1. Przepisy sportowe
Zacznijmy od tego, że od kolejnego sezonu zawodnicy nie będą już otrzymywali za zbyt agresywną jazdę
„żółtych kartek”, a karne punkty. Stało się tak w głównej mierze po tym, jak
Niklas Ajo z powodu „fizycznej” dyskusji z wirażowymi został wykluczony z dwóch wyścigów, czy
Marc Marquez otrzymywał kary startu z ostatniego pola za zbyt ostre poczynania na torze.
Teraz zdecydowano się na stworzenie systemu punktów karnych, które zawodnicy będą otrzymywać za nieodpowiednie zachowanie. „Oczka” te nie będą jednak odejmowane z klasyfikacji generalnej, a stworzona zostanie po prostu osobna klasyfikacja. Maksymalnie za jedno przewinienie kierowca otrzymać może dziesięć punktów, ale jednocześnie może też zostać nałożona na niego kara finansowa.
Gdy zawodnik zgromadzi cztery punkty karne, będzie musiał rozpoczynać wyścig z ostatniego pola. Kiedy uzbiera ich siedem – wystartuje z alei serwisowej. Kiedy zaś jeździec zgromadzi dziesięć „oczek” – zostanie wykluczony z kolejnej rundy
Grand Prix. Przy okazji zaś, po zgromadzeniu puli dziesięciu punktów lub po zakończeniu sezonu, konto kierowcy zostanie wyzerowane. Ciekawe, jak to wszystko wyglądać będzie w praktyce?
Dotychczas otwarcie alei serwisowej sygnalizowane było poprzez zapalenie zielonego światła na wyjeździe z niej. Teraz dodano do tego także i wirażowego z zieloną flagą. Tymczasem na starcie, po zakończeniu okrążenia rozgrzewkowego, nie zobaczymy już sędziego z czerwoną flagą. Koce grzewcze z opon muszą być zaś zdjęte natychmiast po pokazaniu tablicy z informacją, iż do startu pozostała tylko minuta.
Jak wiecie, w przyszłym sezonie
zmianie ulegnie formuła kwalifikacji, o czym pisaliśmy już wcześniej. Do tej pory zawodnik, aby zakwalifikować się do wyścigu, musiał uzyskać wynik nie gorszy niż
107% czasu triumfatora danej sesji. Pod uwagę brano nie tylko treningi wolne, ale i niedzielną rozgrzewkę.
Od przyszłego sezonu jednak warm-up nie będzie się już liczył, a żeby w ogóle być dopuszczonym do sobotnich kwalifikacji,
107% trzeba będzie uzyskać w jednym z czterech treningów wolnych.
W przypadku, gdy w trakcie weekendu
Grand Prix kierowca ulegnie kontuzji i zostanie zastąpiony przez innego zawodnika, ten drugi będzie mimo wszystko mógł wziąć udział w kwalifikacjach. Wówczas jednak będzie musiał uzyskać czas nie gorszy niż
107% wyniku triumfatora tejże sesji.
Wraz ze startem minionego sezonu wprowadzono przepis mówiący o tym, że wszystkie motocykle muszą mieć z tyłu zamontowane światło ostrzegawcze. Włączane ono było w sytuacji ograniczonej widoczności na torze. I podczas gdy dotychczas to organizator informował o konieczności jego włączenia, teraz odpowiedzialność spadnie na zespoły.
Dotychczas, gdy zawodnik popełnił false-start, w ciągu czterech okrążeń poinformowany musiał zostać zespół winowajcy. Wówczas zaś team miał pięć kółek na to, aby ściągnąć swojego kierowcę na karny przejazd przez aleję serwisową. Teraz organizatorzy od razu mogą pokazać odpowiednią tablicę na prostej startowej, aby poinformować zawodnika o nałożonej na niego karze.
Zniesiono minimalną kwotę kary finansowej, jaką organizatorzy mogli nałożyć na zawodnika. Nie może być ona jednak wyższa aniżeli
50 tysięcy euro.
