>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Najlepsze dowcipy, opisy gg, teksty itp.

michauek 233

michauek

Forum VIP
Facet wraca do domu i pyta żonę:
- Co by było gdybym wygrał w lotka?
- Wzielabym polowe i bym od ciebie odeszła.
- Trafilem trojke. Masz 8 zł i spierdalaj
------------------------------------------------------------------------------------
Żona do Męża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec
tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i
tym podobnych błazeńskich rozrywek... Przerywa spoglądając zdziwiona na
Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd? Jeszcze nie skończyłam...
- Ide do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
------------------------------------------------------------------------------------
Stoi w szkole Jasiu w czasie lekcji na korytarzu i powtarza:
- Gdzie sens, gdzie logika...?
Przechodzi Pan Dyrektor, a Jasiu swoje:
- Gdzie sens, gdzie logika...?
Pan Drektor pyta:
- Jasiu, skad u ciebie takie filozoficzne rozwazania?
A Jasiu na to:
- Bo wie pan: puscilem bąka w klasie, pani mnie za drzwi wyrzucila, a oni wszyscy tam siedza w tym smrodzie... gdzie tu sens, gdzie logika?
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
Trzej mężczyźni opowiadają o narządach płciowych swoich żon i porównują je
do miast.
Pierwszy mówi:
- Wagina mojej żony jest jak Paryż - piękna, zachwyca zwłaszcza nocą.
Drugi mówi:
Wagina mojej żony jest jak Londyn - zawsze taka wilgotna.
Trzeci:
- A wagina mojej żony jest jak Kielce.
Zapadła cisza. Pozostali dwaj patrzą na niego pytająco, wreszcie jeden
nieśmiało się odzywa:
- Kielce? A właściwie, to co masz na myśli?
- No dziura... po prostu dziura...



Szkoła, nauczycielka pyta klasie:
- Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to
ile zostanie?
Do odpowiedzi rwie się Jasiu:
- Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą.
- Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok
rozumowania...
- To teraz ja zadam pani pytanie - mówi Jasiu.
- Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza
delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda
stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest
mężatką?
Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada:
- Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek.
- Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania...
 
logman 0

logman

Użytkownik
Mężczyzna przychodzi do banku:
- Chciałbym ku*wa założyć własne konto w tym zaj*banym banku!
- Co proszę?!
- Chciałbym ku*wa założyć własne konto w tym zaj*banym banku!
Jak jesteś głucha dzi*ko, to dawaj mi tu szefa!
Przychodzi kierownik i wiedząc o co chodzi mówi zdenerwowanym głosem:
- W czym mogę pomoc?
- Chciałbym ku*wa założyć własne konto w tym zaj*banym banku!
- A ile chciałby pan wpłacić?
- 3 miliony
- I ta dzi*ka robiła panu jakieś problemy?!
 
Prince de Belial 1,5M

Prince de Belial

Forum VIP
Wchodzi kibic Realu Madryt do baru.
- Chłopaki! Nie uwierzycie jakiego mam zajebistego psa!
- Tak, a co potrafi?
- Za każdym razem, kiedy Real odpada w 1/8 Ligi Mistrzów, szczeka trzy razy!
- O, naprawdę? A ile razy szczeka jak Real przechodzi? ......
- Nie wiem, ma dopiero sześć lat

????
 
logman 0

logman

Użytkownik
Pod blokowisko podjeżdża czarne tuningowane BMW. Wychodzi z niego dres, skórzana kurtka, łańcuchy, rolex, wielki kark i krzyczy.
- Zaj..ali!
Nic się nie dzieje. On znów:
- Zaj..ali!
Znów nic, krzyczy ponownie:
- ZAJ..ALI!
Wreszcie na jeden z balkonów wychodzi cudowna zgrabna blondyneczka i krzyczy:
- Ile razy mam ci powtarzać! Nie ZAJ..ALI tylko IZABELA!
 
