozdaje piłki kolegom.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt przed Game 6.
Davis zakończył ten mecz poturbowany. Dostał łokciem i było podejrzenie wstrząśnienia mózgu, natomiast widziałem powtórki i on został ledwo muśnięty, a wyglądał na ławce na tak oszolomionego jakby go Tyson Fury posłał na deski. Po raz kolejny więc potwierdza się to, że Davis pomimo tego, że jest potężnym zawodnikiem, a na żywo to dopiero robi ogromne wrażenie, to jednak jest mało odporny na ból i bardzo, bardzo szklany.
Oczywiście nie podejrzewam, że może nie zagrać, bo to dla Lakers byłby strzał w kolano, jednak, skoro rzekomo tak mocno ucierpiał, to może być z nim różnie w tym meczu.
Podsumowując : widać było w poprzednim spotkaniu, że Warriors wyciągnęli wnioski z poprzedniego przegranego meczu i pokazali to dobitnie zeszłej nocy.


Jesli chodzi o dzisiejsze mecze gram luźno :
Celtic's 1,70 superbet ( niewierze, ze tutaj nie dojdzie do Game 7) z jednej strony chcialbym, żeby Boston wygrał, a z drugiej jednak marzy mi się finał nba Nuggets - Phila i pojedynek Embiida z Jokiciem.
W końcu Embiid nie miałby wymówki żeby nie pojechać do Kolorado, bo w ostatnich latach symulował urazy, żeby swojej "Kampanii MVP" nie popsuć
W drugim meczu próbuje specjala z superbet
Booker Over 29,5
Jokic over 9,5 zbiórek i Over 6,5 asyst

2,15 Superbet
Booker jak zwykle nie dojechał na najważniejszy mecz

 

[massimo]

Philadelphia 76ers -3.5 do połowy
2.80
Fortuna

Typ totalnie na czuja, przewidzieć cokolwiek w tegorocznych play offach graniczy z cudem i nie wiadomo czego się spodziewać.
Dzisiaj jest być albo nie być dla Bostonu i teraz pytanie, czy udźwigną tą presję? w poprzednim meczu w którym stracili przewagę parkietu setki kibiców opuszczały halę jeszcze przed końcem spotkania.
Z takim wsparciem toksycznych kibiców nie wróżę im sukcesu w tym sezonie, jeśli chodzi o 76ers to Doc Rivers jest trenerem który na pewno zasłużył na mistrzostwo NBA, dzisiaj grają u siebie i mając Hardena,Maxeya i Embiida muszą to po prostu wygrać.
Jeśli to przegrają to kolejny mecz jest w Bostonie, po co robić sobie tak pod górkę, bo w Bostonie już będą na straconej pozycji.
Kibice 76ers i koszykarze klubu z Philadelphii muszą dzisiaj dać z siebie 110%, PJ Tucker w defensywie gospodarzy to też świetna sprawa, jak ktoś śledzi te play offy to może widział chociaż filmik jak PJ darł się do ucha Embiida motywując go w ostatnim meczu.
Uważam że gospodarze zupełnie jak w meczu numer 4 u siebie wystartują z z wysokiego c i będą prowadzić do przerwy chociaż czterema punktami, naładowani dopingiem publiczności i szansą na finał konferencji.

 

[MichaelCorleone]

La Lakers - GSW @ A.Davis over 24.5 (1.75) fortuna

Cóż ostatnie analizy z NBA trafne więc spróbujemy znów, gram oczywiście serie Goldenów z Lakersami bo ta seria interesuje mnie najbardziej, być może to ostatnia okazja do zobaczenia mega gwiazd pokroju Lebrona czy Curryego, którzy grają na najwyższym poziomie. Dziś jednak pójde w over Davisa, ostatnio skończyło się blowoutem, a i tak Davis mimo dostania jedynie 30 minut gry z małym kawałkiem rzucił 23 punkty, podobną zdobycz miał w meczu Lakersów na swoim parkiecie gdzie tam był nie do zatrzymania w pierwszej połowie, potem coś się zacięło ale i tak Lakersi tamten mecz wygrali. Dziś będą z pewnością gryźli parkiet bo nikt na ostatni mecz na hale Warriorsów nie będzie tutaj chciał wracać, jak Davis nie wyłapie głupich fauli to z łatwością powinien pokryć taki over, przecież to obecnie lider Lakersów, gdyż Lebron ewidentnie nie jest zbyt zdrów, ale gra bo cóż ma robić. Nie spodziewałbym się dziś tak ostrych batów jakie sprawili im Warriors w poprzednim meczu, mają własną hale, doping kibiców powinien ich ponieść, aby chociaż zaliczyć ten w miare równy pojedynek i mam nadzieję na kolejne close game i duuużo minut kluczowych graczy. Na Davisa obrońców w GSW nie ma, jest to center nie do zatrzymania jak gra swoje, dostaje bardzo dużo piłek i rzuca sporo osobistych, jeśli dostanie swoje minuty to nie powinno tu być problemów z takim overem. Lakersi nie mogą się dziś dać znów zblowoutować bo to by była kompletna kompromitacja, oglądałem oba ostatnie mecze i ze spokojem stawiam na Centra Lakersów bo na tablicach jest nie do zatrzymania, jak gra swoje to prawdziwa bestia się w nim budzi i taką bestie chce dziś a raczej jutro zobaczyć

