>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Najlepsze dowcipy, opisy gg, teksty itp.

Baqu 1,4M

Baqu

Forum VIP
Yesterday Portugal met North Korea, in Cape Town. Today Argentina meet Greece, in Polokwane. Tomorrow England meet France, in the airport


:razz::grin:

- - - -

Późny wieczór. Nowakowie przyłapali nastoletniego syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni.
- Dokąd to?! - pytają.

- Na randkę - przyznał syn.

- Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki - zakpił ojciec.
- No i popatrz na co trafiłeś...
 
K 0

kadm

Użytkownik
USA.
Mgła.
Krążownik Missisipi płynie i nagle oko wypatruje słabe światełko. Światełko mruga morsem i czytają:
Światełko : Zmieńcie kurs o 10° w lewo.
Na krążowniku zawrzało - odpowiadają:
Krążownik: To wy zmieńcie kurs.
Ś: Sugerowana zmiana kursu 11° w lewo.
K: Tu krążownik Stanów Zjednoczonych Ameryki \&quot;MISSISIPI\&quot; żądamy zmiany kursu przez was.
Ś: Zmieńcie kurs o 12° w lewo.
K: Mówi Kapitan USS MISSISIPI. Nie zmienimy kursu!
Ś: Jak sobie chcecie. Latarnik.
 
Baqu 1,4M

Baqu

Forum VIP
Amerykańscy naukowcy opracowali samochód na wodę. Jest jeden warunek: woda musi pochodzić z Zatoki Meksykańskiej.

W restauracjach w Nowym Orleanie kelnerzy pytają klientów zamawiających ryby z Zatoki Meksykańskiej czy życzą sobie normalne czy bezołowiowe.

BP zawiązało joint venture z McDonald’s, które opracowało nową metodę walki z wyciekiem ropy. Firmy planują podgrzać Zatokę Meksykańską do 300 stopni i wrzucić do niej frytki.
 
B 0

bzde

Użytkownik
Niedźwiedź każdego, kogo spotka w lesie, bije jajami po plecach. Przechodzi zajączek. Niedźwiedź go bije jajami, a zajączek płacze i się śmieje. Niedźwiedź go się pyta:
- Dlaczego płaczesz?
- Bo mnie boli
- A dlaczego się śmiejesz?
- Bo jeż idzie!!!
W zakładzie fryzjerskim:
- Mistrzu, jaka jest różnica między ogoleniem za 3 złote, a tym za 5 złotych?
- Do tego za 5 złotych używam naostrzonej brzytwy
 
m@rcin 2,7K

m@rcin

Użytkownik
Idzie niedźwiedź przez las i widzi na drodze jeża, który coś sobie zajada:
- Co jesz? - pyta niedźwiedź.
- Co niedźwiedź? - odpowiada jeż.
Niedźwiedziowi zrobiło się trochę głupio, więc postanowił zapytać inaczej:
- Co jesz jeżyku?
- Co niedźwiedź misiu?
 
koki0429 0

koki0429

Użytkownik
Są trzy sklepy.
Jeden jest Polaka, drugi Ruska i trzeci Niemca.
Do sklepu Ruska przychodzi diabeł i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nih*ja, a jak nie masz to cię zabiję.
Rusek szuka ale nie znalazł, więc go zabił.
Następnie idzie do Niemca i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nih*ja, a jak nie masz to cię zabiję.
Niemiec szuka, ale też nie znalazł, więc go zabił.
Idzie do Polaka i mówi:
- Chcę kupić 3 kilo nih*ja, a jak nie masz to cię zabiję.
Polak myśli i w końcu mówi do diabła:
- To choć ze mną na chwile.
Zaprowadził go do piwnicy, zgasił światło i mówi:
- Widzisz coś?
- Nih*ja
- To bierz 3 kilo i sp*****laj!
 
Baqu 1,4M

Baqu

Forum VIP
Jasio pyta ojca... tato, tato co to jest wirtualny sex ?!

hym... jak by Ci to wytlumaczyc...

Aska, chodz tutaj-wola córke... Powiedz mi, jak by tu przyjechal bogaty arab i dal Ci 100 00 zl to dala bys mu dupy ?

- A no dala bym....

Matka.... chodz tutaj- wola zone. Powiedz mi, jak by tu przyjechal bogaty arab i dal Ci 100 000 zl to dala bys mu dupy ?

- No pewnie ze bym dala.

Dziadek a jeszcze Ty mi powiedz mi, jak by tu przyjechal bogaty arab i dal Ci 100 000 zl to dal bys mu dupy ?

- No jasne.

