>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Mistrzostwa Świata 2023 (15.04-1.05.2023)

psotnick 845,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Luca Brecel - SI Jiahui (wynik 3-5)
Handicap: Si Jiahui +1.5 @ 1.82 17-15 Si prowadził 14-5 i potrzeba było historycznego powrotu (11 frejmów wygranych z rzędu przez Brecela), albo zapaści (z punktu widzenia Si) żeby typ nie wszedł :)
Zwycięzca: Si Jiahui @ 2.13
Betcris

Aż dziw bierze, ale ten młody Chińczyk wygląda dużo bardziej dojrzale przy stole niż Brecel. Belg polega głównie na swoim talencie i instynkcie, który mu podpowiada atakować. Jak wchodzą długie to jest piękny pokaz snookera, jak w ostatniej sesji z O'Sullivanem (zwłaszcza jak rywal też pomaga), ale na dłuższą metę tak się grać nie da. W tych mistrzostwach już miał kilka takich sesji które popłynał 2-6, chyba nawet 1-7, a to jest zabójstwo w takich długich meczach. Już pierwsza sesja taka mogła być, spokojnie mogło być 2-6, albo nawet wyżej. Ale do rozegrania jeszcze 3 takie sesje po 8 frejmów, nie wierzę żeby w każdej z nich trzymał od początku dyscyplinę taktyczną. A Chińczyk wygląda jak bez układu nerwowego, nie stresuje go że jako debiutant, kwalifikant ma szansę na finał. Już ograł kilku faworytów, mam wrażenie że Brecel może być najłatwiejszą przeszkodą z nich wszystkich. Bo ile może trwać ewentualny pokaz magii Brecela, kilka frejmów maks? A mecz długi że aż boli. Aż dziwne że to pisze ale to Chińczyk wydaje się zawodnikiem na którym można bardziej polegać.

Mark Allen - Mark Selby (wynik 5-3)
Liczba breaków 100-punktowych: Poniżej 4.5 @ 2.00 3
Betfan

Mereczki na razie serwują nam taktyczną batalię i myslę, że tak może być do końca. Allen wyglądał w 1 sesji na bardzo skoncentrowanego, zmotywowanego i grał naprawde dobrze. Zmusił Selbyego do błędów, a w tym turnieju to już sztuka, inna sprawa że Selby nie wyglądał olśniewająco. I właśnie to może być ta gorsza wiadomość dla Irlandczyka, bo Selby zwykle rozkręca się powoli, z sesji na sesję gra lepiej. Higgins też wyglądał w 1 sesji świetnie, a skończyło wiadomo jak, później istniał tylko Selby. Tak że w tym meczu jeszcze druga droga, myślę, że sporo frejmów będzie taktycznych, obaj będą grali mega bezpiecznie. Jak nie będzie treningowego układu to nie będą forsować żadnych setek, tylko trzymać przewagę punktową i zabezpieczać się kolorami czy czerwonymi na bandach. A to nie wróży wielu setek, w pierwszej sesji tylko jedna, sporo wysokich podejśc, ale bez setki. W poprzednich meczach Allena i Selbyego było podobnie. I dlatego stawiam na powtórzenie takiego scenariusza.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +77
psotnick 845,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
No, pierwsze 2 frejmy 2 sesji Selby - Allen sugerują że to może być jutro dla obu długi dzień w pracy, z nadgodzinami. Pierwszy frejm trwał prawie godzinę, w drugim też długo... był rerack, na koniec walka o snookery Selbyego, oczywiście skuteczna, też około 40 minut. Dzisiaj raczej nie rozegrają wszystkich 8 frejmów, więc jutro będą mieć maraton. Na miejscu Allena nie wdawałbym się w taktyczne przepychanki, o ile to możliwe to starać skracać frejmy, nie dawać pożywki Selbyemu, bo go to tylko napędza. Allen gra dobrze, Selby do ogrania, ale trzeba grać inaczej niż on lubi. On już takich meczów w Crucible kiedy mu nie szło na początku a potem wygrywał miał multum, ogrywał tak najlepszych, chocby Ronniego w pamiętnym finale 2014, czy Higginsa 2 dni temu. On to po prostu ma, lubi taką grę, a ten format długich meczów jest dla niego idealny. Tak że Allen musi grać swoje, nie wdawać się odstawne, nie wygląda w nich źle, ale po drugiej stronie ma gościa dla którego to jego żywioł.

