bukszpanns
Użytkownik
Panowie, myśli ktoś nad turbo - niespodzianką, czyli zniweczeniem poprawy rekordu GSW?? Kursy na LAL dla zabawy kuszące ???? Za zabawną kwotę rzędu 25-30 zł, można zgarnąć 500+
To, ze o 76ers tak mozna napisac to akurat rozumiem, ale ze o Wolves? Serio? Mozna wiedziec dlaczego tak myslisz?
Pytanie i piękna odpowiedź To, że Wolves wyrwali zwycięstwa na wyjeździe z Miami, Heat czy Atlantą teoretycznie robi wrażenie. Jednak to nie znaczy, że są niewiadomo kim, bo wszystkie te zwycięstwa były konsekwencją potężnie słabej gry gospodarzy i "życiowych" meczy Wigginsa. Odpowiednio 24, 33 i 31 punktów. Talent drużyny na jak to Anderson napisał "urywanie meczów", ale na nic więcej w tym momencie. Najlepiej to pokazali wczoraj wygrywając ledwo ledwo runem na koniec meczu (14:4) z 76rs, którzy są niesamowicie słabi. Widocznie nie oglądasz meczów, a jedynie sugerujesz się wynikami, bo jeszcze raz, to, że mają bilans jaki mają nie jest spowodowanie dobrą grą, a słabą przeciwników i super meczami pojedynczych zawodników. Gdyby nie to, Minnesota mogłaby być 3:11 zamiast 6:8. Oczywiście dobra gra drużynowa przyjdzie z czasem i drużyna ma potencjał.Wiesz, Timberwolves to fajna drużyna, Wiggins, Towns, Rubio, fajny ziomek Garnett... można im kibicować i czekać, aż w przeciągu kilku następnych lat pójdą po Mistrzostwo, ale to ekipa wciąż nieopierzona na parkietach NBA. Już mają wystarczającą dawkę talentu i jakości, aby urywać mecze, ale to wciąż jest szara końcówka ligi.
Wiele się nie zmieniło. Średnia po tym meczu urosła do 18.6 rebs per game i jeszcze bardziej odjechali pozostałych ekipom w tym aspekcie.18 rebs średnio notują centrzy przeciwko Indianie w tym sezonie i jest to zdecydowanie najwyższy wynik w NBA.
Składa się na to kilka czynników, ale dla mnie najważniejszy jest Ian Mahinmi - niby fajny, duży, drewniany murzyn, ale bardzo powolny i przywiązany do pomalowanego. Tacy zawodnicy jak Francuz nie wyciągają swoich rywali na obwód, bo nie ma po co, skoro i tak nie grozi rzutem. Dlatego center rywala zawsze ma łatwiej o zbiórkę w obronie, bo jest zwyczajnie cały czas blisko pomalowanego i jest pierwszy do łapania spadającej cegły.
Rownie dobrze mozna spalic pieniadze, ktore ma sie zamiar postawic na Lakersow Nie ma co na sile doszukiwac sie sensacji. Rekord ustanowiony przed meczem juz, GSW ma 16:0Panowie, myśli ktoś nad turbo - niespodzianką, czyli zniweczeniem poprawy rekordu GSW?? Kursy na LAL dla zabawy kuszące ???? Za zabawną kwotę rzędu 25-30 zł, można zgarnąć 500+
Wiesz, Timberwolves to fajna drużyna, Wiggins, Towns, Rubio, fajny ziomek Garnett... można im kibicować i czekać, aż w przeciągu kilku następnych lat pójdą po Mistrzostwo, ale to ekipa wciąż nieopierzona na parkietach NBA. Już mają wystarczającą dawkę talentu i jakości, aby urywać mecze, ale to wciąż jest szara końcówka ligi.
Obydwaj zaprzeczacie temu, czego probujecie bronic. Dla przypomnienia: "Co prawda zespoły 76ers, Timberwolves to śmiech". Bardzo dobrze zbudowana przez lata drużyna z wieloma utalentowanymi zawodnikami, z KG ktory ma byc mentorem dla tej calej mlodziezy + Rubio, ktory bedac w pelni zdrowia jest jednym z najlepszych PG ligi. Piszecie o tym, że urywają mecze ale to nic nie znaczy...To własnie pokazuje, że nie nalezy ich lekceważyc, gdyż ogromny potencjal ktory posiadaja nie oznacza nie w tej chwili nie maja umiejetnosci pozwalajacych walczyc z mocniejszymi druzynami.Pytanie i piękna odpowiedź To, że Wolves wyrwali zwycięstwa na wyjeździe z Miami, Heat czy Atlantą teoretycznie robi wrażenie. Jednak to nie znaczy, że są niewiadomo kim, bo wszystkie te zwycięstwa były konsekwencją potężnie słabej gry gospodarzy i "życiowych" meczy Wigginsa. Odpowiednio 24, 33 i 31 punktów. Talent drużyny na jak to Anderson napisał "urywanie meczów", ale na nic więcej w tym momencie. Najlepiej to pokazali wczoraj wygrywając ledwo ledwo runem na koniec meczu (14:4) z 76rs, którzy są niesamowicie słabi. Widocznie nie oglądasz meczów, a jedynie sugerujesz się wynikami, bo jeszcze raz, to, że mają bilans jaki mają nie jest spowodowanie dobrą grą, a słabą przeciwników i super meczami pojedynczych zawodników. Gdyby nie to, Minnesota mogłaby być 3:11 zamiast 6:8. Oczywiście dobra gra drużynowa przyjdzie z czasem i drużyna ma potencjał.