NBA Kwiecień 2014

[easy]

Coraz glosniej mowi sie, ze Brooklyn chce spasc na szosta pozycje by ominac Chicago w pierwsej rundzie i spotkac sie z Raptors i jest to calkiem realna opcja. Dzisiaj mamy derby NY i bardzo mozliwe [aczkolwiek jeszcze nie potwierdzone], ze trener Kidd wystawi samych zmiennikow w waskiej rotacji. Knicks maja juz po PO i teoretycznie zostaly dwa spotkania do wakacji. Podejrzewam jednak, ze jakas tam spina powinna byc na ten derbowy pojedynek i chociaz tym beda chcieli oslodzic sobie bardzo slaby sezon. Tak jak pisalem okazja wydaje sie idealna, bo zrodla donosza ze w tym spotkaniu nie zobacymy Piercea, Deronoa, JJ, Livingstona i Teletovicia. Trzeba przyznac, ze braki dosc konkretne i jezeli trener Woodson nie zrobi czegos podobnego ze swoim teamem to warto pograc nizej podany bet ????

Knicks -1,5 3,60
Knicks/ Knicks 5,00
bet365
Deron,JJ i Pierce niestety graja ????

 

[wojnodrake]

Coraz glosniej mowi sie, ze Brooklyn chce spasc na szosta pozycje

Brooklyn ma już pewnie 5 miejsce z tego co mi się kojarzy, więc nie wiem skąd teoria, że chcą być 6??? Spotykają się z Chicago lub Raptors i to już kwestia kto z nich wygra jutrzejszej nocy.

 

[mati89]

Brooklyn ma już pewnie 5 miejsce z tego co mi się kojarzy, więc nie wiem skąd teoria, że chcą być 6??? Spotykają się z Chicago lub Raptors i to już kwestia kto z nich wygra jutrzejszej nocy.

co? mógłbyś chociaż zajrzeć w tabelę przed pisaniem głupot. Nets mogą jeszcze zając 6 miejsce bo Wizz mają tiebreakera. Wizards jutro wygrywają z Celtami więc piłeczka leży tylko i wyłącznie po stronie Nets.

 

[easy]

Brooklyn ma już pewnie 5 miejsce z tego co mi się kojarzy, więc albo spotykają się z Chicago lub Raptors i to już kwestia kto z nich wygra jutrzejszej nocy.

Nie ma pewnego miejsca, w bezposrednim starciu z Washingtonem maja bilans ujemny. Washingtonowi zostalo spotkanie z Bostonem, ktory pewnie za wszelka cene bedzie chcial przegrac wiec jezeli Brooklyn przegra dwa ostatnie swoje spotkania to spadna na 6 pozycje ???? Ewentualne pokonanie pierwszej rundy skutkowaloby seria z Heat czyli rywalem zdecydowanie bardziej przyjaznym dla Brooklynu. Moim zdaniem cos w tym jest ;]

 

[mati89]

dodajmy że Alan Anderson też nie zagra. IMO +6,5 na Knicks jak złoto wygląda. Nawet jeśli Melo nie zagra.

 

[wojnodrake]

Nie ma pewnego miejsca, w bezposrednim starciu z Washingtonem maja bilans ujemny. Washingtonowi zostalo spotkanie z Bostonem, ktory pewnie za wszelka cene bedzie chcial przegrac wiec jezeli Brooklyn przegra dwa ostatnie swoje spotkania to spadna na 6 pozycje Ewentualne pokonanie pierwszej rundy skutkowaloby seria z Heat czyli rywalem zdecydowanie bardziej przyjaznym dla Brooklynu. Moim zdaniem cos w tym jest ;]

Ok źle zobaczyłem. Mój bład. Zwracam honor Easy. Zasugerowałem się tym, że już od dawna mówi się o walce o 6 miejsce Wiz z Bobcats ????

