kosiorx
Użytkownik
Typ: Norwegia zdobędzie medal
Kurs: 3,9 (3,43 realny) efortuna
Analiza: Zdecydowanie niezrozumiały kurs i wg mnie błąd buka. Dla porównania kurs na to wydarzenie na Unibet - 2,45 ; na iforbet - 2,75. Christian Berge stworzył wspaniałą ekipę, która myślę, że jeszcze długo w tym samym składzie będzie święcić triumfy na arenie międzynarodowej. Nie zapominajmy, że Skandynawowie bronią wicemistrzostwa wywalczonego w 2017 roku. Przed samym turniejem dużo mówiło się o problemach z kontuzjami w zespole norweskim. Brak powołania dla Reinkinda, kontuzja o'Sullivana, złamana ręka Kent'a Robin'a Tonnesen'a. Koniec końców o'Sullivan doszedł do siebie i gra na tych mistrzostwach, a Reinkind został powołany za pechowca z węgierskiego Veszprem. Trzeba powiedzieć, że Norwegowie mieli szczęście jeśli chodzi o losowanie. W swojej grupie trafili na jednych z faworytów - Danię, ale poza tym trafiły im się łatwe do pokonania drużyny. Co więcej w grupie D, z którą łączy się norweska grupa - tak naprawdę tylko Szwecja jest realnym zagrożeniem w walce o półfinał. Nie wydaję się, żeby lekko odmieniony zespół Madziarów był w stanie powalczyć z trójką - Dania, Norwegia, Szwecja. Norwegia na każdej pozycji ma gwiazdę światowego formatu. Sagosen - PSG, o'Sullivan gra świetny sezon w Magdeburgu, skrzydła światowego formatu obsadzone przez Jondala z Flensburga i Bjornsena z Wetzlaru, czyli z najlepszej ligi na świecie w piłce ręcznej. Patrząc realnie to Norwegia śmiało może powalczyć nawet o zwycięstwo w tej imprezie. Mają świetnie ułożony zespół. zgrany, a co więcej mało kto ma więcej niż 28 lat. Poza tym jak ma się takich zmienników jak Rod czy Johannessen (obaj panowie Flensburg) to te szansę idą jeszcze w górę. Kurs zdecydowanie value, z przyjemnością go pobieram.
Kurs: 3,9 (3,43 realny) efortuna
Analiza: Zdecydowanie niezrozumiały kurs i wg mnie błąd buka. Dla porównania kurs na to wydarzenie na Unibet - 2,45 ; na iforbet - 2,75. Christian Berge stworzył wspaniałą ekipę, która myślę, że jeszcze długo w tym samym składzie będzie święcić triumfy na arenie międzynarodowej. Nie zapominajmy, że Skandynawowie bronią wicemistrzostwa wywalczonego w 2017 roku. Przed samym turniejem dużo mówiło się o problemach z kontuzjami w zespole norweskim. Brak powołania dla Reinkinda, kontuzja o'Sullivana, złamana ręka Kent'a Robin'a Tonnesen'a. Koniec końców o'Sullivan doszedł do siebie i gra na tych mistrzostwach, a Reinkind został powołany za pechowca z węgierskiego Veszprem. Trzeba powiedzieć, że Norwegowie mieli szczęście jeśli chodzi o losowanie. W swojej grupie trafili na jednych z faworytów - Danię, ale poza tym trafiły im się łatwe do pokonania drużyny. Co więcej w grupie D, z którą łączy się norweska grupa - tak naprawdę tylko Szwecja jest realnym zagrożeniem w walce o półfinał. Nie wydaję się, żeby lekko odmieniony zespół Madziarów był w stanie powalczyć z trójką - Dania, Norwegia, Szwecja. Norwegia na każdej pozycji ma gwiazdę światowego formatu. Sagosen - PSG, o'Sullivan gra świetny sezon w Magdeburgu, skrzydła światowego formatu obsadzone przez Jondala z Flensburga i Bjornsena z Wetzlaru, czyli z najlepszej ligi na świecie w piłce ręcznej. Patrząc realnie to Norwegia śmiało może powalczyć nawet o zwycięstwo w tej imprezie. Mają świetnie ułożony zespół. zgrany, a co więcej mało kto ma więcej niż 28 lat. Poza tym jak ma się takich zmienników jak Rod czy Johannessen (obaj panowie Flensburg) to te szansę idą jeszcze w górę. Kurs zdecydowanie value, z przyjemnością go pobieram.