-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Najlepsze dowcipy, opisy gg, teksty itp.
- Utwórz temat cr7
- Rozpoczęty
4
moriarty80
Użytkownik
amerykanie odkryli,pewną formę życia na marsie wysłali więc ekspedycję badawczą załadowali różne dobra kulturowe gadżety związane z USA i w drogę. po długiej drodze dolatują w okolice marsa a tam wokoło mnóstwo zielonych ludzików,rakieta przymierza się do lądowania z głośników dobywa się przemówienie Obamy o wzajemnej współpracy,pokoju,przyjazni marsjańsko-amerykańskiej...rakieta ląduje wtem marsjanie rzucają się i unieruchamiają ją przybijając płozy rakiety i zaspawując właz..amerykanie w szoku nie wiedzą co się dzieje stukają pukają
twórzcie to my amerykanie mamy pokojowe zamiary przywiezliśmy prezenty!!!cisza marsjanie znikneli...mija parę dni amerykanie unieruchomieni w pułapce nastroje ponure zaczyna brakować tlenu jedzenie też pomału się kończy wtem z oddali słychać czyjeś kroki..a to marsjanin ot tak idzie sobie do pracy,amerykanie zwietrzyli szansę stukają,pukajątwórz to my amerykanie mamy pokojowe zamiary mamy dla was prezenty!marsjanin zaciekawiony podszedł bliżej i się uśmiechnął=]aaa mówi zaspawali wam właz hehe to taki nasz miejscowy zwyczaj ale nie martwcie się bo parę dni temu byli u nas polacy i poradzili sobie z tym włazem w 5minut!amerykanie w szokuolacy tu byli?!przed nami?!marsjanin:noo i też mieli dla nas prezenty!amerykanie zgłupieli do resztyolacy?!a co oni wam mogli dać?!marsjanin na to:nie wiem bo byłem wtedy w pracy ale nazywało się to wpierdol i wszyscy to dostali...
twórzcie to my amerykanie mamy pokojowe zamiary przywiezliśmy prezenty!!!cisza marsjanie znikneli...mija parę dni amerykanie unieruchomieni w pułapce nastroje ponure zaczyna brakować tlenu jedzenie też pomału się kończy wtem z oddali słychać czyjeś kroki..a to marsjanin ot tak idzie sobie do pracy,amerykanie zwietrzyli szansę stukają,pukajątwórz to my amerykanie mamy pokojowe zamiary mamy dla was prezenty!marsjanin zaciekawiony podszedł bliżej i się uśmiechnął=]aaa mówi zaspawali wam właz hehe to taki nasz miejscowy zwyczaj ale nie martwcie się bo parę dni temu byli u nas polacy i poradzili sobie z tym włazem w 5minut!amerykanie w szokuolacy tu byli?!przed nami?!marsjanin:noo i też mieli dla nas prezenty!amerykanie zgłupieli do resztyolacy?!a co oni wam mogli dać?!marsjanin na to:nie wiem bo byłem wtedy w pracy ale nazywało się to wpierdol i wszyscy to dostali...
9,1K
edi8
Forum VIP
Meksykańska pomoc domowa chciała otrzymać podwyżkę.
Gospodyni była bardzo niezadowolona z tego powodu i zdecydowała się z nią porozmawiać.
Zapytała:
Mario, dlaczego chcesz otrzymać podwyżkę?
Maria:
Seniora, są trzy powody dlaczego chcę otrzymać podwyżkę.
Po pierwsze, prasuję dużo lepiej niż Pani.
Gospodyni:
Kto powiedział że prasujesz lepiej ode mnie?
Maria:
Pani mąż.
Gospodyni:
Oh! Maria:
Po drugie, jestem od Pani o wiele lepszą kucharką.
Gospodyni:
Nonsens! kto powiedział że gotujesz lepiej ode mnie?
Maria:
Pani mąż.
Gospodyni:
Oh! Maria:
Po trzecie, jestem lepszą kochanką od Pani...
