Ciekawa linia na mecz w Atlancie. Hawks są dogiem na lini 3 pkt mimo że już raz w tym sezonie (8 stycznia) pobili Pacers u siebie 97-87. Dziwi mnie to tym bardziej, że sporo liczb przemawia na korzyść gospodarzy. A choćby to, że Jastrzębie we własnej hali mają patent na Indy. Licząc mecze sezonu regularnego Pacers nie wygrali na terenie Hawks od 22 grudnia 2006. Licząc do dziś jest to seria 12 zwycięstw z rzędu ekipy Jastrzębi ???? Do tego dochodzi bad spot Indiany. Pacers jadą do Atlanty b2b po meczu z Magic a wiadomo jak wychodzą im takie spotkania - w obecnym sezonie ani razu nie pokryli lini grając b2b mimo że takich okazji mieli już 4. Jakby tego było mało to Pacers grają dziś 3 mecz w ciągu 4 dni... z kolei Jastrzębie będą wypoczęci bo ostatni game rozegrali dwa dni temu. Co ciekawe podobna sytuacja była 8 stycznia. Wtedy również Pacers przyjechali do Atlanty b2b i dostali po łbie. Z tym że wtedy był to dla Indiany 4 mecz w ciagu 5 dni, teraz będzie to "tylko" 3 spotkanie w ciągu 4 dni. Niby nic dwa razy się nie zdarza ale ja po tym kursie na Pacers w życiu nie zagram. Hawks są za szybcy dla grajków Indiany, i to widac po wynikach. A Pacers obecnie nie grają nic wielkiego. To zwycięstwo nad Magikami może trochę łudzić i spodziewam się ze publika poszuka tu revenge game dla Pacers. Ja jestem innego zdania ale za pewniejszy bet uważam 1Q w której Pacers bardzo często mają problemy i pozwalają rywalom rzucić konkretną ilość punktów. Imo najlepsza opcja na to spotkanie.
Hawks +1,5 1Q @ 1,9 marathon
Hawks +1,5 1Q @ 1,9 marathon