Na razie Allen prowadzi 6-4.
edit: Już tylko 6-5 dla Allena.

edit2.
Dobra, chyba Mareczek przejmuje mecz, jest w brejku na 6-6, dopiero początki partii, ale już widać ze wrócił stary dobry zacięty Mareczek, do tego mówi sędziemu gdzie ma stać, żeby mu nie przeszkadzał, a nie szwędał się jak smród po gaciach :) no, to nie są dobre sygnały dla Allena. No ale zobaczymy co dalej.

edit3.
Sesja skończyła się wynikiem 7-6 dla Selbyego, czyli jest odwrócenie wyniku, od 3-6 Selby wygrał 4 frejmy z rzędu, w tym jeden przy stanie 3-6, kiedy potrzebował snookera, czyli wirtualnie było nawet 3-7.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +246
psotnick 845,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Nie zdziwię się jesli Jaihui już dzisiaj awansuje do finału.

Brecel musi w wieczornej sesji wygrać minimum 3 frejmy żeby przedłużyć mecz do 4 sesji. Nie jestem przekonany że jest w stanie, w pierwszej sesji ugrał 3 frejmy, ale cudem, w drugiej sesji 2-6. Nie wiem jak będzie teraz, ale zdziwię się jesli będzie jakikolwiek powrót w tym meczu.
 
psotnick 845,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
No, pierwsze 2 frejmy 2 sesji Selby - Allen sugerują że to może być jutro dla obu długi dzień w pracy, z nadgodzinami. Pierwszy frejm trwał prawie godzinę, w drugim też długo... był rerack, na koniec walka o snookery Selbyego, oczywiście skuteczna, też około 40 minut. Dzisiaj raczej nie rozegrają wszystkich 8 frejmów, więc jutro będą mieć maraton. Na miejscu Allena nie wdawałbym się w taktyczne przepychanki, o ile to możliwe to starać skracać frejmy, nie dawać pożywki Selbyemu, bo go to tylko napędza. Allen gra dobrze, Selby do ogrania, ale trzeba grać inaczej niż on lubi. On już takich meczów w Crucible kiedy mu nie szło na początku a potem wygrywał miał multum, ogrywał tak najlepszych, chocby Ronniego w pamiętnym finale 2014, czy Higginsa 2 dni temu. On to po prostu ma, lubi taką grę, a ten format długich meczów jest dla niego idealny. Tak że Allen musi grać swoje, nie wdawać się odstawne, nie wygląda w nich źle, ale po drugiej stronie ma gościa dla którego to jego żywioł.

Na razie Allen prowadzi 6-4.
edit: Już tylko 6-5 dla Allena.

edit2.
Dobra, chyba Mareczek przejmuje mecz, jest w brejku na 6-6, dopiero początki partii, ale już widać ze wrócił stary dobry zacięty Mareczek, do tego mówi sędziemu gdzie ma stać, żeby mu nie przeszkadzał, a nie szwędał się jak smród po gaciach :) no, to nie są dobre sygnały dla Allena. No ale zobaczymy co dalej.

edit3.
Sesja skończyła się wynikiem 7-6 dla Selbyego, czyli jest odwrócenie wyniku, od 3-6 Selby wygrał 4 frejmy z rzędu, w tym jeden przy stanie 3-6, kiedy potrzebował snookera, czyli wirtualnie było nawet 3-7.
Po tej wczorajszej sesji Allen może czuć się sfrustrowany, zamiast powiększać przewagę to nagle pozwolił Selbyemu wrócić do meczu i do swojej ulubionej gry i nagle znalazł się z tyłu, 7-6. Chyba jedyne dla niego korzystne było to że ta sesja była skrócona bo gdyby trwała to Selby mógł zrobić nawet 10-6, a przynajmniej 9-7 po 2 sesjach. Nie wróży to dobrze dla Allena, ale dzisiaj jeszcze duuużo grania, nawet więcej niż było zaplanowane, bo trzeba jeszcze dograć te 3 frejmy z 2 sesji które nie zdążyli. To będzie dłuuugi dzień dla obu, Selby był w takich meczach nieraz, większość z nich wygrywał, czuje się w takich warunkach jak ryba w wodzie. Więc jakoś Allen znowu będzie musiał się tylko obejść smakiem finału.