Gospodyni (nieźle wkurzona):
i to też powiedział mój mąż?
Maria:
Nie, Seniora, ogrodnik.
Gospodyni:
To ile chcesz tej podwyżki?
Gospodyni była bardzo niezadowolona z tego powodu i zdecydowała się z nią porozmawiać.
Zapytała:
Mario, dlaczego chcesz otrzymać podwyżkę?
Maria:
Seniora, są trzy powody dlaczego chcę otrzymać podwyżkę.
Po pierwsze, prasuję dużo lepiej niż Pani.
Gospodyni:
Kto powiedział że prasujesz lepiej ode mnie?
Maria:
Pani mąż.
Gospodyni:
Oh! Maria:
Po drugie, jestem od Pani o wiele lepszą kucharką.
Gospodyni:
Nonsens! kto powiedział że gotujesz lepiej ode mnie?
Maria:
Pani mąż.
Gospodyni:
Oh! Maria:
Po trzecie, jestem lepszą kochanką od Pani...
Gospodyni (nieźle wkurzona):
i to też powiedział mój mąż?
Maria:
Nie, Seniora, ogrodnik.
Gospodyni:
To ile chcesz tej podwyżki?
Mąż wraca do domu z wyprawy w dżungli.
Jest smutny, nie odzywa się, patrzy smętnie za okno.
Po długich namowach mąż wyznaje, że w dżungli zgwałcił go goryl..
- Nie martw się kochanie - mówi żona - nikt się nie dowie. Wiemy o tym tylko ja i ty a goryl przecież nie mówi.
- No właśnie - odpowiada smętnym głosem mąż - nie mówi, nie pisze, nie dzwoni.
Jest smutny, nie odzywa się, patrzy smętnie za okno.
Po długich namowach mąż wyznaje, że w dżungli zgwałcił go goryl..
- Nie martw się kochanie - mówi żona - nikt się nie dowie. Wiemy o tym tylko ja i ty a goryl przecież nie mówi.
- No właśnie - odpowiada smętnym głosem mąż - nie mówi, nie pisze, nie dzwoni.
9,1K
edi8
Forum VIP
Z więzienia ucieka skazaniec , który siedział tam przez
15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni,
ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi
wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas
przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję,
wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na
jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu
i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię
w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie
narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność.
Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości,
zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha.
Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał,
czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny,
kochanie, też cię kocham.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Syn wraca do domu nad ranem.
W ten ojciec od progu wyskakuje
z pytaniem:
- Gdzie byłeś?
- Tato! Miałem swój pierwszy
raz!- odpowiada zadowolony syn.
- Aaa, to co innego, siadaj, napij się
whisky, zapal sobie... - odpowiada
równie podniecony ojciec
- Whisky chętnie, papierosa też,
ale usiąść za cholerę z 3 dni nie usiądę...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przychodzi nastolatka
do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc
się wychodzą z tego samego miejsca
w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi
poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie nie powybija mi
zębów?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni,
ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi
wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas
przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję,
wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na
jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu
i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię
w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie
narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność.
Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości,
zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha.
Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał,
czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny,
kochanie, też cię kocham.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Syn wraca do domu nad ranem.
W ten ojciec od progu wyskakuje
z pytaniem:
- Gdzie byłeś?
- Tato! Miałem swój pierwszy
raz!- odpowiada zadowolony syn.
- Aaa, to co innego, siadaj, napij się
whisky, zapal sobie... - odpowiada
równie podniecony ojciec
- Whisky chętnie, papierosa też,
ale usiąść za cholerę z 3 dni nie usiądę...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przychodzi nastolatka
do mamy i mówi:
- Mamo, czy to prawda, że dzieci rodząc
się wychodzą z tego samego miejsca
w które chłopcy wkładają ich członki?
Matka zadowolona, że nie musi
poruszać tego tematu sama mówi:
- Tak córeczko, tak.