I widzisz synku... wirtualnie w domu mamy 300 000 zl a realnie dwie k**** i pedala.
 
bilet44007 154

bilet44007

Użytkownik
Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej, że okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy i po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana
matka krzyczy:
- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.
Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego.
Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku.
Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
- Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak niestety, ze względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam Was, że nie chcę się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka, to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeżeli wasza córka poroni...
W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem:
- To przelecisz ją jeszcze raz.
 
fab 48

fab

Użytkownik
Jedna z mądrości Ala Bundyego ze &quot;Świata wg Bundych&quot; : Jeśli chcesz seksu, to dzieci muszą wyjść, a jeśli ma być dobry, to ty też musisz wyjść.
Peggy: Może wypożyczymy Cztery Wesela i Pogrzeb?
Al: Przecież to jak pięc razy to samo
Al miażdży ????
 
ted 12,8K

ted

Forum VIP
Al ogólnie rządzi ???? a te teksty były ostatnio w odcinku na polsacie jak wypozyczali wspolnie kaste video :p
 
D 0

denser

Użytkownik
W restauracji kelner podchodzi do klienta :
- Co dla Pana ?
- Poproszę pizzę hawajską
- Krojoną na 8 czy 12 kawałków ?
- Na 8, bo na 12 to nie zjem ???? ????
 
Baqu 1,4M

Baqu

Forum VIP
trener BVB:

- Na razie używam wobec Polaków jednego zwrotu: rusz dupę. Wydaje mi się, że więcej znać nie muszę.

:mrgreen:
 
tofinek 10

tofinek

Użytkownik
Dwóch pięcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden mówi:
- Twój nie ma skórki na końcu!
- Byłem obrzezany.
- Co to znaczy?
- To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu.
- Ile miałeś lat, jak to zrobili?
- Moja mam mówi, że miałem dwa dni.
- Bolało?
- Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok!
************************************
Facet chciał sobie kupić jakieś drapieżne zwierze, żeby zagryzło mu teściową, ale w sklepie były tylko pelikany.
Sprzedawca powiedział, ze są one wyjątkowo groźne, wiec kupił dwa do domu.
Postanowił je wypróbować:
- Pelikany na stół!
Pelikany totalnie rozpie$$$$ły stolik.
Facet wniebowzięty mówi dalej:
- Pelikany na krzesło!
Ptaki rozdziobują krzesło.
Nagle wchodzi teściowa i od progu krzyczy:
- A na ch$j ci te pelikany?
 
jacekk 208

jacekk

Użytkownik
Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:
- Wku*wia mnie to &quot;ś&quot; na końcu. Takie &quot;ś&quot; jest pedalskie, ciotowate i w ogóle!... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź!!! Bo powiadam wam:
- Kto ma &quot;ś&quot; na końcu, ten fujara i gej. Amen. Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia:
- Ej, kur*wa, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś...Ryś!...
Na to ryś dostojnie:
- Ryszard, pedale, Ryszard...
 
ted 12,8K

ted

Forum VIP
Pani od przyrody robi eksperyment z robakami.
Wkłada 1 robaka do szklanki i nalewa alkoholu - robak zdechł.
Wkłada 2 robaka i nasypuje tytoniu - robak zdechł...
Wkłada 3 robaka do szklanki ze zwykłą wodą - robak żyje.
Pyta się Jasia:
- Jaki wyciągamy z tego wniosek?
- Kto pije i pali ten niema robali.

Leży pijak na ławce w parku, podchodzi do niego policjantka i mówi:
- Do poloneza proszę obywatelu.
A pijak na to zachrypniętym głosem:
- Z kur**mi nie tańczę.

Zachodzi facet do restauracji. Ubrany schludnie, ale widać, że ubranie znoszone. Siada przy stoliku i woła kelnera. Ten podchodzi, a facet go pyta:
- Przepraszam, a ryba u was jest?
- Oczywiście. Łosoś, tuńczyk, pstrąg...
- Nie, nie... Ja poproszę jakiegoś mintaja, albo coś takiego... Jak najgorszego i nieświeżego...
Kelner odrobinę się wzdrygnął, ale niewzruszenie mówi:
- W porządku, zaraz ktoś skoczy do marketu. Nie ma sprawy.
Facet kontynuuje:
- I proszę ją przygotować w specjalny sposób.
- Słucham?
- Proszę jej nie myć, nie rozmrażać, nie czyścić...
- Ale...
- Dużo soli! - ciągnął dalej facet - Ale tylko z jednej strony! Za to z drugiej strony pieprzu od serca! I Smażyć ją proszę bez oleju! Tak po prostu rzucić na patelnię i przypalić z jednej strony. Za to druga strona ma być kompletnie surowa...
Kelner osłupiały próbuje się wycofać, ale facet go zatrzymuje:
- I jak będzie mi pan rybę podawał, to proszę bez żadnych kurtuazyjnych &quot;smacznego&quot;, &quot;proszę bardzo&quot; czy innych. Proszę rzucić talerz na stół i warknąć: &quot;Żryj k*rwa!&quot;
Kelner odwraca się, po czym wypełnia co do joty polecenia klienta. Facet ze łzami w oczach wciska mu do kieszeni banknot 200-złotowy i mówi:
- Rozumiesz, kochany, trzeci miesiąc w delegacji... Tak mi się do żony tęskni.

Rozmowa dwóch homoseksualistów:
- Wolał byś iść do więzienia, czy do Heyah?
- Do Heyah, bo tam ładują podwójnie.
 
Do góry Bottom