karmol2
Użytkownik
Dzisiaj z oferty NBA aż się wylewa od ciekawych typów i dlatego jest problem z wyselekcjonowaniem tych konkretnych betów, które nie zawiodą. Droga, która dziś została obrana przeze mnie to sprawdzona wydeptana ścieżka:
Blake Griiffin over 26 pkt 36 szacun
1,90
Marathonbet
Co tu dużo mówić? Chyba dwa razy z rzędu pisałem o tym zawodniku, a jeszcze więcej razy zagrałem w jego kierunku i za każdym razem był to ten prawidłowy trop. Blake rzuca na niesamowitej skuteczności i oddaje mnóstwo rzutów. Chłopak zrobił postęp i to trzeba mu oddać. Prawda jest taka, że na ten moment wytrąca wszystkie argumenty ludziom, którzy sceptycznie są nastawieni do jego osoby. Po nieobecność Paula bierze na siebie ciężar gry drużyny Clippers i wywiązuje się z tego zadania bez zarzutu. Wystarczy powiedzieć, że jeszcze 2,3 mecze temu statystyki ekipy z Los Angeles były lepsze pod nieobecność Paula, niż z nim w składzie, a to własnie spora zasługa Griffina, który sprawia, że ta ekipa funkcjonuje na wysokim poziomie. W tej chwili nie wiem, jak to wygląda, ale podejrzewam, że nawet porażka z Heat po wyrównanym spotkaniu nie zmieniła tego trendu. Dzisiaj Clippers zagrają we własnej hali z Toronto, które na pewno postawi opór bo są drużyną ciekawą z dużym potencjałem strzeleckim i szykuje się widowisko na dobrym poziomie. Griffin jak to ma ostatnio w zwyczaju linię powinien pokryć bo na przeciw siebie będzie miał niezbyt wymagającego w obronie Amira Johnsona i powinien ten fakt skrzętnie wykorzystać. Zresztą już nie raz mierzył się z lepszymi zawodnikami w tym fachu i potrafił kręcić dobre cyferki. Dlaczego nie ma być i tym razem? Wraz z Crawfordem powinni znów urządzić sobie strzelanie rodem z poligonu wojskowego tym bardziej, że wciąż wątpliwy jest występ Reddicka czyli ważnej postaci w ofensywie Clippers. Dzisiaj nie biorę Griffina ze zbiórkami bo linia coraz wyższa w betssonie, a on jest jednak drugą opcją jeśli chodzi o ten aspekt gry po DeAndre Jordanie i nie zdziwię się, jeśli Blake'owi przytrafi się w końcu słabszy dzień "zbiórkowy". Punkty zdobywać musi bo jest nr.1. Nie ma co się martwić w kontekście tego typu o powrót Paula bo ten jest zaplanowany na niedzielę.
Tutaj zaufam drużynie nieokrzesanej, składającej się w dużej mierze z zawodników, którzy mają czasami gorące głowy, ale jest to zarazem ekipa robiąca postępy, chcąca wygrywać i mająca w swoim składzie potencjał, który w takich meczach, jak ten dzisiejszy powinien się ukazywać. Cousins to ścisła czołówka, jeśli chodzi o pozycję centra w lidze w poczynaniach ofensywnych, głupi Gay, który jednak jak ma dzień, a po przeprowadzce do Kings ma ich sporo potrafi uprzykrzyć życie każdej drużynie nie wspominając o Bostonie. Jest i kieszonkowy PG - Thomas fajnie kreujący i mający niezły rzut zawodnik. Ta drużyna mimo, że nie ma szans znaleźć się w PO na silnym Zachodzie nie wykazuje oznak tankowania i po prostu podchodzi do każdego kolejnego meczu z myślą o wygranej. Te powyższe argumenty skłaniają mnie, by zagrać w ich stronę z (nie ma co się oszukiwać) żenującym w tym sezonie Bostonem. Celtowie chcąc czy nie ten sezon mogą spisać na straty, no chyba, że uznać za sukces chęć zdobycia jak najniższego miejsca w lidze mając na uwadze nadchodzący draft. Nie ma w ich grze nic lub prawie nic co mogłoby stanowić o ich sile, zaangażowaniu czy chęci poprawienia swojego położenia. W końcu nie ma też odpowiednik zawodników gwarantujących jakość. (sory Rondo, ale nie w tym momencie) No własnie, Rajon dzisiaj nie zagra,
http://www.rotoworld.com/headlines/nba/226226/rajon-rondo-unlikely-to-play-bradley-5050
a i występ Bradleya stoi pod znakiem zapytanie, więc tym bardziej trzeba obrać kierunek na gości. Jestem przekonany, że jeśli tylko Sacramento nie będzie świrować to ten nadchodzący mecz są w stanie wygrać w przekonywujący sposób.
I teraz kilka póki co luźnych przemyśleń, ale możliwe, że z czegoś skorzystam w jakiejś kombinacji. Jeśli tak, będzie to można zobaczyć u mnie w temacie.
Philadelphia - Lakers, Phila @1,57 bet365
Wizards - Cavs, Wizards(-6,5) @1,61 bet365
Detroit - Nets, Detroit @1,80 bet365
Anthony Davis over 33 pkt + zbiórki @1,85 betsson
Powodzenia!