 

[Cabron]

Dorzucam kolejny bet na mecz Warriors.
Z obozu wojowników wypłynęły wieści mocno komplikujące ich dzisiejszy mecz.
Wiggins jest Questionable. W Game 5 doznał złamania lewej chrząstki żebrowej. Widać na niektórych highlights, że po zdrzeniu z LeBronem trzymał się za zebra.
Oczywiście GSW zrobią wszystko żeby zagrał i jeśli istnieje chociaż cień szansy żeby z taką kontuzja grać, to Wiggins wyjdzie na parkiet. Wydaje mi się, że jeśli tak będzie to w ataku będzie mało produktywny, a jedynie w obronie będzie się mocno eksploatował.
Przy takim obrocie spraw trzeba spróbować pograć Under Wigginsa.
Wiggins under 16,5 superbet.

 

[Cabron]

Wiggins na 90% dzisiaj gra, ale na dużych limitach. Pewnie będzie opuszczał parkiet, kiedy tylko Warriors będą mieć dobey wynik. Warto grać ten under póki są linie

 

[yaz]

Max Strus(Miami) over 11.5 pkt 1.79 betclic
Max Strus over 16.5 pkt +reb+ a 1.79 betclic
15pkt+3reb

Widze buki po raz kolejny popelniaja bląd.Podobną linie wyjsciową mielismy w serii Z NY,tam jednak z meczu na mecz Strus pod nieobecność Herro moczył bukom ich linie.
8,17,19,16,14,14, tak wygladaly jego zdobycze(ładnie siadaly tez linie na pkt +a+r).Strus sporo czasu na parkiecie, to tego duzo prób zza łuku( w 3 spotkaniach z NY jak pamietam az po 10 w meczu),.Zakladajac ze Miami bedzie musialo probowac dotrzymac kroku w rzutach za 3 pkt, a difence Bostonu skupic sie głównie na Jimmim jestem w stanie zaryzykowac.Z suchych statystyk jego srednia w TD Garden wychodzi 13.5 pkt

 

[deepred]

Spurs z pierwszym pickiem? Zerowe zaskoczenie. Wembanyama trafi do Spurs, Henderson zapewne do Charlotte, gdzie może stanowić piekielnie mocny backcourt wraz z LaMelo Ballem. Fajnie jakby Blazers wreszcie wybrali kogoś normalnego, kto będzie pasował do organizacji, a nie kolejny bust do Lillarda.

 

[massimo]

Nuggets -9.5
2.45
Superbet

Jokic pokazał w pierwszym meczu Lakersom gdzie ich miejsce, najlepsze jest to że Davis z Jamesem zagrali mecz jakiego dawno nie zagrali a i tak przegrali.
Dzisiaj nie mam wątpliwości, ani Davis ani Lebron nie są w stanie zatrzymać Jokicia, a już na pewno nie w Denver.
Zauważyliście jak Nuggets wygrali swoja konferencję? mają dwukrotnego MVP i ciąży na nich presja jak w poprzednich latach tyle że tym razem nie zawalają meczy, Jokic po niedostaniu statuetki wskoczył na jeszcze wyższy poziom.
Serb jest jedynym koszykarzem w historii NBA który ma na swoim koncie dwa mecze w fazie play off z minimum 30 punktami,20 zbiórkami i 10 asystami, tylko Kareem Abdul Jabbar i Wilt Chamberlain mieli taki mecz ale tylko raz.
Muszę przyznać że Lakers postawili się mocno w pierwszym meczy, widać że każdy dał z siebie 110%, oczywiście dzisiaj nie ma absolutnie szans żeby Lakersi zagrali tak znowu, Joker ma wsparcie w postaci swoich kolegów z drużyny którzy naprawdę dobrze się prezentują w tych play offach, Porter jr,Caldwell Pope,Gordon,Murray, wszyscy są zdrowi i głodni mistrzostwa. Podoba mi się szczególnie że nie mówią zbyt wiele i po prostu koncentrują się na kolejnym meczu.
Nuggets u siebie w tych play offach 7:0, Lakers nawet nie mają podejścia do Nuggets w tej serii, Joker i spółka to wygrywają dzisiaj w nocy, to jest peffffka pewek.
Liczę że jednak zrobią to w imponujący sposób chociaż 10 punktami.