 

[ambrozy-kleks]

Total Points: New York Knicks
over 93.5 Marathonbet
kurs: 1,9
Tradycyjnie w swoim typie biorę pod uwagę zdobycz punktową. Tym razem idę w kierunku drużyny, której całkiem niedawno prezydentem został dobrze wszystkim znany Phil Jackson.
Sam mecz to dla mnie jedna wielka niewiadoma tak teraz, poprzez listę zawodników "time decision", jak i już po rozpoczęciu spotkania. Szczerze przyznam, że nie wiem czego się spodziewać gdyż istnieją dwie opcje.
Pierwsza z nich to wspomniana już przez kolegę easy'ego sytuacja, w której drużyna Jasona Kidda "odpuszcza" spotkanie by nie spotkać się z Chicago Bulls w pierwszej rundzie Playoff.
Druga opcja, jako że to mecz derbowy obie drużyny powalczą o prestiż i nikt niczego nie będzie odpuszczał.
Osobiście skłaniam się ku opcji pierwszej czyli oba zespoły zagrają o czapkę gruszek. Jako, że będzie to spotkanie derbowe, transmitowane na cały świat, najbardziej emocjonujące samych fanów obu drużyn spodziewam się gry pod publikę czyli wesołej, ofensywnej koszykówki. W takim przypadku normalnie zagrałbym over punktowy w całym meczu jednak jak to się mówi chytry traci dwa razy więc wybieram moim zdaniem dużo bezpieczniejszą opcję.
Oczywiście dużo będzie zależeć od line-upów obydwu drużyn co znacząco wpłynie na predyspozycje strzeleckie jednak mimo tego 94 punkty to nie jest jakaś mocno wygórowana linia w moim mniemaniu.
Powodzenia!!!

 

[wojnodrake]

Los Angeles Clippers

: Denver Nuggets

Clippers -8.5 / 1.84 / Expekt -12 117:105

"We're still playing for someting" powiedział CP3 i faktycznie wciąż szanse na zajęcie drugiego miejsca w konferencji zachodniej są. Jednak aby to się stało Clipps muszą wygrać dziś, jutrzejszej nocy z Blazers oraz liczyć na potknięcie OKC z Detroit na własnym terenie(interesting). Sam Doc Rivers powiedział, że nie zapowiada się aby jego zawodnicy dostali wolne przed PO. Widocznie chce wejść pełną parą w fazę posezonową.

Clippers spisują się świetnie po przerwie na All Star Weekend, gdyż od 23 lutego przegrali tylko 4 spotkania pokrywając handi w 14 z 23 spotkań. Ich domowy bilans to 33-7. Ofensywa Clippers jest w tym sezonie niesamowita. Zdobywają średnio 107.9 PPG, a w ostatnich 5 spotkaniach liczba ta wzrosła do 111.4 PPG, przy skuteczności bliskiej 50%. Praktycznie cały roster Lob City jest zdrowy. Jedynie brak Dannego Grangera. Drużyny te spotkały się już w tym sezonie w Los Angeles i gracze gospodarzy wygrali pewnie : 112:91.

Nuggers z kolei mają tragiczny sezon co można trochę wytłumaczyć kontuzjami ważnych graczy : Gallinari,Hickson,Robinson, czy też Lawson który zmaga się z różnymi kontuzjami przez cały sezon i raz gra, innym razem nie. Warto oczywiście wspomnieć, że to on jest motorem napędowym drużyny ze stanu Colorado. Jeśli chodzi o ofensywę to mogli oni pochwalić się najlepszą w poprzednim sezonie, natomiast w tym notują 104.3 PPG, a pozwalają na 106.3 PPG. Do spotkania tych drużyn doszło również w Pepsi Center gdzie oba spotkania wygrali gracze Nuggets kończąc winning streak Clippers. Jednak nikomu łatwo w Denver się nie gra. Warunki atomosferyczne sprawiają, że gracze gości często mają problemy z szybką aklimatyzacją.