Na to blondynka:
- A czy przy porodzie nie powybija mi
zębów?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
9,1K
edi8
Forum VIP
W urzędzie pośrednictwa pracy w Tarnowie pojawiła się oferta pracy jako "Asystent Ginekologa".
Żywo zainteresowany facet pyta urzędnika o szczegóły.
Urzędnik odpowiada, że praca polega na przygotowaniu kobiet do badania tzn.:
- pomóc kobietom rozebrać się, położyc je na łóżku
- następnie ostrożnie umyć ich "intymne miejsca", zaaplikować krem do golenia i ostrożnie ogolić włosy tam na dole
- i na koniec starannie wmasować olejek w te miejsca które będą badane tak, żeby kobieta była gotowa do badania.
- Pensja 5.300 złotych dodatki, z tym że gdyby był Pan zainteresowany tą pracą,
to musi Pan pojechac najpierw do Bielska-Białej.
Facet pyta urzędnika :
- A wiec praca jest w Bielsku ?
- Nie - odpowiada urzędnik, praca jest w Tarnowie, natomiast w Bielsku-Białej jest koniec kolejki
Żywo zainteresowany facet pyta urzędnika o szczegóły.
Urzędnik odpowiada, że praca polega na przygotowaniu kobiet do badania tzn.:
- pomóc kobietom rozebrać się, położyc je na łóżku
- następnie ostrożnie umyć ich "intymne miejsca", zaaplikować krem do golenia i ostrożnie ogolić włosy tam na dole
- i na koniec starannie wmasować olejek w te miejsca które będą badane tak, żeby kobieta była gotowa do badania.
- Pensja 5.300 złotych dodatki, z tym że gdyby był Pan zainteresowany tą pracą,
to musi Pan pojechac najpierw do Bielska-Białej.
Facet pyta urzędnika :
- A wiec praca jest w Bielsku ?
- Nie - odpowiada urzędnik, praca jest w Tarnowie, natomiast w Bielsku-Białej jest koniec kolejki
5,3K
macieqleo
Użytkownik
33
adarq
Użytkownik
Wpada zomowiec do domu, zagląda do lodówki i pałuje żonę.
Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę.
Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi?
A zomowiec na to: "Ja cię nauczę gasić światło w lodówce!"
Żona przerażona następnego dnia wymyła lodówkę. Zomowiec wpada, zagląda do środka i znów pałuje żonę.
Przez parę dni biedna żona próbowała wszystkich środków, żeby nie denerwować męża. Wypakowała lodówkę jedzeniem, ale nic nie pomagało. Któregoś dnia kiedy mąż ją okładał pałą, zapłakana pyta o co mu w końcu chodzi?
A zomowiec na to: "Ja cię nauczę gasić światło w lodówce!"
603
bazak
Użytkownik
W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza: - Zgrzeszyłam palcem. - Jak to palcem? - No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego. - Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony. Podchodzi druga i mówi: - Proszę księdza zgrzeszyłam ręką. - Jak to ręką? - No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy. - No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony. Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza: - Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza: - Zgrzeszyłam palcem. - Jak to palcem? - No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego. - Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony. Podchodzi druga i mówi: - Proszę księdza zgrzeszyłam ręką. - Jak to ręką? - No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy. - No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony. Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza: - Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy dupę to ja tego nie wypiję.
A
0
adammalysz1993
Użytkownik
IKEA Choinka składana: - Szkielet - 1 szt, - Gałązki - 46 szt, - Igły - 13543 szt, - Klej montażowy - 3 litry.
9,1K
edi8
Forum VIP
Firma Whirlpool chciała zdobyć ukraiński rynek zbytu, a w związku z tym, że reklama to klucz do sukcesu i jest dźwignią handlu, amerykańscy specjaliści od reklamy zaprosili ukraińskich filmowców do siebie, aby pokazać jak się robi reklamę. Zaprosili ich do kina i puścili film.
Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec, dalej kamera zagląda do jakiegoś pomalowanego na biało pokoju, w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirlpool. Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin pięknej budowy ciała - rozbiera się do naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce bara - bara... Ostatnia klatka przedstawia napis:
"PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ"
Amerykanie zadowoleni z siebie, że taką fajną reklamę zrobili, mówią do Ukraińców:
"Teraz wasza kolej. Zrobicie reklamę na bazie tego, ale z uwzględnieniem tradycji waszego kraju, żeby było u was zrozumiale."
Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcje reklamy do Lwowa:
Pierwszy kadr przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki.
Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Maszę, która schylona i podkasana, kijanką pierze bieliznę. Następny kadr pokazuje jadącą sotnię Kozaków brzegiem rzeki. Kolejne ujęcia pokazują radość Kozaków, którzy zobaczyli Maszę, następne kadry przedstawiają, jak każdy z Kozaków po kolei i na różne sposoby zabiera się za przerażone, ale uśmiechnięte dziewczę...
Ostatni kadr filmu przedstawia ogromny napis:
- "JEBALI, JEBIOT I BUDUT JEBAT, POKA NIE POKUPISZ STIRALNOJ MASZINY WHIRLPOOL".
Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec, dalej kamera zagląda do jakiegoś pomalowanego na biało pokoju, w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirlpool. Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin pięknej budowy ciała - rozbiera się do naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce bara - bara... Ostatnia klatka przedstawia napis:
"PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ"
Amerykanie zadowoleni z siebie, że taką fajną reklamę zrobili, mówią do Ukraińców:
"Teraz wasza kolej. Zrobicie reklamę na bazie tego, ale z uwzględnieniem tradycji waszego kraju, żeby było u was zrozumiale."
Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcje reklamy do Lwowa:
Pierwszy kadr przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki.
Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Maszę, która schylona i podkasana, kijanką pierze bieliznę. Następny kadr pokazuje jadącą sotnię Kozaków brzegiem rzeki. Kolejne ujęcia pokazują radość Kozaków, którzy zobaczyli Maszę, następne kadry przedstawiają, jak każdy z Kozaków po kolei i na różne sposoby zabiera się za przerażone, ale uśmiechnięte dziewczę...
Ostatni kadr filmu przedstawia ogromny napis:
- "JEBALI, JEBIOT I BUDUT JEBAT, POKA NIE POKUPISZ STIRALNOJ MASZINY WHIRLPOOL".
9,1K
edi8
Forum VIP
Trzech przywódców republik bananowych spotyka się w barze na Karaibach i sącząc drinki , rozmawiają o pracownikach w swoich krajach.
- W moim państwie - mówi pierwszy - ludzie pracują zawsze do zachodu słońca lub do świtu. Nigdy krócej.
- W moim państwie - mówi drugi- ludzie pracują tak długo, aż padną
z wyczerpania.
- A w moim państwie ludzie pracują aż do śmierci - odpowiedział wreszcie trzeci, na co dwóch jego przedmówców wzniosło toast:
- Wygrałeś Donek, twoje zdrowie!
- W moim państwie - mówi pierwszy - ludzie pracują zawsze do zachodu słońca lub do świtu. Nigdy krócej.
- W moim państwie - mówi drugi- ludzie pracują tak długo, aż padną
z wyczerpania.
- A w moim państwie ludzie pracują aż do śmierci - odpowiedział wreszcie trzeci, na co dwóch jego przedmówców wzniosło toast:
- Wygrałeś Donek, twoje zdrowie!
486
jacksparrrow
Użytkownik
Przychodzi Zajączek do sklepu Misia i pyta:
- Są marchewki.?
- Nie ma...
Następny dzień:
- Są marchewki.?
- Nie ma...
Sytuacja powtarza się kilkakrotnie.
Po 15-tym dniu Misiu mówi:
- Jak jutro przyjdziesz i spytasz o marchewki to przybiję Cię gwoździami do ściany!
Na następny dzień Zajączek znowu przychodzi i pyta:
- Są gwoździe. ?
