>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

NBA - dyskusje koszykarskie

Status
Zamknięty.
j.will 150

j.will

Użytkownik
Szanujmy sie nie porównywujmy prosze Okafora do Turkuglu. Przeciez Turek to jeden z najlepszych graczy NBa i jego ściągnięcie do Air Canada Center jest posunięciem które moim zdaniem może zapewnić toronto miejsce w play offach bezproblemowo nie mówiąc już iż mogą nawet włączyć się do walki o mistrza jeśli dodamy do tego potencjał Crisa Bosha Jareda Jacka i Jose Calderona.Młodego Belleniego nie znam dobrze ale statystyki ma znakomite.
Jeśli chodzi o Boston Garden to chodziło mi po prostu o fakt bycia gospodarzem, jak dobrze wiemy jest to spory handicap w NBA.
Shawn Marion grał przecież w Miami Heat i to oni stanowili z Wade jakoś w tym zespole. W toronto grał jemario Moon gracz podobny do Mariona
West jest dobry ale nie jest to zawodnik jak dla mnie robiący różnice, Turkuglu dla mnie w porównaniu często tą różnice robić potrafił i potrafi
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Co do Detroit, to Billupsa już trochę czasu tam nie ma, więc nie jest to nowość dla nich. Gordon i Villanueva są bardzo dobrymi wzmocnieniami i bardzo znacząco wzmocnią ekipę Tłoków, pozyskali jeszcze jednego takiego co nie warto go wspomnieć pewnie nawet, Wilcoxa. No, a o takim kimś jak Will Bynum to wgl pewnie nie warto wspominać, co??
West, gdzie tam, ani trochę różnicy nie robi, przeciętniak zwykły przecież ????
Toronto o mistrza??
Chyba jak LBJ przyjdzie jako free-agent, ale on w życiu nie pójdzie do Raptors.
Marion stanowił jakość??
Przed 2 sezony 56 spotkań, miał dość niewielki wpływ na drużynę.
 
julez 27

julez

Użytkownik
Szanujmy sie nie porównywujmy prosze Okafora do Turkuglu. Przeciez Turek to jeden z najlepszych graczy NBa i jego ściągnięcie do Air Canada Center jest posunięciem które moim zdaniem może zapewnić toronto miejsce w play offach bezproblemowo nie mówiąc już iż mogą nawet włączyć się do walki o mistrza jeśli dodamy do tego potencjał Crisa Bosha Jareda Jacka i Jose Calderona.Młodego Belleniego nie znam dobrze ale statystyki ma znakomite.
Jeśli chodzi o Boston Garden to chodziło mi po prostu o fakt bycia gospodarzem, jak dobrze wiemy jest to spory handicap w NBA.
Shawn Marion grał przecież w Miami Heat i to oni stanowili z Wade jakoś w tym zespole. W toronto grał jemario Moon gracz podobny do Mariona
West jest dobry ale nie jest to zawodnik jak dla mnie robiący różnice, Turkuglu dla mnie w porównaniu często tą różnice robić potrafił i potrafi
Hahahahaha, chyba nie wiesz co piszesz :p, na twoim miejscu bym postawił wszystkie pieniądze jakie masz na zwycięstwo Toronto w lidze, pewne duże pieniądze w czerwcu :spokodfhgfh:. Trochę brakuje ci wiedzy nt. NBA. Ale jak ten sezon poświęcisz na naukę o zawodnikach, lidze, zasadach transferowych, to będzie lepiej, spoko ????
A, no i statystki, to nie wszystko ????
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
Julez nie zamierzam się z Tobą kłócić na temat mojej wiedzy bo nie wiesz nic o tym ile w tym siedze więc bądź lepiej ostrożny z wyśmiewaniem ludzi na których temat nie masz wielu informacji. Dla mnie Toronto jest druzyną która w tym sezonie Nba ma prawo wygrać wiele biorąc pod uwage osłabienie Lakers - sprzedarz Arizy , słabość bostonu któremu brakuje sporo do odzyskania formy sprzed 2 lat , dallas od lat nie grało wysoko w Play-offach - od czasu porazki w finale z Miami heat 4;2 a to było dobrych pare lat temu, san antonio w którym srednia wieku to 35 lat ( DUNCAN FINLEY ) kontuzjogenni Ginobili i parker nie wierze aby powalczyli,huston nie wchodzi w gre bez Yao, phoenix jak zawsze efektownie jednak z taką defensywa nie sadze aby daleko zaszli . Zostaje Clevland tylko One-man team oraz Orlando , Detroit celowo pomijam bo trzeba by byc samobójca by uważać ze bez Billupsa Sheeda ta ekipa wsparta na młodziutkim Stuckey będzie w stanie coś ugrac. Otwiera się szansa dla Toronto - Turkuglu , Jack , Bosh , Bargniani , Belleli , Calderon.