Porównując roster obu drużyn widać przewagę graczy z Californii na wielu pozycjach. Chris Paul dzięki braku Lawsona będzie mógł spokojnie sobie poszaleć, nie wspominając już o Griffinie,czy Jordanie, którzy powinni zrobić różnicę pod koszem. Liczę na dominację graczy Clippers oraz zneutrealizowanie szczególnie rzutów 3 punktowych gości. W 1 spotkaniu udało się ich zatrzymać na 20% za 3(6-30) oraz 35%(31-88) z gry.

 

[mati89]

Maraton wystawił kurs na Magic i jestem pod wrażeniem, spodziewałem się nie więcej niż 2,0 a tymczasem na starcie mamy 2,52 i hc +4,0 po 1,96 (w czasie pisania tego postu zleciało już do 2,32 a hc do +3,0). Cóź dodać. Magic wygrana żadnej krzywdy nie zrobi, wręcz przeciwnie fajnie byłoby wygrać we własnej hali na zakończenie sezonu z zespołem z czołowki tabeli. Dzisiaj będzie to właściwie zespół topowy tylko z nazwy bo Pacers zagrają ledwie dwoma starterami Hillem i Hibbertem no ale kto z kibiców Orlando by się tym przejmował Indiana rezerwą bo mają pewne 1 miejsce i czy wygrają czy przegrają - kompletnie bez znaczenia.. Watson, Stephenson i West odpoczywają, a to gracze którzy (przynajmniej ostatnio) robili dobrą robotę i wygrywali mecze Indianie. Jak wyżej wspomniałem z pierwszej piątki zostają Hill i Hibbert ale mają grać tylko w pierwszej połowie. Właściwie to szkoda że tak krótko bo ich obecność na parkiecie to dodatkowy argument za graniem na Magic Roster Indiany będzie wyglądał tak: Pierwsza połowa - Hill Butler Turner Scola Hibbert + z ławki Sloan i Copeland. Druga połowa - Sloan Butler Turner Scola Mahimi + z ławki Copeland i Allen. Nie mam pytań. Kursy ponad 2 na Orlando to mega value nawet mimo faktu, że Vucevic nie zagra.
Magic @ 2,32 maraton

 

[caryc3]

Dzisiaj dużo ciekawych spotkań decydujących o matchupach w PO. Ciężko natomiast przewidzieć kto by chciał swój mecz przegrać. Teoretycznie sporo zależy od wyniku meczu Chicago, którzy grają godzinę wcześniej od pozostałych "zainteresowanych" na wschodzie.
Co do zachodu to LAC dzisiaj bez Griffina i Reddicka u Blazers (prawdopodobnie bez Aldridge'a i Williamsa). LAC ciągle ma szansę na 2gi seed (OKC lose z Detroit ? c'mon ???? ), więc pewnie powalczą. Ciężko coś tu stawiać, chyba że over pkt Lillarda (pomimo Paula na nim).
Inne bety na sucho: win Suns, Rcokets (zależy kogo wystawi McHale), Wolves, Spurs, Warriors, Wizz (uniknięcie Heat), Magic na czysto lub z handi.
Czekam na kursy na williamhillu.

 

[mati89]

Dzisiaj dużo ciekawych spotkań decydujących o matchupach w PO. Ciężko natomiast przewidzieć kto by chciał swój mecz przegrać. Teoretycznie sporo zależy od wyniku meczu Chicago, którzy grają godzinę wcześniej od pozostałych "zainteresowanych" na wschodzie.

dokładnie dlatego mecze Knicks@Raptors i Nets@Cavs na razie należy zostawić i nie typować w żadną stronę. Robi się ciekawie bo po wystawieniu lini przez maraton ludzie pocisnęli Cavs tak że kurs spadł z 1,75 na 1,50 a przecież nie wiadomo czy Nets będą chcieli przegrać ???? Ten cały plan Brooklynu ma na celu ominięcie Chicago w pierwszej rundzie PO więc jeśli Bulls wygrają z Bobcats i wskoczą na 3 seed to Nets będą robili wszystko by uniknąć 6 miejsca czyt. wygrają z Cavs. Na razie super kurs na Nets podchodzący pod 2,7 ale trzeba czekać na ruch Bulls ????

