Ja jakoś osobiście nie potrafie zrozumiec fenomenu Bena Simmonsa. Wszyscy się jarają tym, ze prawie triple double w statystykach, ale w ostatnich latach powstała jakas idiotyczna faza na to. Każdy śrubuje, żeby mieć to 10-10-10 per game, czy to James (jemu akurat nic nie zarzucam bo jest legenda i najlepszym koszykarzem na ziemi, lecz jednak czasami ma takie spotkania gdzie ewidentnie na statach mu zalezy), Westbrook (symbol śrubowania) i wlasnie ten Simmons. Czym on sobie niby zasluzyl na ROTY? Ma najbardziej utalentowany zespół w całej lidze, a on sam NIE jest osobą, która ciągnie ten zespół. Philly charakteryzuje się tym, że każdy tam rzuca i każdy ciągnie równo. Jezeli to, ze ma statystyki i gra w bardzo dobrym zespole ma byc podstawą do tego, ze zdobedzie ROTY to ja to osobiście wyśmieje. Z kolei Donovan to ktoś kto CIĄGNIE swój zespół i bez niego nie byliby tu gdzie są teraz. Największa niespodzianka draftu, bo wprawdzie druga dziesiątka, ale gość gdy na niego patrzę ma bardzo dobre IQ, rozumie gre, ciągnie zespół, punktuje, nie gwiazdorzy, gra w o wiele cięższej i wymagającej i wg mnie lepszej konferencji. Simmons imo overhyped, a te gadki, ze nastepny LeBron itd no po prostu smiac mi sie chce ???? ???? ???? . Dobry zawodnik, aleMitchell powinien zostac ROTY