2. Przepisy techniczne
MotoGP:
- Zakaz używania kół wykonanych z włókna węglowego. Podobny przepis obowiązuje już w Moto2 i Moto3, a jednocześnie może w łatwy sposób pomóc zespołom w zwiększeniu masy motocykla do
160kg (rok temu było to jeszcze
157kg)
- Zespoły
CRT nie mogą już używać przednich tarcz hamulcowych o średnicy innej aniżeli
320mm, co było dotychczas dozwolone.
- Zdecydowano się nie udostępniać już kierowcom, podczas wybranych rund, trzeciej, bardziej miękkiej przedniej mieszanki opon.
- Zawodnicy
CRT otrzymają jednak bardziej miękkie, tylne opony.
- Jak wiadomo, od sezonu
2014 przysłowiowo „zamrożony” zostanie rozwój silników w
MotoGP, a przepis oczywiście nie będzie dotyczyć zespołów
CRT.
- Zespoły tego samego producenta będą mogły jednak korzystać z jednostek napędowych w róznej specyfikacji, co oznacza, że – przykładowo – silniki w maszynie Stefana Bradla oraz Marca Marqueza będą się mogły od siebie nieznacznie różnić.
- Wprowadzona zostanie maksymalna kwota, jaką teamy będą płacić dostawcom hamulców i zawieszenia. Prawdopodobnie wprowadzona zostanie też maksymalna stawka, jaką producenci będą mogli pobierać za serwisowanie owych podzespołów.
Moto2 i Moto3:
- System quick-shifter (szybkiej zmiany biegów) będzie musiał być zatwierdzony przez
Dyrektora Technicznego.
- Zmieniona została alokacja ogumienia w klasie
Moto2. Teraz zawodnicy otrzymają 8 przednich gum (w dwóch specyfikacjach) i 9 tylnich (także w dwóch specyfikacjach). Ogólne limity pozostaną jednak bez zmian.
- Dwucyfrowe numery z przodu motocykli w kategoriach
Moto2 i
Moto3, muszą być oddalone od siebie o minimum
10mm. Niedozwolone są także odblaskowe tła owych numerów.
- Aby wyrównać szanse w
Moto3, teraz wszystkie silniki trafiać będą w ręce organizatorów, którzy będą je losowo rozdzielać pośród kierowców. Wszystko po to, aby wyrównać szanse i umożliwić kierowcom otrzymywanie nowych części w jak najbardziej sprawiedliwy sposób.
- Kiedy silniki uzyskają odpowiedni przebieg, staną się własnością zespołu.
- Szczegółowe informacje co do maksymalnej ilości silników i nie tylko, zostaną ogłoszone przy okazji
GP Kataru 2013.
- Wprowadzony zostanie także limit cenowy dla kompletnej maszyn
Moto3 (jak chociażby motocykla
KTMa czy
Hondy) oraz podwozia i głównych komponentów w
Moto3 i
Moto2.
Wszystkie klasy (MotoGP, Moto2 i Moto3):
- Kostka pomiarowa zamontowana na każdy motocyklu, teraz zostanie wzbogacona o dodatkowe funkcje. Dzięki temu na desce rozdzielczej wyświetlane będą dodatkowe informacje, głównie dotyczące flag. Korzystanie z kompatybilnego wyświetlacza jest obowiązkowe od
2014 roku, a dozwolone (tak jak np. ujednolicona elektronika) od przyszłego sezonu.
- Ustalone zostały już szczegółowe przepisy odnośnie kół wyścigowych we wszystkich klasach. Szczegóły zostaną ujawnione podczas
GP Kataru 2013.
3. Inne sprawy
Dorna zaakceptowała wszystkie zespoły i zawodników
CRT, zgłosznych do startów w
2013 roku i ujawnionych na prowizorycznej liście startowej przyszłego sezonu.
- Oficjalnie ogłoszono, że z dzikimi kartami w rundach na
Jerez,
Mugello i
Misano wystartuje Włoch
Michele Pirro, który to jest kierowcą testowym
Ducati.
- Wraz z teamem
Schwarz&Bronnen w
Brnie wystartuje Austriak
Martin Bauer.