Slowenia-Bulgaria, godz. 17:30, +180,5 pkt. za 1,52 (
Fortuna)
Wydaje mi sie to najpewniejszy typ na jutrzejsze spotkania. Slowenia i Bulgaria zmierza sie w pojedynku, ktorego stawka bedzie najprawdopodobniej unikniecie Polski w meczu barazowym, zatem naprawde jest o co grac. Zwyciezca tego meczu powinien zagrac z
Finlandia, czyli rywal jak najbardziej do ogrania.
Obie druzyny w mojej ocenie dosc wyrownane i z podobnym potencjalem. Bulgarzy, o czym juz wczesniej wspominalem przy okazji meczu z
Rosja, ktory gladko przegrali 3:0, maja swoje problemy i to widac golym okiem. Nie ma w tym zespole "chemii", jak im nie idzie, to zaczynaja sie zgrzyty i nie rokuje to najlepiej w kontekscie dalszej rywalizacji. Zarowno Bulgarzy, jak i Slowency ograli Hiszpanow 3:0, choc obie ekipy mialy male problemy, zeby mecz skonczyc w trzech partiach. W reprezentacji Bulgarii pierwsze skrzypce gra oczywiscie Sokolov, to on dostaje najtrudniejsze pilki w najwazniejszych momentach i od niego zalezy najwiecej. Z
Rosja swietnie prezentowal sie Rozalin Penchev, w ataku mial skutecznosc az 67% (14/21 atakow skonczonych), do tego dodal 3 bloki i byl najlepiej punktujacych zawodnikiem w swoim zespole. Z
Hiszpania niestety nie wygladalo juz to tak rozowo, bowiem skutecznosc jego atakow spadla do 27% (3/11), za to w tym spotkaniu blysnal srodkowy Nikolov, ktory z 11 pilek na punkt zamienil az 10. Do meczu z druzyna z Polwyspu Iberyjskiego wiekszego znaczenia bym nie przywiazywal, przed startem Mistrzostw pisalem, ze to najslabsza druzyna turnieju i moze go zakonczyc nawet bez ugranego seta. Wedlug mnie najwiekszy mankament reprezentacji Bulgarii tkwi w rozegraniu, bo Bratoev zawodnikiem jest po prostu bardzo przecietnym i wielokrotnie, pomimo dobrego przyjecia, nie potrafi zgubic bloku, do tego gra niedokladnie i czytelnie dla przeciwnika. Swoje w obronie zawsze podbija Salparov, no i srodkowi na pewno tez na plus, dobrze czytaja gre i graja skutecznie, szczegolnie Nikolov o czym wspomnialem, bo z
Rosja osiagnal 71% skutecznosci w ataku, dorzucil do tego dwa bloki, a przeciwko roslym zawodnikom z Rosji latwo sie nie gra. Lawka Bulgarow tez wyglada calkiem solidnie, jest Skrimov znany z gry we Wloszech, doswiadczony Aljeksiev czy Gotsev. Na papierze wyglada to calkiem niezle, ale tej druzynie brakuje bycia kolektywem i to jest ich najwieksza bolaczka.
Po drugiej stronie siatki ujrzymy Slowencow, czyli rewelacje ostatnich paru sezonow na swiecie. Slowency w cuglach wygrali zmagania II Dywizji i powinni rywalizowac z najlepszymi zespolami, co zreszta swoimi wynikami raz po raz udowadniuaja. Widac w tym zespole reke trenera Gianiego, ktory ich doskonale poukladal i to procentuje teraz. Slobodan Kovac to tez trener z najwyzszej polki i widac efekty pracy tych dwoch panow. Przede wszystkim ten zespol funkcjonuje jak kolektyw i bardzo przypominaja oni swoja gra Wlochow: duzo wyblokow, bardzo dobre przygotowanie do spotkania od strony taktycznej i swietna organizacja na boisku. Nie ma w tym zespole az tak wielkich nazwisk, ale nadrabiaja innymi elementami, graja konsekwentnie i ambitnie. Naprawde przyjemnie oglada sie wystepy tej druzyny. Najwiecej chyba zalezy od grajacego we Wloszech Tine Urnauta, ktory jest liderem tej druzyny i stara sie brac ciezar na siebie w najwazniejszych momentach. Nowy przyjmujacy Modeny troche zawiodl jednak w starciu z