 

[wojnodrake]

Może to zdjęcie i to co teraz napiszę pomoże wam w obstawianiu dzisiejszych wyników. Ja przeanalizuję sytuację jeśli coś pominę/zrobię błąd/źle zinterpretuję poproszę o PW abym poprawił.
Obecnie mamy walkę 5 drużyn o przeróżne miejsca.
Kto jakie chce zająć miejsce?Kto chce z kim grać? Tego nie wiemy, możemy jedynie snuć różne teorie. Coach Bullsów powiedział, że go to nie interesuje z kim będą grać.
Chicago którzy zajmują obecnie 4 miejsce graja dziś o 1 na wyjeździe z Charlotte Bobcats którzy aktualnie zajmują 7 seed. Chicago w przypadku wygranej przesuwa się na 3 miejsce i gra na obecną chwilę z Wizards. Jest również szansa aby grali z Nets i Bobcats. Jednak nawet wygrana może im nie dać awansu, gdyż znajdujący się przed nimi gracze Raptors w przypadku wygranej z Knicks w MSG pozostaną na 3 i moga grać również z kimś z wyżej wymienionej 3.
Jedno jest pewne ani Raptors ani Bulls nie spadną, jedynie mogą pozamieniać się miejscami.
Aktualnie zajmujący 5 pozycję w tabeli Nets wczoraj specjalnie lub nie przegrali z Knicks sprawiając, że nadal mają szansę zająć 6 miejsce i zagrać z Raptors/Bulls. Tu już wczoraj mogliśmy przeczytać, że Nets mogą chcieć być 6 ale tylko w przypadku jeśli Raptors zostanie na 3 pozycji. Wtedy uda im się uniknać ciężkiej serii z Bulls(spotkali się również rok temu). Więc podsumowując Siatki moga grać z Raptors jeśli będą 6, lub Bulls jeśli będą 5 a Ci przegraja swoje spotkanie, lub Raptors i Bulls wygraja. Nets oczywiście grają na wyjeździe z Cavs, a kursy na obecną chwilę są wielką pułapką
Jednak aby zająć 6 miejsce musi zostać spełniony kolejny warunek. Nets muszą przegrać, a swoje spotkanie muszą wygrać Wizards. Ci jestem pewien,że nie będą kalkulować i wygrają z Celtics. Nie będa kalkulować bo szansa, że spadną na 7 miejsce i spotkają się z Heat jest wielka.
Bobcats którzy na obecną chwilę są 7 i mogą grać z Heat na pewno będą chcieli wygrać z Bulls, ale czy ich na to stać?Czy Bulls dadzą im wygrać? Może jednak Bulls chcą wygrać. W przypadku wygranej Bobcats a przegranej Wizards te drużyny zamieniają się miejscami. Jednak tu dochodzi jeszcze możliwa porażka Nets. Wtedy
Nets : 44-38
Bobcats : 43-39
Wizards : 43-39
Szczerze mówiac sam się trochę gubię i możliwe, że nieświadomie nie podałem jeszcze jakiegoś wariantu.
Na obecną chwilę :
Indiana - Atlanta
Miami - Bobcats
Toronto - Wizards
Chicago - Brooklyn
Komu na pewno zależy na wygranej? Toronto,Chicago,Wizards,Bobcats - według mnie. Oczywiście można stworzyć kolejną teorie i tą tabelę jeszcze trochę poprzewracać i dodać,że jednak ktoś inny chce wygrać/ nie chce. Samo to, że Bobki grają z Bulls o 1 a nie o 2 tak jak rywale daje do myślenia. Jednak ja uważam, że tu nie będzie wielkiej kalkulacji. Toronto gra najlepszy sezon w historii i mogą pokonać Knicks.Chicago nigdy nie odpuszcza i zakładam, że stać ich na wygraną z Cats. Nets nawet jeśli chcą to mogą mieć problemy z Cavs,którzy u siebie po prostu nieźle grają. Wizards pokonują spokojnie C's.
Według mnie skończy się to :
3. Toronto
4. Chicago
5. Wizards
6. Nets
7. Bobcats SPRAWDZIŁO SIĘ ???? haha
ALE! Wszyscy wiemy, że tu wszystko może się stać i sytuacja podczas spotkań będzie dziś bardzo dynamiczna i te drużyny będą się zamieniały miejscami.
Mam nadzieje, że komuś wyjaśniłem, za jakiekolwiek błedy przepraszam, ale trochę to skomplikowane.
Osobiście polecam nic nie grać lub mocno rozważyć granie na daną drużynę, a jeśli już to fajnie coś na LIVE złapać.

