Jeszcze jeden typ wydaje mi się wart uwagi, mianowicie na ekipę, której zawodnik rzuci najwięcej goli w meczu.
Polska - Katar
Team with Top Scorer ( 0.5 : 0 )
Typ: Katar @ 1.61 betsafe Dzidziuś mecz życia i po typie
W Katarze liderzy ekipy są jasno określeni, głównymi bombardierami są Markovic i Capote, ten pierwszy to też etatowy egzekutor karnych, obaj w czołówce strzelców turnieju. Markovic pewnie zmierza po króla strzelców (blisko 8 goli na mecz), Capote również w czołówce (średnio ponad 5 goli/mecz). I tak to właśnie mniej więcej u nich wygląda, że większość goli dla Kataru rzuca właśnie ta dwójka, trochę dołoży coś kołowy Vidal, albo któryś ze skrzydłowych. W naszej reprezentacji jednak rozkład ataku zdecydowanie bardziej wyrównany. Oczywiście jest lider drugiej linii w osobie Jurkiewicza, ale swoje gole też regularnie dokładają Rojewski, jeden Jurecki, drugoi Jurecki, ostatnio włączył się Chrapkowski (w końcu wpuszczony do gry), od czasu do czasu ukłuje Bielecki, a i skrzydłowi też parę goli rzucą. My mamy zespół, oni gwiazdy pod które ustawiona jest gra, nasza druga linia zdecydowanie bardziej wyrównana i gole rozkładają się dużo bardziej równomiernie. Dość powiedzieć, że próżno szukać naszych w czołówce rankingu strzelców, i dobrze, lepiej, żeby można ich było znaleźć na podium.
Polska - Katar
Team with Top Scorer ( 0.5 : 0 )
Typ: Katar @ 1.61 betsafe Dzidziuś mecz życia i po typie
W Katarze liderzy ekipy są jasno określeni, głównymi bombardierami są Markovic i Capote, ten pierwszy to też etatowy egzekutor karnych, obaj w czołówce strzelców turnieju. Markovic pewnie zmierza po króla strzelców (blisko 8 goli na mecz), Capote również w czołówce (średnio ponad 5 goli/mecz). I tak to właśnie mniej więcej u nich wygląda, że większość goli dla Kataru rzuca właśnie ta dwójka, trochę dołoży coś kołowy Vidal, albo któryś ze skrzydłowych. W naszej reprezentacji jednak rozkład ataku zdecydowanie bardziej wyrównany. Oczywiście jest lider drugiej linii w osobie Jurkiewicza, ale swoje gole też regularnie dokładają Rojewski, jeden Jurecki, drugoi Jurecki, ostatnio włączył się Chrapkowski (w końcu wpuszczony do gry), od czasu do czasu ukłuje Bielecki, a i skrzydłowi też parę goli rzucą. My mamy zespół, oni gwiazdy pod które ustawiona jest gra, nasza druga linia zdecydowanie bardziej wyrównana i gole rozkładają się dużo bardziej równomiernie. Dość powiedzieć, że próżno szukać naszych w czołówce rankingu strzelców, i dobrze, lepiej, żeby można ich było znaleźć na podium.