louisarmstrong
Użytkownik
Kiedy jest kolejna sesja Trump Mcgill?
Jutro o 11 jest kolejna sesja Trumpa z Mcgillem. Selby jest mistrzem świata z zeszłego roku, więc jednak jest to spore osiągnięciePo pierwszej sesji wydaje sie ze Mcgill nie jest tu na straconej pozycji , szkot raczej w jakiejs lepszej dyspozycji a Trump na pewno pod formá.Ciekawe czy Selby zdola wygrac swoj mecz , swoja droga nie rozumiem jednego , jak to jest ze Mark Selby jest numerem 2 rankingu ? dokonania ostatniich 2 lat raczej tego nie odzwierciedlajá
Mark chyba nie wbił dwóch bili pod rząd, a z pewnością żadnej czerwonej z "kolorową"Ale Mecz Selby vs Yan. Thriller w frame nr 22 , który zwycięsko wyszedl Yan,którego mam pogranego na kuponie. Kapitalny frame nr 18 chińczyka, te dwa wbicia na brązowej i różowej, cudowne.
Na snooker.org masz wszystko - psotnick już o tym wspominał. Nie będziesz musiał codziennie pytać o sesje.Panowie jesli druga sesja Trump Macgill nie przyniesie rozstrzygniecia , a raczej nie zanosi sie , to kiedy ewentualna trzecia sesja?dzis wieczorem czy jutro?
Nie no kolego, gdzie Trump dobrze wygląda ? On wygrywa 10-6 z Mcgillem, a statystyki kompletnie tego nie oddają. McGill trochę nie swój w tym pojedynku i tyle, gdyby grał tak jak rok temu z O'Sullivanem, to wynik byłby zupełnie inny. Higgins też popełnia sporo błędów, ale wygląda lepiej niż Judd. Trump ma szczęście, że narazie przeciwnicy nie dojeżdżają. Jeśli wygra z rudym, to naprawdę warto grać w ćwierćfinale na Binghama, bo kursy będą bardzo dobre, a Stuart wygląda tutaj o wiele lepiej. Lisowski uważam, że powinien domknąć ten mecz dzisiaj, bo jednak Neil ma na sobie o wiele większą presję i może tego nie dźwignąć jak co roku.Chciałbym wierzyć jeszcze w Robertsona natomiast ta wiara jedynie może opierać się nie na aktualnej formie lecz na psychice Lisowskiego. On już w pierwszej rundzie z Chińczykiem kiedy miał domknąć mecz zaczął się wręcz trząść. Nie wiem o co chodzi, przecież to nie jest jakas świeża twarz w tourze. Sercem za Australijczykiem ale nie widzę go, niestety
Higgins i Trump zaskakująco dobrze póki co wyglądają. Natomiast jeżeli w tej chwili miałbym obstawić parę finałowa na podstawie dotychczasowych spotkan to widzę tu finał O'Sullivan - Williams