New Orleans dla mnie są przeciętni klasy Miami czy 76ers. Zobaczymy ja przewiduje ze Toronto będzie wysoko
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
Co do Detroit, to Billupsa już trochę czasu tam nie ma, więc nie jest to nowość dla nich. Gordon i Villanueva są bardzo dobrymi wzmocnieniami i bardzo znacząco wzmocnią ekipę Tłoków, pozyskali jeszcze jednego takiego co nie warto go wspomnieć pewnie nawet, Wilcoxa. No, a o takim kimś jak Will Bynum to wgl pewnie nie warto wspominać, co??
West, gdzie tam, ani trochę różnicy nie robi, przeciętniak zwykły przecież ????
Toronto o mistrza??
Chyba jak LBJ przyjdzie jako free-agent, ale on w życiu nie pójdzie do Raptors.
Marion stanowił jakość??
Przed 2 sezony 56 spotkań, miał dość niewielki wpływ na drużynę.
od dłuższego czasu słysze opinie ,ze New orleans to świetna ekipa a prawda jest taka ze wyniki mówia ze jest w tym mało prawdy. Porazka z Orlando to był nokout , pamietam w poprzednim sezonie też dostawali baty od magic. Im jeszcze sporo brakuje do dobrego poziomu. Peja już powinien skończyć kariere bo jego gra była cudowna w królach z sacramento i nie wiem czy on to jeszcze jest w stanie pamietać bo to było 10 lat temu gdy z Vlade Divacem Webberem i Jassonem WIlliamsem toczyli boje z Lakersami. Popatrzcie na to racjonalnie gdyby West i CP3 byli graczami świetnymi to pociągneli by do sukcesów ekipe Hornets a to im sie nie udaje. Wiec wniosek ? chyba nie sa.....
źle mnie panowie zrozumieliscie z tym Toronto miałem na myśli to iz stać ich aby powalczyć z najlepszymi w tym sezonie ( BOSH Calderon Turkuglu ) to może być ich wielka trójka
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Julez nie zamierzam się z Tobą kłócić na temat mojej wiedzy bo nie wiesz nic o tym ile w tym siedze więc bądź lepiej ostrożny z wyśmiewaniem ludzi na których temat nie masz wielu informacji. Dla mnie Toronto jest druzyną która w tym sezonie Nba ma prawo wygrać wiele biorąc pod uwage osłabienie Lakers - sprzedarz Arizy , słabość bostonu któremu brakuje sporo do odzyskania formy sprzed 2 lat , dallas od lat nie grało wysoko w Play-offach - od czasu porazki w finale z Miami heat 4;2 a to było dobrych pare lat temu, san antonio w którym srednia wieku to 35 lat ( DUNCAN FINLEY ) kontuzjogenni Ginobili i parker nie wierze aby powalczyli,huston nie wchodzi w gre bez Yao, phoenix jak zawsze efektownie jednak z taką defensywa nie sadze aby daleko zaszli . Zostaje Clevland tylko One-man team oraz Orlando , Detroit celowo pomijam bo trzeba by byc samobójca by uważać ze bez Billupsa Sheeda ta ekipa wsparta na młodziutkim Stuckey będzie w stanie coś ugrac. Otwiera się szansa dla Toronto - Turkuglu , Jack , Bosh , Bargniani , Belleli , Calderon.

