W chwili obecnej jesteśmy na półmetku fazy grupowej Mistrzostw Europy. Pozwolę sobie na kilka słów refleksji.
W
grupie A, w której grają Polacy sytuacja po 2 kolejkach otwarta. Pewni dalszej gry w turnieju są Serbowie. Walczyć jednak będą o bezpośredni awans do ćwierćfinałów z 1 miejsca. Spotkanie inauguracyjne z nami zagrali bardzo dobre - kompleksowo funkcjonowała gra, natomiast to co wydarzyło się dziś z Estonią nie ma prawa napawać optymizmem Grbicia. Dziś funkcjonowały jedynie skrzydła w postaci Luburicia i Petricia. Serbowie przegrali z Estończykami wyraźnie na bloku w całym spotkaniu. Nie funkcjonowała zagrywka. Estończycy zaskoczyli we wszystkich elementach gry, świetny mecz rezerwowego atakującego Teppana i wciąż nadzieja na baraże. Co się rzuca w oczy u Serbów ? Przede wszystkim bardzo dobra skuteczność i opanowanie Luburicia, ten zawodnik powoli rośnie na lidera drużyny. Jak widać po tych dwóch meczach ich gra faluje, ale mają olbrzymie atuty w postaci serwisu i bloku, którymi potrafią odwrócić losy rywalizacji. Jovović na rozegraniu poczynił postępy. Połączenie Petricia i Urosa Kovacevicia na przyjęciu to świetna mieszanka pod kątem tego turnieju - obaj są niesamowicie zaawansowani technicznie i szczególnie Petrić w tych ostatnich meczach mi zaimponował pod tym względem, gdyż nie spodziewałem się po nim takiej gry. Serbowie jako pierwsi wyjdą w poniedziałek w naszej grupie i zagrają z walczącą o życie Finlandią. Według mnie jeśli podejdą poważnie to powinni wygrać bez problemów, a raczej tak powinno być. Prawdopodobnie zajmą to 1 miejsce w grupie i w ćwierćfinale powinni spotkać się z kimś z trójki:
Polska,Słowenia, Bułgaria. Myślę, że w przypadku trafienia na Słowenię mogą mieć problemy, w pozostałych dwóch przypadkach będą faworytem. Finowie według mnie zgasną w meczu z Serbami, a jeśli powalczą to chyba nie na tyle by wyszarpać baraże. Wydaje mi się, że ich morale znacząco spadną po dzisiejszym meczu z naszą reprezentacją. Estończycy są w grze i pytanie czy po dwóch naprawdę solidnych meczach stać ich będzie na kolejny dobry mecz ? Mogą zostać złamani przez nas w kilku elementach i wydaje mi się, że powinniśmy sobie poradzić. Ogólnie nasza gra wygląda słabo, nie ma się co oszukiwać. W tej drużynie według mnie nic nie funkcjonuje tak jak należy. De Giorgi próbuje odbudować Konarskiego i nie udaje się. Kurek ciągle jest ostrzeliwany na przyjęciu zagrywkami.Pomógł dziś na zagrywce i w ataku, ale jest daleko od swojej optymalnej dyspozycji. Forma Kubiaka faluje, więcej daje charakterem niż samą grą. Nasi środkowi w ataku jeszcze to dobrze wygląda, ale na bloku to wiatraki. Mamy przebłyski gry - są dwie dobre akcje, następnie dwa błędy, brak płynności w grze. Najbardziej martwi mnie jednak obecność w pierwszym składzie Drzyzgi na rozegraniu i Konarskiego. Kaczmarek daje fantastyczne zmiany, może czas by wkońcu w dłuższym wymiarze pograł w ataku ? Mamy to szczęście , że w poniedziałek gramy później, będziemy znali wynik pierwszego meczu w naszej grupie, oraz wynik pojedynku Słowenii z Bułgarią. W przypadku porażki Finów z Serbią będziemy mogli sobie wybrać rywala w barażu. Obawiam się , że już w barażach będzie duży problem, bardziej obawiam się Słoweńców. Jeśli nawet uda nam się dojść do ćwierćfinału to raczej będzie apogeum naszych możliwości na tym turnieju.
W
grupie C właściwie karty rozdane jeśli chodzi o awans do dalszej fazy. Słowenia z Bułgarią powalczą o 2 miejsce. Słoweńcy prezentują się bardzo dobrze. Dziś grali jak równy z równym z Rosją, złe
wybory w końcówkach setów kosztowały wiele. Mają mocną pierwszą szóstkę, fajnie, że mają alternatywę na rozegraniu : Vincic zamiennie z Ropretem. Potrafią wyprowadzić mocne gromy na zagrywce. Dziś trochę słabszy mecz Urnauta, ale ogólnie wyglądają pewnie. Stern w ataku niczym Gasparinii 2 lata temu. Mocna, dynamiczna
siatkówka. Nie załamują się. Widać, że są w formie. Słoweńcy mogą tu namieszać i ten dzisiejszy mecz z Rosją tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu. Obawiam się tylko, że z Bułgarią trafi im się słaby mecz - niefortunnie przegrają i skazują się na Rosję w ćwierćfinale. Prezentują wysoki poziom i fajnie byłoby ich oglądać do samego końca turnieju. Bułgarzy jak narazie typowo dla siebie. Przyjmujący muszą dać z siebie więcej bo samym Cwetanem Sokolovem meczu się nie wygra na wyższym poziomie. Mam wątpliwości co do przyjmujących i to będzie newralgiczna pozycja u tej drużyny. Pojedynek Bułgarii ze Słowenią zapowiada się elektryzująco. Obie drużyny za wszelkę cenę będą chciały wygrać by w ćwierćfinale zagrać ze Serbią, aniżeli z Rosją. Co do Rosjan - wyważona, pewna
siatkówka, na tą chwile wyglądają najpewniej. Czasami Grankin dostaje głupawki na rozegraniu, ale kiedy sytuacja stykowa wszystko idzie do Michajłowa, a ten ważne piłki kończy niemal wszystkie. Dobrze gra młody Volkov chociaż miewa problemy z koncentracją i jego eskpresja po udanych zagraniach często wytrąca go z gry. Rosjanie mają ułożoną tą grę. Berezhko choć na pierwszy rzut oka niewidoczny jest skuteczny, dużo piłek na kontrach kończy. Mają zagrywkę, mają blok. Jest kim straszyć z ławki - Zhigalov na ataku i serwisie, Butko na rozegranie, dziś świetnia zmiana Vlasova na środku siatki. Rosjanie w tej chwili wydają się faworytem turnieju.
W
grupie B niezwykle ciekawie,
Czechy z 3 punktami,
Niemcy 2, Włosi 1, Słowacy bez punktów. Oglądałem mecz Niemców z Włochami.Liczyłem na ich zwycięstwo w związku z typem, ale mam pewne obawy co do ich dalszej gry. Duże problemy na przyjęciu libero Juliana Zengera, młody gracz, niedoświadczony i był ostrzeliwany przez Włochów. Z flotem też bywało różnie.
Niemcy jest moc na skrzydłach. Grozer i Fromm to duża wartość dodana. Co do Kaliberdy mam mieszane uczucia, bo jego gra też potrafi falować. Drugi aspekt to środkowi. Jeśli chodzi o atak było ok, szczególnie przy dobrym przyjęciu. Na siatce jednak często Gianelli ich gubił. Pomimo tego zwycięstwa ja wciąż nie jestem pewien czy
Niemcy tę grupę wygrają, jest kilka znaków zapytania i warto będzie przyjrzeć się pojedynkowi z Czechami. Włosi pomimo porażki zaskoczyli mnie in plus szczególnie na zagrywce. To co momentami wyprawiał Lanza na serwisie to była niesamowita sprawa. Potwierdziło się niestety, że Vettori i Antonov mają potencjał, ale za dużo błędów własnych w ataku. Dobrą pracę wykonują środkowi i mocnym punktem jest Gianelli. Widać już ogranie na arenie europejskiej, gra bez kompleksów. Wiele wskazuje na to iż Włosi będą w barażach, może wygrają grupę. Jeśli wygrają ze Słowacją za 3 pkt już będą baraże. W poniedziałek grają o 20:30 więc będą znać decydujące rozstrzygnięcia grupy swojej i grupy D. Myślę, że zrobią wszystko by zdobyć te 3 pkt, a potem w swoim stylu kunktatorsko będą unikać Francji. Jeśli wygrają grupę co jest możliwe przy porażce Niemiec może ładnie otworzyć się droga do półfinału co nie jest wykluczone bo np .z Belgią byliby w stanie wygrać. Reprezentacji Czech i Słowacji nie będę opisywał. Uważam, żę mogą narobić psikusa i któraś z tych drużyn wyjdzie do tych baraży, ale to będzie wszystko na co mogą sobie pozwolić.
W
grupie D według mnie sprawia rozstrzygnie się między : Francją, Belgią i Turcją. Belgowie teraz w uprzywilejowanej sytuacji jednakże w ich przypadku obawiam się tego samego co u Słoweńców. Jeden słabszy mecz może skazać ich na problemy w dalszej fazie. Ten ich pojedynek z Turcją jest bardzo ważny. Turcy wygrywając to gwarantują sobie awans do baraży . Belgowie będą faworytem. Podoba mi się ich gra - szybka, z polotem, dobrzy, ruchliwi w obronie. Niestety czasami Belgowie padają ofiariami własnej gry i przychodzą kryzysy. Z Francją wyszło kapitalnie, pytanie jak będzie z Turcją ? Według mnie tak dobrze nie zagrają, mecz może być interesujący. Francuzi powinni rozkręcać się z meczu na mecz.Według mnie kandydat do półfinału i akurat tej drużynie chyba nie zrobi różnicy na kogo trafią w dalszej fazie bo wszyscy z grupy B są spokojnie w ich zasięgu.
Tak jak już wspomniałem wcześniej w poniedziałek mecze 3 kolejki są podzielone godzinowo, tak jak to odbywa się teraz. To stwarza możliwości do manewrów i szukania rywali. Na pewno będą próbować tego Włosi. Na chwilę obecną według mnie najlepiej wyglądają Rosjanie i Słoweńcy, dojdą do tego Francuzi. Co do pozostałych drużyn zależeć będzie kto na kogo trafi. Z typem na 3 kolejkę poczekam do jutra wieczora i radzę uważać w poniedziałek by odpowiednio odczytać zamiary drużyn w kontekście dalszej gry w turnieju.