Rosja, bo w kluczowych fragmentach poszczegolnych setow, to wlasnie jego punktow i skutecznosci zabraklo. Zreszta cale spotkanie zakonczyl zaledwie z 36% skutecznoscia w ataku (9/25), do tego zostal 4 razy zablokowany; nie byl to jego najlepszy wystep. Mnie bardzo sie podoba mlodziutki Toncek Stern, ktory wyrasta na jedno z odkryc tej imprezy, przyszlosc na pewno przed nim rysuje sie bardzo ciekawa. Jest on, poki co, najlepiej punktujacym zawodnikiem swojej ekipy, zdobyl odpowiednio 14 i 17 pkt. przy skutecznosci 57% i 64%. Nie przestraszyl sie duzo bardziej ogranych i doswiadczonych Rosjan, "nie przegral tego meczu w szatni", co czasem mlodym zawodnikom niestety sie zdarza. Vincic w reprezentacji gra naprawde fajna, ciekawa i szybka siatkowke. Dzieki skutecznej grze Sketa brak Cebulja nie jest w ogole widoczny, a co do tego byly przed turniejem dosc spore obawy. Dla mnie bardzo dobrym zawodnkiem jest znany z wystepow w Polsce srodkowy Pajenk. Dobrze rozumie sie z rozgrywajacym, swietnie czyta gre i do tego ma niezwykle regularna, mocna zagrywke. Poki co, prezentuje sie znacznie lepiej niz jego reprezentacyjny kolega, Jan Kozamernik. Mlody srodkowy nie moze zaliczyc dotychczasowych wystepow do udanych, bowiem zarowno w meczu ze Sborna, jak i z
Hiszpania zanotowal tylko 40% skutecznych atakow, co jak na jego pozycje wynikiem jest po prostu slabym. Najwieksza bolaczka Slowencow jest jednak krotka kadra i brak wartosciowych zmiennikow, co widac bylo szczegolnie dobrze wlasnie w meczu z
Rosja. Graja oni zelazna szostka i to w ktoryms momencie powinno sie na nich odbic, szczegolnie grajac co dwa dni.
Podsumowujac, ja widze tutaj zaciete spotkanie, ktore moze zakonczyc sie w tie-breaku. Obie druzyny maja swoje problemy, "wieksze" nazwiska widzimy w reprezentacji Bulgarii, ale lepszy zespol stanowia Slowency. Powinien to byc pojedynek dwoch roznych styli: silowo grajacej Bulgarii i doskonale poukladanej Slowenii, w ktorej widac ciagle efekty pracy Gianiego i Kovaca, ktory stara sie kontynuowac jego dzielo. Spotkanie powinno byc od poczatku bardzo wyrownane, ja ciut wieksze szanse daje Slowencom, ktorym kibicuje na tych Mistrzostwach, bo graja naprawde ciekawa siatkowke.
Dodatkowo:
Slowenia wygra za 1,90 (
Fortuna)
+45,5 pkt. w 1 secie za 1,56 (
Fortuna)
W ostatnim spotkaniu grupowym nasi reprezentanci zmierza sie z
Estonia. W koncu, choc nie bez problemow, udalo sie wygrac z
Finlandia bez straty seta i szczerze spodziewam sie, ze jutro bedzie podobnie w starciu z tym nadbaltyckim krajem. Oczywiscie, Estonczycy byli o krok od sprawienia sensacji z
Serbia, ale koniec koncow przegrali. Zreszta przypuszczam, ze Serbowie po meczu z nami chcieli ten mecz wygrac "na stojaco" i dlatego zostali lekko skarceni. My takie mecze po prostu musimy wygrywac jak najszybciej, zeby nie tracic niepotrzebnie sily przed kolejnymi starciami.
Wspominalem juz, ze Estonczycy maja bardzo waska kadre i brakuje tam wartosciowych zmiennikow. W meczu z Serbami wygladali naprawde dobrze i trzeba oddac tej druzynie, ze graja bardzo ambitnie i chwala im za to. Z tym, ze Serbowie w tymze pojedynku oddali swoim rywalom az 33 punkty, popelniajac mase bledow. Jak latwo policzyc, stracili wiecej niz seta poprzez wlasne bledy. Nie bez znaczenia jest rowniez fakt, ze Estonczycy grali dotychczas dwa 5-setowe pojedynki. Jezeli dodamy do tego waska kadre, powinni w jakims stopniu na pewno odczuwac trudy tych spotkan. Na razie super spisuje sie przyjmujacy Cuprum Lubin Robert Taht, ktory zdobyl odpowiednio 24 i 19 punktow, atakujac przy tym za kazdym razem z ponad 50% skutecznoscia. Z tym, ze akurat ten zawodnik ma czasem dlugie przestoje, co mozna bylo doskonale zaobserwowac w trakcie sezonu ligowego. Dodatkowo nie zawsze radzi sobie z przyjeciem- w obydwu dotychczasowych spotkaniach popelnil po 3 bezposrednie bledy w odbiorze. Fatalnie jak na razie gra atakujacy Venno, ktory zamiast ta druzyne ciagnac do przodu, to jest jej hamulcowym. Z
Serbia z 6 atakow skonczyl zaledwie 1 (17%), a z
Finlandia na punkt zamienil 7 z 22 "zbic" (32%). Naprawde kiepsko jak na kogos, kto z reguly byl jasnym punktem tej druzyny. Na plus doswiadczony Kreek na srodku, jest skuteczny w ataku, bardzo dobrze gra blokiem (6 punktowych "czap" z Serbami i 2 z Finami), dodatkowo tez potrafi zapunktowac zagrywka. Fajnie rozgrywa niezwykle doswiadczony Toobal, ktory stara sie wykorzystywac w ataku wszystkich swoich kolegow z druzyny. Najwieksza bolaczka tej ekipy jest to, ze tam kompletnie nie ma kto konczyc pilek przy wysokim, rownym bloku. Taht to zdecydowanie nie jest gracz stworzony do atakowania przy wystawionej "swiecy", glownie ze wzgledu na swoje warunki fizyczne (192 cm). Slabiutko wyglada tez Venno i Polacy po prostu musza to wykorzystac. Bardzo cenie za to trenera Cretu i uwazam, ze obecne sukcesy tej druzyny to w duzej mierze jego zasluga.
Nam rowniez, poki co oczywiscie, te Mistrzostwa nie wychodza. Owszem, z
Finlandia udalo sie wygrac bez straty seta, ale rownie dobrze moglismy przegrac 1 i 2 partie. Zdarzaja sie naszej druzynie przestoje, slabo wyglada Konarski, nie do konca rozumiem, czemu Drzyzga tak malo gra ze srodkowymi, ktorzy graja w sumie przyzwoicie, no i bardzo slabo gra Zatorski. W koncu nieco przebudzil sie Kurek, szczegolnie jego seria na zagrywce mogla sie podobac. Kaczmarek z lawki tym razem zagral slabiej w ataku (1/4), ale za to dorzucil dwie punktowe zagrywki. Wygrana z Finami zdecydowanie powinna nasz zespol uskrzydlic i dodac nam pewnosci siebie przed kolejnymi starciami. My ten mecz po prostu musimy wygrac, najlepiej zrobic to jak najmniejszym nakladem sil, bo w barazu zmierzymy sie z Bulgaria albo Slowenia. Z calym szacunkiem do Estonii, ktorej naleza sie wielkie brawa za dotychczasowe spotkania i walke, ale ze starcia z taka ekipa powinnismy wyjsc bez straty seta. Taht, o ktorym wspomnialem, to dobry zawodnik, ale gra w nie najmocniejszym (choc bardzo solidnym) Lubinie, co tez o czyms swiadczy. Przebieg spotkania zalezy od naszych graczy i jak do niego podejda: ja osobiscie licze w koncu na zdecydowanie lepszy mecz Konarskiego, bo to on mial byc jednym z liderow tej druzyny. Mecz z
Finlandia powinien tez dac pozytywnego "kopa" Kurkowi, na ktorego dobra gre licza chyba wszyscy kibice w Polsce. Kubiak tez powinien dawac nieco wiecej temu zespolowi w ataku, a Drzyzga wiecej uruchamiac srodkowych.
Tak jak wspominalem, Estonczycy rozegrali w ciagu 2 dni dwa bardzo wyczerpujace mecze; graja waskim skladem i to ma prawo sie w koncu na nich odbic. Kluczem do sukcesu w tym spotkaniu powinna byc zagrywka, bowiem Estonczykow nalezy odrzucic do siatki, wtedy zaczynaja sie ich najwieksze problemy. Venno, ktory w normalnych okolicznosciach dostaje wysokie pilki, na tym turnieju jest kompletnie bez formy. Zreszta to dosc jednowymiarowy zawodnik i po paru blokach potrafi sie "zagotowac" i do konca spotkania juz nie powrocic do dobrej gry. Trzeba zwrocic uwage na Kreeka i go na srodku przypilnowac, licze na dobra gre Lemanskiego, ktory w bloku radzi sobie coraz lepiej. Wsparcie tysiecy kibicow tez jest znacznym handicapem dla naszej druzyny, dlatego ja spodziewam sie jutro 3-setowego pojedynku. Podany typ ma szanse wejsc takze przy 4 partiach, moze byc to np. 25:20, 25:19, 18:25, 25:20.
Dodatkowo:
Polska -13,5 pkt. za 1,80 (
Fortuna)
Polska -76,5 pkt. za 2,03 (
Fortuna)