New Orleans dla mnie są przeciętni klasy Miami czy 76ers. Zobaczymy ja przewiduje ze Toronto będzie wysoko
od dłuższego czasu słysze opinie ,ze New orleans to świetna ekipa a prawda jest taka ze wyniki mówia ze jest w tym mało prawdy. Porazka z Orlando to był nokout , pamietam w poprzednim sezonie też dostawali baty od magic. Im jeszcze sporo brakuje do dobrego poziomu. Peja już powinien skończyć kariere bo jego gra była cudowna w królach z sacramento i nie wiem czy on to jeszcze jest w stanie pamietać bo to było 10 lat temu gdy z Vlade Divacem Webberem i Jassonem WIlliamsem toczyli boje z Lakersami. Popatrzcie na to racjonalnie gdyby West i CP3 byli graczami świetnymi to pociągneli by do sukcesów ekipe Hornets a to im sie nie udaje. Wiec wniosek ? chyba nie sa.....

źle mnie panowie zrozumieliscie z tym Toronto miałem na myśli to iz stać ich aby powalczyć z najlepszymi w tym sezonie ( BOSH Calderon Turkuglu ) to może być ich wielka trójka
Iverson i Garnett też nie ciągnęli 76ers i Minnesoty do sukcesów, Twój wniosek - są słabi.
Powagi trochę ????

Cavs - one-man team??
Ta pewnie, to ciekawe, że LBJ sam meczów nie wygrywa, a czasem nawet inni mają porównywalny wkład w wygraną co on. Cavs bez Mo by napewno tak daleko nie zaszedł ostatnio.

Detroit będzie w stanie coś ugrać i nie jestem samobójcą.

A w NBA jest jeszcze kilka ekip, np Denver, Atlanta, Utah, które spokojnie będą wyżej niż Raptors.
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
Detroit moim zdaniem nawet nie wejdzie do Play-off . Możemy sie o coś założyc ,ze Toronto będzie wyżej niż Atlanta lub Denver na koniec sezonu. Iverson udowodnił co znaczy w ostatnich latach w detroit gdy po wymianie jego z big shotem Detroit totalnie przestało grac natomiast Denver odnalazło z Chauncey Bilupsem to czego szukali. Definitywnie na tej wymianie lepiej wyszło nuggets.
Nie mówie ze West jest słaby bo jest zawodnikiem dobrym ale brakuje mu jeszcze do czołówki Nba którą wyznaczaja Novitzki , LBJ, Wade , Kobe , Garnett, Turkuglu Howard Bosh Yao
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Detroit moim zdaniem nawet nie wejdzie do Play-off . Możemy sie o coś założyc ,ze Toronto będzie wyżej niż Atlanta lub Denver na koniec sezonu. Iverson udowodnił co znaczy w ostatnich latach w detroit gdy po wymianie jego z big shotem Detroit totalnie przestało grac natomiast Denver odnalazło z Chauncey Bilupsem to czego szukali. Definitywnie na tej wymianie lepiej wyszło nuggets.
Nie mówie ze West jest słaby bo jest zawodnikiem dobrym ale brakuje mu jeszcze do czołówki Nba którą wyznaczaja Novitzki , LBJ, Wade , Kobe , Garnett, Turkuglu Howard Bosh Yao
Toronto wyżej niż Denver??

Powiedz mi, że żartujesz, bo nie wierzę, że mówisz serio.


To, że Iverson nie pasował do Detroit nie zmienia faktu, że jest jednym z najlepszych koszykarzy ostatniej dekady w NBA.

Turkoglu na pewno nie jest na tym samym poziomie co Kobe, Wade czy LBJ.

Ty chyba naprawdę sobie z nas żarty robisz, co??
 
patriota 0

patriota

Użytkownik
ale z tym, że toronto będzie wyżej niż denver to na prawdę ziomek po bandzie suniesz.
Proponuje wrócić do tego tematu pod koniec sezonu i przekonasz się co ty tam wypisujesz.
Rozumiem, że Hedo to duże wzmocnienie, Bosh nabrał troszkę wagi zachowując swoją szybkość, ale to nie wszystko. Porównujesz takie Toronto do Denver, które dla mnie gra jedną z prostych ale skutecznych taktyk a potwierdza to poprzedni sezon.
Poza tym, Lakers słabi ?? odejście Arizy=ogromna strata ?? Kobe, Artest, Gasol i jak dla mnie twoja wizja sezonu to co najmniej kpina...
I tak jak ktoś wyżej napisał, nie chodzi tu o typy, tylko o herezje jakie ów użytkownik wypisuję.
 
danni 8

danni

Użytkownik
Dla mnie j.will wyraził swoje zdanie na temat meczów i wartości poszczególnych zawodników. Nie ze wszystkim się zgadzam, ale nie widzę też wielkich powodów żeby się bulwersować ????