Mark Allen - Mark Selby (wynik 6-7)
Wygra spotkanie, uzyska najwyższy match break i najwięcej breaków 100-punktowych: Mark Selby @ 2.00 15-17, setki 0-3, no i wyższy break siłą rzeczy też Selby
Betfan
 
Ostatnia edycja:
psotnick 845,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Jiahui się poważnie zaciął.

Miał 14-5 wczoraj, dał Brecelowi dojść na 14-10, a dzisiaj dalsza część pośćigu. Już jest 14-13, Brecel wygrał 8 frejmów z rzędu.
Nieźle.
 
paul_trunks 17,5K

paul_trunks

Użytkownik
"Aleś Ty mnie Luca zaimponował" jak mawiał klasyk. Jestem zszokowany wynikiem tego meczu, Belg wygrał 11 framów po rząd, chylę czoła
 
Ostatnia edycja:
paul_trunks 17,5K

paul_trunks

Użytkownik
Luca Brecel vs Mark Selby
30.04.2022 14:00
Typ: Najwyższy break meczu poniżej 130,5
Kurs: 2,10
Buk: Betfan

Dotarliśmy do finału, szykuje się ciekawe widowisko, Brecel już osiągnął życiowy sukces ale na pewno ma chrapkę na więcej. Wydawało mi się że w meczu z O’Sullivanem już dokonał rzeczy niemożliwej wracając z 6:10 na 13:10 ale to co zrobił wczoraj przechodzi ludzkie pojęcie. W tym momencie kibicuję z całego serca Belgowi, głowa natomiast podpowiada mi zwycięstwo Marka dlatego teraz nie podejmę się próby obstawienia wyniku końcowego, poczekam na kolejne sesje. Proponuję typ na wysokość najwyższego breka meczu która wg. mnie nie przekroczy 130,5 punktu. Bieżące mistrzostwa nie obfitują niestety w wysoką ilość breaków 100-punktowych (na teraz to 82 takie podejścia) a nasi finaliści w dotychczasowych swoich spotkaniach tylko jeden raz przekroczyli tą linię oraz zaledwie 2 razy przekroczyli pułap 120+. Selby punktował odpowiednio: 100,103x2,109,110,112x2,123 i 131 natomiast Brecel: 100,103,108,112,113,117,128.
Nikomu nie trzeba chyba przypominać że Selby w Crucible czuje się jak ryba w wodzie, odpowiada mu format do kilkunastu wygranych framów. Chyba jak nikt inny potrafi wciągnąć przeciwnika w taktyczną rozgrywkę uprzykrzając życie odstawnymi i snookerami. W jego grze nie ma fajerwerków, jest za to metodyka i zimna kalkulacja, to bardzo świadomy gracz nastawiony na długą czasami aż monotonną rozgrywkę. Jeżeli Belg pozwoli się wciągnąć w tą taktyczną pajęczynę to nie wróżę mu dobrze, dobrze na tym natomiast wyjdę ja ze swoim typem bo nic tak nie uprzykrza budowanie wysokich brejków jak gra taktyczna.
Podsumowując: Jeśli Luca zagra tak jak w ostatnich sesjach swoich poprzednich dwóch meczy to będzie to widowiskowy finał i na taki liczę, jeżeli natomiast da się sprowokować Selbiemu to poszczególne framy nie będą obfitowały w wysokie podejścia i typ wpadnie. Tak czy inaczej będę zadowolony :)
 
Otrzymane punkty reputacji: +1512
T 56,4K

Tommmy

Użytkownik
Brecel - Selby
30.04

Zakład: kto wygra
Typ: Selby -2,5
Kurs: 1,7
Bet: betfan

Analiza:
Ostatni mecz turnieju. Brecel z Jiahui co to się wydarzyło w tym meczu. Chińczyk miał finał na wyciągnięcie ręki, aż tu nagle chłopak przestaje grać. Brecel wygrywa z Ricky Walden, Mark Williams, Ronnie O’Sullivan and Si i tutaj przygota się kończy tak mi się wydaje. Dwa raz niesamowite powroty z Roniem i Si. Brecel i tak zrobił już niesamowita robotę będzie miał ogromny awans w rankingu (2 jak wygra bądź 4 Prz porażce). Dla Selbiego będzie to 6 finał, ma większe doświadczenie i nie wydaje mi się aby wypuścił ta szansę z rąk. Belg już nic w tym meczu nie musi udowadniać - zagrał świetny turniej.
 
