Tampa Bay Rays at Boston Red Sox
(R) Andy Sonnanstine (1-0) vs. (R) Tim Wakefield (0-0)
Kurde po wczorajszych atrakcjach, nie wiadomo co tu skrobnąć, myślałam że Tampa wygra ale dopiero właśnie w meczu dzisiejszej nocy. Trener wiedzial co robi wystawiając Garzę.
Idąc za ciosem Tampa z Sonnenstine'm powinna to łyknąć, w 2-ch występach, które zaliczył przeciwko Boston, Rays wygrało (2-1 w domu, 4-2 na wyjeździe) (1-0, ERA 3.18 ).
Dodatkowa dobra wiadomość dwaj baterzy, którzy odbijali mu zawsze najwięcej piłek, dziś nie wystąpią: Mike Lowell (6-for-14), Jason Varitek (5-for-10, four RBIs).
Natomiast Tim Wakefield (0-2) z ERA 5.87 na ostatnie 3 starty na wyjeżdzie przeciwko Tampie i 1 start u siebie w tym sezonie, Boston zaliczył 4 przegrane. Wszyscy opisują go jako beznadziejnego startera, ale w sumie Wakefield z 19-5 i 3.32 ERA ma 3 obrony w 41 występach (31 jako starter) przeciwko Rays - poprostu ostatnio mu nie szło - może znowu wszyscy liczą na przełamanie (vide Garza).
Ja tam liczę, że Soxi jeszcze się nie otrząsną po wczorajszym, chociaż mogę się mylić. Chodzą słuchy, że Ortis może dziś namieszać
Tampa Bay Rays vs Boston Red Sox for Game 2.30
i niespecjalnie wierząc:
Tampa Bay Rays (-1.5) vs Boston Red Sox for Game 2.890
ponieważ przy grze Andy'ego wpada mało runów i z tym się wiąże mój drugi typ:
Tampa Bay Rays/Boston Red Sox (U 8.5) for Game 2.210
ale mogę się mylić bo ostatnio chłopcy trochę odbijają