W każdym bądź razie znalazłem coś takiego:

D-Wade may play tomorrow night in Kansas City against the Hornets, where hopefully we&#39;ll continue to see more progress from the team as a whole.

Co oznacza, że dzisiaj stawiam na Miami, tym bardziej, ze drużyny graja na neutralnym terenie...
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
Danni to dobrze ze Wade zagra wręcz świetnie.Jestem spokojny teraz o wynik meczu Miami.
Wiem ,że mówie rzeczy kontrowersyjne ale znam wartość poszczególnych graczy Toronto wiem na co ich stać.Twierdze ze Toronto będzie wyżej niz Atlanta, mają potencjał by być wyżej niż Denver. Rozliczycie mnie z tych przewidywań na koniec sezonu
 
lexus 0

lexus

Użytkownik
która drużyna będzie wyżej to na obecną chwilę wróżenie z fusów i wyśmiewanie kolegi, z jego wizji na ten temat jest lekko żałosne. to, że koledze brak podstawowych faktów odnośnie graczy to inna sprawa i tu można koledze jasno i dobitnie wyprostować pewne fakty, ale to co myśli na temat pozycji końcowych to już inna bajka.

pokój wszystkim
 
.kb 31

.kb

Użytkownik
a jednak odpowiem, brakuje mi dyskusji o NBA ???? no i przy okazji napisze tez troche o tym jak widze ten najblizszy sezon. ale najpierw zaczne od tego
Ty chyba naprawdę sobie z nas żarty robisz, co??
ja wlasnie tak mysle, wydaje mi sie ze robi sobie jaja tak jak kiedys np Elit Typer ???? ale byc moze sie myle, dlatego:
od poczatku
Szanujmy sie nie porównywujmy prosze Okafora do Turkuglu.
przeczytaj jeszcze raz ten temat, zaczynajac od swojego posta.
Shawn Marion grał przecież w Miami Heat i to oni stanowili z Wade jakoś w tym zespole. W toronto grał jemario Moon gracz podobny do Mariona
tu mi pasuje tylko jedno: ???? i jeszcze raz przeczytaj ten temat.
Julez nie zamierzam się z Tobą kłócić na temat mojej wiedzy bo nie wiesz nic o tym ile w tym siedze więc bądź lepiej ostrożny z wyśmiewaniem ludzi na których temat nie masz wielu informacji.
mamy wystarczajace argumenty w postaci Twoich postow.
Toronto jest druzyną która w tym sezonie Nba ma prawo wygrać wiele biorąc pod uwage osłabienie Lakers - sprzedarz Arizy , słabość bostonu któremu brakuje sporo do odzyskania formy sprzed 2 lat , dallas od lat nie grało wysoko w Play-offach - od czasu porazki w finale z Miami heat 4;2 a to było dobrych pare lat temu, san antonio w którym srednia wieku to 35 lat ( DUNCAN FINLEY ) kontuzjogenni Ginobili i parker nie wierze aby powalczyli,huston nie wchodzi w gre bez Yao, phoenix jak zawsze efektownie jednak z taką defensywa nie sadze aby daleko zaszli . Zostaje Clevland tylko One-man team oraz Orlando , Detroit celowo pomijam bo trzeba by byc samobójca by uważać ze bez Billupsa Sheeda ta ekipa wsparta na młodziutkim Stuckey będzie w stanie coś ugrac. Otwiera się szansa dla Toronto - Turkuglu , Jack , Bosh , Bargniani , Belleli , Calderon.
Uwazasz ze Ariza byl tym najwazniejszym czlowiekiem w druzynie i bez niego Lakers staja sie slabsza druzyna? To byl zwykly role player, zrobilo sie wokół niego sporo szumu, ale wg mnie ludzie go przeceniaja, co zreszta udowodni to najblizszy sezon. Co prawda bardzo rozwinal sie w Lakers, ale takich graczy jak on w NBA jest sporo. Zreszta dziura zostala zalatana nieprzecietnym zawodnikiem jakim bezwatpienia jest Ron Artest i jesli to wypali- Lakers glownym faworytem do mistrza na lata. Oczywiscie Lakers beda musieli nieco zmienic swoja gre, by wykorzystac wszystkie mozliwosci Artesta w ataku, ale jesli chodzi o gre obronna jest to olbrzymie wzmocnienie, bezapelacyjnie jest tutaj lepszy o Arizy. W ogole jest obecnie najlepszym obwodowym obronca w lidze.
Co do Spurs... To prawda Duncan nie jest juz najmlodszy, nie jest juz tak sprawny, szybki etc jak kiedys, ale nadal potrafi grac na bardzo wysokim poziomie. Niemal pewne jest to ze w trakcie sezonu bedzie oszczedzany na PO, aby tam byc w pelni sil. Podobnie jak Manu. To ostania, i to REALNA, szansa na mistrzostwo dla tej druzyny. Wzmocnieni Jeffersonem, wzmocnieni pod tablicami- Rattlif, McDyess (ok nie sa najmlodsi, ale Spurs ich nie potrzebuja przez caly mecz) + Blair ktory juz w pierwszym sezonie moze byc waznym elementem w rotacji Spurs (czeste przerwy Duncana), do tego dluga lawka rezerwowych... Jesli omina ich kontuzje beda bardzo grozni w tym sezonie.