 

[massimo]

Dział skautingu w Miami Heat jest

 

[yaz]

Max Strus(Miami) over 11.5 pkt 1.79 betclic
Max Strus over 16.5 pkt +reb+ a 1.79 betclic
15pkt+3reb

Widze buki po raz kolejny popelniaja bląd.Podobną linie wyjsciową mielismy w serii Z NY,tam jednak z meczu na mecz Strus pod nieobecność Herro moczył bukom ich linie.
8,17,19,16,14,14, tak wygladaly jego zdobycze(ładnie siadaly tez linie na pkt +a+r).Strus sporo czasu na parkiecie, to tego duzo prób zza łuku( w 3 spotkaniach z NY jak pamietam az po 10 w meczu),.Zakladajac ze Miami bedzie musialo probowac dotrzymac kroku w rzutach za 3 pkt, a difence Bostonu skupic sie głównie na Jimmim jestem w stanie zaryzykowac.Z suchych statystyk jego srednia w TD Garden wychodzi 13.5 pkt

Ponowimy.Kursy tym razem 1.85

Edit.Strus troche nieskuteczny,do tego mniej minut tej nocy,piłki szły na odpalonego tym razem Robinsona ale powiem tak.Przy takiej zacince Bama i Butlera do ht, a potem ich odpaleniu to ja nie widze Bostonu w tej serii

 

[massimo]

Nuggets
2.90
Superbet

1.40 na Lakersów? Dlatego że na trybunach będą Kardashianki? Czy dlatego że Książe Harry przyjdzie z Megan i Adele?
Lebron, nie jesteś tym gościem,uwierz mi, Ad, Ty też nie jesteś tym gościem.
Joker jest nie do zatrzymania, Nuggets to też nie jest drużyna która przyjedzie do LA rozluźniona bo mają 2:0.
Jamal Murray wrócił i również jest wielki, Denver to biorą 4:0, Jokic przed rozpoczęciem play off był na niebotycznym poziomie ale teraz? Nuggets są właścicielami Lakersów w tej serii.
Ręka im nie drży i mają to pod kontrolą, przegrywali w drugim meczu u siebie do połowy i wyszli na drugą jakby wiedzieli że idą po swoje.
Mike Malone,Joker,Porter Jr.Murray,Gordon, mogę wymieniać, cała drużyna ma coś do udowodnienia.
Narodowa narracja [po meczu 1] była taka, że Lakers byli w porządku” – powiedział Malone, według Bena Gollivera z Washington Post . „Nikt nie mówił o historycznym występie Nikoli. Narracja nie dotyczyła Nuggets. Narracja nie dotyczyła Nikoli…

Wkładasz to do fajki i palisz. Prowadzisz 2:0”.

To brzmiało raczej jak
"Zobaczymy sie jak ich skonczymy 4:0"
Nuggets mają jeden cel, mistrzostwo, Lakers to dla nich żaden przeciwnik i dzisiaj w nocy Jokic będzie wychodził z hali jako zwycięzca.

 

[Semtex]

Butler to jest szef, pięknie jadą z tym Bostonem.

 

[Cabron]

Jokic over 10,5 asyst 2,10 Superbet niestety dostal kilka fauli z przysłowiowej dupy i zagrał mniej minut. Pewnie by ten over zrobił.
Fajny kursik na to zdarzenie. Popatrzmy obiektywnie.
Lakers są pod ścianą i muszą dziś wygrać, a jeśli chcą to zrobić, to muszą zatrzymać Jokica. Pewnie będzie podwajany przez Davisa i Hachimure, więc to będzie okazja do rozdawania wielu piłek do niekrytych kolegów. Pass vision Jokica, to jest jakiś kosmos. Przy jego warunkach to jakiś absurd jak ten gość gra. Myślę, że taki wybryk długo się nie trafi w Nba.
W Post Season udowania właśnie, że jest na innym poziomie, niż reszta zawodników w Lidze, a zwłaszcza na innym, niz Embiid.
Ogólnie uważam, że Nuggets też są do grania dzisiaj, natomiast może być różnie, bo nie wiadomo, czy sędziowie nie będą chcieli pomoc Lakers żeby ta seria się lekko wyrównała.
Mam jednak nadzieję, że gwizdki będą uczciwe w obie strony.
Miałem grać Triple Double Jokica, ale kurs na asysty lepszy, a jeśli zrobiłby TD, to raczej over asyst też wyjdzie, bo myślę, że rozda więcej, niż 10 kluczowych podań.
Do gry również under LeBrona, bo posobno ma podkręcona kostke i Over Davisa, bo to nie parzysty mecz.
Davis over 24,5 1,90 superbet