- Nie ma.
- A są marchewki...??
- Są marchewki.?
- Nie ma...
Następny dzień:
- Są marchewki.?
- Nie ma...
Sytuacja powtarza się kilkakrotnie.
Po 15-tym dniu Misiu mówi:
- Jak jutro przyjdziesz i spytasz o marchewki to przybiję Cię gwoździami do ściany!
Na następny dzień Zajączek znowu przychodzi i pyta:
- Są gwoździe. ?
- Nie ma.
- A są marchewki...??
9,1K
edi8
Forum VIP
Matka zaniepokojona dziwnym wyglądem syna-licealisty , zadaje mu pytanie:
-Synku , powiedz mi szczerze, czy u ciebie nie występuje ostatnio problem z narkotykami?
Syn na to:
Ależ mamo , co ty , nawet tak sobie ze mnie nie żartuj i daję ci na to słowo honoru , że nie mam żadnego problemu z narkotykami.
Dzwonię i mi przywożą...
-Synku , powiedz mi szczerze, czy u ciebie nie występuje ostatnio problem z narkotykami?
Syn na to:
Ależ mamo , co ty , nawet tak sobie ze mnie nie żartuj i daję ci na to słowo honoru , że nie mam żadnego problemu z narkotykami.
Dzwonię i mi przywożą...
901
john-smith
Użytkownik
Dlaczego mężczyźnie nie mają celulitu?
Bo to brzydko wygląda.
Bo to brzydko wygląda.
374
adrian0
Użytkownik
Profesor: Samolot przewoził 500 cegieł. Jedna cegła wypadła z samolotu. Ile cegieł pozostało na pokładzie??
Student: Cóż, to proste! 499!
Profesor: To prawda. Następne pytanie. Jak umieścić słonia w lodówce w trzech krokach??
Student: 1. Otwórz lodówkę, 2. Umieść słonia 3. Zamknąć lodówkę.
Profesor: Następne. Jak umieścić jelenia w lodówce w czterech krokach?
Student: 1. Otwórz lodówkę. 2. Wyciągnij słonia. 3. Wsadź jelenia. 4. Zamknij lodówkę.
Profesor: Doskonałe! Następne pytanie. Król zwierząt lew ma urodziny. Przyszły na nie wszystkie zwierzęta, z wyjątkiem jednego. Którego?
Student: Jeleń. Bo jest w lodówce!
Profesor: Super! Następne. Czy babcia może przejść przez bagna na których żyją krokodyle?
Student: Oczywiście, że może. Krokodyle są na urodzinach u lwa.
Profesor: Doskonale. A teraz ostatnie pytanie. Babcia przechodząc przez bagna niestety zginęła. Jak?
Student: Yyy… eee… utonęła?
Profesor: No i oblałeś synku. Cegła coś ci mówi
Student: Cóż, to proste! 499!
Profesor: To prawda. Następne pytanie. Jak umieścić słonia w lodówce w trzech krokach??
Student: 1. Otwórz lodówkę, 2. Umieść słonia 3. Zamknąć lodówkę.
Profesor: Następne. Jak umieścić jelenia w lodówce w czterech krokach?
Student: 1. Otwórz lodówkę. 2. Wyciągnij słonia. 3. Wsadź jelenia. 4. Zamknij lodówkę.
Profesor: Doskonałe! Następne pytanie. Król zwierząt lew ma urodziny. Przyszły na nie wszystkie zwierzęta, z wyjątkiem jednego. Którego?
Student: Jeleń. Bo jest w lodówce!
Profesor: Super! Następne. Czy babcia może przejść przez bagna na których żyją krokodyle?
Student: Oczywiście, że może. Krokodyle są na urodzinach u lwa.
Profesor: Doskonale. A teraz ostatnie pytanie. Babcia przechodząc przez bagna niestety zginęła. Jak?
Student: Yyy… eee… utonęła?
Profesor: No i oblałeś synku. Cegła coś ci mówi