Co do innych kandydatow do mistrzostwa... Poza wymieniona dwojka sa to tylko 3 zespoly: Cavs (one-man team to to byl, ale 2 lata temu), Magic (duzo zalezy oczywiscie od tego jak Carter wprowadzi sie do tego zespolu, ale w zadnym wypadku nie mozna ich skreslac z walki o tytul) no i Celtics, ktorzy sa dla mnie glownym, obok Lakers, faworytem do mistrzostwa. Big 3 nadal jest niesamowicie grozne, do tego dochodzi Sheed ktory dosc duzo moze dac tej druzynie i fakt, ze w trakcie tych 2 ostatnich sezonow Rondo (czolowka PG w lidze) i Perkins (najlepsza odpowiedz w lidze na Howarda, nie mowiac juz o Bynumie) poczynili ogromne postepy. Brakuje back-upa na jedynke, ale pewnie zalataja ta dziure w trakcie sezonu.
Pare slow o Detroit. Uwazasz ze rewolucja w druzynie to byl blad? To byl najlepszy ku temu moment. Tamten zespol sie wypalil, od 2005 roku nie zagrali w finale NBA. Trade z Denver pod tym katem byl wzorowym ruchem- tutaj nie chodzilo o wzmocnienie zespolu, chodzilo przede wszystkim o konczacy sie kontrakt Iversona. Dodajac do tego konczaca sie umowe Sheeda mogli sobie pozwolic na pozyskanie nowych filarow druzyny. Kolejny etap w nastepnym offseason- wtedy chyba konczy sie kontrakt Ripa Hamiltona (sprawdzilem i jednak sie pomylilem, umowa do 2012/13 :p). Detroit postawili na 2 nadal perspektywicznych (wybacz Olo, ale pomine tym razem Wilcoxa :p) zawodnikow. Do PO powinni wejsc, ale nawet jesli sie im to nie uda... takie zespoly jak Boston, ktory od razu po dokonaniu rewolucji w skladzie (zreszta wyraznie stawiajac na sukces &#39;tu i teraz&#39;) to rzadkosc w tej lidze (co zreszta wiesz, przeciez interesujesz sie NBA :]).
No i na sam koniec Toronto. Albo nie, nie chce mi sie juz pisac xD Jesli juz ich tak zachwalasz to mozesz podac chociaz kilka argumentow? Jesli oczywiscie takie posiadasz. Nie chce samych nazwisk. Argumenty.
Jacques mam nadzieje ze nie usniesz tych postow, to wbrew pozorom to ciekawa dyskusja ????
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
Uważasz ze spurs mają realne szanse na mistrzostwo ? mówisz serio ? nie wierze w to aby spurs przeszli nawet pierwszą faze play-off jeśli wogóle do niej dojdą. Ten zespół podobnie jak Detroit totalnie sie posypał. Oczywiscie sytuacje w obu ekipach są diametralnie różne bo w Detroit buduje się nowy zespół w oparciu o Hamiltona Princa Gordona Stuckeya jednak napewno do tego potrzeba troche czasu by powstała ekipa na miare tych bad boys którzy pamietam byli bliscy wyeliminowania Bostonu z play-offów w finale konferencji i nie wiele im brakło przegrali 3-4 jesli dobrze pamietam. Królowali wtedy Big Shot Billaups a teraz ich już nie ma.Tłoki mają solidna kadre ale nie przyłączą sie do walki o mistrzostwo w tym roku nie wierze w to.
W San Antonio powinno dojśc do rewolucji kadrowej bo era graczy pokroju Duncan czy Finley się już skończyła i nalezy ogrywać młodych zawodników.Manu Gino po kontuzji nie może odnaleźć formy , T.P jest również zawodnikiem bardzo kontuzjogennym więc zespół ostryg dla mnie jest już tylko groźny z nazwy bo aktualna ich forma jest słaba - przykład porażka z Clippers którą przewidziałem gdyż postawiłem na zawodników z Los Angeles.
Artest gdy był sprowadzany do Huston Rockets z Sacramento kings również był opisywany jako niewiarygodne wzmocnienie i wiemy do czego doprowadził w Huston. Mimo iż był Rafel Aliston Yao Scola Tracy nie osiągneli wielkich wyników bo chyba nie będziemy sie podniecać serią 21 zwycięstw czy 22 która zanotowali w poprzednim sezonie dla porównania Portland tez chyba zbliżyło się do tego wyniku mając ich 18
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
Byłaby niemal idealnie udana noc gdyby nie Toronto Raptors którzy niespodziewanie przegrali na własnej hali z Huston Rockets. Wynik dla mnie zaskakujący gdyż przewidywałem wygraną gospodarzy z Hedo Turkuglu i Boshem w skladzie a tymczasem dośc pewnie wygrali goscie z Huston. Szkoda bardzo tej pomyłki bo pozostale mecze Miami / Dallas / Utah / lal do 1/2 weszly ladnie. Cóż trzeba dalej grać. Dzis pare ciekawych spotkań z dobrą analizą można się wzbogacić.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
dyskusje z tym człowiekiem sa bez sensu. Oglądałes jakies mecze w zeszlym sezonie?..chyba nie...dla Twojej informacje podam, ze Houston grali jeden z najlepszych defense w lidze..Artest sam mial doporwadzic Houston do finału? nie masz pojecia o tej lidze..wiedziałbyś,że T-Mac przez ostatnie 3 sezony wiecej leczyl kontuzje niz grał, wiedziałbys, że Ming rowniez czesto narzekał na kontuzje..w sytuacji problemów z kontuzjami Houston spisywało się swietnie w silnej konf zachodniej..
rada na przyszłosc...zapoznaj sie ze zmianami kadrowymi w zespołach, a dopiero potem wypowiadaj sie na tematy osłabien i wzmocnien..bo z twoich postów wynika ze wzmocnili sie tylko Raptors a reszta zespołow została powaznie osłabiona..
 