Z punktu widzenia fana Washington Wizards wygląda to tak :
1. Raptors - Wizards
a)Wygrana z Bostonem,Nets Wygrana z Cavs,Raptors Wygrana z Knicks
b)Wygrana z Bostonem,Nets Przegrana z Cavs,Raptors Przegrana z NYK,Bulls Wygrana z Cats
c)Przegrana z Bostonem,Raptors Wygrana z NYK,Bulls Wygrana z Cats
2. Bulls : Wizards
a)Wygrana z Bostonem,Nets Wygrana z Cavs,Raptors Przegrana z NYK,Bulls Wygrana z Cavs
b)Wygrana z Bostonem,Nets Przegrana z Cavs,Raptors Wygrana z NYK
c)Wygrana z Bostonem,Nets Przegrana z Cavs,Raptors Przegrana z NYK,Bulls Przegrana z Cats
d)Przegrana z Bostonem,Raptors Przegrana z NYK,Bulls Wygrana z Cats
3. Heat : Wizards
a)Przegrana z Bostonem,Cats Wygrana z Bulls
Jak widać na przykładzie jednej drużyny jest wiele opcji z kim można zagrać ????
Powodzenia

 

[ajax123]

Radziłbym uważać z tymi dywagacjami. Podaję konkretny przykład:
12.04.2014
Charlotte at Boston
Boston gra o "pietruszkę". W zespole gości nie gra Rondo, a Sullinger z kontuzją wychodzi na parkiet.
Charlotte zajmowało wtedy 7 pozycję. Wiadomo można stwierdzić wygrają bo chcą uciec przed Miami. W zespole Jordana nie zagra Kemba Walker(pachwina).
Tej samej nocy mieli szansę wejść na 6 pozycję przed Washington którzy grali na wyjeździe z Orlando.
Skończyło się porażką Bobków a o to co powiedzieli po meczu Jefferson i coach Bostonu:
Jefferson: Nie ważne z kim będziemy grać w PO ważne że musimy być dalej skoncentrowani bla bla bla
Stevens: Chcemy mocno zakończyć sezon bla bla bla
Po tych zdarzeniach w następnych meczach Charlotte męczyło się z Philadelphią u siebie i wygrało cudem w Atlancie ( która grała bez Millsapa, Korvera)
Boston zmiótł cleveland którzy ewidentnie są już na wakacjach i dostał po du*** od PHILLY. Tak gra zespół który chce mocno zakończyć sezon.

Wnioski:
Uwaga na tych czarnych logistyków od siedmiu boleści nie wierzę żeby nie było kombinowania kto z kim itp. Doradzam odpuszczenie tej paskudnej kolejki bo:
1. Zespoły typu miami, sas itp. mogą dać odpocząć starterom i mogą dostać po dupie (wątpie w porażke Sas z Lalkami ale mniejsza o to).
2. Zespoły tankujące grają ostatnie mecze i mogą się spiąć przed wakacjami.
3. Zespoły ze środka tabeli będą kombinować np. nie wierze że Nets (01:00) nie będą sprawdzać wyniku w Charlotte (02:00) aby nie trafić na Bulls.
To tyle.
Zatrzymajcie kasę na playoffy. Dzięki

 

[h778]

Ten cały plan Brooklynu ma na celu ominięcie Chicago w pierwszej rundzie PO

Nie tylko. Spadając na szóstkę, Nets w 2R będą grać z Miami, z którymi są 4-0, a nie z Indianą, z którą są 0-4. Dla mnie to ma sens i nawet jeśli Bulls mieliby przeskoczyć Raptors, to Brooklyn i tak przegra.