Blake Griiffin over 26 pkt 36 szacun
1,90
Marathonbet
Co tu dużo mówić? Chyba dwa razy z rzędu pisałem o tym zawodniku, a jeszcze więcej razy zagrałem w jego kierunku i za każdym razem był to ten prawidłowy trop. Blake rzuca na niesamowitej skuteczności i oddaje mnóstwo rzutów. Chłopak zrobił postęp i to trzeba mu oddać. Prawda jest taka, że na ten moment wytrąca wszystkie argumenty ludziom, którzy sceptycznie są nastawieni do jego osoby. Po nieobecność Paula bierze na siebie ciężar gry drużyny Clippers i wywiązuje się z tego zadania bez zarzutu. Wystarczy powiedzieć, że jeszcze 2,3 mecze temu statystyki ekipy z Los Angeles były lepsze pod nieobecność Paula, niż z nim w składzie, a to własnie spora zasługa Griffina, który sprawia, że ta ekipa funkcjonuje na wysokim poziomie. W tej chwili nie wiem, jak to wygląda, ale podejrzewam, że nawet porażka z Heat po wyrównanym spotkaniu nie zmieniła tego trendu. Dzisiaj Clippers zagrają we własnej hali z Toronto, które na pewno postawi opór bo są drużyną ciekawą z dużym potencjałem strzeleckim i szykuje się widowisko na dobrym poziomie. Griffin jak to ma ostatnio w zwyczaju linię powinien pokryć bo na przeciw siebie będzie miał niezbyt wymagającego w obronie Amira Johnsona i powinien ten fakt skrzętnie wykorzystać. Zresztą już nie raz mierzył się z lepszymi zawodnikami w tym fachu i potrafił kręcić dobre cyferki. Dlaczego nie ma być i tym razem? Wraz z Crawfordem powinni znów urządzić sobie strzelanie rodem z poligonu wojskowego tym bardziej, że wciąż wątpliwy jest występ Reddicka czyli ważnej postaci w ofensywie Clippers. Dzisiaj nie biorę Griffina ze zbiórkami bo linia coraz wyższa w betssonie, a on jest jednak drugą opcją jeśli chodzi o ten aspekt gry po DeAndre Jordanie i nie zdziwię się, jeśli Blake'owi przytrafi się w końcu słabszy dzień "zbiórkowy". Punkty zdobywać musi bo jest nr.1. Nie ma co się martwić w kontekście tego typu o powrót Paula bo ten jest zaplanowany na niedzielę.
Boston Celtic - Sacramento Kings
Kings
1,80
Sportingbet
Kings
1,80
Sportingbet
Tutaj zaufam drużynie nieokrzesanej, składającej się w dużej mierze z zawodników, którzy mają czasami gorące głowy, ale jest to zarazem ekipa robiąca postępy, chcąca wygrywać i mająca w swoim składzie potencjał, który w takich meczach, jak ten dzisiejszy powinien się ukazywać. Cousins to ścisła czołówka, jeśli chodzi o pozycję centra w lidze w poczynaniach ofensywnych, głupi Gay, który jednak jak ma dzień, a po przeprowadzce do Kings ma ich sporo potrafi uprzykrzyć życie każdej drużynie nie wspominając o Bostonie. Jest i kieszonkowy PG - Thomas fajnie kreujący i mający niezły rzut zawodnik. Ta drużyna mimo, że nie ma szans znaleźć się w PO na silnym Zachodzie nie wykazuje oznak tankowania i po prostu podchodzi do każdego kolejnego meczu z myślą o wygranej. Te powyższe argumenty skłaniają mnie, by zagrać w ich stronę z (nie ma co się oszukiwać) żenującym w tym sezonie Bostonem. Celtowie chcąc czy nie ten sezon mogą spisać na straty, no chyba, że uznać za sukces chęć zdobycia jak najniższego miejsca w lidze mając na uwadze nadchodzący draft. Nie ma w ich grze nic lub prawie nic co mogłoby stanowić o ich sile, zaangażowaniu czy chęci poprawienia swojego położenia. W końcu nie ma też odpowiednik zawodników gwarantujących jakość. (sory Rondo, ale nie w tym momencie) No własnie, Rajon dzisiaj nie zagra,
http://www.rotoworld.com/headlines/nba/226226/rajon-rondo-unlikely-to-play-bradley-5050
a i występ Bradleya stoi pod znakiem zapytanie, więc tym bardziej trzeba obrać kierunek na gości. Jestem przekonany, że jeśli tylko Sacramento nie będzie świrować to ten nadchodzący mecz są w stanie wygrać w przekonywujący sposób.
I teraz kilka póki co luźnych przemyśleń, ale możliwe, że z czegoś skorzystam w jakiejś kombinacji. Jeśli tak, będzie to można zobaczyć u mnie w temacie.
Philadelphia - Lakers, Phila @1,57 bet365
Wizards - Cavs, Wizards(-6,5) @1,61 bet365
Detroit - Nets, Detroit @1,80 bet365
Anthony Davis over 33 pkt + zbiórki @1,85 betsson
Powodzenia!