fabik10 106

fabik10

Użytkownik
Poznał chłopak dziewczynę. Po kilku spotkaniach ona zdecydowała się zaprosić chłopaka na obiad niedzielny. W związku z tym, że chłopak pochodził z biednej rodziny i nie miał za wiele kasy, nie wiedział za bardzo, w co ma się ubrać i co zrobić żeby się dobrze zaprezentować. Po chwili zastanowienia wpadł na genialny pomysł. Przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc w połączeniu ze starymi dżinsami i kurtką skórzaną będzie git. Poszedł do szopy, odgarnął to siano, którym pojazd był przykryty i ..... zamarł.
Junak był cały zardzewiały. Już prawie się załamał, gdy wpadł na genialny pomysł. Wysmaruje go wazeliną. Jak pomyślał, tak zrobił. Junak świecił się jak psu jaja.
W niedziele pojechał do dziewczyny, ona czekała przed wejściem i mówi:
- Słuchaj Kaziu, pamiętaj o jednej rzeczy, po zjedzeniu obiadu nie wolno Ci się odzywać. Kto pierwszy to zrobi, ten myje wszystkie gary... No, taka jest u nas tradycja.
Kaziu myśli: - niech będzie, no problemo, chyba ich porypało jeżeli myślą, że ja, gość, będę mył te gary.
Weszli do domu, kwiatuszki dla mamusi, dzień dobry, witamy itp.
Obiad minął bez problemu, wszystkim smakowało, skończyli jeść i... cisza, nikt się nie odzywa.
Ojciec myśli: - co ja się będę odzywał, robiłem na nockę a teraz miałbym te gary myć. Nigdy w życiu, siedzę cicho.
Matka myśli: - no chyba ich poczesało jeśli myślą, że się odezwę. Cały dzień gotowałam, a teraz miałabym zmywać. A tam ta patelnia jest ta ujebana. Nie ma mowy, siedzę cicho.
Dziewczyna myśli: - żeby tylko Kazik się nie odezwał...
Kazik myśli: - porąbani, przyszedłem w gości i myślą, że będę gary mył???
Minęła godzina i cisza. Kazik się wkurwił, wziął swoją dziewczynę, położy na stole, zdjął majtki i zerżnął.
Ojciec myśli: - a co mnie to obchodzi, pewnie dyma ją codziennie, ja się tych garów nie chyce.
Matka myśli: - w d***ie to mam, jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi
Mijają dwie godziny i cisza. Kazik się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i ją zerżnął.
Ojciec myśli: - ku*** mać, przegiął pałę, ale ja to mam w d***ie. Całą noc harowałem a teraz będę garnki mył?
Dziewczyna myśli: - grunt żeby się tylko Kazik nie odezwał.
Mijają trzy godziny i cisza ale... zaczął padać deszcz. Kazik podbiega do okna, patrzy a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka.
Załamany myśli: - c**j, odezwę się:
- Czy macie może wazelinę???
A ojciec na to: - To ja już może umyję te garnki...
 
Prince de Belial 1,5M

Prince de Belial

Forum VIP
Od nowego roku rumuńskie władze uznają za legalne zawody takie jak: czarownica, astrolog, lokaj i balsamista. A to dlatego, by skuteczniej ściągać podatki. Sprawa ciągnęła się od miesięcy, bo próbowano przeforsować zapis w ustawie umożliwiający pociągnięcie czarownic do odpowiedzialności za wróżby, które się nie spełniają. Ostatecznie przepis przepadł w senacie, ale czarownica Bratara zapowiedziała, że i tak rzuci w odwecie klątwę. Za pomocą mieszanki czarnego pieprzu i drożdży zamierza sprawić, że rząd skłóci się wewnętrznie.

:browar565:​
 
A 0

aro93

Użytkownik
Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie Jedną rzecz, dzięki której będzie mieć zajęcie w więzieniu. Nagle jeden więzień pyta kolegę:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko zleci. A ty co wziąłeś?
- Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się.. Oni do niego:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciąga PUDEŁKO TAMPONÓW i mówi:
- Ja mam to!
- A co ty będziesz z tym robił? - pytają koledzy.
Trzeci przestępca uśmiecha się i zaczyna czytać z pudełka:
- Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...
 
Do góry Bottom