shen 408

shen

Użytkownik
Uważasz ze spurs mają realne szanse na mistrzostwo ? mówisz serio ? nie wierze w to aby spurs przeszli nawet pierwszą faze play-off jeśli wogóle do niej dojdą. Ten zespół podobnie jak Detroit totalnie sie posypał.
W San Antonio powinno dojśc do rewolucji kadrowej bo era graczy pokroju Duncan czy Finley się już skończyła i nalezy ogrywać młodych zawodników.Manu Gino po kontuzji nie może odnaleźć formy , T.P jest również zawodnikiem bardzo kontuzjogennym więc zespół ostryg dla mnie jest już tylko groźny z nazwy bo aktualna ich forma jest słaba - przykład porażka z Clippers którą przewidziałem gdyż postawiłem na zawodników z Los Angeles.
Co do Spurs to się wypowiem,nie żebym był die hard fanem Spurs,ale trochę kasy temu teamowi zawdzięczam.Więc po kolei.To że grają tam sami emeryci i renciści :-D nie znaczy ze są kiepscy,co jak co ale Popovich zawsze umiał z zawodników niechcianych w innych klubach stworzyć porządny zespół,do tego w drafcie też umiał wyłowić ciekawych zawodników(Parker chyba pod koniec pierwszej rundy,Ginobilli w drugiej rundzie draftu)W tym roku jeszcze doszedł Jefferson i Blair więc jeśli nie będzie kontuzji(jeśli Hill.Parker,Ginobilli,Duncan,Blair się nie posypią) to pewnie jak co roku dadzą radę i i mimo że nikt na nich nie liczy to finał zachodu raczej Spurs-Lakers
 
