hopkirk
Forum VIP
Ja nie piszę, że Polska nie ma szans, tylko że np według mnie warto postawić na Bułgarię. Bułgaria to nie jest zespół regularny, ale prezentuje się lepiej od Polski. Polska grała nieźle, ale z gorszymi przeciwnikami niż Bułgaria. Jak można porównywać Słowację, Francję, w której gra 3. rozgrywający, Samica w słabej dyspozycji czy Niemców, których główną imprezą były eliminacje mistrzostw śwata z takimi drużynami jak Serbia, Włochy, Holandia. Może nie są one w wybitnej formie, ale takie zespoły zawsze są groźne. Polska na turnieju Wagnera pokonała Włochy, Hiszpanię, zajęła lepsze miejsce od Serbów, ale to był turniej towarzyski, poza tym w Polsce, a u siebie zawsze lepiej się gra, lepiej wychodzi zagrywka.
Patrzę kto jest w Polskiej kadrze, a kto w Bułgarskiej i nie wygląda to dobrze. Wiadomo, że Bułgarzy mogą przegrać ten mecz w głowach, ale umiejętnościami Polaków przewyższają. Pisząc o Zagumnym i Zhekovie ciężko nie porównywać do sytuacji z meczu Rosja - Serbia. Grbić też miał zdominować Grankina a wyszło odwrotnie. Z zagrywką Bułgarów może być różnie, ale Polacy w zagrywce groźniejsi na pewno nie są, też dużo gorzej u Polaków wygląda atak: Kurek zawodnik dobry,ale jeszcze nigdy nie grał na takim poziomie, Gruszka: w ataku ten zawodnik nie jest pewny, praktycznie każda piłka w trudnej sytuacji to lekki atak po bloku, którzy podbijają przeciwnicy, a u Bułgarów Nikołov i Kazijski to zawodnicy, którzy nie muszą być w formie a grają dobrą siatkówkę.
Patrzę kto jest w Polskiej kadrze, a kto w Bułgarskiej i nie wygląda to dobrze. Wiadomo, że Bułgarzy mogą przegrać ten mecz w głowach, ale umiejętnościami Polaków przewyższają. Pisząc o Zagumnym i Zhekovie ciężko nie porównywać do sytuacji z meczu Rosja - Serbia. Grbić też miał zdominować Grankina a wyszło odwrotnie. Z zagrywką Bułgarów może być różnie, ale Polacy w zagrywce groźniejsi na pewno nie są, też dużo gorzej u Polaków wygląda atak: Kurek zawodnik dobry,ale jeszcze nigdy nie grał na takim poziomie, Gruszka: w ataku ten zawodnik nie jest pewny, praktycznie każda piłka w trudnej sytuacji to lekki atak po bloku, którzy podbijają przeciwnicy, a u Bułgarów Nikołov i Kazijski to zawodnicy, którzy nie muszą być w formie a grają dobrą siatkówkę.