Data: 30.08.2017 20:45
Dyscyplina: Siatkówka mężczyzn
Spotkanie: Polska - Słowenia
Typ: Polska (-1,5 seta) lub
Polska (-2,5 seta) dla odważnych
Kurs: 1,60 lub 2,81
Buk: Fortuna
Dzisiaj zmienia się nieco moje myślenie na temat kadry narodowej, a to dlatego, że wygrywając oba pozostałe spotkania w grupie po 3:0 (czego absolutnie się nie spodziewałem) znacznie odbudowaliśmy swoje morale, a poza tym ze Słoweńcami mamy do wyrównania rachunki sprzed dwóch lat i na pewno siedzi to w głowach siatkarzy i będą chcieli wziąć srogą zemstę.
Mają przy wyborze typu znaczenie jeszcze takie czynniki jak to, że Słoweńcy grają bez jednej ze swoich największych gwiazd Klemena Cebulja, że nie prezentują się tym razem tak dobrze jak w poprzednim turnieju (przegrali już dwa mecze z Rosją i z Bułgarią do zera), jak również to, że rozegraliśmy z nimi trzy mecze sparringowe przed startem mistrzostw, więc mamy dośc dobre rozpoznanie przeciwnika, a na dodatek dwa z nich wygraliśmy 3:1 i 3:0.
Spekuluje się w prasie, że przeciwnik ma bardziej komfortową sytuację, bo nie musiał podróżować i swoje mecze rozgrywa w Tauron Arenie od samego początku, ale według mnie nie będzie to miało najmniejszego znaczenia - nasi zawodnicy są przyzwyczajeni do zmian miejsca gry, jak również wiedzą, że kibice zawsze stoją murem za nimi, i dlatego też nie mają problemu z podróżami - zwłaszcza, że lot z Gdańska do Krakowa trwał tylko godzinkę.
Musze przyznać, że jak nie miałem do końca zaufania do naszych, tak nie mam i nadal nie przekonują mnie swoją grą do końca (mówienie o tym, że poziom w Europie się wyrównuje i coraz ciężej pokonać takich rywali, jak
Finlandia czy
Estonia, zostawiłbym sobie na później), tak o dzisiejszą wygrana jestem całkiem spokojny. Problemem jest tylko bet -2,5 seta, bo na pewno nie będzie to spacerek, ale myślę, że motywacji i sił wystarczy i mam szczerą nadzieję, że nasi dziś eksplodują i na tych pozytywnych oparach zawalczą też jutro z Rosjanami. Bo o tym, że mamy potencjał, by być w czwórce, nie muszę nikogo przekonywać, natomiast czy i kiedy z niego skorzystamy, to już tylko kwestia odpowiedniego nastawienia w głowach zawodników.