alex76 21

alex76

Użytkownik
Ostatnio interesująco jest w Zgorzelcu. Tamtejszy PGE Turów pozbył się Kamila Chanasa. 24-letni obrońca w trykocie wicemistrzów Polski rozegrał tylko jedno spotkanie. Szkoleniowiec przygranicznego klubu, Sasa Obradović, nie widział jednak tego gracza w swoim zespole.

Tym samym wychowanek Śląska Wrocław musiał poszukiwać innego pracodawcy. Nie trwało to długo bowiem za rodzimymi zawodnikami rozglądał się już od pewnego czasu brązowy medalista ostatnich mistrzostw Polski, Anwil Włocławek. &quot;Rottweilery&quot; negocjowały m.in. z Jackiem Jareckim, ale ostatecznie w ich szeregi wstąpił Chanas.

Mierzący 188 cm wzrostu koszykarz zadebiutował w kujawskim teamie w starciu z Treflem Sopot. Z dobrej strony pokazał się on w meczu z PBG Basketem Poznań, kiedy spędził na parkiecie nieco ponad 20 minut, i w tym czasie zdobył 9 punktów. Anwil pokonał po dwóch dogrywkach ekipę ze stolicy Wielkopolski 107:104.

Zaraz po odejściu ze Zgorzelca Chanasa, klub rozpoczął negocjacje z reprezentantem Polski, Michałem Chylińskim. 23-letni zawodnik do tej pory nie znalazł nowego zespołu, ale niemal pewne jest jego przejście do PGE Turowa. Chyliński ma za sobą trzy sezony spędzone w Hiszpanii. W minionym roku występował on w barwach Clinicas Rincon Axarquia (LEB Gold), gdzie notował przeciętnie 10,7 punktu, 2 zbiórki oraz 1,2 asysty. Na EuroBaskecie w Polsce jego dziełem było średnio 1,2 oczka.

To jednak nie koniec rotacji kadrowych. Z całą pewnością do takich dojdzie w stolicy. Sternicy Polonii Azbud Warszawa są zawiedzeni tak słabym początkiem, tym bardziej, że trzon drużyny pozostał. Kto miałby odejść z ekipy &quot;Czarnych Koszul&quot;? Już przed meczem z Polpharmą Starogard Gdański, zastanawiano się co zrobić z Michaelem Ansley&#39;em.

Amerykanin, żywa legenda polskich parkietów, liczy już 42 lata! Zawodnik ten nie jest już w tak doskonałej dyspozycji jak w rozgrywkach 2008/09. W ostatnim spotkaniu podkoszowy Polonii grał przez 19 minut, i zdobył w tym czasie 4 punkty oraz zebrał z tablic 3 piłki.

Kandydatów jest jednak więcej. Matt Kingsley przebudził się dopiero w meczu z &quot;Kociewskimi Diabłami&quot; rzucając 14 punktów. Wcześniej grał krótko i nieskutecznie. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja Aleksandra Perki. 22-letni zawodnik spisuje się fatalnie. Do kosza trafiał on jedynie podczas starcia ze Zniczem Jarosław, w dodatku na bardzo niskiej skuteczności.

Również w Sopocie włodarze zastanawiają się nad zmianami. Dlaczego? Przede wszystkim zawodzi Lawrence Kinnard. Amerykanin był silnym ogniwem w meczach sparingowych, ale od początku rozgrywek spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Skrzydłowy Trefla w dwóch spotkaniach zaaplikował swoim rywalom w sumie 10 punktów. To z kolei doprowadziło do tego, iż jego los jest niepewny i zadecydują kolejne mecze ligowe.