louisarmstrong 1,1M

louisarmstrong

Użytkownik
At Least 1 100+ Break In Each Of The 1st 2 Frames In The 2nd Session
kurs 19.00 williamhill
Na razie obaj nie rozpieszczają w tym aspekcie , ale obaj w tych mistrzostwach udowadniali że potrafią buspwać 100 punktowe podejscia
Chyba mała szansa że woreczek sie wreszcie rozwiąze.Za drobne
 
P 43,1K

person100

Użytkownik
Brecel - Selby (stan 6:2)
Godzina : 20:00
Zakład: poniżej 32.5 frejmow
Kurs: 1.72
Buk: Superbet
Analiza: W konkursowym dziale stawiałem na Marka z handicapem, ale po 1 sesji mam co do tego typu wątpliwości. Luca wygląda bardzo dobrze, a Markowi zdarzają się błędy. Typ to w zasadzie wygrana reszty spotkania przez Lucę co wydaje mi się dość mocno prawdopodobne przy jego obecnej grze.
 
paul_trunks 17,5K

paul_trunks

Użytkownik
Ale mnie urządził, to ja tu typuję breaka poniżej 130,5 a Mark w pierwszym frejmie 2 sesji 134 pkt. a później ten maks.. Coś pięknego :)Pewnie kurs na 147 oscylował w granicach 20, widział ktoś?
 
P 43,1K

person100

Użytkownik
Każdy z zawodników co najmniej 1 break 100-punktowy (stan 9:8 Brecel)
Kurs: 1.52
Buk: Betfan
Analiza: trochę posypała się ta gra Brecelowi w 2 sesji zdecydowanie, ale jednak bardziej zasługa wyniku jest genialna gra Selby'ego, który ewidentnie woli na tym turnieju grać wieczorami. Typ jest oparty na tym, że uważam, że Lucę stać na takiego brejka na te pozostałe zapewne ponad 10 frejmow, które jeszcze przed nami szczególnie, że udowadniał już na tym turnieju, że potrafi je wbijać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +624
Cabron 65,8K

Cabron

Użytkownik
Te mistrzostwa od początku sa bardzo specyficzne. Dużo niespodzianek, albo mocno jednostronne mecze, gdzie nie było wyraźnego faworyta. Finał narazie dosyć przewidywalny. Zmęczenie Selbyego było do przewidzenia i 1 sesje grał na przeczekanie. Teraz już dogonil wynik i jest tylko 8:9
Wydaje mi się, że do samego końca będzie to wyrównany mecz.
Over 33,5 frejma 2,50 superbet
 
Otrzymane punkty reputacji: +624
psotnick 845,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Luca Brecel - Mark Selby (wynik po 2 sesjach 9-8)
Liczba breaków 100-punktowych: Powyżej 4.5 @ 2.00 skończyło się na 8 setkach (Brecel 5, Selby 3, w tym oczywiście maks 147), potwierdziła się ta niepisana "klątwa" że zwykle jest tak, że kto wbija maksa to przegrywa mecz...
Liczba breaków 100-punktowych: Powyżej 5.5 @ 3.60
Betfan

Pierwszy dzień finału trochę zaskakujący, Brecel z duża przewagą (6-2) po pierwszej sesji, w drugiej ją stracił i teraz wynik na styku. Ale trudno się dziwić, Mareczek mógł byc trochę podmęczony późno zakończonym półfinałem z Allenem, jednak Brecel miał te dobre 5-6 godzin więcej na regenerację. Więc początek w wykonaniu Anglika był taki sobie, ale wieczorem już wrócił do swojej gry i to z nawiązką. Wbił 134, a potem nawet maksa 147, Brecel też był kilka razy bardzo bliski trzycyfrowego podejścia (90, 99). Myślę, że jest tu przestrzeń i warunki do jeszcze kilku setek. Do końca finału jeszcze szmat czasu, a przy stole najlepsi spece od budowania brejków.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1944
louisarmstrong 1,1M

louisarmstrong

Użytkownik
Hm tutaj już mecz wkracza w decydujące fazy i chyba raczej skupia się obaj na efektywności nie na efektowności, a i jakość stołu pozostawia wiele do życzenia, Brecel w drugim frejmie drugiej sesji 99pc a miałby setkę gdyby lekko zagrana czerwona do środka nie skręciła.
Selby już chyba postawi na zachowawczą grę im bliżej mety tym bardziej zachowawcza gra moim zdaniem.
 
Do góry Bottom