 

[easy]

Zgadza sie, nawet nie ta pierwsza runda ale druga runda jest chyba najwazniejsza dla Brooklynu a tam czeka Miami czyli druzyna na pewno bardziej pasujaca niz Indiana. Cavs gra pozegnanie sezonu na wlasnej hali wiec raczej nie powinni luzowac swoich starterow no i bo po co ? Wakacje po tym meczu wiec moga rozegrac ostatni mecz na normalnych minutach. Linia wystawiona przez Marathon bardzo przyjemna[chociaz rano mozna bylo lapac czysty win po 1,75 ehhh], czterech panow wyzej podanych na pewno nei zagra, KG pewnie tez nie[mial nie grac b2b] a nawet jak zagra to male minuty wiec zwyciestwo Cavs moim zdaniem wielce prawdopobodne.

Cleveland -6,5 1,96 marathonbet

 

[wojnodrake]

Nie zapominajmy jednak, że nikt Netsom awansu za darmo nie da. Ani Raptors/Bulls na pewno się nie poddadzą, bo każdy z tych zespołów chce awansować dalej. Rozumiem, że Nets są hot w 2014, ale PO to jednak co innego i tu nikt tanio skóry nie sprzeda. Można i myśleć o drugiej rundzie, ale trzeba pierw pierwszą przejść.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Miami Heat

: Philapeldhia 76ers

Miami / 1.49 / Betsson HAha i udupili ???? dobrze,ze mala stawka ????

Skoro omijam dziś szerokim łukiem spotkania "o coś" to pójdę tu w stronę moich Heat. Kurs który na Miami normalnie oscylowałby w granicach 1.05. Dziś widzimy blisko 1.50. Oczywiście nie ma James'a nie ma Bosha. Rozumiem to wszystko. Do tego oczywiście Miami już o nic nie gra. Heat oczywiście dostali w dupe od Wizards,którym wszystko wychodziło. Dziś ma zagrać Wade. Nie wiem jakie mają to być minuty, ale ma być w lineupie.

76ers są jedną z najsłabszych drużyn w NBA i tak wyrwali kilka wygranych ostatnimi czasy to nic za nimi nie przamwia.

The HEAT have won 16 of their last 17 meetings with the 76ers.

To by było na tyle. Nie widzę tu szansy na wygraną 76ers mimo słabszej formy/odpuszczania Heat.

Dla mnie ten kurs to Value roku.


"Dwyane Wade is expected to play "nominal minutes" in Miami's final game of the regular season on Wednesday."

 

[caryc3]

ktos moze wytlumaczyc kurs 3.8 na GSW ? :O nie slychac jeszcze nic o skladach.

 

[dawczan]

Można i myśleć o drugiej rundzie, ale trzeba pierw pierwszą przejść.

No, ale skoro mają możliwość "wyboru" to wybiorą tych z którymi powinno im być łatwiej. A to, że nie przejdą 1 rundy za darmo jest chyba oczywistością...

 

[soshyman]

ktos moze wytlumaczyc kurs 3.8 na GSW ? :O nie slychac jeszcze nic o skladach.

Z rotoworld wynika, że mają zapewniony 6 seed i grają o nic, ale ja tu właśnie bym zonka poszukał, bo jeszcze nie było tak żeby wszystko tak ładnie siadało jak się dziś zapowiada.

"The Warriors have nothing to play for on Wednesday and Curry is certainly a candidate for a game off, but we won't know for sure until the team makes an announcement"

 

[caryc3]

Kuszaco brzmi -8.5 SAS pomimo prawdopodnych braków Parkera i Leonarda