Poszukiwania nowego gracza rozpoczęła również Kotwica Kołobrzeg, ale póki co są to tylko przymiarki. Tym samym konkretnych nazwisk brak.

źródło: SportoweFakty.pl
 
S 378

songo

Użytkownik
j. will: wystarczyło tylko przeczytanie jednego Twojego posta i już utwierdzasz mnie w przekonaniu, że masz blade pojęcie o &quot;ostrogach&quot; . Prezentujesz mocno kontrowersyjne poglądy.
Najlepsze &quot;perełki&quot;
Uważasz ze spurs mają realne szanse na mistrzostwo ? mówisz serio ? nie wierze w to aby spurs przeszli nawet pierwszą faze play-off jeśli wogóle do niej dojdą. Ten zespół podobnie jak Detroit totalnie sie posypał.
Kompletna nieznajomość tematu. Wątpliwości dotyczące awansu Spurs do play off tylko mnie rozbawiły.W ubiegłorocznym sezonie grając przez większość sezonu bez Manu zajęli 3 miejsce na zachodzie. Owszem play off było rozczarowujące, grając jednak z nie w pełni sprawny Duncanem i oczywiście bez Manu trudno było liczyć na znaczące sukcesy.
W obecnej sytuacji kadrowej każdy inny wynik niż finał konferencji będzie dużym niepowodzeniem.
&quot;W San Antonio powinno dojśc do rewolucji kadrowej bo era graczy pokroju Duncan czy Finley się już skończyła i nalezy ogrywać młodych zawodników.Manu Gino po kontuzji nie może odnaleźć formy , T.P jest również zawodnikiem bardzo kontuzjogennym więc zespół ostryg dla mnie jest już tylko groźny z nazwy bo aktualna ich forma jest słaba - przykład porażka z Clippers którą przewidziałem gdyż postawiłem na zawodników z Los Angeles.&quot;
Duncan jest symbolem, ikoną klubu z Teksasu, wielce prawdopodobne, że tam zakończy swoją wielką karierę. 33 lata to nie jest wiek, który uniemożliwia grę na wysokim poziomie. Zdrowy Duncan to wciąż jeden z najlepszy graczy podkoszowych w całej lidze. Jefferson i Blair skutecznie uzupełnią kulejący w ubiegłym sezonie atak. Weterani Mcdyess, Finley mogą być nieocenieni w play off. Jest jeszcze w obwodzie robiący postępy Hill.
Wyciąganie wniosków na podstawie meczów sparingowych trudno nie nazwać inaczej jak tylko głupotą. Przegrali z Clippers, a w następnym meczu pokonali Cavs, mało ważne.
Spurs zawsze słynęli z świetnej gry w obronie i zdyscyplinowanej, taktycznej, efektywnej gry w ataku. Teraz mają kompletny, dobrze zbilansowany skład i solidną ławkę rezerwowych. Świetny Popp z pewnością, jak w ubiegłym sezonie będzie mocno rotował składem i najbardziej utytułowany klub ostatniego 10-lecia z dużą dozą prawdopodobieństwa znów będzie głównym aktorem wkrótce startujących rozgrywek. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Pozdro dla fanów Spurs.
 
j.will 150

j.will

Użytkownik
To,ze prezentuje kontrowersyjne poglądy nie oznacza ,ze są one błedne. Fakty są takie ,ze Finley i Duncan choćby byli symbolami tego klubu to całego meczu na dobrym poziomie w takim wieku nie zagrają.Popovitz nie ma wartościowej ławki rezerwowych i na zachodzie z wielkich druzyn są najsłabsi w obecnej dyspozycji i analizując aktualne kadry - Dallas Huston są od nich lepsze. Twój punkt widzenia jest mocno subiektywny gdyż jesteś fanem San Antonio i choćby oni byli totalnie bez formy to i tak byś napisał ze nie mam racji. Huston w poprzednim sezonie też grali bez Yao w decydujących meczach i TCMG i jakoś dawali rade więc Twój argument odnosnie Manu Gino odpada.Dodatkowo gdybys pamietał Celtowie grali bez Kevina Garneta cały decydujący sezon i byli druzyną lepszą niz San antonio. Dla mnie to z tym potencjałem ta ekipa to jest góra Play-off pierwsza runda i to max
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom