Polska jest jednym z faworytów tej imprezy. Fazę grupową przeszliśmy łatwo, a utrata seta w meczu grupowym z dzisiejszym rywalem była efektem naszej dekoncentracji, która zresztą miała miejsce w meczu z Belgami. Mamy dużą przewagę umiejętności. Stwarzamy zagrożenie w każdej płaszczyźnie i ciężko doszukać się słabych punktów, jedynym mogą być wydarzenia przy sytuacyjnej piłce, gdy nie mamy dobrze dograne do siatki wtedy czasem wkradają się błędy, ale Kurek czy Kubiak potrafią to świetnie niwelować w ataku: Kurek poprzez wykorzystanie zasięgu,Kubiak dzięki sprytowi i niesamowitemu czuciu gry. Słowenia gra solidnie na turnieju, ale nie mają na tyle argumentów by móc nam się przeciwstawić . Na pewno nie na długim dystansie. Dobrze u nich wygląda pierwsza akcja, gdy mają dograne do siatki, wtedy chętnie także korzystają ze środka.Jednak główna siła to Cebulj i Gasparini. Wiadomo, że Cebulj będzie bardzo często wykorzystywany - to filar drużyny, ale jest przyjmującym, więc taktyka będzie prosta - serwujemy na Klemena, wyłączajmy go z gry jak najczęściej i wtedy zostaje Gasparini do rozwiązywania kluczowych piłek, a ten na tym turnieju jest bardzo nieregularny. Być może w jednym z setów Słoweńcy stawią nam opór, nawet w przypadku zwycięstwa jednym z nich różnica punktowa na koniec spotkania powinna być duża, więc według mnie zamiast iść w kierunku 3:0, lepiej zdecydować się na handicap punktowy. Mamy lepszą ławkę, więcej mogą dać nasze zadaniowe zmiany , a Słoweńcy muszą ryzykować na zagrywcę, z Holandią , czy Belgią było w okolicach 5 asów, teraz naprzeciw drużyna posiadająca dużo lepsze przyjęcie.
W tej chwili to jest pojedynek drużyn z dwóch innych bajek.
Francja obecnie to absolutny top. Trójkolorowi grają bardzo zbilansowaną siatkówkę, połączenie konsekwencji i wirtuozerii. Francuzi bardzo mocni w pierwszej akcji, mocny serwis w postaci Rouziera,
Le Roux, NGapetha, solidni flootowcy Toniutti czy
Le Goff, urozmaicają grę jak tylko się da. Rouzier jest skuteczny w ataku , bardzo dużo podbijają Francuzi i wyprowadzają bardzo szybkie kontry, grają w stylu Brazylii z lat 2000-2005. Żeby móc rywalizować z Francją trzeba odrzucić ich zagrywką i pilnować innych elementów bo to nie wystarczy, blok też musi być agresywny, gdyż lubią ponawiać akcje i dążyć do efektywnego rozstrzygnięcia. Wydawać by się mogło, że charakterystyka gry Serbów mogła by temu sprostać, ale musieliby to być Serbowie w najwyższej formie a w tej chwili trener Grbić może liczyć jedynie na Atanasijevicia. Tak naprawdę Serbowie zagrali jeden dobry mecz na tym turnieju i był to pojedynek z Finlandią. Mecz z Estonią znamionuje dobitnie ich formę. Atanasijević uratował im mecz. Nie mają Serbowie klasowego, nawet dobrego rozgrywającego. Jovović zawodzi , a wczorajsza zmiana Brdjovicia pokazała, że można grać jeszcze gorzej. Mają potencjał na środku siatki, ale co z tego jak go nie wykorzystają w tym meczu, gdyż ataki ze środka możliwe jedynie przy w miarę dobrym przyjęciu i rozegraniu. Nikola Kovacević miał być ostoją przyjęcia i gra porpostu źle, Ivovicia trzeba kryć w przyjęciu bo jest walorem jedynie w ofensywie, to za dużo dla libero Rosicia - on nie jest w stanie przykryć całego boiska. Wydawać by się mogło, że Serbowie mają solidną ławkę - prawda, ale jedynie na papierze , jedynym zawodnikiem na zmianę jest Okolić na zadaniową zagrywkę , reszta gra poniżej krytyki.
Serbia to nieobliczlany zespół i w dobrej dyspozycji mogą sprostać każdemu, ale poprostu nie są w dobrej dyspozycji. Na tą chwilę Francuzi biją ich we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła i ten pojedynek zapowiada się na bardzo jednostronny.
Przyznam szczerze, że moja pierwsza myśl to było granie na Bułgarię , lecz zmieniłem zdanie odnośnie tego meczu. Siła Bułgarów będzie opierać się na Nikolovie i Aleksievie na skrzydłach. Bułgarzy grają topornie, ale skutecznie. Nikolay Penchev stanie dzisiaj przed bardzo dużym wyzwaniem bo będzie musiał zabezpieczyć przyjęcie. Brak Salaprova jest niczym strzał 1 mm od serca - jeszcze nie umarłeś, ale już jesteś blisko tego. Tak jak wspomnieli poprzednicy z ławki nie bardzo mają kim straszyć gospodarze , nie mają przygotowanych alternatyw na to spotkanie. Jeśli będzie szło to dobrze, ale wątpię by wytrzymali w przyjęciu na tyle my móc być skutecznymi na skrzydłach w ataku. Oglądałem pierwszy mecz i
Niemcy grali słabo, wczorajszy pojedynek z Belgią pokazał iż pierwsza szóstka dobrze się uzupełnia. Kaliberda nie jest w najwyższej formie jeszcze ale z Frommem dobrze się uzupełniają. Oprócz Grozera warto pochwalić Kampę - naprawdę bardzo dobrze rozgrywa, gdy może gra środkiem i umiejętnie prowadzi grę i jeśli tak będzie grał z Bułgarią to gra Niemców może być trudna do odczytania. Grozer powinien zrobić swoje. Heynen ma dobre wyczucie w trakcie gry, jest kogo wprowadzić z ławki - Schops na atak, Andrei na blok , Zimmerman na zadaniową zagrywkę.
Niemcy wyglądają na dużo bardziej regularny team. Bułgaria gra u siebie, ale to chyba za mało by wygrać, za dużo znaków zapytania jeśli chodzi o dyspozycję Aleksieva, Pencheva i libero.
Typ: Niemcy @ 1,57 Bet365 (Spadł kurs - było 1,72 jeszcze godzinę temu )
Rosja - Włochy
Dobry siatkarski klasyk. Rosjanie wygrali grupę pewnie , ale nie mieli poważnego rywala na drodzę. Gra opierać się będzie na Mikhailovie i Muserze w ataku. Sivozhelez jako mózg defensywny , który będzie też potrzebny wydajnie w ofensywie. Rosjanie mają przewagę na środku siatki i mają bardziej ogranego rozgrywającego. Jeśli chodzi o ogólną moc naskrzydłach bardziej przemawiają do mnie Włosi , przy dobrym przyjęciu oprócz Zajcewa i Juantoreny dużo grają Lanzą. Na pewno Włosi będą szukać gry skrzydłami i będzie to gra nagminna , przy dobrym przyjęciu granie pajpem bardzo możliwe. Jedyną szansą Rosjan jest mocny serwis i w konsekwencji blok. Problem w tym, że Zajcew i Juantorena grają bardzo dobrze na sytuacyjnych piłkach, Lanza też robi to coraz lepiej i będzie im ciężko. Według mnie Włosi grają lepiej na kontrze i to będzie element poza serwisem , który będzie kluczowy w dzisiejszym meczu. Jeśli chodzi o Giannelliego gra solidnie , dotychczas głównie grał skrzydłami więc i w tym spotkaniu nie spodziewam się zmiany koncepcji gry z jego strony. To będzie twardy pojedynek. Obie drużyny będą ryzykować na zagrywcę. Rosjanie będą szukać szybkich rozwiązań, Włosi będą dążyli do kombinacyjnej gry. W tym meczu ważne będzie kto przetrzyma lepiej drobne kryzysy w grze. Wydaje mi się Włosi, gdyż naprawdę mają bardzo mocną szóstkę, Lanza na tyle polepszył swoją grę iż stanowi bufor bezpieczeństwa w przypadku choćby chwilowej zadyszki Juantoreny. Włosi grają u siebie i wiadomo, że będzie im się grało trochę łatwiej. Nie od dziś wiadomo iż Rosjanie nie grają tego co najlepsze przy wyrównanym wyniku. Włosi zabiją ich dziś kontrami ze skrzydeł i konsekwencją.
Typ: Włochy win @ 2,00 Bet365
//
Jeśli ktoś zagrał moje mecze to pragnę bardzo przeprosić